eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 191

  • 151. Data: 2010-06-18 07:50:24
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>

    W piątek, 18 czerwca 2010 08:03, Janko Muzykant wyraził następujacą opinię:
    > Dariusz Zygmunt pisze:

    >> Ale one były ciekawe _wyłącznie_ subiektywnie, np. film w którym grała
    >> jego żona nie miał {zresztą jak sam autor twierdził} żadnych walorów
    >> oprócz aktorki, a i to wyłącznie ze względów sentymentalnych. Nie sądzę
    >> aby inaczej było z pozostałymi. Zdjęcia Nowej Huty? Jest ich na pęczki,
    >> no sorry, ale wartość tego zbioru dla "ludzkości" była równa zeru.
    >> Przypomnij sobie "aferę" z paleniem negatywów znanego fotografika, tamte
    >> filmy nie były nikomu potrzebne, tym bardziej te, robione przez amatora.
    > Ignorancie, kto ci dał władzę określania czy to było zero czy też nie?
    > Że gość nie miał dyplomiku ''pstrykacz dyplomowany'' to już znaczy, że

    Ale on miał dyplomy, w każdym razie czeladniczy i mistrzowski, rozumiem że w
    dziedzinie fotografii choć zdaje się, że w artykule nie jest to jawnie
    napisane.

    > nic nie mógł stworzyć? Już sądzisz, już wiesz choć nic widziałeś.

    Znałeś jego prace zanim opisali go w prasie? Gościu jest z Krakowa, Ty też,
    jest społecznikiem więc powinno być o nim głośno, na pewno gdzieś swoje
    prace wystawiał. Widziałeś jakieś? Jesteś w stanie coś o nich powiedzieć?
    Pisząc o nim nawet nie używasz imienia i nazwiska tylko - gościu, facet, on.

    Mnie można zrozumieć, jestem przecież ignorantem, zerem, nigdy nic
    wartościowego nie zrobiłem i wpędzam ludzi w depresję, ale Ty? Wzór cnót i
    poświęcenia dla idei mógłbyś go nazywać przynajmniej imieniem.
    Może wtedy by uwierzył, że naprawdę przejąłeś się losem tego człowieka a nie
    tylko wykorzystujesz "jego przypadek" żeby krzyczeć wszem i wobec "a
    widzicie, ja jestem mądrzejszy bo mam trzy kopie a żelatyna to badziew".

    > Zero to na razie jesteś ty. Nigdy nie pokazałeś nic wartościowego (w
    > ogóle nic), nigdy też nie napisałeś nic konstruktywnego. Czytając cię
    > należałoby się położyć w grobie i czekać na śmierć. Smutny, żałosny
    > człowiek, któremu życie przeszło obok...

    Janko, uspokój się, te frustracje Cię zabiją a na pewno ograniczają zdolność
    rozsądnego myślenia.

    >>> Negatywy małoobrazkowe skanuje się z szybkością 2000/h. Wsadowo można je
    >> Skanuje _się_, czy _Ty_ skanujesz?
    > Skanujemy. My, ludzie zdolniejsi tylko trochę od małpy i niestety od
    > niektórych ludzi.

    Albo mówisz o sobie w pluralis majestatis albo delikatnie dajesz w ten
    sposób do zrozumienia, że mimo tego że kiedyś uczyłeś "skanowania
    reproduktorem zawodowo" to w obecnej chwili nie jesteś w stanie z taką
    szybkością skanować.

    Wiesz, ja kiedyś zawodowo budowałem czołgi*

    >> Chcesz ludzi na siłę uszczęśliwiać czymś co Ty uważasz za dobre? A jeśli
    >> ci ludzie nie potrzebują tego co im proponujesz? To co? Będziesz im
    >> mówił, że są bez sensu?
    > A czytałeś ten artykuł w ogóle? Zobacz, jaki gość jest szczęśliwy...

    Uszczęśliwiłoby go, gdyby przed zalaniem ktoś poświęcił godzinkę czy dwie na
    wyniesienie przynajmniej niektórych rzeczy z piwnicy, nie potrzebował nic
    więcej.

    Z pozdrowieniami
    Dariusz Zygmunt

    * - tzn. w pewnym sensie ;-)

    --
    53°20'41,8"N 15°02'19,9"E


  • 152. Data: 2010-06-18 07:51:00
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: l...@l...localdomain

    W poście <4c1af8fb$0$19177$65785112@news.neostrada.pl>,
    Cezary Grądys nabazgrał:
    >> A z tymi trzema dyskami to widze pewien problem logistyczny - robiac
    >> backup musisz do tej piwnicy i tesciowej sie przejsc aby dyski
    >> przymiesc, a potem znowuz je odniesc. A czlowiek leniwy jest...
    >> Marx
    >
    >
    > Bez przesady, jest przecież ethernet, można kabelek puścic i nie chodzić
    > za każdym razem,

    Przepięcia lubią kable ethernetowe...

    --
    Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
    No i skończy się przodowanie
    Klastrami Polska stoi
    Nowy Slackware!


  • 153. Data: 2010-06-18 07:54:13
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>

    W piątek, 18 czerwca 2010 02:52, adam wyraził następujacą opinię:
    > Użytkownik "Dariusz Zygmunt" napisał

    >> No jak niewykonalny? Robisz skan filmu, zabezpieczasz go na drodze
    >> elektronicznej a negatyw metodami standardowymi - i nawet upadek
    >> cywilizacji nie pozbawi Cię dostępu do Twoich negatywów ;-)
    > ...
    > W zimę lubię go spędzać na oglądaniu zdjęć i ich cykliczym trzebieniu ; )

    Nie da się ukryć, że takie postępowanie bardzo poprawia jakość zbioru jako
    całości ;-)

    Z pozdrowieniami
    Dariusz Zygmunt

    --
    53°20'41,8"N 15°02'19,9"E


  • 154. Data: 2010-06-18 08:16:47
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Fri, 18 Jun 2010 09:50:24 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

    > Uszczęśliwiłoby go, gdyby przed zalaniem ktoś poświęcił godzinkę czy dwie na
    > wyniesienie przynajmniej niektórych rzeczy z piwnicy, nie potrzebował nic
    > więcej.

    Albo opóźniło nieszczęście - na przykład do czasu pożaru, albo choćby
    zawalenia się domu z powodu osuwiska. Adam podał metodę na znaczne
    podniesienie bezpieczeństwa, Ty tylko na zrobienie jednego kroczku
    w stronę bezpieczeństwa.
    Prawda że to też jest jednym z elementów polityki bezpieczeństwa - jak
    ratować dane w trakcie postępującego uszkodzenia. Ale to tylko jeden
    z malutkich elementów "na szybko".

    Henry


  • 155. Data: 2010-06-18 08:17:41
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Dariusz Zygmunt pisze:
    >>> Przypomnij sobie "aferę" z paleniem negatywów znanego fotografika, tamte
    >>> filmy nie były nikomu potrzebne, tym bardziej te, robione przez amatora.
    >> Ignorancie, kto ci dał władzę określania czy to było zero czy też nie?
    >> Że gość nie miał dyplomiku ''pstrykacz dyplomowany'' to już znaczy, że
    >
    > Ale on miał dyplomy, w każdym razie czeladniczy i mistrzowski, rozumiem że w
    > dziedzinie fotografii choć zdaje się, że w artykule nie jest to jawnie
    > napisane.

    A to już nie był amator? No to się zdecyduj na którąś wersję.

    > Znałeś jego prace zanim opisali go w prasie? Gościu jest z Krakowa, Ty też,
    > jest społecznikiem więc powinno być o nim głośno, na pewno gdzieś swoje
    > prace wystawiał. Widziałeś jakieś? Jesteś w stanie coś o nich powiedzieć?
    > Pisząc o nim nawet nie używasz imienia i nazwiska tylko - gościu, facet, on.

    W Krakowie mieszka blisko milion osób, dla mnie ten gościu jest tylko
    gościu, podobnie jak milion minus kilkaset innych ''nie-gościów''.
    Poza tym nie jestem społecznikiem, w każdej ''społeczności'' dość szybko
    pojawia się jakaś zakompleksiona hiena, która bawi się we władzę
    skutecznie wszystko rozpieprzając. Przykładów dość i to na podwórku foto
    jak i historycznym (wydawałoby się - humaniści...)
    Jeśli coś robię, to indywidualnie lub w ramach sympatii z konkretnymi
    ludźmi.

    > Mnie można zrozumieć, jestem przecież ignorantem, zerem, nigdy nic
    > wartościowego nie zrobiłem i wpędzam ludzi w depresję, ale Ty? Wzór cnót i
    > poświęcenia dla idei mógłbyś go nazywać przynajmniej imieniem.
    > Może wtedy by uwierzył, że naprawdę przejąłeś się losem tego człowieka a nie
    > tylko wykorzystujesz "jego przypadek" żeby krzyczeć wszem i wobec "a
    > widzicie, ja jestem mądrzejszy bo mam trzy kopie a żelatyna to badziew".

    Mam chodzić po piwnicach i pytać, kto ma coś do zeskanowania? Od
    piętnastu lat jest internet, jeśli miałbym coś cennego, czym mogę się
    podzielić, po prostu zapytałbym w odpowiednim miejscu. A żelatyna jak
    widać to badziew z dwóch powodów - nietrwała i ukryta. Ta wstrętna
    ''syfra'' raz - zabezpieczyłaby zbiory, dwa pokazałaby je światu. Może
    to nic ciekawego, a może nie - tego nie wiemy i nigdy się już nie dowiemy.

    >>>> Negatywy małoobrazkowe skanuje się z szybkością 2000/h. Wsadowo można je
    >>> Skanuje _się_, czy _Ty_ skanujesz?
    >> Skanujemy. My, ludzie zdolniejsi tylko trochę od małpy i niestety od
    >> niektórych ludzi.
    >
    > Albo mówisz o sobie w pluralis majestatis albo delikatnie dajesz w ten
    > sposób do zrozumienia, że mimo tego że kiedyś uczyłeś "skanowania
    > reproduktorem zawodowo" to w obecnej chwili nie jesteś w stanie z taką
    > szybkością skanować.

    Skąd ci do głowy przychodzą takie głupie wnioski?
    A tak w ogóle, w obecnej chwili jestem w stanie skanować szybciej,
    ponieważ mam szybszy aparat. Mniej więcej klatka na sekundę, szybciej
    nie nadążę przesuwać filmu.

    > Wiesz, ja kiedyś zawodowo budowałem czołgi*

    No i? Mam napisać, że zawodowo potrafię ugotować jajko? Przyda się to
    czemuś?

    > Uszczęśliwiłoby go, gdyby przed zalaniem ktoś poświęcił godzinkę czy dwie na
    > wyniesienie przynajmniej niektórych rzeczy z piwnicy, nie potrzebował nic
    > więcej.

    A poprosił kogoś?

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /ja, ja, ja! - lubię sobie czasami tak porecytować.../


  • 156. Data: 2010-06-18 08:19:34
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Fri, 18 Jun 2010 02:52:18 +0200, adam napisał(a):

    > W zimę lubię go spędzać na oglądaniu zdjęć i ich cykliczym trzebieniu ; )

    To jeden z powodów dla którego przerzuciłem się na archiwizację na dyskach
    - możliwość usunięcia zbędnych zdjęć (zostają jeszcze przez chwilę na
    "opóźnionych" dyskach na wypadek pomyłki, ale potem też znikają).

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 157. Data: 2010-06-18 08:24:35
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    John Smith pisze:
    > Podobnie możesz zaproponować trzymanie jpegów w sieci, w rozdzielczości
    > internetowej, ale miałem wrażenie, że w archiwizacji chodzi o oryginał
    > materiału (negatyw, RAW, etc.).

    To już zależy - jeśli zakładam, że nigdy do rawów nie wrócę, nie ma
    sensu ich trzymać. Swoich trzymam jakieś 10% może, tylko te, które być
    może przydadzą sie komercyjnie. Wtedy obrobię raz jeszcze żyłując
    najwyższą jakość (wymaga to nadpróbkowania przy konwersji z acr-a).

    W pewnym sensie swego rodzaju rawem jest niewyostrzona, niewypiękniona
    bitmapa kadrowana z nadmiarem, przenosząca pełną dynamikę z poprawnym,
    uśrednionym wb, co nie zawsze jest estetyczne, ale zawiera najwięcej
    informacji. W razie potrzeby może być ''konwertowana'' w stronę
    kontrastu czy b-w. Zresztą aparaty bez rawa tak właśnie ustawiam (czyli
    dziś komórki). Podobnie kamery video.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /uwielbiam zapach próżności o poranku/


  • 158. Data: 2010-06-18 08:44:13
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>

    W piątek, 18 czerwca 2010 10:16, Henry(k) wyraził następujacą opinię:
    > Dnia Fri, 18 Jun 2010 09:50:24 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

    >> Uszczęśliwiłoby go, gdyby przed zalaniem ktoś poświęcił godzinkę czy dwie
    >> na wyniesienie przynajmniej niektórych rzeczy z piwnicy, nie potrzebował
    >> nic więcej.
    > Albo opóźniło nieszczęście - na przykład do czasu pożaru, albo choćby
    > zawalenia się domu z powodu osuwiska. Adam podał metodę na znaczne
    > podniesienie bezpieczeństwa, Ty tylko na zrobienie jednego kroczku
    > w stronę bezpieczeństwa.
    > Prawda że to też jest jednym z elementów polityki bezpieczeństwa - jak
    > ratować dane w trakcie postępującego uszkodzenia. Ale to tylko jeden
    > z malutkich elementów "na szybko".

    Pierwszą zasadą polityka bezpieczeństwa jest to, że działania muszą być
    możliwe do realizacji.
    W tym konkretnym wypadku przeniesienie zbiorów jest możliwe, skanowanie {z
    wielu powodów, w tym finansowych} _nie_ i to kończy dyskusję.

    Z pozdrowieniami
    Dariusz Zygmunt

    --
    53°20'41,8"N 15°02'19,9"E


  • 159. Data: 2010-06-18 08:46:49
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>

    W piątek, 18 czerwca 2010 10:17, Janko Muzykant wyraził następujacą opinię:
    > Dariusz Zygmunt pisze:

    >>>> Przypomnij sobie "aferę" z paleniem negatywów znanego fotografika,
    >>>> tamte filmy nie były nikomu potrzebne, tym bardziej te, robione przez
    >>>> amatora.
    >>> Ignorancie, kto ci dał władzę określania czy to było zero czy też nie?
    >>> Że gość nie miał dyplomiku ''pstrykacz dyplomowany'' to już znaczy, że
    >> Ale on miał dyplomy, w każdym razie czeladniczy i mistrzowski, rozumiem
    >> że w dziedzinie fotografii choć zdaje się, że w artykule nie jest to
    >> jawnie napisane.
    > A to już nie był amator? No to się zdecyduj na którąś wersję.

    Czyżbyś nawet nie czytał artykułu o którym dyskutujesz?

    > A poprosił kogoś?

    Dobra, zakończmy tą dyskusję, bo merytorycznie i tak nic nie wnosi.

    Z pozdrowieniami
    Dariusz Zygmunt

    --
    53°20'41,8"N 15°02'19,9"E


  • 160. Data: 2010-06-18 09:13:52
    Temat: Re: Ktos ma jeszcze watpliwosci - analog czy trzy dyski?
    Od: l...@l...localdomain

    W poście <hvfage$6sp$1@news.onet.pl>,
    Janko Muzykant nabazgrał:
    > W pewnym sensie swego rodzaju rawem jest niewyostrzona, niewypiękniona
    > bitmapa kadrowana z nadmiarem, przenosząca pełną dynamikę z poprawnym,
    > uśrednionym wb, co nie zawsze jest estetyczne, ale zawiera najwięcej
    > informacji. W razie potrzeby może być ''konwertowana'' w stronę
    > kontrastu czy b-w. Zresztą aparaty bez rawa tak właśnie ustawiam (czyli
    > dziś komórki). Podobnie kamery video.

    Czy taki format jest w czymkolwiek gorszy od RAW-a? Przy następnym
    obrabianiu przydałaby się lepsza debayeryzacja czy co?

    --
    Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
    No i skończy się przodowanie
    Klastrami Polska stoi
    Nowy Slackware!

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: