Witam

Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem Canona SX 20 IS. W tej chwili
noszę się z zamiarem zakupienia do niego statywu i zastanawiam się jakiej
wysokości statyw będzie optymalny. Chciałem znaleźć jakieś informacje na
necie, ale niestety informacje są sprzeczne. Jedni twierdzą, że nie ma sensu
kupować wyższego niż 145 cm, a inni, że powinien być o 15 - 25 cm niższy od
wzrostu. Od razu zaznaczę, że jestem amatorem i do takich też zastosowań
potrzebuję statyw. Poprzeglądałem trochę ofert i zastanawiam się nad
statywem DIGIPOD TR-550 lub TR-560 z oferty Eltec.pl. Mam 176 cm wzrostu, a
więc idąc za radą by kupować dostosowany do swojego wzrostu powiniem pewnie
zakupić ten drugi. Ale czy na pewno? Z jednej strony nie chciałbym by był
zbyt długi (i ciężki) po złożeniu, a z drugiej strony nie chcę kupić
takiego, który w trakcie użytkownia okaże się mało praktyczny. Bardzo
prosiłbym o poradę osoby, które mają rozeznanie w tym temacie, bo szczerze
powiedziawszy nie wiem, który wybrać.

--
Pozdrawiam
chairon

do góry

chairon napisał(a):

[...]

Dobry statyw to ciężki statyw[1]. Wysokość IMO taka, żebyś nie musiał
targać jeszcze ze sobą stołeczka[2] ;) Dodatkowo atutem mogą być takie
sprawy jak wymienne głowice, możliwość odwrotnego zamocowania, haczyk na
torbę z obciążeniem etc

j.

[1]czyli absolutnie nie kupuj takiego, który waży mniej niż 1,5kg ;)
[2]czyli żeby się wszystko dało robić bez schylania ;)

--
ps. swoja droga szukam fachmana z uprawnieniami do podlaczenia kuchenki
gazowej (we Wrocku), info na priva, trzeba wywalic "polska" z adresu ;)

do góry

> ...zastanawiam się nad statywem DIGIPOD TR-550 lub TR-560

Ja też jestem tylko amatorem i jakiś czas temu skusiłem się
na bardzo podobnego twora (firmy nie pomnę, ale wygląd i
konstrukcja prawie identyczne). Możliwe że mam nawet to
samo, ale dawno go nie wyciągałem z pokrowca bo... nie warto
:-). Jestem niezadowolony, wszystko pracuje jakby chciało a
nie mogło. Statyw jest niestabilny, ciężko dokładnie ustawić
żądane położenie aparatu. Faktem że jest lekki i łatwo go
nosić dzięki futerałowi. Co prawda ja stawiałem na nim
lustro z niezbyt lekkim obiektywem, a Twój aparat jest chyba
lżejszy, niemniej jednak zastanów się czy nie warto dołożyć
jakichś 200 zł i kupić coś przyzwoitszego... Ja właśnie
szukam ;-).




> Z jednej strony nie chciałbym by był zbyt długi (i ciężki)
> po złożeniu, a z drugiej strony nie chcę kupić takiego,
> który w trakcie użytkownia okaże się mało praktyczny.

No właśnie, to odwieczny dylemat :-). Najlepiej wybrać się
gdzieś do sklepu i pomacać, a potem kupić na allegro ;-).

do góry

W poście <s...@g...mierzwiak.com>,
januszek nabazgrał:
> Dobry statyw to ciężki statyw[1].
> [...]
> [1]czyli absolutnie nie kupuj takiego, który waży mniej niż 1,5kg ;)

Ale tu chyba chodzi o statyw pod kompakt, nie? Do tego z IS, które ciekawe
czy da się wyłączyć. Bo jeśli nie, to co za różnica ile statyw waży?

> [2]czyli żeby się wszystko dało robić bez schylania ;)

A to akurat niepodważalne. Tylko w przypadku używania LV, to może ten
warunek spełniać już statyw o kilkadziesiąt centymetrów niższy od użytkownika...

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Znowu sesja :)
Ile tych palców?!
Google idzie na wojnę

do góry

Użytkownik "chairon" napisał
> Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem Canona SX 20 IS. W tej chwili
> noszę się z zamiarem zakupienia do niego statywu i zastanawiam się jakiej
> wysokości statyw będzie optymalny. Chciałem znaleźć jakieś informacje na
> necie, ale niestety informacje są sprzeczne. Jedni twierdzą, że nie ma
> sensu kupować wyższego niż 145 cm, a inni, że powinien być o 15 - 25 cm
> niższy od wzrostu. Od razu zaznaczę, że jestem amatorem i do takich też
> zastosowań potrzebuję statyw. Poprzeglądałem trochę ofert i zastanawiam
> się nad statywem DIGIPOD TR-550 lub TR-560 z oferty Eltec.pl. Mam 176 cm
> wzrostu, a więc idąc za radą by kupować dostosowany do swojego wzrostu
> powiniem pewnie zakupić ten drugi. Ale czy na pewno? Z jednej strony nie
> chciałbym by był zbyt długi (i ciężki) po złożeniu, a z drugiej strony nie
> chcę kupić takiego, który w trakcie użytkownia okaże się mało praktyczny.
> Bardzo prosiłbym o poradę osoby, które mają rozeznanie w tym temacie, bo
> szczerze powiedziawszy nie wiem, który wybrać.

Lekki, mały i sztywny - w przeciwnym wypadku odechce Ci się go zabierać i
będziesz miał statyw stacjonarny.
Nie wiem jaki masz budżet ale popatrz na statywy Vanguard Alta - drogie to
ale niektóre modele są bardzo krótkie po złożeniu, lekkie i dość stabilne.
Wysokość - zasada minus 15-25 cm poniżej wzrostu jest sensowna ale w dużej
mierze zależy od upodobań fotograficznych. Jeśli większość fotografii to np.
close-upy kwiatków to może być bez sensu...

adam

do góry

> takiego, który w trakcie użytkownia okaże się mało praktyczny. Bardzo
> prosiłbym o poradę osoby, które mają rozeznanie w tym temacie, bo szczerze
> powiedziawszy nie wiem, który wybrać.
>
> --
> Pozdrawiam
> chairon

duze ciezkie statywy sa stabilne , ale jak wynika z tej cechy nie sa
mobilne.
tzn uciazliwe w transporcie recznym.
z doswiadczenie moge powieziec ze sprawdza mi sie lekki statyw firmy
slik , kupiony przed laty .
aluminiowy , ale co najwazniejsze ma takie przesowne wsporniki ( cos
jak w parasolce ).
One znakomicie poprawiaja statecznosc takiego statywu. W zasadzie
rzadko tylko mam potrzebe uzywania stabilnijeszego. Na wycieczki
zabieram tylko ten lzejszy. Przegladlem w MM i podobnych sklepach
kilkanascie statywow - w formie trojnogu , bez tech wspornikow. Zaden
z nich moim zdaniem nie nadaje sie dla aparatu - moze dla lekkiej
kamery wideo.

Jesli ma byc lekko i w miare stabilnie to koniecznie z tymi
wspornikami.

do góry

at Mon 18 of Jan 2010 15:16, XX YY wrote:

>> takiego, który w trakcie użytkownia okaże się mało praktyczny. Bardzo
>> prosiłbym o poradę osoby, które mają rozeznanie w tym temacie, bo
>> szczerze powiedziawszy nie wiem, który wybrać.
>>
>> --
>> Pozdrawiam
>> chairon
>
> duze ciezkie statywy sa stabilne , ale jak wynika z tej cechy nie sa
> mobilne.
> tzn uciazliwe w transporcie recznym.
> z doswiadczenie moge powieziec ze sprawdza mi sie lekki statyw firmy
> slik , kupiony przed laty .
> aluminiowy , ale co najwazniejsze ma takie przesowne wsporniki ( cos
> jak w parasolce ).

Nie jestem pewien, co masz na myśli mówiąc o wspornikach.
Zakładam, że chodzi o takie coś.
http://www.e-cyfrowe.pl/zdjecia/Image/poradniki/Zdje
cia%20do%20innych%20porad/Statyw.jpg

Przymierzałem się do czegoś takiego, ale w odróżnieniu od tych
bezwspornikowych były tandetnie wykonane. Zwłaszcza głowica.
Doszedłem więc, że to w zasadzie bezużyteczny bajerek mający
sprawiać wrażenie, że jakoś tam polepszy funkcjonalność
(coś jak książka zapinana na zatrzask, aby się sama nie otwierała).

Czy taki wspornik nie przeszkadza w ustawianiu statywu
na nierównej nawierzchni, czyli kiedy w różnym stopniu
wysunięte są nogi?



> One znakomicie poprawiaja statecznosc takiego statywu. W zasadzie
> rzadko tylko mam potrzebe uzywania stabilnijeszego. Na wycieczki
> zabieram tylko ten lzejszy. Przegladlem w MM i podobnych sklepach
> kilkanascie statywow - w formie trojnogu , bez tech wspornikow. Zaden
> z nich moim zdaniem nie nadaje sie dla aparatu - moze dla lekkiej
> kamery wideo.
>
> Jesli ma byc lekko i w miare stabilnie to koniecznie z tymi
> wspornikami.

--
nb

do góry

januszek pisze:

> [1]czyli absolutnie nie kupuj takiego, który waży mniej niż 1,5kg ;)
> [2]czyli żeby się wszystko dało robić bez schylania ;)

Statyw ma być mobilny (myślę o zabieranie go na wycieczki. Więc im lżejszy
tym lepszy (czyt. praktyczniejszy do tych celów).

--
Pozdrawiam
chairon

do góry

chairon pisze:
> januszek pisze:
>
>> [1]czyli absolutnie nie kupuj takiego, który waży mniej niż 1,5kg ;)
>> [2]czyli żeby się wszystko dało robić bez schylania ;)
>
> Statyw ma być mobilny (myślę o zabieranie go na wycieczki. Więc im
> lżejszy tym lepszy (czyt. praktyczniejszy do tych celów).
>

Statywy dzielą się na dwie grupy, za lekkie, żeby były stabilne, za
ciężkie, żeby je nosić ze sobą. Mam velbona df-60 i przy D90 i
obiektywie sigma 70-300 (był kupowany pod trochę mniejszy aparat) trzeba
poczekać trochę, aż drgania wygasną. Fajnie to widać przy LV. Zdjęcia
tylko z pilotem i z opóźnieniem. Złapanie ostrości przez ten obiektyw to
piękne drgania całości.

wer

do góry

"nb" <n...@n...net> napisał:

>
> Nie jestem pewien, co masz na myśli mówiąc o wspornikach.
> Zakładam, że chodzi o takie coś.
>
http://www.e-cyfrowe.pl/zdjecia/Image/poradniki/Zdje
cia%20do%20innych%20porad/Statyw.jpg
>
> Przymierzałem się do czegoś takiego, ale w odróżnieniu od tych
> bezwspornikowych były tandetnie wykonane. Zwłaszcza głowica.
> Doszedłem więc, że to w zasadzie bezużyteczny bajerek mający
> sprawiać wrażenie, że jakoś tam polepszy funkcjonalność
> (coś jak książka zapinana na zatrzask, aby się sama nie otwierała).
>
> Czy taki wspornik nie przeszkadza w ustawianiu statywu
> na nierównej nawierzchni, czyli kiedy w różnym stopniu
> wysunięte są nogi?
> [...]

W wysunięciu na różne długości nie przeszkadza. Wymusza natomiast jednakowy
(i bardzo ograniczony w porównaniu z konstrukcjami bez wspornika) kąt
odchylenia wszystkich nóg od osi statywu, co czasami jest sporym
utrudnieniem. Ogranicza również minimalną wysokosć ustawienia statywu - nie
może być ona niższa niż długość środkowej rury po której jeździ wspornik.
Reasumujac - jeśli statyw ma być rozstawiany na w miarę rónych
powierzchniach i nie potrzebujesz fotografować z wysokosci mniejszej niż
kilkadziesiąt cm - można myśleć o konstrukcji ze wspornikiem, dla nierównych
powierzchni i gdy zdarza sie koniecznosć zejsćia nisko z aparatem - wspornik
odpada.
I jeszcze jedno - nie daj się nabrać na reklamowaną przez sprzedawców
możliwość założenia środkowej kolumny w odwróconej pozycji i fotografowania
aparatem podwieszonym pod statywem - operowanie odwróconym do góry nogami
aparatem podwieszonym między nogami statywu jest bardzo niewygodne.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry