"Czarne chmury zbierają się nad hybrydami plug-in od dłuższego czasu. W
tym miejscu warto chociażby przypomnieć testy drogowe wykonane w 2020
roku przez Europejską Federację Transportu i Środowiska (T&E), w ramach
których mierzono rzeczywiste emisje spalin trzech popularnych hybryd
plug-in:

BMW X5,
Mitsubishi Outlandera,
Volvo XC60.

W najlepszym z uzyskanych wyników (start i zdecydowana większość trasy
na prądzie) BMW X5 uzyskało rezultat 42,3 grama CO/km, czyli o 1/4
większy od deklarowanego. Gdy jednak próbę powtórzono w trybie ładowania
baterii (silnik spalinowy oprócz napędzania auta doładowuje wówczas
akumulatory), wynik wyniósł już 384,6 grama CO2/km! Odpowiada to zużyciu
paliwa na poziomie 16,5 l/100 km. Sęk w tym, że według procedury
testowej WLPT, BMW X5 45e emitować ma średnio 32 gramów CO2/km, co
odpowiada spalaniu na poziomie... 1,38 l/100 km!"

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/producenci
/news-afera-wieksza-niz-diesel-gate-beda-zmiany-w-tr
ybie-pomiarowy,nId,5823031

do góry

Thu, 10 Feb 2022 18:13:36 +0000, K

> Mowilem, ze nowoczesny diesel lepszy dla zdrowia niz hybrydy ;)

Ciesz się ciesz...

> "Czarne chmury zbierają się nad hybrydami plug-in od dłuższego czasu. W
> tym miejscu warto chociażby przypomnieć testy drogowe wykonane w 2020
> roku przez Europejską Federację Transportu i Środowiska (T&E), w ramach
> których mierzono rzeczywiste emisje spalin trzech popularnych hybryd
> plug-in:

Ale wazelinujesz czy piętnujesz głupotę ludzi (w tym chyba swoją?) która
szybciej doprowadzi do eliminacji form pośrednich w drodze do BEV? Ja w
sumie wazelinuję, a ty to chyba zacieszasz mocno nieświadomie.

> W najlepszym z uzyskanych wyników (start i zdecydowana większość trasy
> na prądzie) BMW X5 uzyskało rezultat 42,3 grama CO/km, czyli o 1/4
> większy od deklarowanego. Gdy jednak próbę powtórzono w trybie ładowania
> baterii (silnik spalinowy oprócz napędzania auta doładowuje wówczas
> akumulatory), wynik wyniósł już 384,6 grama CO2/km! Odpowiada to zużyciu
> paliwa na poziomie 16,5 l/100 km. Sęk w tym, że według procedury
> testowej WLPT, BMW X5 45e emitować ma średnio 32 gramów CO2/km, co
> odpowiada spalaniu na poziomie... 1,38 l/100 km!"

To jest ten sam błąd co Zachar i inne dzbany motorozyzacyjne popełniały,
włączając tryb CHARGE na postoju, albo w najlepszym wypadku jadąc ze
średnią prędkością 40/h i im takie brednie wychodziły. Co więcej, nawet nie
wyjeździli tego co naładowali do baterii, idioci, i taki wynik
przedstawiali z "testu" spalania.

Tymczasem aby tryb CHARGE miał ręce i nogi, trzeba go stosować >70/h, czyli
w trasie, tj. przed wjazdem do miasta, kiedy to ICE się może zapiąć
bezpośrednio pod koła i nadwyżką mocy z najwyższą sprawnością ładować
baterię. Nie wiem jakim idiotą trzeba być aby w mieście, niektórzy to
jeszcze na światłach, ładować baterie.

Ja tym sposobem (używając trybu CHARGE lub lepiej SAVE jak jest jazda z
częstym hamowaniem) nie mam nigdy spalania większego niż 7L/100 z całej
trasy, zwykły ICE ma wtedy 10-11.

> W opinii ekologów hybrydy plug-in stanowią obecnie furtkę dla
> producentów, którzy za wszelką cenę (z uwagi na popyt - przyp. red.)
> starają się utrzymać w ofercie klasyczne auta spalinowe. Dzięki obecnemu
> protokółowi WLTP, który dopuszcza duży udział jazdy elektrycznej, w
> przyjętych normach mieszczą się nawet reprezentacyjne suvy. Auta, które
> - chociażby ze względu na masę wynikającą z konieczności wożenia ze sobą
> ciężkich baterii trakcyjnych - w rzeczywistości potrafią zużywać więcej
> paliwa niż konkurencyjne modele z klasycznym układem napędowym.

To jest wierutne kłamstwo wyssane z brudnego palucha jakiegoś pismaka. Mój
PHEV (akurat "mierzony" Outlander) pali 7-8L w miejskim trybie HEV (start z
pustą baterią) vs 10-11L wersja spalinowa (z tym samym silnikiem co u
mnie). Masa nie ma znaczenia w mieście, zresztą poza miastem PHEV do 120/h
też pali mniej niż ICE.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 10.02.2022 o 19:40, Myjk pisze:
> Nie wiem jakim idiotą trzeba być aby w mieście, niektórzy to
> jeszcze na światłach, ładować baterie.

Ale wiesz, że niektórzy miesiącami w trasę nie jeżdzą? Tylko mi nie
pisz, że hybryda nie jest na miasto:P

> Masa nie ma znaczenia w mieście

A był w tej bajce smok? W trasie nie ma specjalnego znaczenia. W mieści
ma kapitalne.

> zresztą poza miastem PHEV do 120/h
> też pali mniej niż ICE.

A fizyczne wyjaśnienie tego przekonania?


--
Shrek

***** *** i konfederację.

do góry

A o rynkowych nowościach słyszeliście?

"Dane dotyczące Omegi 1 są faktycznie imponujące. Kompaktowa jednostka
napędowa generuje 160 KM i 231 Nm przy masie własnej na poziomie 16 kg."

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/ome
ga-1-silnik-spalinowy-nowego-typu-to-przyszlosc/55wp
31g

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 10.02.2022 o 19:46, Shrek pisze:
> W dniu 10.02.2022 o 19:40, Myjk pisze:
>> Nie wiem jakim idiotą trzeba być aby w mieście, niektórzy to
>> jeszcze na światłach, ładować baterie.
>
> Ale wiesz, że niektórzy miesiącami w trasę nie jeżdzą? Tylko mi nie
> pisz, że hybryda nie jest na miasto:P

Jak możesz naładować poza korkami to czemu nie.

>
>> Masa nie ma znaczenia w mieście
>
> A był w tej bajce smok? W trasie nie ma specjalnego znaczenia. W mieści
> ma kapitalne.

Na baterii? Jedziesz wolno, przy hamowaniu odzyskujesz. Pojeździj
elektrykiem to zobaczysz że zasięg w mieście raczej większy jest niż w
trasie.

>
>> zresztą poza miastem PHEV do 120/h
>> też pali mniej niż ICE.
>
> A fizyczne wyjaśnienie tego przekonania?
>
>

Mniejsze straty w wykorzystywanym zakresie mocy.

To wszystko już było. Nie rozumiem co chcesz kwestionować i po co.

do góry

W dniu 10.02.2022 o 20:57, ii pisze:

>> Ale wiesz, że niektórzy miesiącami w trasę nie jeżdzą? Tylko mi nie
>> pisz, że hybryda nie jest na miasto:P
>
> Jak możesz naładować poza korkami to czemu nie.

Ok, żeby naładować przed miastem to się nada. Miałem na myśli trasę jako
trasę - 300 km. Jak ktoś jeździ w trasach a nie w mieście to mu dizel
potrzebny a nie hybryda.

>>> Masa nie ma znaczenia w mieście
>>
>> A był w tej bajce smok? W trasie nie ma specjalnego znaczenia. W
>> mieści ma kapitalne.
>
> Na baterii? Jedziesz wolno, przy hamowaniu odzyskujesz.

Ale z ograniczoną sprawnością. Magii nie ma - im więcej masy tym więcej
energii na przyspieszanie.

> Pojeździj
> elektrykiem to zobaczysz że zasięg w mieście raczej większy jest niż w
> trasie.

No i to powoduje w jakiś magiczny sposób, że przy ruszaniu masy nie
trzeba dostarczać energii, której część jest potem tracona?

>>> zresztą poza miastem PHEV do 120/h
>>> też pali mniej niż ICE.
>>
>> A fizyczne wyjaśnienie tego przekonania?
>
> Mniejsze straty w wykorzystywanym zakresie mocy.

Nie przekonałeś mnie. Niby dlaczego mniejsze w ustalonym punkcie pracy?
Możesz to samo zrobić z dokładnością do kilkuset obrotów skrzynią biegów.

> To wszystko już było. Nie rozumiem co chcesz kwestionować i po co.

Widać niedoczytałem.

--
Shrek

***** *** i konfederację.

do góry

Thu, 10 Feb 2022 20:37:13 +0100, Mateusz Bogusz

> A o rynkowych nowościach słyszeliście?

Te tynkowe nowości to niczym Wankel. Niby prze-łom, a jednak z-łom, bo ma
więcej wad niż zalet. Zresztą większość z tych nowości i tak nadaj się
głównie jako prądnica. Np. Liquid piston.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Thu, 10 Feb 2022 20:57:49 +0100, ii

>> Ale wiesz, że niektórzy miesiącami w trasę nie jeżdzą?
>> Tylko mi nie pisz, że hybryda nie jest na miasto:P

Ten debil widzę dalej z kibla pokrzykuje... i jak nie
umiał ze zrozumieniem czytać tak nie umie dalej.

> Jak możesz naładować poza korkami to czemu nie.

Często korzystam z trybu CHARGE jak jadę >70/h bo potem mogę sobie ciszej
jechać jak już toczę się wolniej, no i lepsza sprawność tandemu jest.

>>> Masa nie ma znaczenia w mieście
>> A był w tej bajce smok? W trasie nie ma specjalnego
>> znaczenia. W mieści ma kapitalne.

Tylko tępe trolle co nie potrafią ze zrozumieniem czytać.

> Na baterii? Jedziesz wolno, przy hamowaniu odzyskujesz.
> Pojeździj elektrykiem to zobaczysz że zasięg w mieście
> raczej większy jest niż w trasie.

Przecież piszę m.in. temu baranowi że Outlander w wersji PHEV pali w
mieście 3-5L mniej niż ekwiwalent ICE (silnik spalinowy dokładnie ten sam w
obydwu samochodach), bo nie kotłuje silnika na światłach, odzyskuje energię
z hamowania, nie ma skrzyni biegów, a ten dalej swoje mundrości snuje.

>>> zresztą poza miastem PHEV do 120/h
>>> też pali mniej niż ICE.
>> A fizyczne wyjaśnienie tego przekonania?
> Mniejsze straty w wykorzystywanym zakresie mocy.
> To wszystko już było. Nie rozumiem co chcesz kwestionować i po co.

Literalnie silnik nigdy nie chodzi na jałowo jak w spaliniaku tylko by
napędzić pompę wody, wentylator, sprężarkę -- albo napędza silniki
elektryczne, albo pakuje energię do baterii, albo to i to.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 10.02.2022 o 21:49, Shrek pisze:
> W dniu 10.02.2022 o 20:57, ii pisze:
>
>>> Ale wiesz, że niektórzy miesiącami w trasę nie jeżdzą? Tylko mi nie
>>> pisz, że hybryda nie jest na miasto:P
>>
>> Jak możesz naładować poza korkami to czemu nie.
>
> Ok, żeby naładować przed miastem to się nada. Miałem na myśli trasę jako
> trasę - 300 km. Jak ktoś jeździ w trasach a nie w mieście to mu dizel
> potrzebny a nie hybryda.

Jak tylko trasy to koleją a nie samochodem :-)

>
>>>> Masa nie ma znaczenia w mieście
>>>
>>> A był w tej bajce smok? W trasie nie ma specjalnego znaczenia. W
>>> mieści ma kapitalne.
>>
>> Na baterii? Jedziesz wolno, przy hamowaniu odzyskujesz.
>
> Ale z ograniczoną sprawnością. Magii nie ma - im więcej masy tym więcej
> energii na przyspieszanie.
>
>> Pojeździj elektrykiem to zobaczysz że zasięg w mieście raczej większy
>> jest niż w trasie.
>
> No i to powoduje w jakiś magiczny sposób, że przy ruszaniu masy nie
> trzeba dostarczać energii, której część jest potem tracona?

Do rozpędzania używa się energii, którą się wcześniej odzyskało :-)

>
>>>> zresztą poza miastem PHEV do 120/h
>>>> też pali mniej niż ICE.
>>>
>>> A fizyczne wyjaśnienie tego przekonania?
>>
>> Mniejsze straty w wykorzystywanym zakresie mocy.
>
> Nie przekonałeś mnie. Niby dlaczego mniejsze w ustalonym punkcie pracy?
> Możesz to samo zrobić z dokładnością do kilkuset obrotów skrzynią biegów.

To chyba moc jest tutaj istotna a nie obroty. Przy przyspieszaniu to Ty
możesz generować dużą moc, i mieć dużą sprawność, ale potem już nie.
Masz po prostu nadmiar mocy w przeciętnym samochodzie gdy chcesz tylko
utrzymać 120km/h.

do góry

W dniu 10.02.2022 o 23:43, ii pisze:

>> No i to powoduje w jakiś magiczny sposób, że przy ruszaniu masy nie
>> trzeba dostarczać energii, której część jest potem tracona?
>
> Do rozpędzania używa się energii, którą się wcześniej odzyskało :-)

Ale z określoną i daleką od 100% sprawnością. Dalaczego
_akurat_w_miescie_ masa nie miałaby mieć znaczenia? Akurat w mieście ma
największe.

> Przy przyspieszaniu to Ty
> możesz generować dużą moc, i mieć dużą sprawność, ale potem już nie.
> Masz po prostu nadmiar mocy w przeciętnym samochodzie gdy chcesz tylko
> utrzymać 120km/h.

I ile tej mocy odbierzesz w bateriach od hybrydy - 5kWh? A co potem?
Zresztą napełnisz i co potem - silnik się wyłączy i będzie te 120 jechać
na samym elektryku? No bo jesli nie to cudu nie ma i mniej tu nie spali.


--
Shrek

***** *** i konfederację.

do góry