-
31. Data: 2019-11-17 14:05:23
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2019-11-17 12:04, J.F. wrote:
> Dnia Sat, 16 Nov 2019 11:52:48 +0100, Mateusz Viste napisał(a):
>> 2019-11-15 o 22:43 +0000, mk4 napisał:
>>> Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam
>>> nie ma przejść dla pieszych. (...)
>>> Jak średnio na przejechane 1000 kilometrów spotyka się 2 (słownie dwa
>>
>> Na moim zachodzie jakoś są. Typowe francuskie miasto:
>>
>> https://bit.ly/32SHspU
>>
>> Na odcinku 2.2km naliczyłem 23 przejścia (aczkolwiek mogłem się
>> pomylić o jedno albo dwa w jedną lub drugą stronę).
>
> A tu masz male niemieckie miasteczko na przedmiesciach Drezna
> https://goo.gl/maps/DYipDfovL8AHNLH1A
>
> licz przejscia.
>
No właśnie tak to mniej więcej wygląda jak w miejscu, które linkowałeś.
Przejść w naszym rozumieniu po prostu nie ma.
Na tym linku jest akurat sporo strefy 30. Tam gdzie się poruszałem było
dużo mniej. Właściwie jakieś 300-400 metrów ścisłego centrum się
zdarzało. Ale przejść i tak nie było.
No tutaj są takie brody ze światłami:
https://www.google.com/maps/@49.4363694,11.0636587,3
a,75y,302.64h,82.26t/data=!3m9!1e1!3m7!1s-zXySruQfZb
Zxuq6eWW1HA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35
Zauważcie, że nie ma żadnych znaków oznaczających jakiekolwiek przejście.
Są też takie bez świateł (w sensie, że są tylko linie). Również nie ma
żadnych znaków pionowych ani jakichkolwiek innych.
Są też takie bez niczego - jedynie obniżony chodnik żeby dało się
łatwiej przejść czy przejechać.
A tu na wprost taki brodzik. Widać, że miejsce przeznaczone do
przechodzenia, ale przejścia nie ma.
https://www.google.com/maps/@49.4351456,11.0597857,3
a,75y,67.43h,85.34t/data=!3m9!1e1!3m7!1sS2XOSVpeufT5
39NRxFmtQA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35
Tutaj trochę inaczej:
https://www.google.com/maps/@49.4348072,11.0580193,3
a,75y,201.73h,86.54t/data=!3m9!1e1!3m7!1s6Cv8el1dcS6
NLNNIgB9VoA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35
https://www.google.com/maps/@48.1229544,11.6682852,3
a,75y,342.79h,85.38t/data=!3m6!1e1!3m4!1sg729djEE3Cj
6eLMolJbtvA!2e0!7i13312!8i6656
Konia z rzędem temu, który znajdzie przejście w naszym rozumieniu (czyli
zebra + znak ostrzegawczy + znak informacyjny). Nie mówię, że nie ma.
Są. Ale to prawdziwe rarytasy. Zresztą wystarczy "pochodzić" tam gdzie
jest Google Maps i samemu sprawdzić jak kto nie wierzy.
--
mk4
-
32. Data: 2019-11-17 14:18:49
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.11.2019 o 14:03, J.F. pisze:
>> Patrząc po grupie, to gdzieś połowa uważa, że pierwszeńtwo pieszego
>> oznacza "takjabytrochę miał on znak ustąp pierwszeństwa". A usenet to
>> poniekąd elita. Więc jak widzisz dwa samochody to ststystycznie znaczy,
>> że któryś z tych kierowców uzna że "wtargnąłeś" - witaj w europie
>> postsowieckiej:(
>
> Polowa twierdzi to odnosnie wchodzenia na przejscie.
> Pierwszenstwa pieszego juz na przejsciu to raczej nikt nie neguje, w
> teorii, bo w praktyce to jak widac.
Dokładnie to posługują się figurą retoryczną zwaną "robieniem kurwy z
logiki". Znaczy mają pierwszeństwo, ale nie mają prawa z niego
skorzystać - czyli jak masz pierwszeństwo to wtargnąłeś, więc tak jakby
nie masz pierwszeństwa. Nie poradzisz, widać muszą wymrzeć dwa pokolenia.
> A taki zachodni Europejczyk, jak juz wejdzie na jeden pas ruchu na
> jezdni, to samochody z przeciwka sie zatrzymaja, zeby go przepuscic,
> czy to on sie musi zatrzymac i przepuscic ?
A jak myślisz?
> To ci kiedys podsylalem
> https://www.youtube.com/watch?v=BaYeMPgg5sY
No i?
> Ile w tym prawa to nie wiem - widac, ze piesi laza jak chca, ale
> wiedza, ze zle czynia :-)
Podejrzewam, że kierownikowi z przygazówkami miejscowi przypieliby łatkę
buraka.
--
Shrek
-
33. Data: 2019-11-17 14:21:34
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.11.2019 o 14:05, mk4 pisze:
> Zauważcie, że nie ma żadnych znaków oznaczających jakiekolwiek przejście.
> Są też takie bez świateł (w sensie, że są tylko linie). Również nie ma
> żadnych znaków pionowych ani jakichkolwiek innych.
> Są też takie bez niczego - jedynie obniżony chodnik żeby dało się
> łatwiej przejść czy przejechać.
Po prostu tam się każdy pieszego spodziewa w każdym miejscu. Naszych
mistrzów zaskakuje obecność pieszego na doskonale oznakowanym przejściu
przed którym zatrzymał się inny pojazd...
--
Shrek
-
34. Data: 2019-11-17 14:27:18
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.11.2019 o 13:53, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 17 Nov 2019 13:39:46 +0100, Shrek napisał(a):
>> W dniu 17.11.2019 o 11:13, ąćęłńóśźż pisze:
>>> -----
>>>> że zdjęcie jest z Wielkiej Brytanii i jest to "śluza rowerowa"
>>
>> Jakoś szerzej to jest tak, że w niektórych krajach rowery przejzdżają do
>> przodu i ruszają przed samochodami na zielonym - i to jest miejsce gdzie
>> czekają na zielone przed samochodami. Tylko nie mówi innym, bo część
>> zawału dostanie;P
>
> Pytanie tylko, czy to sluza na to, aby rowerzysta mogl w lewo, pardon
> - tam w prawo skrecic, czy zeby faktycznie startowal przed samochodami
> ... bo to zawalu godne :-)
Z rysunku wynika, że ze środkowego jedziesz na wprost. No ale to lewacki
serwis:)
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/active,3
023/pierwsza-sluza-rowerowa-w-warszawie-jak-z-niej-k
orzystac,181924,1,1.html
--
Shrek
-
35. Data: 2019-11-17 14:38:59
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2019-11-17 14:21, Shrek wrote:
> W dniu 17.11.2019 o 14:05, mk4 pisze:
>
>> Zauważcie, że nie ma żadnych znaków oznaczających jakiekolwiek przejście.
>> Są też takie bez świateł (w sensie, że są tylko linie). Również nie ma
>> żadnych znaków pionowych ani jakichkolwiek innych.
>> Są też takie bez niczego - jedynie obniżony chodnik żeby dało się
>> łatwiej przejść czy przejechać.
>
> Po prostu tam się każdy pieszego spodziewa w każdym miejscu. Naszych
> mistrzów zaskakuje obecność pieszego na doskonale oznakowanym przejściu
> przed którym zatrzymał się inny pojazd...
Gadaj zdrów. Piesi najczęściej grzecznie czekają aż można będzie
przejść. Na tych brodach kierowcy też raczej się nie zatrzymują - bo nie
maja takiego obowiązku.
No i powtórzę jeszcze raz - tam się nie czujesz zaskoczony bo nie ma
takich wynaturzeń jak u nas - że przejścia są jedno po drugim. Po prostu
nie ma i już.
Inna sprawa, że czasem przez całkiem ruchliwą drogę nie ma przejścia
przez naprawdę dość długi odcinek. No i z tym też nie mają problemu. Nie
to co u nas. Postawią nowy budynek i że jest wyjście z budynku to od
razu jeb - przejście. Jak widać można inaczej.
Nie rozumiem też po co chcesz na sile zaklinać rzeczywistość, że jest
inaczej niż jest. Rozumiem, ze może Ci się to nie podobać bo nie bardzo
pasuje do krucjaty, którą tu powadzisz (moim zdaniem zresztą
krótkowzrocznej i mocno nieprzemyślanej). Ale jest jak jest i nie
zaprzeczajmy faktom.
http://www.brd24.pl/infrastruktura/piesi-maja-pierws
zenstwo-pasami-zawsze-maja-zebry-zrobili-niemcy/
Właściwie jedna rzecz mnie jeszcze zastanawia. A mianowicie te przejścia
(brody) z sygnalizacją (jak to ostatnie zdjęcie w artykule).
Nie ma tam oczywiście żadnego znaku pionowego, że jest jakieś przejście.
Jest sygnalizacja i dopóki działa to sprawa jest jasna.
Jednak zastanawia mnie jak do tego podejść, gdy ta sygnalizacja nie
działa (jakoś nie spotkałem, żeby nie działała) z jakiegoś powodu.
Podejrzewam, że ze względu na brak jakichkolwiek oznaczeń pionowych
takie miejsce zmienia się w twór, gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma i
jak się to mówi - musi uważać.
--
mk4
-
36. Data: 2019-11-17 15:02:02
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.11.2019 o 14:38, mk4 pisze:
>> Po prostu tam się każdy pieszego spodziewa w każdym miejscu. Naszych
>> mistrzów zaskakuje obecność pieszego na doskonale oznakowanym
>> przejściu przed którym zatrzymał się inny pojazd...
>
> Gadaj zdrów.
No niestety. Można gadać, a nawet jak ktoś skosi pieszego omijając
pojazd który się zatrzymał w celu przepuszczenia pieszego, to na 100%
zjawi się ktoś, kto będzie się doszukiwał winy pieszego jak i drugiego
kierowcy, I dopóki tak będzie, to niestety będą trupy.
> No i powtórzę jeszcze raz - tam się nie czujesz zaskoczony bo nie ma
> takich wynaturzeń jak u nas - że przejścia są jedno po drugim. Po prostu
> nie ma i już.
Tam piesi są wszędzie. Po prostu łażą wszędzie i ich widok nikogo nie
dziwi. U nas dziwi pieszy na przejściu dla pieszych. Na tym można
porównania zakończyć.
> Nie rozumiem też po co chcesz na sile zaklinać rzeczywistość, że jest
> inaczej niż jest.
A gdzie zaklinam?
> Rozumiem, ze może Ci się to nie podobać bo nie bardzo
> pasuje do krucjaty, którą tu powadzisz (moim zdaniem zresztą
> krótkowzrocznej i mocno nieprzemyślanej). Ale jest jak jest i nie
> zaprzeczajmy faktom.
Ale jakim konkretnie faktom zaprzeczam?
> Jednak zastanawia mnie jak do tego podejść, gdy ta sygnalizacja nie
> działa (jakoś nie spotkałem, żeby nie działała) z jakiegoś powodu.
> Podejrzewam, że ze względu na brak jakichkolwiek oznaczeń pionowych
> takie miejsce zmienia się w twór, gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma i
> jak się to mówi - musi uważać.
Na dwoje babka wróżyła. Może u nich nie jest wymagane oznakowanie pionowe?
--
Shrek
-
37. Data: 2019-11-17 15:04:11
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2019-11-17 o 13:30, Shrek pisze:
> Dokładnie tak jest - czyli jak widzisz "przejścia dla pieszych" w
> rozumieniu "naszych kierowców" (czyli może przejść jak nic nie jedzie)
> są po prostu w każdym punkcie, gdzie pieszemu przyjdzie do głowy przejść,
To, że mogą przechodzić poza przejściami dla pieszych nie oznacza, że to
są "przejścia dla pieszych" w rozumieniu "naszych kierowców". Poza
wyznaczonymi przejściami piesi są gośćmi na jezdni, uważają gdzie łażą i
w razie potrącenia/wypadku, to oni są winnymi.
> Podejrzewam, że wręcz przeciwnie - skoro w mieście jest mało przejść, to
> za miatem nie ma wogóle i łazi się gdzie chce.
No nie bardzo, bo po różnego rodzaju autostradach, "landsztrasach" czy
obwodnicach piesi nie łażą. Nie wiem tylko czy zabraniają tego ichne
przepisy, czy to instynkt samozachowawczy? Pieszych w takich miejscach,
w każdym razie, nie spotkałem.
> Zgadza się, za to piesi łażą gdzie chcą i nikt co do zasady nie ma z tym
> problemu, nie tąbi na nich i nie mandatuje.
Ale u nas też możesz przechodzić przez jezdnię(z pewnymi wyjątkami),
jeżeli do najbliższego skrzyżowania jest więcej niż 100 metrów. Nie wiem
jak z trąbieniem, ale chyba mandatów policja za to nie wypisuje?
-
38. Data: 2019-11-17 15:08:24
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 17 Nov 2019 13:05:23 +0000, mk4 napisał(a):
> On 2019-11-17 12:04, J.F. wrote:
[...]
> No tutaj są takie brody ze światłami:
> https://www.google.com/maps/@49.4363694,11.0636587,3
a,75y,302.64h,82.26t/data=!3m9!1e1!3m7!1s-zXySruQfZb
Zxuq6eWW1HA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35
Nie wiem czemu nazywasz to brodem.
> Zauważcie, że nie ma żadnych znaków oznaczających jakiekolwiek przejście.
> Są też takie bez świateł (w sensie, że są tylko linie). Również nie ma
> żadnych znaków pionowych ani jakichkolwiek innych.
> Są też takie bez niczego - jedynie obniżony chodnik żeby dało się
> łatwiej przejść czy przejechać.
Rzeklbym, ze normalne przejscie ze swiatlami.
Ale ... z jakis powodow nie chcieli namalowac zebry.
Czyzby na wypadek wylaczenia swiatel ?
> A tu na wprost taki brodzik. Widać, że miejsce przeznaczone do
> przechodzenia, ale przejścia nie ma.
> https://www.google.com/maps/@49.4351456,11.0597857,3
a,75y,67.43h,85.34t/data=!3m9!1e1!3m7!1sS2XOSVpeufT5
39NRxFmtQA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35
O, to jest znakomity przyklad na pierwszenstwo pieszego :-)
Ale niemcy wiadomo - "Autofahrer Nation" :-)
> Tutaj trochę inaczej:
> https://www.google.com/maps/@49.4348072,11.0580193,3
a,75y,201.73h,86.54t/data=!3m9!1e1!3m7!1s6Cv8el1dcS6
NLNNIgB9VoA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35
Ale to dla rowerow ... i cholera wie, jakie tam przepisy.
Po nocy moze byc trudno zauwazyc ...
> https://www.google.com/maps/@48.1229544,11.6682852,3
a,75y,342.79h,85.38t/data=!3m6!1e1!3m4!1sg729djEE3Cj
6eLMolJbtvA!2e0!7i13312!8i6656
Tez piekne.
> Konia z rzędem temu, który znajdzie przejście w naszym rozumieniu (czyli
> zebra + znak ostrzegawczy + znak informacyjny). Nie mówię, że nie ma.
> Są. Ale to prawdziwe rarytasy. Zresztą wystarczy "pochodzić" tam gdzie
> jest Google Maps i samemu sprawdzić jak kto nie wierzy.
No wlasnie problem w tym, ze Niemcy dopiero od niedawna maja Street
View. Ale tych kilkanascie miast ma, i wystarcza, zeby sie przekonac.
J.
-
39. Data: 2019-11-17 15:18:13
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: p...@g...com
--Naszych mistrzów zaskakuje obecność pieszego na doskonale oznakowanym przejściu
przed którym zatrzymał się inny pojazd
Cwokiem każdy być może choć rozumiem że wrzask się podniósł bo ich coraz częściej do
pierdla pakują ;-)
-
40. Data: 2019-11-17 15:19:03
Temat: Re: Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2019-11-17 o 15:08, J.F. pisze:
> No wlasnie problem w tym, ze Niemcy dopiero od niedawna maja Street
> View. Ale tych kilkanascie miast ma, i wystarcza, zeby sie przekonac.
Odwrotnie. Niemcy od kilkunastu lat nie mają street wiev, zabroniło tego
jakieś ichne rodo-srodo czy inna ochrona wizerunku. Pozwoli jednak
googlom pozostawić starszy podgląd w kilku czy kilkunastu większych
miastach.