-
1. Data: 2022-02-09 00:02:01
Temat: 417 km/h
Od: ii <i...@o...invalid>
"Rozpędził Bugatti Chiron do 417 km/h. Sprawa oparła się o rząd!"
http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ahz
I jak wyglądają nasze autostrady przy niemieckich?
-
2. Data: 2022-02-09 00:39:03
Temat: Re: 417 km/h
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 09.02.2022 o 00:02, ii pisze:
> "Rozpędził Bugatti Chiron do 417 km/h. Sprawa oparła się o rząd!"
>
> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ahz
>
> I jak wyglądają nasze autostrady przy niemieckich?
Tak samo :) W Polsce ograniczeniem są głównie ruchające się TIRy. Gdyby
je wyeliminować, to mielibyśmy lepsze rekordy :]
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
?i? ć?d??
-
3. Data: 2022-02-09 09:36:15
Temat: Re: 417 km/h
Od: K <n...@e...com>
On 08/02/2022 23:02, ii wrote:
> "Rozpędził Bugatti Chiron do 417 km/h. Sprawa oparła się o rząd!"
>
> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ahz
>
> I jak wyglądają nasze autostrady przy niemieckich?
Dadza soft limit do 250km/h ale z drugiej strony niech pierwszy rzuci
kamieniem ten kto nigdy nie jechal 417km/h po niemieckiej autostradzie.
-
4. Data: 2022-02-10 01:18:20
Temat: Re: 417 km/h
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 09.02.2022 o 00:39, LordBluzg(R) pisze:
> W dniu 09.02.2022 o 00:02, ii pisze:
>> "Rozpędził Bugatti Chiron do 417 km/h. Sprawa oparła się o rząd!"
>>
>> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ahz
>>
>> I jak wyglądają nasze autostrady przy niemieckich?
>
> Tak samo :) W Polsce ograniczeniem są głównie ruchające się TIRy. Gdyby
> je wyeliminować, to mielibyśmy lepsze rekordy :]
>
A nie wiem czemu tamta autostrada taka pusta, ale mnie TIRy nie
przeszkadzają. I jakoś nie widzę chętnych do bicia tych rekordów. A
teraz to już w ogóle wszyscy zesrani.
-
5. Data: 2022-02-10 01:32:24
Temat: Re: 417 km/h
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 10.02.2022 o 01:18, ii pisze:
>>> "Rozpędził Bugatti Chiron do 417 km/h. Sprawa oparła się o rząd!"
>>>
>>> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ahz
>>>
>>> I jak wyglądają nasze autostrady przy niemieckich?
>>
>> Tak samo :) W Polsce ograniczeniem są głównie ruchające się TIRy.
>> Gdyby je wyeliminować, to mielibyśmy lepsze rekordy :]
>>
>
> A nie wiem czemu tamta autostrada taka pusta, ale mnie TIRy nie
> przeszkadzają.
Mi przeszkadzają. Jak mam 300 to muszę zwalniać bo średnio co 10km się
jakiś rucha NA 90 VS 89/KMH
> I jakoś nie widzę chętnych do bicia tych rekordów. A
> teraz to już w ogóle wszyscy zesrani.
Tozależy, gdzie jest odcinkowy pomiar :]
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
?i? ć?d??
-
6. Data: 2022-02-10 11:03:22
Temat: Re: 417 km/h
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 10.02.2022 o 01:32, LordBluzg(R) pisze:
> W dniu 10.02.2022 o 01:18, ii pisze:
>
>>>> "Rozpędził Bugatti Chiron do 417 km/h. Sprawa oparła się o rząd!"
>>>>
>>>> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ahz
>>>>
>>>> I jak wyglądają nasze autostrady przy niemieckich?
>>>
>>> Tak samo :) W Polsce ograniczeniem są głównie ruchające się TIRy.
>>> Gdyby je wyeliminować, to mielibyśmy lepsze rekordy :]
>>>
>>
>> A nie wiem czemu tamta autostrada taka pusta, ale mnie TIRy nie
>> przeszkadzają.
>
> Mi przeszkadzają. Jak mam 300 to muszę zwalniać bo średnio co 10km się
> jakiś rucha NA 90 VS 89/KMH
Jeszcze nie spotkałem nikogo kto zapylał więcej niż 250. A tu o biciu
rekordu prędkości chwilowej jest a nie średniej. No i na tej niemieckiej
nie dość że ruchu nie było to jeszcze 3 pasy.
>
>> I jakoś nie widzę chętnych do bicia tych rekordów. A teraz to już w
>> ogóle wszyscy zesrani.
>
> Tozależy, gdzie jest odcinkowy pomiar :]
>
>
Nie zależy. Oni się boją nieoznakowanych i w ogóle swojego cienia. Nie
bez powodu zresztą.
-
7. Data: 2022-02-10 13:57:32
Temat: Re: 417 km/h
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 10 Feb 2022 01:18:20 +0100, ii wrote:
> W dniu 09.02.2022 o 00:39, LordBluzg(R) pisze:
>> W dniu 09.02.2022 o 00:02, ii pisze:
>>> "Rozpędził Bugatti Chiron do 417 km/h. Sprawa oparła się o rząd!"
>>>
>>> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ahz
>>>
>>> I jak wyglądają nasze autostrady przy niemieckich?
>>
>> Tak samo :) W Polsce ograniczeniem są głównie ruchające się TIRy. Gdyby
>> je wyeliminować, to mielibyśmy lepsze rekordy :]
>>
> A nie wiem czemu tamta autostrada taka pusta, ale mnie TIRy nie
Tiry maja zakaz w Niemczech w weekend.
Co prawda samochodow w Niemczech duzo, i bardzo czesto ich autostrady
sa zapchane, nawet bardziej niz Polsce.
Ale tez czesto robia autostrady z 3 pasami w jedna strone i juz jest
luzniej. I przy okazji zdejmuja ograniczenia predkosci.
> przeszkadzają. I jakoś nie widzę chętnych do bicia tych rekordów. A
> teraz to już w ogóle wszyscy zesrani.
No coz, pojedz do Niemiec w piatkowe popoludnie ... tez nie zobaczysz
rekordow, chyba ze rekordowe korki.
U nas:
-tiry wiadomo - jada te swoje 85-95. czasem sie wyprzedzaja i blokuja
lewy pas.
-nie tylko tiry - jeszcze Lubliny lubia blokowac. Silniki maja jakies
slabe, a budy prostokatne.
-wiekszosc osobowek jedzie tak 100-130km/h, wrzucasz 140 na licznik,
to juz malo kto cie wyprzedza. Za to one czesto blokuja lewy pas.
-ale szybsi sie jednak zdarzaja, szczegolnie warszawiacy. Malo bo
malo, ale policjanci autostrady tez rzadko patroluja.
-do pojechania ponad 250 to juz trzeba lepszego samochodu.
O takie u nas trudno. I opony odpowiednie do tego. I pustą autostrade.
A w Niemczech:
-po 2008 mam wrazenie, ze zwolnili. Sporo odpadalo ponizej 130.
-potem kryzys sie skonczyl, i mam wrazenie, ze teraz znow szybciej
jezdzą,
-nowe samochody maja jednak wieksze moce, autostrady z 3 pasami
sprzyjaja, i calkiem sporo zobaczysz takich, co jada 150 i szybciej.
Ale niewiele szybciej - 200 to malo kto przekracza.
-pojechac 200 nie jest latwo - trzeba sie patrzec daleko przed siebie.
A 400km/h ... to juz chyba poza zasiegiem wzroku.
-... gdzies tam jeszcze jest partia Zielonych i usiluje przeforsowac
limit 120 ...
J.
-
8. Data: 2022-02-10 18:11:06
Temat: Re: 417 km/h
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 10.02.2022 o 13:57, J.F pisze:
> On Thu, 10 Feb 2022 01:18:20 +0100, ii wrote:
>> W dniu 09.02.2022 o 00:39, LordBluzg(R) pisze:
>>> W dniu 09.02.2022 o 00:02, ii pisze:
>>>> "Rozpędził Bugatti Chiron do 417 km/h. Sprawa oparła się o rząd!"
>>>>
>>>> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ahz
>>>>
>>>> I jak wyglądają nasze autostrady przy niemieckich?
>>>
>>> Tak samo :) W Polsce ograniczeniem są głównie ruchające się TIRy. Gdyby
>>> je wyeliminować, to mielibyśmy lepsze rekordy :]
>>>
>> A nie wiem czemu tamta autostrada taka pusta, ale mnie TIRy nie
>
> Tiry maja zakaz w Niemczech w weekend.
> Co prawda samochodow w Niemczech duzo, i bardzo czesto ich autostrady
> sa zapchane, nawet bardziej niz Polsce.
> Ale tez czesto robia autostrady z 3 pasami w jedna strone i juz jest
> luzniej. I przy okazji zdejmuja ograniczenia predkosci.
No pewnie dlatego.
>
>> przeszkadzają. I jakoś nie widzę chętnych do bicia tych rekordów. A
>> teraz to już w ogóle wszyscy zesrani.
>
> No coz, pojedz do Niemiec w piatkowe popoludnie ... tez nie zobaczysz
> rekordow, chyba ze rekordowe korki.
>
> U nas:
> -tiry wiadomo - jada te swoje 85-95. czasem sie wyprzedzaja i blokuja
> lewy pas.
> -nie tylko tiry - jeszcze Lubliny lubia blokowac. Silniki maja jakies
> slabe, a budy prostokatne.
>
> -wiekszosc osobowek jedzie tak 100-130km/h, wrzucasz 140 na licznik,
> to juz malo kto cie wyprzedza. Za to one czesto blokuja lewy pas.
Otóż to, zwykle osobówki blokują a nie TIRy. Osobówka może i szybciej
jedzie, ale bardziej uparta bywa. To samo albo i gorzej jest zresztą w
Niemczech. Snują się lewym pasem podczas wyprzedzania kolejnych
samochodów. I nie wyprzedzisz prawą.
>
> -ale szybsi sie jednak zdarzaja, szczegolnie warszawiacy. Malo bo
> malo, ale policjanci autostrady tez rzadko patroluja.
>
> -do pojechania ponad 250 to juz trzeba lepszego samochodu.
> O takie u nas trudno. I opony odpowiednie do tego. I pustą autostrade.
No i właśnie dlatego 250 jeszcze się zdarza a więcej to już nie.
>
> A w Niemczech:
> -po 2008 mam wrazenie, ze zwolnili. Sporo odpadalo ponizej 130.
> -potem kryzys sie skonczyl, i mam wrazenie, ze teraz znow szybciej
> jezdzą,
> -nowe samochody maja jednak wieksze moce, autostrady z 3 pasami
> sprzyjaja, i calkiem sporo zobaczysz takich, co jada 150 i szybciej.
> Ale niewiele szybciej - 200 to malo kto przekracza.
>
> -pojechac 200 nie jest latwo - trzeba sie patrzec daleko przed siebie.
Na autostradzie? Jest łatwo. Nie jest to w ogóle żadna trudność ani w
Niemczech ani u nas.
> A 400km/h ... to juz chyba poza zasiegiem wzroku.
400 metrów hamowania :-)
http://niusy.pl/@bankier.pl/ai2
>
> -... gdzies tam jeszcze jest partia Zielonych i usiluje przeforsowac
> limit 120 ...
Różne priorytety ludzie mają. Niektórzy np mieszkają w ziemiankach a
inni w kamperach :-)
-
9. Data: 2022-02-10 18:42:21
Temat: Re: 417 km/h
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.02.2022 o 11:03, ii pisze:
> Jeszcze nie spotkałem nikogo kto zapylał więcej niż 250.
Bo sporo aut które mogą taką prędkość rozwinąć ma ograniczniki właśnie
na 250;) Samemu faktycznie samochodem (jako pax) jechałem własnie 250 ze
względu na to, że właśnie na 250 wskazówka się zatrzymywała). Sam miałem
"soft blokadę białkową" ustawioną na 200 i baaaaardzoooo rzadko zdarzało
się, żeby ktoś wyprzedzał - a wtedy zapieralanie na A2 było modne (poza
odcinkiem dc-óć, bo tam się nie dało fizycznie;))
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
10. Data: 2022-02-10 18:57:07
Temat: Re: 417 km/h
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.02.2022 o 13:57, J.F pisze:
> -wiekszosc osobowek jedzie tak 100-130km/h, wrzucasz 140 na licznik,
> to juz malo kto cie wyprzedza. Za to one czesto blokuja lewy pas.
Nie wiem jak po nowych przepisach, ale wcześniej wyprzedzali dość
regularnie - może dlatego, że po prostu zjeżdzałem jak była okazja.
Natomista gdzieś tak przy 170 zaczynało być ciekawiej. Jedzie za tobą,
to przyspieszasz i mu zjeżdzasz. Ale on zanim się rozbuja to koniec
wolnego na prawym więc wracasz - znów cię dojeżdza i tak dwa razy. W
końcu go puszczasz lekko hamując na prawym i wtedy okazuje się, że on
wcale nie chciał 180-200, tylko chciał być po prostu pierwszy i teraz
160 go już zadowala, mimo że wcześniej 170 jechał;)
> -pojechac 200 nie jest latwo - trzeba sie patrzec daleko przed siebie.
Bez przesady. Wcale nie jest tak ciężko. Swego czasu tak latałem - mądre
to może nie było, ale przeżyłem więc pewnie w kraju gdzie 99% mężczyzn
prowadzi znacznie lepiej od średniej są lepsze "asy" ode mnie.
Generalnie jak jest w miarę pusto to wbrew pozorom nie jest tak bardzo
trudno przewidzieć co zrobią inni. Jak na prawym pasie jest tir dojeżdza
do niego osobówka co jedzie 140 i nie świecą, to znaczy że zajedzie ci
drogę, no bo w tira raczej nie zamierza przypierdolić:P
Raz niechcący 230 zrobiłem. Jechałem 200 i coś się w lusterku zbliżało,
więc przyspieszyłem, żeby trafić w puste miejsce na prawym pasie, bo mi
szkoda było klienta zmuszać do hamowania;) Człowiek był młodszy to i
głupszy a służbowe auto miało naprawdę mocny silnik.
> A 400km/h ... to juz chyba poza zasiegiem wzroku.
Chyba dalej w zasięgu, bo ma autostradzie prawie zawsze na conajmniej
kilometr widzisz więc 9 sekund masz, problem raczej w tym że może być
ciężko przewidzieć jak zmieni się sytuacja za ten kilometr w 10 sekund,
zwłaszcza że nikt się nie spodziewa samolotów na jezdni z tyłu;)
--
Shrek
***** *** i konfederację.