-
281. Data: 2011-06-26 17:28:19
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to mo?liwe?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 26 Jun 2011 15:51:46 +0200, Jaroslaw Berezowski wrote:
>Za to napęd na tył mocno się przydaje jak deszcz popada i nieco na glinie
>ślisko się robi. Przednionapędówki wymiękają, a maluchy jadą pod górę :)
To glownie zaleta rozkladu ciezaru w maluchu - 66% na tylne kola,
krotki rozstaw, wiec pod gorke jeszcze wiecej - auto z napedem na trzy
kola. Innych RWD to nie dotyczy.
a praktyka taka ze i FWD zawsze dojechalem na narty, i tylko raz
wyciagnalem lancuchy.
J.
-
282. Data: 2011-06-26 18:40:44
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-26 10:56:50 +0200, "Przemysław Czaja" <p...@p...fm> said:
> teoretycznie nawet na alkocholu"
Tak, tylko teoretycznie.
;>>>
--
Bydlę
-
283. Data: 2011-06-26 21:43:03
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: "pm" <x...@w...pl>
?>> okropnie się mylisz
>> turbina jest baaardzo wrażliwa na jakoś paliwa
>
> cytuję
>
> " Turbina jest zdolna do pracy na oleju napędowym, kerozynie, paliwie
> rakietowym JP-1, jakiejkolwiek jakościowo benzynie i teoretycznie nawet na
> alkocholu"
>
> to cytat opisujący turbinę Abramsa Avco Lycoming AGT-1500C
>
> pozostawię bez komentarza
a co tu komentować?
nie wiadomo skąd cytat
nie wiadomo czy np. na alkoholu (jakim) turbina może pracować tyle samo co
na nafcie lotniczej
czy np. resurs skróci się 50% albo dochodzi dodatkowa inspekcja itp. itd.
diabeł tkwi w szczegółach
ale owszem jeżeli chodzi o zdanie:
"W M1 Abrams wsadzili turbinę - zaletą jest to, że czego nie nalejesz to
jedziesz"
to wykazałeś ,że jest prawdziwe
pytanie jak długo pojedziesz.
co do znienawidzonej prze z Waldka kerozyny
to dla mnie (a obracam sie w środowisku lotniczym) jest ona synonimem paliwa
do silników turbinowych
nafta to może być do lampy, może być kosmetyczna, lub slangowo właśnie
paliwo lotnicze.
-
284. Data: 2011-06-26 21:45:13
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: "pm" <x...@w...pl>
?> Tutaj pokazałeś że jesteś ignorantem. papa
>
kogutek bufonie jeden
konkrety.
-
285. Data: 2011-06-26 21:56:12
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sun, 26 Jun 2011 21:43:03 +0200, pm napisał(a):
> co do znienawidzonej prze z Waldka kerozyny
Ciężko nienawidzić, coś, co nie istnieje. Nienawidzę tłumoczenia zamiast
tłumaczenia - bo stąd się ten debilizm wział.
> to dla mnie (a obracam sie w środowisku lotniczym) jest ona synonimem paliwa
> do silników turbinowych
> nafta to może być do lampy, może być kosmetyczna, lub slangowo właśnie
> paliwo lotnicze.
tak, wiem, fura w skórze, kombi i dieslu, takie skutki obracania się w
niewłaściwym towarzystwie.
Nie przejmuj się, czasem da się z tego wyjść na ludzi. Nie jest to łatwe,
ale się da. Wtedy będziesz mówił samochód kombi z dieslem i skórzaną
tapicerką oraz nafta lotnicza albo JET A albo tym podobne.
http://portalwiedzy.onet.pl/tlumacz.html?qs=kerosene
&tr=ang-auto&x=37&y=7
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nafta
(przy czym *pod nazwą "kerozyna"* wcale nie oznacza, że to nazwa poprawna)
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
286. Data: 2011-06-26 22:14:13
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 26.06.2011 10:19, J.F. pisze:
>>> Ale jak masz trase 2000km, to czas rozpedzania nie jest taki istotny
>>> :-)
>> Tia, i potem musisz na stacjach itepe takim turbinowcem manewrować.
>
> A ile tego manewrowania - 5 minut, a nastepna stacja za 5h :-)
PS: żeś mnie zagadał i zapomniałem, że lokomotywy/pociągi napędzane
turbinami jak najbardziej istnieją! W PKP może nie, ale w USA właśnie
owszem były swego czasu popularne na długodystansowych, szybkich
połączeniach na niezelektryfikowanych liniach, kilka sztuk nawet teraz
chyba jeździ (były zasilane bardzo ciężkim, odpadowym olejem i niestety
wymagały nieco więcej konserwacji, niż oczekiwano).
Ba! Nawet TGV miałyby początkowo być turbinowo-elektryczne, ale jednak
przy praktycznie pełnej elektryfikacji linii, tańszym prądzie z
elektrowni jądrowych i rosnących cenach ropy Francuzi postanowili raczej
pokombinować z poprawieniem trakcji elektrycznej, żeby się nie
rozsypywała przy prędkościach TGV.
-
287. Data: 2011-06-26 22:29:53
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 26 Jun 2011 22:14:13 +0200, Andrzej Lawa wrote:
>PS: żeś mnie zagadał i zapomniałem, że lokomotywy/pociągi napędzane
>turbinami jak najbardziej istnieją! W PKP może nie, ale w USA właśnie
Nie przecze
http://en.wikipedia.org/wiki/Gas_turbine_locomotive
>owszem były swego czasu popularne na długodystansowych, szybkich
>połączeniach na niezelektryfikowanych liniach, kilka sztuk nawet teraz
>chyba jeździ
Ich popularnosc IMHO jednak dobitnie swiadczy o zaletach turbin w
praktyce :-P
J.
-
288. Data: 2011-06-26 22:44:15
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 26.06.2011 22:29, J.F. pisze:
>> owszem były swego czasu popularne na długodystansowych, szybkich
>> połączeniach na niezelektryfikowanych liniach, kilka sztuk nawet teraz
>> chyba jeździ
>
> Ich popularnosc IMHO jednak dobitnie swiadczy o zaletach turbin w
> praktyce :-P
Mają zalety - tylko mało gdzie ;)
Musisz mieć długą, szybką, niezelektryfikowaną trasę... przypuszczam, że
przejazd przez stacje i gęstszą zabudowę też byłby problematyczny z
uwagi na hałas ;)
W Europie nie ma to sensu, w USA też coraz mniej... Może jak się pojawi
kolej transatlantycka będzie to miało duży sens, o ile nie będzie to
kolej podmorska - wtedy wszelkie spalinowe odpadają.
Tylko przy rozwoju maglev-ów mogą szybko okazać się przestarzałe nawet
na takie trasy.
-
289. Data: 2011-06-26 22:51:20
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 25.06.2011 23:05, pm pisze:
> ?>> ale np. do diesli w USarmy i AF itp
>>> można lać kerozynę.
>>
>> Skup się: NAFTĘ
>>
> sam się skup
> "nafta" to ja sobie mogę mówić slangiem w robocie
> a na twój użytek powiem f34.
Akurat slang (lub niekompetencja tłumacza) to właśnie ta cała
"kerozyna". Podobnie jak "lancze", "mitingi" oraz rzeczy, które są
"trendi" i "dżezi".
Jeśli masz na myśli tę odmianę nafty, która jest używana jako paliwo
lotnicze, to po polsku będzie to "nafta lotnicza".
-
290. Data: 2011-06-26 23:04:33
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: "pm" <x...@w...pl>
?> Akurat slang (lub niekompetencja tłumacza) to właśnie ta cała
> "kerozyna". Podobnie jak "lancze", "mitingi" oraz rzeczy, które są
> "trendi" i "dżezi".
IMO zupełnie nie ten kaliber
raczej bliżej tranzystora albo reostatu
wątpię żeby ktoś naftę świetlną nazwał w Polsce kerozyną
> paliwo , to po polsku będzie to "nafta lotnicza".
oczywiście jak sie doda "lotnicza" to jak najbardziej.