eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2011-11-20 15:39:00
    Temat: Re:
    Od: "made myself" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Dnia 20 Nov 2011 13:13:29 GMT, Jacek Politowski napisał(a):
    >>>> Mało to razy się takie coś wydarzyło?
    >>> Malo. W zasadzie jak siegam w pamiec ... wcale ?
    >> Czas jakiś temu (ze 3 lata) widziałem (jechałem za) podobną akcję,
    >> Na prostym odcinku drogi, z dobrą widocznością, w środku dnia. Z
    >> prędkościami przepisowymi (sporo robót, spory ruch, ograniczenia do 60
    >> Kierowca ciężarówki zaczął wyprzedzać BMW, z zerową różnicą prędkości
    >> (tzn. zaczął przyspieszać dopiero po zjechaniu na przeciwny pas).
    >>
    >> Już w momencie, w którym rozpoczął manewr było widać, że nie ma on
    >> sensu - nie zmieści się. Od razu zwolniłem, żeby zostawić sobie i im
    >> jeszcze więcej miejsca (2-3 sekundy to odstep standardowy).
    >>
    >> Z przeciwka jechała inna ciężarówka. Gdy jej kierowca zobaczył co się
    >> dzieje - zaczął zwalniać, aż w końcu zatrzymał się.
    >>
    >> Kierowca wyprzedzający w pewnym momencie, będąc m.w. w połowie
    >> manewru, zrezygnował i zaczął zwalniać (niezbyt intensywnie). Aż w
    >> pewnym momencie zapragnął powrócić na swój pas. Pech chciał, że był
    >> wówczas przednim zderzakiem na wysokości tylnego zderzaka BMW.
    >
    > Czyli z jednej strony - w zasadzie inny wypadek i inna przyczyna koncowa
    > (zla ocena odleglosci), a z drugiej - pewnie wystarczyloby zeby ten w bmw
    > zdjal wczesniej noge z gazu, albo depnal glebiej, ale moze pomyslal: no i
    > gdzie sie idiota pcha, ja poczekam - niech on sie spoci.

    Nie, wystarczyłoby, żeby ciężki idiota w ciężarówce, podobnie jak setki
    innych mu podobnych na naszych drogach, w końcu sobie wbił do łba, że jak
    ktoś jedzie przepisowo, dookoła są remonty, to to nie jest sytuacja w której
    trzeba wyprzedzić za wszelką cenę. Codziennie widzę takich frustratów,
    którzy nie mogą zrozumieć, że jak jedzie sznur aut, to nic im to wyprzedzanie
    nie da. I skaczą te auta po jednym, żyłują te silniki, przepalają to paliwo,
    pchają się na trzeciego, psują nerwy sobie i innym, a za 200 km się za takim
    palantem staje na światłach 6 aut dalej.

    --
    Pzdr,
    made_myself

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: