-
21. Data: 2013-06-20 17:30:35
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>>>>A teraz, żeby ludzie nie uważali was za kompletnych tępaków, niech
>>>>ktoś z waszej szóstki uzasadni toczenie tej dyskusji na grupie
>>>>poświęconej rowerom.
>>> Moglby rowerem jechac po pijaku, i co - tez go maja z pracy
>>> wyrzucic ?
>>>:-)
>>Zalezy.
>>Ja to w ogole jestem za złagodzeniem przepisów dotyczacych jazdy po
>>piwku
>>na rowerze.
>
> Ale na razie obowiazuje zaostrzone, urzednik prawo powinien znac,
> wiecej od niego wymagamy (a na jakiej podstawie), to nalezy wyrzucic
> bez zalezenia
>:-)
>
Zgadzam sie.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"
-
22. Data: 2013-06-20 18:06:39
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl
>>>jakby szedł pieszo to nikt by do niego pretensji nie miał bo to
>>>chyba
>>>jeszcze nie jest karalne.
>> Wystarczy spowodowac wypadek po pijaku i juz obligatoryjnie tracisz
>> PJ.
>> Idziesz sobie po chodniku, zatoczysz sie na jezdnie, ktos bedzie
>> jechal, nie zdazy cie ominac i spowodowales.
>
>Spoko.
>Jak spowodujesz wypadek i jestes pijany to dlaczego nie?
>W koncu z pracodawca jestes umówiony na niekaralnosc.
Jestes to jestes. Ale dlaczego po pijaku ? Za wypadek na trzezwo tez
sie bywa ukaranym.
Tylko jaki to ma sens, wyrzucac kogos z roboty, bo kiedys tam w czasie
prywatnym i w prywatnym aucie sie zagapil ...
>> Albo na przejsciu sie zle rozejrzysz, wtargniesz pod nadjezdzajacy
>> pojazd, i jak jestes pijany, to zegnaj PJ.
>Ale w tym przypadku karany jestes za bycie pijanym, czy za
>wtargniecie?
>To juz chyba nie jest takie oczywiste?
Za spowodowanie wypadku. A skoro po pijaku, to kara dodatkowa -
zabranie PJ.
>>>Ja tez lubie wódeczke. Bardzo. I nawet pare razy mialem mysli typu:
>>>to tylko 2 km, wypilem dwa piwka, spokojnie dojade.
>>>Ale to były krótkie mysli.
>>>Jakim trzeba być pijakiem lub bezmózgiem, zeby ulec takiej mysli?
>> Dwa piwka ? To wystarczy byc rozsadnym czlowiekiem.
>> Ktory nawet nie czuje tych dwoch piwek. I cala jego wina polega na
>> tym ze nie przewidzial ze go skontroluja.
>
>Zgoda, to moze byc kwestia sporna.
>Rzeczywiscie byłoby to wytłumaczalne gdyby miał 0,25 promila i sad
>poszedł
>mu na reke.
0.25 promila to tylko wykroczenie, wiec nie ma sprawy.
Tzn mam nadzieje, bo wyrok wydaje sad rejonowy, to chyba "sadownie
karany".
Ale wtedy to i mandatu z FR nie mozesz odmowic, bo ryzykujesz
"sadownie karany"
Ale po dwoch piwach to ryzykujesz chyba pol promila i mamy
przestepstwo.
>>>>>W imie czego? Brakuje innych, trzeźwych kierowców?
>>>> Chyba troche brakuje.
>>>> No i pija na potege, tylko ich nie przylapano :-)
>>>Bez jaj. Jest kilkanascie procent bezrobotnych.
>> Bez kwalifikacji.
>To sie wyszkoli.
Niektorzy nie przejda badan, inni przejda ale sie nie nadaja,
szkolenie moze trwac rok - bo chyba musi miec rok kat B.
No a jak gdzies mieszka na zadupiu, to nie dojedzie do zajezdni na 5
rano, aby autobus odpalic ;-)
>Przynajmniej bedzie celowe szkolenie a nie to co teraz sie czasami
>uprawia.
Ja tam nie wiem, ale zapotrzebowanie na kierowcow widlakow, koparek,
dzwigow, spawaczy chyba jest.
>>>Rotacja kadry to bardzo zdrowa rzecz.
>> Zalezy. Masz doswiadczonych pracownikow, ktorzy dobrze wykonuja
>> robote, to niezdrowa.
>Oczywiscie rotacja wsród złych pracowników.
>Kierowca ktory pije i jezdzi to zły kierowca,
Ale w robocie nie pil, i przed robota tez nie pil :-)
>bez znaczenia jak dobrze sobie radzi za kierownica.
A z tym by mozna polemizowac - lepszy taki ktory codziennie pijany ale
bez wypadku od 20 lat, czy taki ktory co pol roku autobus rozbija ...
na trzezwo :-)
I moze nawet nie ze swojej winy, ale jednak trzeba naprawiac :-)
>> "oskarżonego o to, że kierował w Szprotawie w stanie nietrzeźwości
>> w
>> dniach: 30 czerwca 2012 r. mając 2,49 promila
>> i 11 sierpnia 2012 r. mając 1,24 mg/la alkoholu w wydychanym
>> powietrzu,
>> w dniu 11 września 2012 r. mając 1,07 mg/l alkoholu w wydychanym
>> powietrzu,
>> w dniu 13 września 2012 r. nie stosując się do sądowego zakazu. "
>> I to wszystko na rowerze :-)
>> Staly posterunek mu zalozyli, czy czeste patrole ?
>Trzebaby przyjac ze niczego sie nie nauczył...
A bo tez ten sad durny, 5 lat zakazu zajazdy rowerem, kto tyle
wytrzyma :-)
Teraz dostal 10 ...
>Ale rzeczywiscie musiał miec pecha.
>A moze droga do domu przebiegała koło komisariatu? I znajdowali go co
>rano
>lezacego na drodze? :)
lezec wolno. Tzn nie wolno, ale na to inny paragraf :-)
Lezec obok roweru ... no powiedzmy ze sady pijanych nie lubia, i nie
beda sie zastanawialy - skoro oskarzony o jazde w stanie
nietrzezwosci, to jechal,
nie wazne ze nikt go jadacego nie widzial :-)
J.
-
23. Data: 2013-06-20 21:33:31
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: "Tomek" <t...@o...eu>
Użytkownik ":D@w!d J@$" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:51c21d40$0$1460$65785112@news.neostrada.pl...
> http://krajna.com.pl/a/tymecki-winny-nie-karany
>
> Coś z mojego podwórka... Dyrektor oświaty prowadzi po pijaku... staje
> przed sądem i jest winny // nie winny... cyrk normalnie. Jeszcze niechcący
> by go skazali i na wsi trzebaby było konkurs na nowego huja-dyrektora
> rozpisać. Nóż w kieszeni się otwiera normalnie...
>
Taki kraj. W 95% ...
-
24. Data: 2013-06-20 21:56:02
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 20 Jun 2013 21:33:31 +0200, Tomek napisał(a):
> Użytkownik ":D@w!d J@$" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
>> http://krajna.com.pl/a/tymecki-winny-nie-karany
>> Coś z mojego podwórka... Dyrektor oświaty prowadzi po pijaku... staje
>> przed sądem i jest winny // nie winny... cyrk normalnie. Jeszcze niechcący
>> by go skazali i na wsi trzebaby było konkurs na nowego huja-dyrektora
>> rozpisać. Nóż w kieszeni się otwiera normalnie...
>>
> Taki kraj. W 95% ...
Oj tam, na cos go tam skazali i teraz dwa lata bedzie autobusem
dojezdzal.
Dawniej by nawet do sprawy nie doszlo :-)
J.
-
25. Data: 2013-06-20 22:00:49
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>>>>jakby szedł pieszo to nikt by do niego pretensji nie miał bo to
>>>>chyba
>>>>jeszcze nie jest karalne.
>>> Wystarczy spowodowac wypadek po pijaku i juz obligatoryjnie tracisz
>>> PJ.
>>> Idziesz sobie po chodniku, zatoczysz sie na jezdnie, ktos bedzie
>>> jechal, nie zdazy cie ominac i spowodowales.
>>
>>Spoko.
>>Jak spowodujesz wypadek i jestes pijany to dlaczego nie?
>>W koncu z pracodawca jestes umówiony na niekaralnosc.
>
> Jestes to jestes. Ale dlaczego po pijaku ? Za wypadek na trzezwo tez
> sie bywa ukaranym.
>
Ale to juz insza inszość.
> Tylko jaki to ma sens, wyrzucac kogos z roboty, bo kiedys tam w czasie
> prywatnym i w prywatnym aucie sie zagapil ...
>
Zgadzam sie, że to nie ma wiekszego sensu.
>>> Albo na przejsciu sie zle rozejrzysz, wtargniesz pod nadjezdzajacy
>>> pojazd, i jak jestes pijany, to zegnaj PJ.
>>Ale w tym przypadku karany jestes za bycie pijanym, czy za
>>wtargniecie?
>>To juz chyba nie jest takie oczywiste?
>
> Za spowodowanie wypadku. A skoro po pijaku, to kara dodatkowa -
> zabranie PJ.
>
Ok, racja.
Pić cza umić.
>>>>Ja tez lubie wódeczke. Bardzo. I nawet pare razy mialem mysli typu:
>>>>to tylko 2 km, wypilem dwa piwka, spokojnie dojade.
>>>>Ale to były krótkie mysli.
>>>>Jakim trzeba być pijakiem lub bezmózgiem, zeby ulec takiej mysli?
>>> Dwa piwka ? To wystarczy byc rozsadnym czlowiekiem.
>>> Ktory nawet nie czuje tych dwoch piwek. I cala jego wina polega na
>>> tym ze nie przewidzial ze go skontroluja.
>>
>>Zgoda, to moze byc kwestia sporna.
>>Rzeczywiscie byłoby to wytłumaczalne gdyby miał 0,25 promila i sad
>>poszedł
>>mu na reke.
>
> 0.25 promila to tylko wykroczenie, wiec nie ma sprawy.
> Tzn mam nadzieje, bo wyrok wydaje sad rejonowy, to chyba "sadownie
> karany".
A rzeczywiście, 0,5 trzeba mieć.
W kazdym razie chodzi o widelki - można mieć 0,5, można miec promil czy 2.
> Ale wtedy to i mandatu z FR nie mozesz odmowic, bo ryzykujesz
> "sadownie karany"
>
Az tak meandrów nie znam. Rzeczywiście tak jest?
> Ale po dwoch piwach to ryzykujesz chyba pol promila i mamy
> przestepstwo.
>
>>>>>>W imie czego? Brakuje innych, trzeźwych kierowców?
>>>>> Chyba troche brakuje.
>>>>> No i pija na potege, tylko ich nie przylapano :-)
>>>>Bez jaj. Jest kilkanascie procent bezrobotnych.
>>> Bez kwalifikacji.
>>To sie wyszkoli.
>
> Niektorzy nie przejda badan, inni przejda ale sie nie nadaja,
> szkolenie moze trwac rok - bo chyba musi miec rok kat B.
Chcesz szkolić od podstaw/ znaczy wziąc kogoś kto B nie ma?
To kiepski dobór kandydatów by był.
> No a jak gdzies mieszka na zadupiu, to nie dojedzie do zajezdni na 5
> rano, aby autobus odpalic ;-)
>
Nadajesz sie na polityka - świetnie wymyslasz sztuczne problemy.
>>Przynajmniej bedzie celowe szkolenie a nie to co teraz sie czasami
>>uprawia.
>
> Ja tam nie wiem, ale zapotrzebowanie na kierowcow widlakow, koparek,
> dzwigow, spawaczy chyba jest.
>
Nie demonizuj.
>>>>Rotacja kadry to bardzo zdrowa rzecz.
>>> Zalezy. Masz doswiadczonych pracownikow, ktorzy dobrze wykonuja
>>> robote, to niezdrowa.
>>Oczywiscie rotacja wsród złych pracowników.
>>Kierowca ktory pije i jezdzi to zły kierowca,
>
> Ale w robocie nie pil, i przed robota tez nie pil :-)
>
A skąd wiesz? Jeżeli ktoś jezdzi po pijaku to ani mu wierzyc specjalnie nie
mozna, ani w jego zdrowy rozsadek weirzyc nie mozna. A to dośc potrzebne
podczas wykonywania pracy kierowcy autobusu.
>>bez znaczenia jak dobrze sobie radzi za kierownica.
>
> A z tym by mozna polemizowac - lepszy taki ktory codziennie pijany ale
> bez wypadku od 20 lat, czy taki ktory co pol roku autobus rozbija ...
> na trzezwo :-)
Ani jeden, ani drugi.
> I moze nawet nie ze swojej winy, ale jednak trzeba naprawiac :-)
>
wiadomo.
>>> "oskarżonego o to, że kierował w Szprotawie w stanie nietrzeźwości
>>> w
>>> dniach: 30 czerwca 2012 r. mając 2,49 promila
>>> i 11 sierpnia 2012 r. mając 1,24 mg/la alkoholu w wydychanym
>>> powietrzu,
>>> w dniu 11 września 2012 r. mając 1,07 mg/l alkoholu w wydychanym
>>> powietrzu,
>>> w dniu 13 września 2012 r. nie stosując się do sądowego zakazu. "
>>> I to wszystko na rowerze :-)
>>> Staly posterunek mu zalozyli, czy czeste patrole ?
>>Trzebaby przyjac ze niczego sie nie nauczył...
>
> A bo tez ten sad durny, 5 lat zakazu zajazdy rowerem, kto tyle
> wytrzyma :-)
> Teraz dostal 10 ...
Mam mieszane uczucia, ile i co powinien dostac.
>
>>Ale rzeczywiscie musiał miec pecha.
>>A moze droga do domu przebiegała koło komisariatu? I znajdowali go co
>>rano
>>lezacego na drodze? :)
>
> lezec wolno. Tzn nie wolno, ale na to inny paragraf :-)
> Lezec obok roweru ... no powiedzmy ze sady pijanych nie lubia, i nie
> beda sie zastanawialy - skoro oskarzony o jazde w stanie
> nietrzezwosci, to jechal,
> nie wazne ze nikt go jadacego nie widzial :-)
>
Może maja monitoring przed komenda?
Nie wiem jak było, nie znam sprawy?
Tak czy siak dac sie złapac 4 razy pijanym na rowerze to trzeba miec IQ za
poziomie mojego stolika w sypialni...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock
-
26. Data: 2013-06-20 22:17:41
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik ":D@w!d J@$" <w...@w...pl>
> http://krajna.com.pl/a/tymecki-winny-nie-karany
>
> Coś z mojego podwórka...
A tych z Kęsowa już ukamieniowali ?
-
27. Data: 2013-06-20 22:29:17
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>
>> Przecietnego czlowieka co prawda nie pytaja czy mu PJ do pracy
>> potrzebne, aczkolwiek zdarzaly sie przypadki gdy zatrzymywano kat B,
>> ale kat D zostawiano. I mogl dalej pracowac w MPK i wozic ludzi
>> autobusem.
>
> I to uważasz jest rozsądne?
> Pijak który nie potrafi opanować się i jezdzi po pijanemu ma prowadzic
> autobus?
> W imie czego? Brakuje innych, trzeźwych kierowców?
Nie wiesz że pijak i nie potrafi się opanować tylko sobie wymyślasz. Może w
pracy właśnie trzeźwy jest tylko jak ma wolne chleje. To za komuny tak było,
że się wyrzucało z pracy albo ze studiów bo cośtam poza nimi przeskrobałeś.
-
28. Data: 2013-06-20 22:34:57
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>>>Pijak który nie potrafi opanować się i jezdzi po pijanemu ma
>>>prowadzic
>>>autobus?
>>
>> Ale jakos nie przylapano go pijanego w autobusie.
>> Ba, mogl jechac rowerem, albo nawet isc pieszo ..
>>
> jakby szedł pieszo to nikt by do niego pretensji nie miał bo to chyba
> jeszcze nie jest karalne.
> Co do roweru to juz sie wypowiedziałem.
> Ale jechał samochodem. Dla mnie wystarczy abym nie chciał, zeby prowadził
> autobus którym jade.
To może jak tylko pije i nie jeździ też Cię uprzedza.
> Ja tez lubie wódeczke. Bardzo. I nawet pare razy mialem mysli typu: to
> tylko 2 km, wypilem dwa piwka, spokojnie dojade.
> Ale to były krótkie mysli.
> Jakim trzeba być pijakiem lub bezmózgiem, zeby ulec takiej mysli?
No właśnie takim jak Ty tylko trochę dłużej myśleć :-)
>
>>>W imie czego? Brakuje innych, trzeźwych kierowców?
>>
>> Chyba troche brakuje.
>> No i pija na potege, tylko ich nie przylapano :-)
>>
> Bez jaj. Jest kilkanascie procent bezrobotnych.
> Rotacja kadry to bardzo zdrowa rzecz.
Ale prawa obywatelskie bardziej wartościowe.
-
29. Data: 2013-06-20 22:40:23
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>>>Stresciłbys... :)
>>
>> "oskarżonego o to, że kierował w Szprotawie w stanie nietrzeźwości w
>> dniach: 30 czerwca 2012 r. mając 2,49 promila
>> i 11 sierpnia 2012 r. mając 1,24 mg/la alkoholu w wydychanym
>> powietrzu,
>> w dniu 11 września 2012 r. mając 1,07 mg/l alkoholu w wydychanym
>> powietrzu,
>> w dniu 13 września 2012 r. nie stosując się do sądowego zakazu. "
>>
>> I to wszystko na rowerze :-)
>> Staly posterunek mu zalozyli, czy czeste patrole ?
>>
> Trzebaby przyjac ze niczego sie nie nauczył...
> Ale rzeczywiscie musiał miec pecha.
Puknij się. Zaczaili się na niego by zdobyć posłuch (czytaj władzę dzierżyć)
w lokalnej społeczności. Dobrze wiadomo, że to obiboki i niczego innego
robić nie umieją.
-
30. Data: 2013-06-21 03:00:38
Temat: Re: Pijany -> winny... jednak niewinny
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail j...@k...invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>>Stresciłbys... :)
>>>
>>> "oskarżonego o to, że kierował w Szprotawie w stanie nietrzeźwości w
>>> dniach: 30 czerwca 2012 r. mając 2,49 promila
>>> i 11 sierpnia 2012 r. mając 1,24 mg/la alkoholu w wydychanym
>>> powietrzu,
>>> w dniu 11 września 2012 r. mając 1,07 mg/l alkoholu w wydychanym
>>> powietrzu,
>>> w dniu 13 września 2012 r. nie stosując się do sądowego zakazu. "
>>>
>>> I to wszystko na rowerze :-)
>>> Staly posterunek mu zalozyli, czy czeste patrole ?
>>>
>> Trzebaby przyjac ze niczego sie nie nauczył...
>> Ale rzeczywiscie musiał miec pecha.
>
> Puknij się. Zaczaili się na niego by zdobyć posłuch (czytaj władzę
> dzierżyć) w lokalnej społeczności. Dobrze wiadomo, że to obiboki i
> niczego innego robić nie umieją.
>
Zacznijmy od tego, ze dyskutować na poziomie "puknij się" to mozesz z
szanowną małżonką.
Albo wstaniesz z jezykiem z poziomu bruku albo nie kontynuujmy.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome