eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKupiłem akumulator!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 192

  • 171. Data: 2012-06-27 14:53:45
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Axel,

    Wednesday, June 27, 2012, 2:30:45 PM, you wrote:

    [...]

    > Akumulator zwykle "schodzi smiercia naturalna" zima po mroznej nocy, wiec
    > pod domem. Co najwyzej trzeba pojechac taksowka do pracy, a po poludniu
    > kupic akumulator i wstawic.

    Eeee - przedwczoraj padła sąsiadowi Centra. Pod pracą, po południu.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 172. Data: 2012-06-27 14:55:20
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 27-06-2012 09:26, Axel pisze:
    > Bosch i Varta - wytrzymywaly nie dluzej niz 4 lata, a ceny zdecydowanie
    > wyzsze. Kiedys nie bylo takich roznic: jak kupowalem po 2 aku do Opli
    > Rekordów 2.3D i TD, to Varta byla jakies 20-30% drozsza od polskich aku (ale
    > mowa o ~1991 roku :-).

    No ja akurat mam niebieską Vartę 74Ah 4 rok pracuje, odpukać jak trzeba
    :) Co ciekawe, w samochodzie który nie jeździ codziennie...


    --
    Pozdr.


  • 173. Data: 2012-06-27 14:57:07
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-06-27 14:53, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Axel,
    >
    > Wednesday, June 27, 2012, 2:30:45 PM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> Akumulator zwykle "schodzi smiercia naturalna" zima po mroznej nocy, wiec
    >> pod domem. Co najwyzej trzeba pojechac taksowka do pracy, a po poludniu
    >> kupic akumulator i wstawic.
    >
    > Eeee - przedwczoraj padła sąsiadowi Centra. Pod pracą, po południu.

    Mi po 6 latach padł tak taki z FeuVert. Rano zapaliłem, pojechałem do
    pracy, po południu już nie zapaliłem - jakoś jesień była :)




  • 174. Data: 2012-06-27 15:37:20
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>

    On 2012-06-27 14:30, Axel wrote:
    > "Marcin 'Yans' Bazarnik"<g...@...lesie> wrote in message
    > news:jsepuu$2ph$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>> Wymiana akumulatora przed czasem nie ma sensu, skoro
    >>> s? one powszechnie dostepne i nie sprawiaj? problemu przy eksploatacji.
    >>> Jak sie pojawia problem to sie go wymienia. Specjalnej ideologii
    >>> wymy?laae nie trzeba.
    >> Czyli poziomu oleju w silniku równie? kontrolowaae/uzupe?niaae nie trzeba
    >> dopóki kontrolka ci?nienia sie nie ?wieci :-) A tarcze wymienia wtedy, gdy
    >> ju? odpadnie cze?ae na której pracuj? ok?adziny :-)
    >
    > Tu akurat absolutnie nie masz racji. Czekanie na pad akumulatora nie
    > powoduje zadnych negatywnych skutkow, w przeciwienstwie do czekania, az sie
    > skoncza klocki, albo olej.

    Tutaj chodziło o fakt trzymiania _ROZŁADOWANEGO_ akumulatora i czekanie
    aż od tego zdechnie.
    Wystarczy przeczytać jak szkodliwe (szczególnia dla akumulatorów w
    technologii CA) jest głębokie rozładowanie.

    > Akumulator zwykle "schodzi smiercia naturalna" zima po mroznej nocy, wiec
    > pod domem. Co najwyzej trzeba pojechac taksowka do pracy, a po poludniu
    > kupic akumulator i wstawic.

    To jakiś problem zmierzyć napięcie jeśli przypuszcza się, że może być
    niedoładowany ? Bo nagle z 12.5 nie zrobi się 0

    > Oczywiscie, zwykle wczesniej mozna zaobserwowac objawy slabego aku i, jesli
    > gdzies sie jedzie w dluzsza trase - prewencyjnie wymienic. Ale przy jazdach
    > w miescie - po co?

    Przy dłuższej jeździe to się sam powinien naładować przy sprawnym
    układzie ładowania. A zdechnie właśnie w mieście.

    > W razie czego mozna nawet podladowac taki akumulator prostownikiem i zwykle
    > jeszcze przez pare tygodni daje sie go uzywac, polujac na dobra cene nowego.

    Ale po co najpierw samemu doprowadzać do padu głęboko rozładowując ? Nie
    wystarczy naładować skoro rozładowany ?

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik


  • 175. Data: 2012-06-27 19:52:25
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Artur Maśląg w <news:jsevvh$l85$1@inews.gazeta.pl>:

    > W dniu 2012-06-27 14:53, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >> Hello Axel,
    >> Wednesday, June 27, 2012, 2:30:45 PM, you wrote:
    >> [...]
    >>> Akumulator zwykle "schodzi smiercia naturalna" zima po mroznej nocy, wiec
    >>> pod domem. Co najwyzej trzeba pojechac taksowka do pracy, a po poludniu
    >>> kupic akumulator i wstawic.
    >> Eeee - przedwczoraj padła sąsiadowi Centra. Pod pracą, po południu.
    > Mi po 6 latach padł tak taki z FeuVert. Rano zapaliłem, pojechałem do
    > pracy, po południu już nie zapaliłem - jakoś jesień była :)

    "Najgorsze są akumulatory padające pod pracą -- Artur wymienia je tylko
    jesienią"
    Na to hasło powinni dawać 20% opustu ;-)

    Jeden akumulator padł w syrence po nie wiem ilu latach -- pod pracą, inny w
    poldolocie po dwóch latach -- pod pracą

    Aku z 1999 w Matizie wytrzymało 8 lat, w Nubirze z 1999 6 lat (tyle wiem, bo
    ostała sprzedana), w Lacetti z 2004 7 lat -- te trzy ostatnie to fabrycznie
    montowane DELKORy z "oczkiem"


    --
    Tomasz Nycz


  • 176. Data: 2012-06-27 19:54:02
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: "Przembo" <x...@x...xx>

    *J.F.* w wiadomości news:134n16nycn59d.cha13q9bztw1$.dlg@40tude.net
    napisał(a):
    > No widziales - CF 80 339 zl, a noname 45 120 zl
    > Cena powiedzmy ze nie gra roli, ale satysfakcje z posiadania rzeczywistych
    > 219 zl na koncie czerpie jakby wieksza niz z posiadania rzekomo lepszego
    > akumulatora :-)

    A nie masz nic po środku? CF jest droga i ma sławną już gwarancję z której
    byś nie chciał korzystać, C+ to maks co można brać od tego producenta, a i
    od tego jest sporo tańszych rozwiązań - w tym noname 80Ah.

    >> różnice wyjdą po dłuższym postoju i/lub większym mrozie.
    > Zalozmy ze auto nie stoi na lotniskowym parkingu miesiacami, a praktyka
    > dowodzi ze te 45Ah zapalaja go przy -20 przez dwie zimy.

    Z doświadczenia to Ci powiem że jak mnie przycisnęło i w jednym aucie padl
    mi aku to wstawiłem na szybko używany 40Ah z bufora systemu alarmowego. Aku
    projektowany do zupełnie innej pracy niż aku rozruchowy (cykle, napięcie
    ładowania), maks prąd pewnie na poziomie aku z malca, a benzyniaka do
    którego producent zalecał min 75Ah ciągnął bez problemu przez zimę, wiosnę.

    Strzelam że spokojnie może zmniejszyć z 45Ah na... 28Ah u siebie, jak
    będziesz miał benzyniaka ;-)

    Pozdr


  • 177. Data: 2012-06-27 20:40:58
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 26 Jun 2012 05:59:31 +0000 (UTC), to napisał(a):
    > begin J.F.
    >> Sa ekologiczne i zawieraja coraz mniej olowiu w akumulatorze. Mozesz
    >> zajrzec do elektrolitu - teraz plyty potrafia byc na pol wysokosci.
    >
    > A mogę zajrzeć do Twojego?

    Nie mozesz, bo jest na gwarancji, a korki zaklejone naklejka :-)

    J.


  • 178. Data: 2012-06-27 21:15:10
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 27-06-2012 14:30, Artur Maśląg pisze:
    >> Tak sobie to tłumacz. Najpierw sam spieprzyłeś akumulator a następnie
    >> tym faktem uzasadniasz idealny stan pojazdu :-)
    > Tak, tyle wiesz, co sobie wymyślisz. Spieprzyłem akumulator normalną
    > eksploatacją. W sumie sam nie wiem - eksploatować te samochody czy też
    > nie, skoro się zużywają. No, ale nieeksploatowanie też nie wpływa
    > pozytywnie na samochód.

    No jasne że spieprzyłeś, nie doglądałeś, nie przytulałeś.. pewnie nawet
    folii ochronnej nie miał??? :)


    --
    Pozdr.


  • 179. Data: 2012-06-27 21:34:58
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: to <t...@i...pl>

    begin J.F.

    >>> Sa ekologiczne i zawieraja coraz mniej olowiu w akumulatorze. Mozesz
    >>> zajrzec do elektrolitu - teraz plyty potrafia byc na pol wysokosci.
    >>
    >> A mogę zajrzeć do Twojego?
    >
    > Nie mozesz, bo jest na gwarancji, a korki zaklejone naklejka :-)

    Szkoda. :(

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 180. Data: 2012-06-27 21:45:10
    Temat: Re: Kupiłem akumulator!
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>

    On 2012-06-27 14:30, Artur Maśląg wrote:
    > W dniu 2012-06-27 13:14, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
    >> On 2012-06-27 12:57, Artur Maśląg wrote:
    > (...)
    >>> Tyle wiesz, co sobie wymyślisz. Dodam, że brak problemów w samochodzie
    >>> przy akumulatorze w takim stanie świadczy właśnie o idealnym wręcz
    >>> stanie pojazdu.
    >>
    >> Tak sobie to tłumacz. Najpierw sam spieprzyłeś akumulator a następnie
    >> tym faktem uzasadniasz idealny stan pojazdu :-)
    >
    > Tak, tyle wiesz, co sobie wymyślisz. Spieprzyłem akumulator normalną
    > eksploatacją.

    Gdyby był naładowany to byś takich problemów nie miał. Niektórzy wolą
    kupic nowy... ja wolę od czasu do czasu naładować.

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 . 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: