eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Litosci!!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 151. Data: 2009-11-02 13:14:50
    Temat: Re: Litosci!!!!
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> wrote in
    message news:hcfojd$28c$1@inews.gazeta.pl...
    > "Pszemol" h...@p...onet.pl
    >
    >> Czyli nie "optymalny". OK.
    >
    > Witamina C jest potrzebna. :) Bez niej łatwo przeziębiam się. :)
    > Piję herbaty owocowe i zwykłe, ale z sokami. Jak się dobrze czuję,
    > piję z mlekiem, zamiast z sokami. :)
    >
    > Pozdrawiam ;) moją ,,rodzinę'' z Ełku pijącą (i sprzedającą)
    > wódkę i piwo z sokami. :)
    >
    > Ja nie mam ciągot do płacenia akcyz z alkoholu. :)
    > Jako paliwo samochodowe czy jako czyścidło -- OK, ale nie jako napój. :)

    Czy możesz mi napisać ile masz lat, Leszku?
    Czy bierzesz może jakieś pigułki pomagające Ci w koncentracji uwagi?


  • 152. Data: 2009-11-02 15:15:43
    Temat: Re: Litosci!!!!
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Pszemol" h...@p...onet.pl

    > Czy możesz mi napisać ile masz lat, Leszku?
    > Czy bierzesz może jakieś pigułki pomagające Ci w koncentracji uwagi?


    O -- Qrwa! Co za studenci!!!
    P -- Co się stało?
    O -- Nie wiedzą, co to całka, co to pochodna!!!
    P -- To im powiedz.
    O -- Ja im to cały rok mówiłem.
    P -- To im powiedz jeszcze raz.
    O -- E, tam... [machnięcie ręki]

    O -- Anatol Odzijewicz, wówczas doktor, matematyk.
    P -- Plechta, imienia nie pamiętam, może nawet nie
    znałem, też wówczas jakiś doktor, matematyk lub fizyk.


    Gdzie? Na korytarzu w Katedrze Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, filii w
    Białymstoku. :)
    Kiedy? Ze 22 lata temu.

    Oto i odpowiedzi na Twoje pytania:

    Mogę napisać.

    Pigułki... Antykoncepcja?
    Chodzi Ci może o Viagrę? Nie biorę. ;)
    Jedyny lek, jaki biorę, to Neplit Easyhaler. :)
    2 razy dziennie po 2 dawki po 100 miligramów. :)
    (czyli na dobę 400 miligramów -- pewnie i tak 90%
    trafia do zlewu w czasie płukania buzi, gdzie trafia,
    nie trafiając do tak zwanych dróg oddechowych, skąd
    mają trafić do oskrzeli)

    Żart o dekoncentracji niedawno pisałem -- matka do swej pociechy
    mówi ,,nie rozpraszaj mnie''. :) Więc nie będę powtarzał. :)

    -=-

    Wiem, że to bolesne, ale jednak żadne znaki na niebie i na ziemi nie
    wskazują na jakiekolwiek trudności typu FF/BF -- moja C 450 D ostrzy
    prawidłowo. Podejrzewam, że ze świecą szukać należy puszki ostrzącej
    źle. Ale jakoś trzeba obijać te ceny, gdy żal szmalu na nowy sprzęt,
    a pstrykać się chce. :) Można by zaoszczędzić na piciu piwa, ale nie
    każdy potrafi... Znaczy... Nie każdy pije -- chciałem napisać... :)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

    Pewnej dziewczynie zadedykuję poniższe słowa piosenki Kaczmarskiego. :)
    Należą do postu, który miał być posłany na inną ;) grupę. :) Ale że nie
    wysyłam wszystkiego, co piszę, więc... :)

    Przechadzka z Orfeuszem Jacek Kaczmarski 08.08.1997

    Ostrożnie stawiaj kroki Ostrożnie stawiaj kroki Ostrożnie stawiaj kroki
    Na ścieżce do Hadesu Po ludzkich stąpasz resztkach Bo w sobie masz swój
    Hades
    Nie ścigaj się z obłokiem Omijaj ton wysoki I w sobie cień głęboki
    Umarli się nie śpieszą Bo patos tu nie mieszka I bezład razem z ładem
    A ty masz złożyć jeszcze Bo tu nie mieszka szczęście Wiem dobrze jak ci
    ciężko
    Ofiarę swą muzyką Bo droga stąd -- donikąd Nie dzielić bólu z nikim
    I wrócić masz tą ścieżką A wrócić masz tą ścieżką I wracać martwą ścieżką
    Z żyjącą Eurydyką Z żyjącą Eurydyką. Bez żywej Eurydyki
    A ty masz jedną frazą A ty masz dźwięków pięknem Ona się stąd nie ruszy
    Ogłuchłe piekło wzruszyć Przekonać martwe uszy I cisza ją pogrzebie
    Wzgardliwe piekło -- azyl Przejętych głuchym wstrętem Graj dalej Orfeuszu
    Zgorzkniałych Orfeuszy Wystygłych Orfeuszy Żeby przekonać siebie


    Jakże trzeba być niewdzięcznym, aby omijać te falochrony. Ileż trudu włożono w ich
    budowę. :)
    A po co włożono? Właśnie po to, aby chroniły i aby pokazały piękno oraz potęgę morza?
    :)

    Czy Eurydyka cieszy się z tego powodu, że nie została zabrana ze swej wiochy przez
    żywego Orfeusza?
    Wtedy cieszyła się. (jej matka nie cieszyła się?) Później chyba jej radość osłabła,
    aż w końcu
    (w końcu tygodnia?) pogodziła się z tą myślą, że być żaden inny Orfeusz jej stamtąd
    nie zabierze...
    Morfeusze to śpiochy... ;) Nie mają wiele wspólnego z Orfeuszami (poza tym, że także
    są iluzją
    mitologiczną) i nie zabierają, lecz śpią... Orfeusze zaś śpiewają, grają, piszą... :)
    Mam na
    swym oku już inne Eurydyki -- niestety nie potrafię ich ściągnąć do siebie. :) I one
    wiedzą,
    ile mam lat (bo to żadna tajemnica -- pisałem o tym wielokrotnie) i nawet znają na
    pamięć datę
    moich urodzin (mam nadzieję, że dzięki JPII pozna ją tak zwany cały świat) i znaczną
    część mego
    życia. :) Być może nawet już pojmują, dlaczego warto być głupim lub głupią. :)
    Wydarły :) mi tę
    tajemnicę... Tajemnica powoli przestaje być tajemnicą, sekret odkryty staje się
    bezwartościowy...
    Teraz trzeba szukać innej ucieczki, innej ochrony... :) Na razie jeszcze nie każdy :)
    pojmuje,
    dlaczego nie warto być mądrym w oczach głupców... :) Moje Eurydyki są bardzo ładne i
    myją się. :)

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: