-
1. Data: 2009-07-20 21:28:30
Temat: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: "Adameck" <a...@o...pl>
No wlasnie ! Megapiksele i zuuumy juz dawno odeszly do lamusa. To juz na nikim
nie robi wrazenia. Ekraniki LCD sa juz tak duze, ze nie ma gdzie przyciskow
umieszczac (a i tak dopiero na duzym LCD mozna sie skupic i ocenic czy zdjecie
wyszlo). A wiec wymyslono rozpoznawanie usmiechow, mrugniec, glowek,
upiekszanie, wygladzanie twarzy w locie itp. Filtry pop-art, symulator Warhola
albo fotografi otworkowej - no to juz tez mamy ! Co dalej ? Jak bardzo
spoleczenstwo da sie oglupic, ze aparat ma jakas wbudowana niespotykana funkcje,
ktora jest dostepna w kazdym, takze darmowym programie graficznym ? A w
segmnencie sprzetow dla bardziej obytych uzytkownikow - takze jest wojna !
Aparat sam koryguje beczki, aberracje, coraz czesciej idzie sie na latwizne
(lepsze algorytmy zamiast lepszej optyki). Jak bardzo bedzie "upiekszony" obraz
wynikowy z aparatu w najblizej przyszlosci ? Czy bedzie tak, ze robiac zdjecie
pomarszczonego 80-latka albo otylego zarloka otrzymamy na fotce przystojnego
amanta ? Gdzie jest granica ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-07-20 21:50:31
Temat: Re: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: "q...@g...com" <q...@g...com>
On 20 Lip, 23:28, "Adameck" <a...@o...pl> wrote:
> Gdzie jest granica ?
____________________________________________________
____________________________________________________
___________
Nie bluznij! Ludzie kryjacy sie za nazwa MARKETING najlepiej wiedza
czego chcemy. Czego oczekujemy i to otrzymamy, charujac nadgodziny, by
nas bylo stac.
Pozdrawiam StaM
-
3. Data: 2009-07-20 21:56:20
Temat: Re: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: "Gil" <g...@g...pl>
Adameck <a...@o...pl> napisał(a):
> No wlasnie ! Megapiksele i zuuumy juz dawno odeszly do lamusa. To juz na
nikim ........Gdzie jest granica ?
Granicy nie ma. Sami ją przekraczamy posiłkując się fotoshopem. Ja niedawno
blurowałem zmarszczki na dekoltach ciotek. Bo obiektyw rysował za ostro.
Myślę, że to będą implementacje akcji Photoshopa jak obecny D-ligtning czyli
rozjaśnianie cieni itp. Może - "clear star" z gwiazdozbiorami na wieczornych
zdjęciach.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2009-07-20 21:59:59
Temat: Re: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: dziobu <x...@x...xx>
Dnia 7/20/2009 11:28 PM, Użytkownik Adameck napisał:
> No wlasnie ! Megapiksele i zuuumy juz dawno odeszly do lamusa. To juz na nikim
> nie robi wrazenia. Ekraniki LCD sa juz tak duze, ze nie ma gdzie przyciskow
> umieszczac (a i tak dopiero na duzym LCD mozna sie skupic i ocenic czy zdjecie
> wyszlo). A wiec wymyslono rozpoznawanie usmiechow, mrugniec, glowek,
> upiekszanie, wygladzanie twarzy w locie itp. Filtry pop-art, symulator Warhola
> albo fotografi otworkowej - no to juz tez mamy ! Co dalej ?
Gry. Wężyk. Potem melodie polifoniczne. A potem już pełne mp3. A potem
możliwość wysyłania zdjęć do znajomych przez BT i zamieszczania ich
bezpośrednio na portalach społecznościowych przez wifi.
A kogo interesują wogóle te funkcje?
Marketingowcy ich nie rozumieją bo oni nie od tego,
użytkownicy ich nie znają bo jest ich za dużo,
zaznajomieni (z fotografią) nie używają bo i po co.
A każdy za nie płaci. Więc im więcej, tym lepiej.
--
Pozdrawiam
dziobu
xyzyk.pl
-
5. Data: 2009-07-20 23:20:31
Temat: Re: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: "Rabbit McCroolick" <b...@w...pl>
Użytkownik "dziobu" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
news:h42pd1$o0i$1@news.onet.pl...
> A potem możliwość wysyłania zdjęć do znajomych przez BT i zamieszczania
> ich bezpośrednio na portalach społecznościowych przez wifi.
Przecież to już jest dzięki kartom SD Eye-Fi.
-
6. Data: 2009-07-20 23:32:14
Temat: Re: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Adameck wrote:
> No wlasnie ! Megapiksele i zuuumy juz dawno odeszly do lamusa.
Mają się lepiej niż kiedykolwiek. Lustrzanki po 25Mpix, zoomy ostatnio
chyba doleciały do 18-270mm. Gdzie ta granica więc?
> To juz na nikim
> nie robi wrazenia. Ekraniki LCD sa juz tak duze, ze nie ma gdzie przyciskow
> umieszczac (a i tak dopiero na duzym LCD mozna sie skupic i ocenic czy zdjecie
> wyszlo).
I w końcu ktoś pomyślał o rozdzielczości i pojawiają się ekrany z vga
conajmniej. Druga sprawa - wchodzą powoli ekrany OLED - samsung pokazał
pierwszy aparat z takim i rzeczywiście - znacznie lepiej się to ogląda w
słonku. Będzie więc ciągle dobywało nie tyle rozmiaru co rozdzielczości na
ekranikach i technologie może się deko zmienią właśnie.
> A wiec wymyslono rozpoznawanie usmiechow, mrugniec, glowek,
> upiekszanie, wygladzanie twarzy w locie itp. Filtry pop-art, symulator Warhola
> albo fotografi otworkowej - no to juz tez mamy ! Co dalej ? Jak bardzo
> spoleczenstwo da sie oglupic, ze aparat ma jakas wbudowana niespotykana funkcje,
> ktora jest dostepna w kazdym, takze darmowym programie graficznym ? A w
> segmnencie sprzetow dla bardziej obytych uzytkownikow - takze jest wojna !
No i dobrze, niech będzie - jak komuś podoba się to sobie włączy i będzie
szczęśliwy.
> Aparat sam koryguje beczki, aberracje, coraz czesciej idzie sie na latwizne
> (lepsze algorytmy zamiast lepszej optyki). Jak bardzo bedzie "upiekszony" obraz
Też bardzo dobrze. Może więc konstruktorzy skupią się teraz na jasności i
ostrości mając głęboko pozostałe wady, które łatwo wyeliminować jednym
klikiem czy wręcz automatycznie.
> wynikowy z aparatu w najblizej przyszlosci ? Czy bedzie tak, ze robiac zdjecie
> pomarszczonego 80-latka albo otylego zarloka otrzymamy na fotce przystojnego
> amanta ? Gdzie jest granica ?
Jeszcze sporo można dostać. Spokojnie :)
d.
-
7. Data: 2009-07-21 00:56:40
Temat: Re: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: "Rafał Muszczynko" <r...@g...pl>
Adameck <a...@o...pl> napisał(a):
> No wlasnie ! Megapiksele i zuuumy juz dawno odeszly do lamusa. To juz na nikim
> nie robi wrazenia. Ekraniki LCD sa juz tak duze, ze nie ma gdzie przyciskow
> umieszczac (a i tak dopiero na duzym LCD mozna sie skupic i ocenic czy zdjecie
> wyszlo). A wiec wymyslono rozpoznawanie usmiechow, mrugniec, glowek,
> upiekszanie, wygladzanie twarzy w locie itp. Filtry pop-art, symulator Warhola
> albo fotografi otworkowej - no to juz tez mamy ! Co dalej ?
Myślę, że lada chwila zobaczymy w małpkach ekraniki dotykowe (będą większe i
zastąpią część przycisków. Nie to by to komuś potrzebne było, czy bardziej
ergonomiczne, ale będzie jak w komórkach pewnie.
Spodziewałbym się tez wysypu metalowych obudów, aparatów wodoszczelnych albo
bardziej odpornych na wstrząsy. To akurat nie zaszkodzi.
Martyce będą dalej goniły jak głupie za możliwie największą ilością mpix.
Zoomy też będą coraz większe, choć już teraz są tak duże, że na tele zdjęcia
rzadko wychodzą nieporuszone. Za tym będzie goniła stabilizacja, bo inaczej
się nie da. Podwójna, potrójna, optyczna i elektroniczna, aż do bólu.
Do tego coraz bardziej aparat będzie poprawiał zdjęcie bez naszej wiedzy i
zgody - aż do granicy absurdu, o ile jeszcze jej nie osiągnęliśmy. Po prostu z
tą optyką i mega-hiper-gigant-zoomem inaczej się już nie da.
Będzie też pewnie coraz więcej programów tematycznych i dupereli w sofcie, bo
to się ładnie sprzedaje. Buśki, uśmiechy, oczka, duperele... Niestety kosztem
możliwości ustawiania faktycznie potrzebnych opcji ręcznie - już teraz problem
jest z kupnem aparatu kompaktowego z pełnym manualem, a i superzoomy powoli
tracą manuale.
Niestety w górę będą szły ceny - te wszystkie opcje kosztują. Tym więcej im
bardziej będzie musiał marketingowiec myśleć co tu jeszcze dowalić do aparatu,
byśmy go kupili. A żeby te ceny nie szły za dużo w górę, w dół będzie szła
jakość optyki i mechanizmów - niestety skończyła się era długowiecznych
aparatów robiących ładne zdjęcia. Mechanika i migawy będą (w zasadzie to
wydaje mi się, że już czasem są) wyliczone na 10-20tys fot, a potem wymiana.
Optyka będzie taka, że jak się wyłączy jakimś cudem sotfowe tuszowanie
niedoróbek, to ze zdjęcia zrobią się jakieś dziwne mazy.
Gdzieś na końcu osiągniemy już taki poziom absurdu, że na rynku pojawią się
znowu normalne aparaty nadające się do robienia zdjęć. Niestety w wysokiej
cenie - bo to będą super nowości i innowacje, a w dodatku ktoś chcący mieć
aparat a nie karykaturę nie będzie miał wyboru.
A na koniec: OBYM SIĘ MYLIŁ, bo wtedy pozostanie tylko wyciągnąć kurzącego się
w szafie FED-a 5, bo na coś nowego to szkoda będzie pieniędzy wydawać.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2009-07-21 01:01:46
Temat: Re: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Adameck" napisał
> No wlasnie ! Megapiksele i zuuumy juz dawno odeszly do lamusa. To juz na
> nikim
> nie robi wrazenia. Ekraniki LCD sa juz tak duze, ze nie ma gdzie
> przyciskow
> umieszczac (a i tak dopiero na duzym LCD mozna sie skupic i ocenic czy
> zdjecie
> wyszlo). A wiec wymyslono rozpoznawanie usmiechow, mrugniec, glowek,
> upiekszanie, wygladzanie twarzy w locie itp. Filtry pop-art, symulator
> Warhola
> albo fotografi otworkowej - no to juz tez mamy ! Co dalej ? Jak bardzo
> spoleczenstwo da sie oglupic, ze aparat ma jakas wbudowana niespotykana
> funkcje,
> ktora jest dostepna w kazdym, takze darmowym programie graficznym ? A w
> segmnencie sprzetow dla bardziej obytych uzytkownikow - takze jest wojna !
> Aparat sam koryguje beczki, aberracje, coraz czesciej idzie sie na
> latwizne
> (lepsze algorytmy zamiast lepszej optyki). Jak bardzo bedzie "upiekszony"
> obraz
> wynikowy z aparatu w najblizej przyszlosci ? Czy bedzie tak, ze robiac
> zdjecie
> pomarszczonego 80-latka albo otylego zarloka otrzymamy na fotce
> przystojnego
> amanta ? Gdzie jest granica ?
W miniaturyzacji.
adam
-
9. Data: 2009-07-21 07:27:17
Temat: Re: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: Marx <M...@n...com>
Maksymalnie tanie kompakty fixed-focus bez zooma, bez jakichkolwiek
ustawien, z dwoma przyciskami (spust, ogladanie zdjec)
Mam w domu taka Yashice, ma tylko spust migawki, oraz przelacznik
ustawiania czulosci zintegrowany z wlacznikiem lampy blyskowej.
Czyli rozwoj bedzie podobny jak kiedys w kompaktach analogowych.
Marx
-
10. Data: 2009-07-21 07:54:07
Temat: Re: Przewidujemy - co jeszcze marketingowcy wymysla ?
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
Marx napisał(a):
> Maksymalnie tanie kompakty fixed-focus bez zooma, bez jakichkolwiek
> ustawien, z dwoma przyciskami (spust, ogladanie zdjec)
> Mam w domu taka Yashice, ma tylko spust migawki, oraz przelacznik
> ustawiania czulosci zintegrowany z wlacznikiem lampy blyskowej.
> Czyli rozwoj bedzie podobny jak kiedys w kompaktach analogowych.
Tiaa, ja ostatnio patrzyłem na aparat zabawkowy. Dwa przyciski, jeden
spust migawki, drugi mode jakieś. Aparat wielkości pudełka od zapałek,
wizjer - ramka wysuwana z obudowy, jakość zdjęć adekwatna 388x250pix.
A takie maksymalnie proste konstrukcje powstają, może nie robione przez
wiodących producentów, ale jest zalew takiej chińszczyzny.
Co do samej przyszłości. Przede wszystkim "rozwój" będzie w
oprogramowaniu. Automatyczne tworzenie HDR. Coraz bardziej dzikie
programy tematyczne portret psa, portret kota. Co do wyścigu, to
murowanym kandydatem jest ISO. Podobnie jak kiedyś w kamerach wideo. Kto
zrobi zdjęcie przy gorszym oświetleniu. Oczywiście szumy i rozpiętość
tonalna będą tragiczne, ale aparat będzie miał to 1024000 ISO.
Ekrany dotykowe to oczywistość, dodatkowo pewnie będą służyły jako
edytor zdjęć. Jakieś podstawowe funkcje, dodawanie napisów rysikiem,
rozpoznawanie pisma, żeby wstawić komentarz do zdjęcia np do EXIF-a -
Shlo*dziak * <3 ja i Muj niónióś słothki.
wer