eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2011-11-20 18:45:58
    Temat: Re:
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 20 Nov 2011 15:08:52 +0000 (UTC), made myself napisał(a):
    > J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >> No, tak prawde mowiac to jak kos jedzie 40/40 czy 60/60 ... to utrudnia.
    >> Do rowu z nim :-)
    > Takie myślenie widać na polskich drogach niestety ;)

    Jakie znaki takie myslenie :-)

    >> No wiesz, ty jedziesz 20km i nic ci to nie da, on jedzie np 400 km i moze
    >> mu juz cos da. Poza tym owszem - przeskakuje, ryzykuje, wyprzedzi moze z 10
    >> aut i spotkacie sie na swiatlach .. tylko ze tych 10 aut roznicy moze wtedy
    >> znaczyc 5 minut. Zaoszczedzone w ciagu 30 minut, wiec 20% szybciej ..
    >
    > Nie. Jeżeli zatrzymujemy się 200 km dalej na jednych światłach, to znaczy,
    > że nic nie zaoszczędził.

    I widziales go caly czas przez te 200km ? to pewnie jechales tak samo
    niebezpiecznie jak on :-)

    Moze tankowal, moze zjadl hotdoga, moze pociag go zatrzymal, moze drogi nie
    znal, moze przez telefon gadal i zwolnil, moze sobie przypomnial ze ma juz
    18 pkt :-)

    >> A liczyles ilu innych nie zobaczyles na tych swiatlach i ci ucieklo ?
    >> Moze tankowal, moze sytuacja nie sprzyjala - innym razem tobie z tylu nie
    >> bedzie sprzyjala i on dojedzie godzine wczesniej.
    >
    > Wiesz, sam tak kiedyś jeździłem. Dopóki nie zacząłem bardziej zwracać uwagi
    > na to kogo wyprzedziłem, kiedy, ilu mnie i gdzie są.

    Ja z kolei od dawna mam odwrotne obserwacje. Albo ktos ma wiekszy silnik
    i/lub wieksze jaja - i jedzie szybciej i ucieka, albo mniejsze i zostaje z
    tylu.
    Najwyrazniej mam za slaby silnik i wykorzystuje go na maksa - w granicach
    rozsadku :-)

    > Jasne, jak jest w miarę
    > pusta droga, warunki, jest gdzie wyprzedzać to śmiało. Rozumiem, ułatwiam,
    > jak ktoś chce, niech jedzie. Ale w sytuacji jednego pasa ruchu w jednym
    > kierunku i sporego ruchu to po prostu nie ma najmniejszego sensu. I im
    > prędzej to ludzie u nas zrozumieją tym lepiej się będzie wszystkim
    > jeździło.

    Oczywiscie doszedlem do podobnego wniosku.
    Mam do domu 20km, sznurek pojazdow po horyzont, widze jak ktos z narazeniem
    zycia przeskakuje po jednym samochodzie, mysle sobie - co za idiota, ile on
    zyska, wyprzedzi moze ze 20 pojazdow, to ile to jest - kilometr ?

    Tylko ze tak to wyglada jak masz do celu 20km, a on moze ma 400.
    A po tych 20 dojezdzamy do pierwszych swiatel, dalej miejski korek - i juz
    nie zwracasz uwagi ze w tym korku 20 pojazdow to trzy zmiany swiatel ..

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: