-
71. Data: 2009-10-26 22:16:51
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Janko Muzykant" hc54ft$ba$...@n...onet.pl
> No, buty to się praktykuje nieść w ręce, a wdziewać przed kościołem :)
Miałem nie wchodzić Ci w drogę, ale jednak...
Buty niesie specjalny człowiek... Przed fotografem...
A fotografa niesie inny człowiek, idący za tym, który niesie buty. ;)
-- O!! Kogo ja widzę. :)
-- Chyba chory, bo na czarno ubrany...
-- No... Oskrzela. Ale chyba nie umiera.
-- Dlaczego tak uważasz?
-- Popatrz na buty.
-- Też czarne. Chyba jednak ma kłopoty ze zdrowiem...
-- Popatrz na markę butów. :) Chyba jednak nie jest źle z jego zdrowiem. :)
Ponoć jakoś tak to było. :)
-=-
Jak już przyjść na ślub czy wesele, to tylko w białym mundurze białogwardzisty. :)
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0a/K
olchak.jpg
A biel munduru ma mieć kremowy odcień. :)
(ma być w kremowym odcieniu?)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
72. Data: 2009-10-26 22:17:44
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 26 Paź, 04:40, "Santana" <s...@i...pl> wrote:
>
> Byłeś kiedyś w porządnej restauracji?
Nie denerwuj mnie , dziś byłem i to co zjadłem w "porządnej
restauracji" to jest po prostu zniewaga.
Niezależnie od stroju kelnerów.
Dla ułatwienia dodam że mccośtam nie
> jest wogóle restauracją choć tak twierdzi :)
Dla ułatwienia maccośtam to jadłodajnie nie restauracje.
Gdybyś był to stwierdziłbyś ze
> zdziwieniem że kelnerzy biegają w eleganckich ubrankach i butach, choć w
> trampkach byłoby im łatwiej. I też są w pracy, i z tego żyją.
Wiem co to jest ubiór służbowy.. Niestety jego "szykowność" jest
zwykle odwrotnie
proporcjonalna do jakości usług. W przeciwieństwie do praktyczności.
W mojej ulubionej knajpce kelnerzy biegają np w białych koszulach ,
czarnych spodniach luźnego kroju i półbutach na gumie.
I choć czasem biegają naprawdę intensywnie , żaden nie capi potem -
ani wylanym na siebie litrom oldspajsa.
A szef kuchni zna się na swojej robocie...
Jakbyś mi
> przyszedł na ślub dziecka robić zdjęcia za pieniądze w adidasach i
> podkoszulku to bym cie wypierdolił za drzwi :) I to bez względu na twój
> chwyt i postawe :P
Byłby to kosztowny pomysł , a być może i bolesny.
Pomijając fakt że nigdy nie noszę adidasów - nawet do T-shirta.
Pozdrawiam Marcin
-
73. Data: 2009-10-26 22:30:38
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 26 Paź, 08:58, "Jaskrawy" <k...@g...pl> wrote:
> Użytkownik <d...@v...pl> napisał w
wiadomościnews:00a6ef84-025b-4cd1-9f38-21e3e34d8a34@
g23g2000vbr.googlegroups.com...
> On 25 Paź, 12:09, "Jaskrawy" <k...@g...pl> wrote:
>
> Misiu , fotograf w garniaku w trakcie pracy wygląda kretyńsko - taka
> specyfika chwytu i postawy.
>
> Jeśli ty do mnie per "misiu" to ja smialo moge do ciebie per "palancie"
Jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy lekko protekcjonalnym misiem a
obraźliwym palantem , to trudno.
>
> Nie wymagam , by fotograf i kamerzysta byli we fraku .
> Zdaję sobie sprawę, że obaj musza byc tak ubrani , by mieli nieco większą
> swobodę ruchu.
> Całkowicie się zgadzam, ze buty powinny byc antyposlizgowe.
> Ale miedzy frakiem czy garniturem istnieje tysiac możliwosci i nie musi to
> byc możliwość skrajna, czyli wyciągnięty i obskurny sweter, oraz na nogach
> coś takiego jakby ich własciciel przeszedł w nich od trampkarzy do
> pierwszej ligi. Jak wygrzebane ze smieciowego kontenera.
> Czyli wygląd ostatniej łajzy .
Teoretycznie powinienem się z tobą zgodzić , ale... była by to obłuda.
Gdyż kilku najlepszych fotografów których znam
wygląda jak "ostatnie łajzy".
Jak komuś to przeszkadza to "wypad ze sklepu" . Mogą sobie na to
pozwolić...
Podobnie jak na spuszczenie po brzytwie ludzików , którym wydaje się
że drogo liczą.
Pozdrawiam Marcin
-
74. Data: 2009-10-26 22:37:11
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 26 Paź, 13:10, KuFeL <k...@s...o2.spam.pl> wrote:
> A fotograf. Dla mnie profesjonalista powinien byc schludnie ubrany, ale
> zamiast garniaka widzialbym go w kamizelce gdzie mialby pochowany caly
> osprzet zeby nie biegac przez kosciol do torby czy sejfu w aucie ;)
Słuszna racja - kamizelka to podstawa. I nawet dobrze się komponuje do
koszuli czy golfa.
Pozdro Marcin
-
75. Data: 2009-10-26 22:41:32
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 26 Paź, 17:37, Anna Niedowiarek <a...@p...pl> wrote:
> ...
> Po prostu, należy kupować dobre garnitury a nie ze straganu lub od
> Chińczyków. Dobry garnitur pozwala na wszystko, ale to już bajka nie dla
> fotografów kotletowych ;-)
> Do umiejętności noszenia garnituru trzeba też dorosnąć, lub z tym się
> urodzić. ;-)
Noszenie to nie używanie w pracy. Garnitur pozwalający na pełną
swobodę ruchów wygląda jak worek.
Albo jak..A nie będę zdradzał.
Pozdro Marcin
-
76. Data: 2009-10-26 23:04:38
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-10-26 23:17:44 +0100, "d...@v...pl" <d...@v...pl> said:
> On 26 Paź, 04:40, "Santana" <s...@i...pl> wrote:
>
>>
>> Byłeś kiedyś w porządnej restauracji?
>
> Nie denerwuj mnie , dziś byłem i to co zjadłem w "porządnej
> restauracji" to jest po prostu zniewaga.
> Niezależnie od stroju kelnerów.
Nie byłeś w porządnej restaracji. Byłeś być może w drogiej, co wcale
nie równa się porządnej.
>
> Dla ułatwienia dodam że mccośtam nie
>> jest wogóle restauracją choć tak twierdzi :)
>
> Dla ułatwienia maccośtam to jadłodajnie nie restauracje.
Jeśli tam serwują jadło, to ja jestem biskup warszawski.
>
> Gdybyś był to stwierdziłbyś ze
>> zdziwieniem że kelnerzy biegają w eleganckich ubrankach i butach, cho
> ć w
>> trampkach byłoby im łatwiej. I też są w pracy, i z tego żyją.
>
> Wiem co to jest ubiór służbowy.. Niestety jego "szykowność" jest
> zwykle odwrotnie
> proporcjonalna do jakości usług. W przeciwieństwie do praktyczności
Co Ty chrzanisz? Co ma elegancki ubiór do pogorszenia jakości usług?
Jak kto się pizdą urodził kanarkiem nie zdechnie. Facet na ślubie ma
nie wyglądać. Ma być nie widoczny. Poruszać się cicho i tylko wtedy gdy
jest to konieczne. Ma nie odstawać wyglądem od reszty. Jak kto się w
dresie, albo drelichu urodził, to mu garnitur nigdy nie spasuje.
>
> .
> W mojej ulubionej knajpce kelnerzy biegają np w białych koszulach ,
> czarnych spodniach luźnego kroju i półbutach na gumie.
Mogę przyjąć, że te buty są ok. Ale te luźne spodnie nijak nie pasują
mi do eleganckiego ubioru. Może dresik? Też będzie wygodnie.
> I choć czasem biegają naprawdę intensywnie , żaden nie capi potem -
> ani wylanym na siebie litrom oldspajsa.
Jak fotograf w kościele biega intensywnie, to czym prędzej trzeba się
go pozbyć. A jeszcze lepiej nie zatrudniać.
> A szef kuchni zna się na swojej robocie...
Znaczy co? Biega po kościołach i robi zdjęcia?
>
> Jakbyś mi
>> przyszedł na ślub dziecka robić zdjęcia za pieniądze w adidasac
> h i
>> podkoszulku to bym cie wypierdolił za drzwi :) I to bez względu na tw
> ój
>> chwyt i postawe :P
>
> Byłby to kosztowny pomysł , a być może i bolesny.
Po prostu zanim bym Cię zatrudnił, zapytałbym o terminy i adresy.
Pofatygowałbym się wcześniej i sprawdził.
> Pomijając fakt że nigdy nie noszę adidasów - nawet do T-shirta.
Do t-shirta idealnie pasóją lakierki.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
77. Data: 2009-10-26 23:11:15
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-10-26 23:41:32 +0100, "d...@v...pl" <d...@v...pl> said:
> Noszenie to nie używanie w pracy. Garnitur pozwalający na pełną
> swobodę ruchów wygląda jak worek.
W życiu nie byłeś w garniturze. Inaczej. Dla Ciebie każdy garnitur
będzie jak worek. Po prostu Twój rodowy strój to ...
Nie będę zdradzał.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
78. Data: 2009-10-26 23:18:08
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-10-26 22:45:20 +0100, "Akarm" <a...@w...pl> said:
>> Buty ubiera się w stopy, a garnitury przystraja się nogami i tułowiami
>> delikwentów ;)
>
> Czyli, według Ciebie nie ma jakiegoś nowego zwyczaju? Sugerujesz, że
> ludzie piszący o ubieraniu butów są matołami, które nie mają pojęcia o
> tym, co piszą? ;)
> Może faktycznie masz rację...
Nie wiem skąd jest Krzysztof, ale na południu naszego pięknego kraju,
to norma. Ludzie ubierają czapki, buty i kurtki. Garnitury także. A
właściwie nie garnitury. Ubierają "ubranie". Nie wychodzą też na dwór
tylko na pole. I nie pytają ile masz dzieci, tylko dziecek.
Więc izi.
:D
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
79. Data: 2009-10-26 23:23:55
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości
news:hc5ang$7ae$1@inews.gazeta.pl...
> On 2009-10-26 22:45:20 +0100, "Akarm" <a...@w...pl> said:
>
>>> Buty ubiera się w stopy, a garnitury przystraja się nogami i tułowiami
>>> delikwentów ;)
>>
>> Czyli, według Ciebie nie ma jakiegoś nowego zwyczaju? Sugerujesz, że
>> ludzie piszący o ubieraniu butów są matołami, które nie mają pojęcia o
>> tym, co piszą? ;)
>> Może faktycznie masz rację...
>
> Nie wiem skąd jest Krzysztof, ale na południu naszego pięknego kraju, to
> norma. Ludzie ubierają czapki, buty i kurtki. Garnitury także. A właściwie
> nie garnitury. Ubierają "ubranie". Nie wychodzą też na dwór tylko na pole.
> I nie pytają ile masz dzieci, tylko dziecek.
> Więc izi.
Ubierają też np. zupę z garnka ;-) A zakładają się o pieniądze.
Niebo bywa to zachmurane, na głowach noszą kapuzy, a młodzież dzieli sie na
dziopy (ew. dziopki) i chodoków. Przygłupy nazywani są bejdokami, a
przyjezdni (zwłaszcza ci ze stolicy)stonką.
--
Yogi(n)
-
80. Data: 2009-10-26 23:35:57
Temat: Re: Litosci!!!!
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>>>> Nie sposób uwolnić się od wrażenia iż garnitur w naszych czasach jest
>>>> uniformem niewolnika ; )
>>>
>>> są różne garnitury
>>
>> Cóż, niewolnicy też równi nie byli - jeden czyścił stajnię, inny
>> wachlował monarchę ; )
>
> Oj, straszne piętno odciskają przepisy korporacyjne :)
> Ale my, wolni ludzie pozaetatowi, lubimy wskakiwać w marynarki, że tak
> powiem, bo miło.
Ale żeby sie do tego podduszać zwisem meskim ?
Marynarka - ba, dobra marynarka nie jest zła ; ) ale nawet elegancki strój
oparty o marynarkę to niekoniecznie musi być gajer w full wypasie ; )
adam