-
1. Data: 2013-03-09 19:58:52
Temat: Mała prądnica ( alternator )
Od: PeJot <P...@m...pl>
Czołem.
Szukam małej prądnicy względnie alternatora mocy kilkuset watów, jako
regulowanego obciążenia do testowania niezawodności różnych napędów.
Dotychczas korzystałem z alternatorów samochodowych, pracujących na
stałe obciążenie, regulacja wzbudzeniem. Najmniejszy jaki jest dostępny
to ten z Fiata 126. Zakres obrotów odpowiedni ( 1000-10.000 ), moc też (
0-400 W, choć 200 W na wale starczy ), cena sympatyczna. To co mi
zdecydowanie *nie odpowiada* to spory moment bezwładności wirnika
alternatora, przez co rozruch wydłuża się niemiłosiernie albo zrywane są
sprzęgła. Próbowałem przerabiać silniki szeregowe z AGD na prądnice
obcowzbudne poprzez przezwojenie stojana, ale są kłopoty z komutacją i
komutator takiej maszyny ma krótki żywot. Silniki DC z magnesami słabo
się regulują ( tylko obciążeniem ). Jakieś pomysły najlepiej gotowce ?
Alternatory motocyklowe mniejsze, ale czy występują jako gotowe moduły,
tak jak samochodowe ?
Hamulec 10 kW jest prościej zrobić :>
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
2. Data: 2013-03-09 20:29:44
Temat: Re: Mała prądnica ( alternator )
Od: "Gejzero SQ3OGX" <g...@p...onet.pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@m...pl> napisał w wiadomości
news:khg0pe$saf$1@node2.news.atman.pl...
> Czołem.
>
> Szukam małej prądnicy względnie alternatora mocy kilkuset watów, jako
> regulowanego obciążenia do testowania niezawodności różnych napędów.
> Dotychczas korzystałem z alternatorów samochodowych, pracujących na stałe
> obciążenie, regulacja wzbudzeniem. Najmniejszy jaki jest dostępny to ten z
> Fiata 126. Zakres obrotów odpowiedni ( 1000-10.000 ), moc też ( 0-400 W,
> choć 200 W na wale starczy ), cena sympatyczna. To co mi zdecydowanie *nie
> odpowiada* to spory moment bezwładności wirnika alternatora, przez co
> rozruch wydłuża się niemiłosiernie albo zrywane są sprzęgła. Próbowałem
> przerabiać silniki szeregowe z AGD na prądnice obcowzbudne poprzez
> przezwojenie stojana, ale są kłopoty z komutacją i komutator takiej
> maszyny ma krótki żywot. Silniki DC z magnesami słabo się regulują ( tylko
> obciążeniem ). Jakieś pomysły najlepiej gotowce ? Alternatory motocyklowe
> mniejsze, ale czy występują jako gotowe moduły, tak jak samochodowe ?
>
> Hamulec 10 kW jest prościej zrobić :>
A może elektromagnetyczny hamulec proszkowy ? tylko trzeba zadbać o
chłodzenie.
To się może sprawdzić jak pomiar obciążenia robisz po stronie mechanicznej.
Jednak gdy pomiar jest po stronie elektrycznej to chyba bedzie mało
dokładne.
Gejzero.
-
3. Data: 2013-03-09 20:33:31
Temat: Re: Mała prądnica ( alternator )
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
PeJot <P...@m...pl> wrote:
> 0-400 W, choć 200 W na wale starczy ), cena sympatyczna. To co mi
> zdecydowanie *nie odpowiada* to spory moment bezwładności wirnika
> alternatora, przez co rozruch wydłuża się niemiłosiernie albo zrywane są
> sprzęgła.
Nie pomaga rozruch na minimalnej mocy, bez pradu wzbudzenia,
i dopiero potem zwiekszenie pradu wzbudzenia?
> Alternatory motocyklowe mniejsze, ale czy występują jako gotowe moduły,
> tak jak samochodowe ?
W motocyklu mam stojan przykrecony do dekla, chlodzony olejem.
Kolo magnesowe jest na wale.
--
"Project Manager to człowiek, który myśli, że jak weźmie
dziewięć kobiet, to urodzą dziecko w miesiąc."
-
4. Data: 2013-03-09 20:41:41
Temat: Re: Mała prądnica ( alternator )
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 09 Mar 2013 19:58:52 +0100, PeJot napisał(a):
> Szukam małej prądnicy względnie alternatora mocy kilkuset watów, jako
> regulowanego obciążenia do testowania niezawodności różnych napędów.
A moze hamulec olejowy, wiatrak itp ?
> Dotychczas korzystałem z alternatorów samochodowych,
> zdecydowanie *nie odpowiada* to spory moment bezwładności wirnika
> alternatora, przez co rozruch wydłuża się niemiłosiernie albo zrywane są
> sprzęgła.
Hm, a moze po prostu mocniejsze sprzeglo ?
Bo alternatywa to jaki silnik z wirnikiem tarczowym, a tego juz dawno nie
widzialem :-)
Ale co to za napedy, ze sprzegla zrywaja ?
> Silniki DC z magnesami słabo się regulują ( tylko obciążeniem ).
A czemu nie ? :-)
J.
-
5. Data: 2013-03-09 20:46:17
Temat: Re: Mała prądnica ( alternator )
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
W dniu 09.03.2013 19:58, PeJot pisze:
> To co mi
> zdecydowanie *nie odpowiada* to spory moment bezwładności wirnika
> alternatora, przez co rozruch wydłuża się niemiłosiernie albo zrywane są
> sprzęgła.
Hmm, to może jakiś "wspomagacz" w postaci dodatkowego silniczka, który
najpierw pomoże rozkręcić się wirnikowi alternatora, a potem zostanie
odłączony (mechanicznie - sprzęgłem). Albo spróbować w trakcie rozruchu
zasilić alternator żeby popracował trochę jako silnik. Takie luźne pomysły.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
6. Data: 2013-03-09 21:00:10
Temat: Re: Mała prądnica ( alternator )
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-03-09 20:29, Gejzero SQ3OGX pisze:
> A może elektromagnetyczny hamulec proszkowy ? tylko trzeba zadbać o
> chłodzenie.
Znam, stosuję, ale toto pracuje ledwie do ~1000 1/min, a przy mocy
kilkuset watów ma bezwładność nie do zaakceptowania. Przekładnia pewnie
rozwiązała by problem obrotów, ale wolałbym jej uniknąć - podatność na
zużycie w wersji pasowej.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
7. Data: 2013-03-09 21:02:30
Temat: Re: Mała prądnica ( alternator )
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-03-09 20:33, Adam Wysocki pisze:
>> 0-400 W, choć 200 W na wale starczy ), cena sympatyczna. To co mi
>> zdecydowanie *nie odpowiada* to spory moment bezwładności wirnika
>> alternatora, przez co rozruch wydłuża się niemiłosiernie albo zrywane są
>> sprzęgła.
>
> Nie pomaga rozruch na minimalnej mocy, bez pradu wzbudzenia,
> i dopiero potem zwiekszenie pradu wzbudzenia?
Nie pomaga. Problem siedzi w momencie bezwładności wirnika - i duże toto
i ciężkie.
>
>> Alternatory motocyklowe mniejsze, ale czy występują jako gotowe moduły,
>> tak jak samochodowe ?
>
> W motocyklu mam stojan przykrecony do dekla, chlodzony olejem.
> Kolo magnesowe jest na wale.
To znaczy wzbudzenie nie jest obce - kiszka, tego nie da się w moim
przypadku regulować.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
8. Data: 2013-03-09 21:13:25
Temat: Re: Mała prądnica ( alternator )
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-03-09 20:41, J.F. pisze:
> Bo alternatywa to jaki silnik z wirnikiem tarczowym, a tego juz dawno nie
> widzialem :-)
Kiedyś widziałem, moment bezwładności fajny, tyle że to nie do kupienia.
Google zapchane samą teorią.
>> Silniki DC z magnesami słabo się regulują ( tylko obciążeniem ).
>
> A czemu nie ? :-)
1. Nieakceptowalna żywotność ( szczotki + komutator ). To samo się tyczy
w/w.
2. Regulacja po stronie obciążenia. Chyba żeby przy stałym obciążeniu
regulować prąd PWM ale mie mam pod ręką gotowego układu. Na razie prz
alternatorze pracuję na stałe obciążenie, prosta regulacja wzbudzeniem 0-2A.
Jeszcze mi po głowie chodzi silnik indukcyjny jako hamulec, ale coś
trzeba by zrobić z wydzieloną mocą. Czyli trzeba eksperymentować, a ja
chciałbym gotowca.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
9. Data: 2013-03-09 21:15:24
Temat: Re: Mała prądnica ( alternator )
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-03-09 20:41, J.F. pisze:
> A moze hamulec olejowy, wiatrak itp ?
Chciałbym tym posterować :)
>
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
10. Data: 2013-03-09 21:42:38
Temat: Re: Mała prądnica ( alternator )
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
PeJot <P...@m...pl> wrote:
>> W motocyklu mam stojan przykrecony do dekla, chlodzony olejem.
>> Kolo magnesowe jest na wale.
>
> To znaczy wzbudzenie nie jest obce - kiszka, tego nie da się w moim
> przypadku regulować.
Nie wiem czy w kazdym motocyklu tak jest. Na pewno jest tak
w GSX1300R, bo w nim go rozbieralem. Jest pradnica trojfazowa
i regulator tyrystorowy, ktory gdy napiecie za bardzo wzrosnie,
zwiera je do masy. Dzieki temu wiekszosc energii wytraca sie w
zwojach. Byla tu kiedys o tym dyskusja, RoMan mowil, ze to sie
nazywa crow-bar. Sama pradnica ma 400W, na wolnych obrotach daje
ok. 20V, po dodaniu gazu napiecie szybko wzrasta.
Przy okazji jest do dekla przykrecona malutka cewka, ktora zbiera
impulsy z kola magnesowego i przekazuje je do komputera (czujnik
polozenia walu).
Jestem z tematem na biezaco, zobacz pare najnowszych postow na
moim motocyklowym blogu - http://motogof.tumblr.com/. Jest tam
tez zdjecie samego alternatora.
http://motogof.tumblr.com/post/44562175511/
Nie wklejam linku do samego zdjecia, bo ciezko mi go teraz
wyciagnac (pisze z telefonu). Jestem prawie pewien (prawie, bo nie
rozbieralem tego), ze tak samo jest w GSX750F. Wiem tez ze Honda
CBR ma regulator dzialajacy na tej samej zasadzie, wiec pewnie
alternator tez jest podobny - na pewno nie ma uzwojenia wzbudzenia.
W chinskich skuterach jest podobnie pod wzgledem budowy, ale:
1. Moc jest duzo mniejsza
2. Stojan jest chlodzony powietrzem
3. Pradnica nie jest trojfazowa - jest kilka uzwojen do roznych
rzeczy (wiem ze osobne jest do lampy a osobne do zaplonu)
4. Nie wiem jak w nich dziala regulator
5. Kolo magnesowe pelni tez role kola zamachowego, przy malym
jednocylindrowym silniku ma to znaczenie
Przy czym nie mam pojecia jak jest w enduro, czy innych typach
motocykli. Moze jest gdzies pradnica z osobnym uzwojeniem
wzbudzenia.
Pozdr.
--
"Project Manager to człowiek, który myśli, że jak weźmie
dziewięć kobiet, to urodzą dziecko w miesiąc."