eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 412

  • 91. Data: 2012-08-13 17:22:02
    Temat: Re: Polactwo
    Od: quent <q...@b...gmail.kom>

    W dniu 2012-08-13 14:27, Janko Muzykant pisze:
    > W dniu 2012-08-13 12:32, quent pisze:
    >> Jak napisał kiedyś prof. Gwiazdowski... czy może Rybiński - tak on
    >> raczej. Na pyt. co by było gdyby Korwin (w każdym razie ten sposób
    >> myślenia o gosp.) doszedł do władzy odpowiedział "kilka miesięcy
    >> bałaganu a potem stabilny dwucyfrowy wzrost gosp.
    >
    > He, he - pod jednym wszakże warunkiem - stworzenia lojalnej, dobrze
    > opłacanej i silnie kontrolowanej olbrzymiej milicji :)

    Dobrze opłacane państwo powinno sobie poradzić z ochroną własności
    prywatnej.

    > Jakoś wolę biedniej, ale swobodniej.

    W działalności gosp. swobody dziś jak na lekarstwo.


    > Bardzo to jest możliwe. Prawdopodobnie wszystko skończy się kolejną już
    > w dziejach świata nacjonalizacją. Mnie osobiście to dynda, staram się na
    > bieżąco konsumować wszystkie przychody.

    Milton Friedman powiedział kiedyś, że z upadkiem cywilizacji jest jak ze
    spadaniem samolotu. Kiedy samolot spada, doznajemy upajającego uczucia
    nieważkości. Nic nie upadnie na podłogę, nie wyleje się nawet kubek
    kawy. Ale samo zderzenie z ziemią nie jest już przyjemne.



  • 92. Data: 2012-08-13 17:23:53
    Temat: Re: Polactwo
    Od: quent <q...@b...gmail.kom>

    W dniu 2012-08-13 15:47, Janko Muzykant pisze:
    > W dniu 2012-08-13 15:34, quent pisze:
    >>> Obama dostał za pokój...
    >>
    >> No ale mówimy o nagrodzie z ekonomii.
    >> Prześledź kto dawał tę nagrodę wtedy a kto i w jakich dziedzinach dziś -
    >> to b. istotne. Może wtedy nie podał byś casusu Obamy.
    >
    > To z Obamą to tylko żarcik.
    > Przy noblach mamy to, o czym wspominałem - pewne modele mają sens w
    > danym czasie. Z jego perspektywy dewaluują się.

    Te o których piszę nie dewaluują się.
    I znów z Friedmana:
    "Polska nie powinna robić tego co państwa zachodnie bo nie jest państwem
    zachodnim. Powinna robić to co państwa zachodnie robiły wtedy gdy były
    tak biedne jak Polska."


  • 93. Data: 2012-08-13 17:35:19
    Temat: Re: Polactwo
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2012-08-13 17:02, quent pisze:
    >>> Ale Janko nie czuje zażenowania... mnie byłoby wstyd.
    >>
    >> No ale mnie nie jest nic, a nic. To też czyni wolnym.
    >
    > Masz prawo.
    > Ale ja pisałem o mężczyznach.

    Oto i argumenty mężczyzn. Aż głupio, że też należę do tego gatunku...

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /godzenie się z tradycją boli niepokornych/


  • 94. Data: 2012-08-13 17:40:03
    Temat: Re: Polactwo
    Od: quent <q...@b...gmail.kom>

    W dniu 2012-08-13 16:19, szymon pisze:
    >
    >> Warto jednak prześledzić czasy w których dane państwa się bogaciły i
    >> jaką jednocześnie mieli tam politykę - socjalizm czy kapitalizm
    >> wolnorynkowy.
    >> Tyle na ten temat.

    > tylko tyle? Hiszpania była najbogatsza praktykując niewolnictwo i
    > imperialny feudalizm.

    Mnie chodzi np. o USA, UK, RFN za demokracji... całkiem niedawno.


    > Chiny stają się pierwszą gospodarką świata dzięki
    > kapitalizmowi państwowemu, który nie ma absolutnie nic wspólnego z
    > wolnym rynkiem.

    Nic?
    Wiele a nawet bardzo dużo.
    Prawda, że to kapitalizm państwowy ale jednak wolności tam jest bardzo
    dużo. Szczególnie dla małych i średnich firm.
    Chiny się bogacą nie przecież dzięki socjalizmowi.

    Nie tak całkiem dawno z komunistycznych Chin ludzie uciekali do
    Wietnamu, bo tam była wolność gosp.
    O tym bardzo pisywał Friedmann.

    > I zahaczyłeś o dość podstawowy problem -co to właściwie znaczy
    > "bogacenie się" państwa, co to w ogóle tak naprawdę jest "bogate
    > państwo" i co z tego mają jego obywatele. Jeśli masz zamiar w komentarzu
    > pisać o "poziomie dochodu narodowego" czy "produkcie per capita", to nie
    > trać czasu.

    Bogacenie się to gromadzienie kapitału w rękach prywatnych. Kapitału
    który pozwala z kolei utrzymywać środki produkcji... to wszystko co
    likwiduje w efekcie bezrobocie.

    >>> Problem polega na tym czy "wolny rynek" jest stanem świętej
    >>> konieczności, wartością samą w sobie, nie podlegającą ŻADNEJ dyskusji.
    >>
    >> W demokracji podlega.
    >
    > nooo... co prowadzi do socjalistycznego trądu :-P

    no tak, nie inaczej.
    A konkretniej - może prowadzić bo przecież nie zawsze tak było w ciągu
    ostatnich 50 lat w europie czy usa.


    > jaki tam interwencjonizm... państwa usiłują (niezdarnie i pod dyktando
    > głównych winowajców kryzysu) interweniować W OBRONIE wolnego rynku,
    > który wskutek rabunkowej gospodarki kredytowej (w szerokim znaczeniu
    > tego słowa -po łacinie słowo "kredyt" ma kilka interesujących denotacji)
    > ledwo dyszy, a gdzieniegdzie już zdechł.

    Podnosząc podatki? Licencjonując branże? Upaństwawiając fabryki?
    To ma być obrona WR?
    LOL


    > a co ma do rzeczy państwo? Rzecz w tym, że klasyczny liberalizm opierał
    > się na etyce i sprawiedliwości -to jest jedno z jego dwóch głównych
    > źródeł.

    Opierał się na prawie.
    Sprawiedliwość jest jego pochodną.


    Neoliberalizm opiera się na egoizmie i chciwości, co prowadzi do
    > naturalnej przewagi osób/firm pozbawionych skrupułów i nie liczących się
    > z poczuciem sprawiedliwości społecznej czy nie wahających się przed
    > wykorzystaniem w złej wierze zaufania "prostych ludzi" (niezdarnych
    > frajerów...).

    Co to jest "sprawiedliwość społeczna"?
    To coś innego niż sprawiedliwość?
    Jeśli tak to musi być coś zlego.



    ? Wolny rynek nie ma przeciwko temu żadnych zabezpieczeń.
    > Państwo nic do tego nie ma, poza tym, że usiłuje czasem jakąś kontrolę
    > (przyznaję, przeważnie prymitywną albo przeciwskuteczną) nad takimi
    > procesami zachowywać.

    Ano


    > póki będzie prawo, będzie tendencja i możliwość jego psucia. Alternatywą
    > jest nie minimalne państwo, tylko brak państwa (i prawa) w ogóle.

    Ale bzdury.



    > a inni twierdzą na odwrót... i też nobliści... nawet jakby świeżsi...

    2 teorie.
    Ja sprzyjam tej najogólniej pisząc wywodzącej się z austriackiej szkoły
    ekonomii.


    > w skrócie -puszczając jakiś proces na żywioł i wyrzekając się możliwości
    > jego regulacji, godzimy się na to że jego przebieg i skutki nie będą
    > miały nic wspólnego z naszymi zamierzeniami czy nadziejami, a zwłaszcza
    > z imponderabiliami takimi jak sprawiedliwość czy dobro.

    Sprawiedliwość to pochodna prawa.
    Potrzebne jest dobre prawo.
    Jakie?
    Można poczytać program UPR - w kwestii ekonomii oczywiście.

    >>> Jest też ideałem
    >>> cywilizacyjnym neoliberałów.
    >>
    >> Serio?
    >
    > a nie?

    Nie zrozumiałeś przykładu.
    W państwie jest jeszcze coś takiego jak prawo.
    Dzungla była odniesnieniem do ekonomii a nie do państwa.


  • 95. Data: 2012-08-13 17:44:02
    Temat: Re: Polactwo
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2012-08-13 17:05, quent pisze:
    >>> Wszystko relatywizujesz.
    >>> Niepotrzebnie.
    >>> Dosyć łatwo zdefiniować pojęcia takie jak lewica, prawica, socjalizm,
    >>> komunizm, kapitalizm ze swoimi odmianami.
    >>> Zrobiono to już dawno temu.
    >>
    >> Głównie po to, żeby sprzedać książki studentom.
    >
    > W żadnym razie.
    > Są to pojęcia zdefiniowane po to m.in. aby można było cokolwiek ustalić
    > w kwestii ekonomii/polityki.
    > To są, jak piszesz ciągle, podstawy.

    No i co w wyniku tych definicji powstaje? Cudowny przepis na szczęście?
    Co rusz to należy je przedefiniować.
    Powiedzmy sobie szczerze: najczęstszą przyczyną zajmowania się
    makroekonomią jest potrzeba zarabiania pieniędzy. Dlatego będzie tam
    więcej teorii i fachowców niż rynek potrzebuje. Co dekadę jednak
    wszystkie te teorie, im bardziej szczegółowe, tym dobitniej biorą w łeb.
    Jedyne, co można zdefiniować - o czym pisałem - to podstawy z
    człowiekiem w środku. Psychologia, socjologia i ekonomia razem wzięte
    mogą nam dać bardzo ogólny przepis na to, co może stać się jutro. Po
    szczegóły... zapraszam jutro.

    >> Niestety świat jest relatywny, bardzo relatywny. Prawie każdy, od Matki
    >> Teresy do Matki Madzi, jest przekonany, że czyni dobrze i zgodnie ze
    >> swoim sumieniem, a jeśli coś jest nie tak, ma dlań usprawiedliwienie. Ja
    >> tak czynię, Ty, chyba każdy, kto to przeczyta.
    >> Teoretycznie - skoro każdy czyni dobrze - skąd tyle zła? :)
    >
    > Ale przykład, przykład... bo piszesz torchę niejasno.

    Ponad siedem miliardów przykładów to zbyt mało? Odliczmy tych, którzy
    wiedzą, że czynią źle i robią to świadomie, mamy dalej... z siedem
    miliardów przykładów :)

    >> No ale ja nie lubię kapitalizmu czystej postaci. Zmusza do rozwoju
    >> nieduchowego, a mnie się nie chce.
    >
    > Kapitalizm do niczego nie zmusza.
    > Kompletnie.
    > Jest dobry bo nie jedziesz przez życie na czyimś garbie.
    > Ale!
    > Mówimy o kapitalizmie wolnorynkowym a nie np. korporacyjnym.

    No to już totalna utopia - zlikwidować państwo i korporacje. Przyłącz
    się do takich, co chodzą z bębnem w białych sukmanach :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /[...], no!/


  • 96. Data: 2012-08-13 17:51:17
    Temat: Re: Polactwo
    Od: Slon <z...@g...com>

    W dniu 2012-08-13 17:02, quent pisze:
    >>> Ale Janko nie czuje zażenowania... mnie byłoby wstyd.
    >>
    >> No ale mnie nie jest nic, a nic. To też czyni wolnym.
    >
    > Masz prawo.
    > Ale ja pisałem o mężczyznach.

    Oto i argumenty mężczyzn. Aż głupio, że też należę do tego gatunku...
    -------------
    Oto "wioskowy przyglupek" Janko, idealny przedstawiciel polactwa.
    Biedny idiota, nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, ze sam osmiesza sie bardziej, niz
    kto inny moglby to uczynic.
    Cieszy mnie, ze juz nie tylko ja to zauwazam.

    Slon.


  • 97. Data: 2012-08-13 17:56:17
    Temat: Re: Polactwo
    Od: quent <q...@b...gmail.kom>

    W dniu 2012-08-13 16:33, Janko Muzykant pisze:
    > W dniu 2012-08-13 15:48, quent pisze:
    >> Komunista może i mieć z 15 lat.
    >> Przejrzyj na oczy.
    >
    > Co to jest ten komunista? Sympatyk czerwonych flag, sierpów i młotów? A
    > laska w czerwonej kiecce i szpilkach to też komunistka? Pewno tak,
    > wszyscy patrzą się po równo jak idzie ulicą :)

    Czułem, że tak to definiujesz.
    I twierdzisz, że podstawy masz w jednym palcu.


    >> Otóż to.
    >> Państwo powinno chronić własność prywatną i wolną konkurencję - jakbyś
    >> to wyjął z programu ordoliberałów niemieckich.
    >
    > Czyli winno ingerować i kontrolować, by tak właśnie było.

    W żadnym razie!
    TO właśnie brak ingerencji (prawo na zamówienie, koncesje itp) powoduje
    rozwój konkurencji.
    Taxi powinien móc prowadzić każdy, choćby nie znał miasta i miał malucha.


    > Powinienem zapytać w podobnym tonie: co to jest państwo? To są ci
    > państwo, czy jacyś inni państwo? Nauczycielka to już państwo - wszak
    > żyje z podatków i nie wytwarza niczego, a naucza kształtując myślenie.

    Państwo nie powinno zajmować sie usługami.
    Edkacja to dobro a nie prawo.



    > policjant?

    To oczywiście jedno z głownych zadan państwa - ochrona własności prywatnej.

    > Tych, co to pojawią się po pierwszych wypłatach od dnia, gdy państwo
    > przestanie się wtrącać.

    Od tego jest policja aby chronić wolność obywateli.


    > Nic nam, co nie zrobisz, będą mieć swoje problemy.

    Przygotowujemy im grunt.



    > Więc jednak wolisz kosy.

    Ma być wolność.
    Każdy dba o siebie.
    Jak chce to o innych ale za swoją kasę.
    A jak wyjdzie z kosą na ulicę to policja.

    > Więc jednak wolisz kosy...

    Szkoły powinny pryatne (były tańsze bo bez pośrednika), przymus edukacji
    zniesiony (uczyliby się Ci co chcą)
    Szkoły powinny ze sobą konkurować aby nie śmiano się z papierka magistra
    jak to dziś ma miejsce.


    > A poza tym... co z tym RFNem? Jakoś raj podupadł nieco...

    RFN z czasów ordoliberałów - lata 70te.
    Dziś to tonący titanic. Socjal tam szaleje, naściągał nierobów, niemcy
    się prawie nie rodzą. Ich sprawa.


    >> Ktoś pod przymusem kazał jechać do łodzi tym wszystkim ludziom?
    >
    > Puste brzuszki?

    No, czyli była tam praca!


    > Nie za bardzo mnie interesuje, co przyszłe pokolenia zrobią. Nawet nie z
    > egoizmu, a ze zwykłego wniosku, że nie mam na to żadnego wpływu.

    Masz.
    Każdy krok w złą stronę pogarsza ich start.
    Kropla drąży skałę,

    > Otóż ta egoistyczna, ignorująca wszystko świnia płaci podatki, została w
    > tym państwie i krzewi kulturę jak najbardziej lokalną i narodową - i nie
    > tylko za pieniądze, robi to także zupełnie za frajer i zwykle anonimowo,
    > bo wierzy w rzeczy dobre, które są ''same z siebie'' jak również zostały
    > stworzone przez tych, którym się chce. Mimo, że nie wierzy w przyszłość,
    > w żadne bóstwo i przeznaczenie i widzi swoją ''żadność'' w świecie tak
    > wielkim, że brakuje miejsca po przecinku w kalkulatorze Windows, by
    > zmieścić się tam ze swoim ja.

    Uwierz w siebie nie usprawiedliwiaj tych co kradną i robią złą robotę
    dla przyszłych pokoleń.



    > Różnica między nami jest taka: z chwilą, gdy rozpocznie się tu trzecia
    > wojna światowa, Ty będziesz się barykadował, strzelał, potem tłukł nogą
    > od stołka, w końcu zjecie kota, a na końcu sąsiadkę by przetrwać. Ja
    > natomiast podziękuję wszystkim za uwagę jeszcze przed budową barykady i
    > zwieję - jeśli będzie to możliwe albo wyłączę prąd uprzednio się dobrze
    > najadłszy na koniec.
    > Albowiem w zabawie starszych chłopców śmierdzących testosteronem udziału
    > mieć nie zamierzam.

    Nic w tym chlubnego nie ma.



  • 98. Data: 2012-08-13 17:57:38
    Temat: Re: Polactwo
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2012-08-13 17:20, quent pisze:
    > W dniu 2012-08-13 15:35, Janko Muzykant pisze:
    >> Naprawdę mało mnie interesuje, z jakiego kraju pochodzi dobry muzyk
    >> jeśli jest dobry. Najwyżej interesuje mnie ów kraj jak każde miejsce,
    >> które być może warto byłoby zobaczyć.
    >
    > Ale ja piszę o gospodarce.

    Naprawdę mało mnie interesuje, z jakiego kraju pochodzi dobry projektant
    aparatu, jeśli jest dobry. Najwyżej interesuje mnie ów kraj jak każde
    miejsce, które być może warto byłoby zobaczyć.

    >
    >> Szczerze powiedziawszy, jest mi to obojętne.
    >> Naprawdę tak cenisz tę siłę wprost z pierwocin instynktu przedłużenia
    >> gatunku jeszcze ze świata roślin, która kazała się mordować choćby
    >> bałkańskim kmiotom tylko dlatego, że ''ten drugi był ten drugi''?
    >
    > Że jak?

    Sorry, żadnych metafor, zapomniałem że to nie ta grupa :)

    Przyczyną konfliktu bałkańskiego (dziwna nazwa dla rzezi) była w głównej
    mierze samonakręcająca się spirala nienawiści na podłożu etnicznym
    spowodowana chęcią obarczenia ''drugiej strony'' kryzysem gospodarczym i
    hiperinflacją. Zginęło 100 tysięcy ludzi - w imię tej Twojej pięknej
    tożsamości narodowej. Zupełnie bez sensu i zupełnie nie wiadomo po co.
    Byłem tam około roku przed wybuchem wojny, to był zwyczajny kraj, jak
    wtedy nasz. Piękny, raczej biedny, z normalnymi ludźmi, których zupełnie
    nie rozróżniałem - po prostu Jugosłowianie. Rok później sprawili sobie
    jatkę na kilka lat. Tylko dlatego, że wygrały siły chcące nowych porządków.

    > Mnie chodzi o organizację państwa. Konkrenie Polski.

    A czemu tak szowinistycznie? Czemu nie Czesi? Albo Somalijczycy?
    Tak wiem, jakiś tam samolot wpadł w Afryce do oceanu wczoraj zdaje się,
    ale co nas to - ważne, że nie było na pokładzie Polaka...

    >> Potem generała powieszą, drugiego też, potem będzie generalissimus,
    >> potem prezydent, w końcu wolny prezydent... ene due rike fake...
    >
    > Dlatego ważne aby probować zmieniać, choćby powoli naszą rzeczywistość w
    > demokratyczny sposób.

    Jak masz pomysł - zmieniaj. Chętnie posłucham.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /jestem taki mądry, że aż boli mnie głowa.../


  • 99. Data: 2012-08-13 18:00:26
    Temat: Re: Polactwo
    Od: Slon <z...@g...com>

    On Monday, August 13, 2012 11:20:20 AM UTC-4, quent wrote:

    > Potem generała powieszą, drugiego też, potem będzie generalissimus,
    > potem prezydent, w końcu wolny prezydent... ene due rike fake...

    Dlatego ważne aby probować zmieniać, choćby powoli naszą rzeczywistość w
    demokratyczny sposób.
    To trudne bo obecnie prawo głosu mają wszyscy. Lewica chciałaby aby dać
    go także dzieciom.
    ----------------
    Nawet takie imbecyle jak Janko maja prawo glosu - dzieci nie bada od niego gorsze,
    poziomem myslenia, nawet niemowlaki.

    Slon.


  • 100. Data: 2012-08-13 18:07:30
    Temat: Re: Polactwo
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2012-08-13 17:22, quent pisze:
    > W działalności gosp. swobody dziś jak na lekarstwo.

    Dziś wszyscy (a mówię o kilkuset gdzieś małych podmiotach gospodarczych
    z racji współpracy z kilkoma biurami księgowymi) narzekają przede
    wszystkim na niezdrową konkurencję, rentowność, zatory finansowe, brak
    solidności rynku i pracowników, trudnego klienta, ogólne złodziejstwo i
    niesolidność, a dopiero na końcu wysokie koszty zatrudnienia, podatki
    czy głupie przepisy i regulacje, które tak naprawdę dają się we znaki
    głównie większym podmiotom.

    >> Bardzo to jest możliwe. Prawdopodobnie wszystko skończy się kolejną już
    >> w dziejach świata nacjonalizacją. Mnie osobiście to dynda, staram się na
    >> bieżąco konsumować wszystkie przychody.
    >
    > Milton Friedman powiedział kiedyś, że z upadkiem cywilizacji jest jak ze
    > spadaniem samolotu. Kiedy samolot spada, doznajemy upajającego uczucia
    > nieważkości. Nic nie upadnie na podłogę, nie wyleje się nawet kubek
    > kawy. Ale samo zderzenie z ziemią nie jest już przyjemne.

    A miało być bez metafor. Piękne, choć głupie. Upadek cywilizacji
    niestety nie będzie taki poetycki tylko będzie gorzej z roku na rok.
    Zresztą ludzkość ma tę właściwość, że się świetnie adoptuje. Ale to już
    inna historia, a ma być bez socjologii.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /człowiek na zdjęciu powinien być uśmiechnięty/

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 30 ... 42


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: