eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 71. Data: 2009-12-04 19:46:46
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 4 Dez., 16:43, "Robert_J" <r...@w...pl> wrote:
    > > w ramach tej grupy od poczatku roku nikt chyba nie wyslal na zdjecie
    > > tygodnia tyle prac co ja.
    > > niemal co tydzien i to pare.
    >
    > I nabrałeś przekonania że ilość=jakość ;-)).

    nie nie nabralem. i nigdy tak nie sadzilem.
    ale przynajmniej mam ilosc , a co do jakosci to nie ma pewnosci - nikt
    jej nie ma.

    ty nie masz ani ilosci ani jakosci.



    >
    > > mylisz sie . nie wiesz co piszesz . tak peplesz.
    >
    > Ooo, chyba nadepnąłem na odcisk ;-))).
    >
    > > ile zdjec tutaj wyslales?
    >
    > Ja robię zdjęcia dla przyjemności, dla siebie , ew. dla znajomych :-). Nie
    > potrzebuję dowartościowywać się wysyłając zdjęcia gdziekolwiek...


    ja tez
    a zanim zaczniesz komus rady dawac co ma robic to sie zastanow
    najpierw nad soba .
    bo duzo ci brakuje zeby mi dawac rady.




    >
    > Zapewne Cię to ucieszy, Twoje obawy są w pełni uzasadnione ;-))). Ale też
    > nie czuję potrzeby usprawiedliwiania się przed Tobą i nikim innym z tego, co
    > myślę i twierdzę.

    nie ma takiej potrzeby , to nikogo nie interesuje , tylko piszesz bez
    sensu
    dokladnie takie peplanie dla peplania.

    zrob najpierw dobre zdjecie , pokaz je a potem zobaczymy na ile twoje
    porady sa kompetentne.

    obawiam sie ze nalezysz do tych , ktorzy w zyciu nie widzieli jeszcze
    ostrego zdjecia , a z tego co zrobia ciesza sie jak przyslowiowy glupi
    do sera.

    Nie obrażam nikogo, a raczej mówię kulturalnie to, co
    > myślę. Niestety Ty należysz chyba do odób, którzy każdego kto uważa inaczej
    > traktują jak wroga ;-))). Ale to na szczęście nie mój problem....
    >
    > > to co uprawiasz w tym poscie nazywa sie hipokryzja a nie wtraceniem sie.
    >
    > Wiesz co to jest hipokryzja? Jeśli wiesz to powiedz mi w którym momencie
    > zauważasz moją hipokryzję w tym wątku ;-))


    http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipokryzja


    chlopie , zrob najpierw pare dobrych zdjec , spojrz na swoje prace
    krytycznie , pokaz innym a pozniej dawaj rady.

    Czyli najpierw sam sie do tej rady dostosuj , ktora dajesz innym - to
    jest wlasnie hipokryzja , jesli nie rozumiesz sensu tego slowa.


  • 72. Data: 2009-12-04 20:00:37
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 4 Dez., 18:30, Jester <j...@t...net.pl> wrote:
    > XX YY wrote:
    > > kazde dziecko o tym wie jak sie stawia znaki interpunkcyjne.
    > > a skoro o tym wiemy to nie jest to wiecej zagadnieniem ciekawym.
    >
    > Dziecko powiadasz... To czemu się nie stosujesz do tych zasad? Nie
    > dorosłeś jeszcze czy jesteś ponad jakieś tam regułki? Nie żebym był
    > specjalnie ciekaw ale jak mam traktować poważnie elaboraty, które nie
    > dość, że są nudne, mało kogo obchodzą to jeszcze pisane z błędami?
    >
    > > jesli miejsce w ktorym postawilem znak interpunkcyjny stanowi dla
    > > ciebie powazna rozterke intelektualna to lepiej nie czytaj i tak nie
    > > zrozumiesz.
    >
    > Ty serio się łudzisz, że twój przecinek jest powodem czyjejś rozterki?
    > To ci zazdroszczę.

    o co ci chodzi ?
    nie masz nic ciekawszego do powiedzienia.

    zastanow sie najpoierw co chcesz powiedziec , zbierz mysli do kupy i
    napisz - tak zeby sens byl widoczny.


    zobacz w jakim stanie sa widoczne texty z niektorych postow

    cytat:

    O ironio czasami trudno si nie zgodzi z takim tokiem my lenia - jednak
    trzeba
    mie wiadomo , e to nie liga zkruka, etc.
    Jeden problem pozostaje: kompakt w wi kszo ci ko cio w odpada.
    Ostatnio przez przypadek wzi em na lub (jako go ciu ;)) LX-3

    koniec cytatu.

    brakuje w co drugim, trzecim slowie jakiejs literki.
    czy sie o to przypieprzam ?

    W moich textach brakuje kreseczek i ogonkow nad / pod literkami -
    nikomu to nie przeszkadza !
    A przeszkadza , ze stosuje spacjie przed przecinkiem !!

    Ludzieee !!! jakas stara pierdola po okresie przejsciowym czyli po
    okresie aktywnoscui sexualnej przypiepsza sie ze robie spacje !!
    Przeciez nikt normalny z jajami o czyms takim by nie pomyslal.

    Czyta sie blokami , nie maja znaczenia literowki - to sie rozumie ,
    nawet jesli przestawi sie sylaby tekst jest zrozumialy i normalnie
    czytelny.
    A tu jakas namolna pierdola przypiepsza sie o przecinek !! ha , ha ,
    ha.

    A dlaczego ? - napisalem , raz ze przekwitl a dwa ze w temacie
    fotografii , dokladniekj ostrosci nie ma nic do powiedzenia.



    Ale jaja . Rzeczywiscie fotografia cyfrowa jest dla namolnych
    pierdol , analog za trudny.


  • 73. Data: 2009-12-04 20:18:46
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: StaM <a...@g...com>

    On 3 Gru, 12:27, Bernard Wybierała <b...@g...com> wrote:
    > Robert_J pisze:
    >
    > >> Nie nazywasz się przypadkiem (po dziadku) Słodowy?
    >
    > > Dokładnie o tym samym pomyślałem ;-). Sporo tu onanistów sprzętowych,

    > >> Człowieku, co mnie obchodzi jakiś rysunek, typy błędów.
    > >> Sprzęt ma działać i już.
    >
    > > Amen :-)
    >
    > Zdjecia róbta - a nie zastanawiajta sie nad tym jakie wady ma sprzet...
    > Bo kazdy jakies ma - zeby robic dobre zdjecia trzeba je poznac i
    > zaakceptowac, a pozniej wykorzystac.

    > Bernard Wybierała

    Ciekawe czemu sluzyc ma ta grupa?. Mnie sie wydaje ze do dyskusji o
    sprzecie i jego przydatnosci, zaletach i wadach.
    Zdjecia kazdy robi, i moze je wystawiac na specjalnie przeznaczonych
    do tego stronach. Tutaj tez mamy mozliwosc eksponowania zdjecia
    tygodnia. Takimi apelami o nie dyskutowaniu technicznym osmiesza sie
    apelujacy.Grupa zyje i ma sie dobrze! Z naglym wybuchem fotografii
    cyfrowej obudzilem sie z reka w nocniku i z moim F5 , ktory juz mialem
    zamiar trzymac do smierci. Dzieki tej grupie, a wlasciwie udzielajacym
    sie na niej, dowiedzialem sie wszystkiego prawie co potrzebuje. Jezeli
    ktos nie mogl pomoc, to skierowal mnie i poratowal linkiem. Doceniam
    to bardzo, i jestem wdziczny grupowiczom, a pyskowki tez tutaj sa
    tworcze, bo poznaje sie ludzi.
    StaM


  • 74. Data: 2009-12-04 20:30:47
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: XX YY <f...@g...com>

     Z naglym wybuchem fotografii
    > cyfrowej obudzilem sie z reka w nocniku i z moim F5 , ktory juz mialem
    > zamiar trzymac do smierci.

    ha , ha

    a co zrobisz jak bedziesz mial pecha i pozyjesz jeszcze ze 30 - 50
    lat ?

    bedziesz znowu musial kupic cyfre ?


  • 75. Data: 2009-12-05 01:06:16
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: Jester <j...@t...net.pl>

    XX YY wrote:

    > o co ci chodzi ?
    > nie masz nic ciekawszego do powiedzienia.

    No to witaj w klubie. Tylko nie robię z tego "niczego" wypracowania na
    trzy ekrany...

    > brakuje w co drugim, trzecim slowie jakiejs literki.
    > czy sie o to przypieprzam ?

    Nie masz czasu, bo w tym czasie robisz analizy wykresów ostrości.

    > W moich textach brakuje kreseczek i ogonkow nad / pod literkami -
    > nikomu to nie przeszkadza !

    Aha. Rozumiem, że ty naprawdę nie wiesz czemu pisanie majli/postów bez
    polskich diakrytyków nie jest i nigdy nie było błędem, za to pieprzenie
    interpunkcji jest? Niezależnie od tego czy sobie żartujesz czy dostałeś
    internet na komunię w tym roku - NIGDY WIĘCEJ SIĘ DO TEGO NIE
    PRZYZNAWAJ. Takiemu wyżeraczowi zwyczajnie nie przystoi...

    > A przeszkadza , ze stosuje spacjie przed przecinkiem !!

    No spacije, jak to ładnie nazwałeś, też. I literówki w gazecie -
    normalnie, jak komuś, kto zdał przedwojenną maturę z polskiego. I dziwię
    się, że walczysz o prawo do robienia z siebie analfabety. Ale jak tam
    sobie chcesz, od tego się nie umiera a czytać cię i tak więcej nie
    zamierzam, bo po co.

    > Ludzieee !!!

    Nie sądzę, żeby zostały jeszcze AŻ dwie osoby, które cię czytają,
    Expercie od czytania blokami ;)
    Żegnam i obiecuję, że nie będę tęsknił. Liczę na wzajemność :D


    ...chociaż łatwo nie będzie...


  • 76. Data: 2009-12-05 11:09:17
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Janko Muzykant wrote:
    > Przypadkiem dotknąłem tej konkretnej galerii, ale można sobie tu
    > podłożyć któryś z kilkuset innych adresów.


    a żeby nie było tak pesymistycznie
    możesz pokazać zdjęcia które Ci się podobają
    nie chodzi o ideał - ale akceptacje, takie które czujesz że są ok


    --
    pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 77. Data: 2009-12-05 14:26:36
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    zkruk [Lodz] pisze:
    > a żeby nie było tak pesymistycznie
    > możesz pokazać zdjęcia które Ci się podobają
    > nie chodzi o ideał - ale akceptacje, takie które czujesz że są ok

    Ale jaja :)
    Postanowiłem w dwie minuty znaleźć coś, co byłoby akceptowalne (trudno
    mówić o pięknie fotografii ślubnej z definicji). No więc z grubej rury,
    wpisuję w googla wedding. I co? To samo. Widać, takie gówno (powiedzmy
    sobie wprost) jest dziś standardem. Do tego podane w możliwie w
    najbardziej nieczytelny sposób - najczęściej flash, jeszcze bez
    możliwości wyboru miniatur (tu brawa za marketing - mogę się założyć, że
    to ma bardzo duży wpływ na zniechęcenie większości klientów).
    Straciłem 15 minut, za to znalazłem super suknie. Panny w tym wyglądają
    ponętnie, a nie jak w polskich warunkach najczęściej, gdzie wszyscy
    gapią się na laski z ostatnich rzędów zamiast na młodą w bezie. Ale nie
    o to chodziło.

    Wpisałem kilka kombinacji już z naszego podwórka: reportaż ślubny,
    fotografia ślubna, ślub po prostu... i generalnie są dwie kategorie -
    ślub ''na adobiego'' i ''na jebnięcie lampą''. Czyli
    ramki-winietki-przepałki-krzywaczki w pierwszym przypadku i dwa albinosy
    na tle rodziny pochodzenia afro w drugim (stara szkoła peerelowska).
    Na poszukiwania w polskim necie galerii spójnej, opowiadającej historię,
    gdzie szop nie przysłania treści (nie tworzy jej wręcz), BEZ
    PODSTAWOWYCH BŁĘDÓW WARSZTATOWYCH straciłem następne pół godziny.
    Koniec, odpuszczam. Już prawie byłoby, ale krzywe kadry bez
    jakiegokolwiek uzasadnienia powaliły mnie.

    Oczywiście są ludzie, którzy mają większe wyczucie w temacie (to
    najczęściej fotografowie wywodzący się jeszcze z amatorskich czasów
    pejzażu) i ci, co po prostu skopiują wszystko i wszystkich bez cienia
    pomyślunku. Niestety, ci pierwsi, po których obiecywałem sobie wiele
    wpadli w pułapkę. W ciągu 2-3 lat polecieli w efekciarstwo i to chyba
    już wszyscy z topu.

    Widać jedno - ze ślubu jest... pięć dobrych zdjęć i setki gniotów.
    Gnioty ubarwia się szopem, po czym niszczy się tę marną piątkę żeby
    zachować quasispójność i mamy gotowy produkt. Tak wygląda statystyczna
    praca fotografów ślubnych biorących kilka baniek za imprezę.

    Wiem, że są dobre reportaże, bo kiedyś nawet tutaj takie ktoś wrzucał.
    Ale nie mogę ich znaleźć. Jak również takich, w których cały ten kicz
    korespondowałby z dystansem bohaterów - jak w niedawno wrzuconym tu
    filmem z muzyką Queenu.

    Może ktoś pomoże?

    PS. Tkliwa muzyczka obowiązkowa :)
    PS2. Przy okazji znalazłem galerie komunijne. Straszna krzywda się tam
    robi dzieciom.
    PS3. Nic się raczej nie zmieni na lepsze w najbliższym czasie, a wniosek
    z tego wyciągam patrząc na ostatnie udane próby zrzeszenia się osób,
    które fotograficznie robią... co robią.

    Przy okazji myślę, że popaliłem sobie wszystkie mosty w branży :) Ale to
    nie moja branża, ślubów praktycznie nie robię.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /nie jestem egoistą, jestem estetą/


  • 78. Data: 2009-12-05 15:04:21
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Janko Muzykant wrote:

    > Wpisałem kilka kombinacji już z naszego podwórka: reportaż ślubny,
    > fotografia ślubna, ślub po prostu... i generalnie są dwie kategorie -
    > ślub ''na adobiego'' i ''na jebnięcie lampą''. Czyli
    > ramki-winietki-przepałki-krzywaczki w pierwszym przypadku i dwa
    > albinosy na tle rodziny pochodzenia afro w drugim (stara szkoła
    > peerelowska). Na poszukiwania w polskim necie galerii spójnej,
    > opowiadającej
    > historię, gdzie szop nie przysłania treści (nie tworzy jej wręcz), BEZ
    > PODSTAWOWYCH BŁĘDÓW WARSZTATOWYCH straciłem następne pół godziny.
    > Koniec, odpuszczam. Już prawie byłoby, ale krzywe kadry bez
    > jakiegokolwiek uzasadnienia powaliły mnie.


    ekhm...
    krótko mówiąc problem leży jednak po Twojej stronie.. no bo nie można
    zanegować wszystkiego...


    ale z chęcia popatrze na propozyjce innych...



    ja ze swojej strony rzuce tymi linkami
    http://manufakturafotografii.pl/blog/?p=440
    http://manufakturafotografii.pl/blog/?p=325


    --
    pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 79. Data: 2009-12-05 15:39:21
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    zkruk [Lodz] pisze:
    > ekhm...
    > krótko mówiąc problem leży jednak po Twojej stronie.. no bo nie można
    > zanegować wszystkiego...

    Nie neguję każdego zdjęcia z osobna tylko tendencje, mieszanie stylów i
    nadużywanie środków. Szukałem spójnej galerii opowiadającej coś, a
    dostałem zlepek newsów, z czego większość nie mówi czegokolwiek.
    Ale i tak gotów jestem się zgodzić z Tobą, bo np. na dźwięk eremefu
    dostaję pierdolca po trzech minutach, a niektórzy mogą z tym żyć 15
    godzin na dobę przez całe życie. Podobnie, po wódce idę spać i mam
    wszystko gdzieś w przeciwieństwie do większości, którym tego potrzeba do
    psychicznego poczucia się dobrze.

    > ale z chęcia popatrze na propozyjce innych...
    >
    > ja ze swojej strony rzuce tymi linkami
    > http://manufakturafotografii.pl/blog/?p=440
    > http://manufakturafotografii.pl/blog/?p=325

    Jest znacznie lepiej niż w średniej, ale (pierwsza galeria):
    - perspektywa do skorygowania - nieuzasadnione pozostawienie tak silnie
    walących się ścian. Kucnąć czasem trzeba było choćby albo w szopie na
    ile się ta poprawić,
    - nieuzasadnione pozostawianie kawałków planu poza go, niby taka ramka,
    ale niespójna,
    - szerokokątna maniera. Po co? Ktoś jechał z dwudziestką, gdzie
    dwudziestka ósemka zupełnie wystarczyłaby. Zum 12-24 na osobnym body
    zamiast tych wszystkich przereklamowanych czternastek i reszty.
    - zbyt twarde boczne światło w kościele, szkoda bo wystarczyło wsadzić
    małego boxa (2dm^2) i byłoby dużo lepiej.
    - niepotrzebna w większości wypadków winieta,
    - zbyt agresywna obróbka części kadrów, zwłaszcza bw. Niepotrzebnie tak
    silny kontrast, jarzenie się garniturów,
    - przy tańcach zbyt nisko główne źródło światła (jeśli to było pod
    kontrolą oczywiście),
    - brak obróbki twarzy z imprezy - wpada w dzikie kolory.

    I znowu część ujęć jest dobrych i spójnych, część mogłaby być dużo
    lepsza przy innej obróbce i przekadrowaniu, a całość jest chaotyczna. A
    zrobić główną galerię w kolorze i dodatkową, wybraną, detaliczną w bw.

    Druga część jest trochę słabsza, ale ma mocne ujęcia.

    Opowieść nie polega na zlepieniu osiemnastu kawałków papieru gazetowego,
    kredowego, tektury, kawałka papy i folii lentikularnej. Takich książek
    się nie robi, ewentualnie pojawiają się z rzadka w Tate Museum w
    ilościach detalicznych. Zmasowane łamanie kanonów w imię oryginalności
    prowadzi do groteski. Zwłaszcza przy współudziale na siłę osadzanych
    uczuć wzmacnianych o dziesiątki decybeli.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /lepiej mieć dwa złote niż złotówkę, a jeszcze lepiej mieć dwa pięćdziesiąt/


  • 80. Data: 2009-12-05 17:08:31
    Temat: Re: Jak to jest z AF w canonie 5d2 ?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Janko Muzykant wrote:
    > zkruk [Lodz] pisze:
    >> ekhm...
    >> krótko mówiąc problem leży jednak po Twojej stronie.. no bo nie można
    >> zanegować wszystkiego...
    >
    > Nie neguję każdego zdjęcia z osobna tylko tendencje, mieszanie stylów
    > i nadużywanie środków. Szukałem spójnej galerii opowiadającej coś, a
    > dostałem zlepek newsów, z czego większość nie mówi czegokolwiek.
    > Ale i tak gotów jestem się zgodzić z Tobą, bo np. na dźwięk eremefu
    > dostaję pierdolca po trzech minutach, a niektórzy mogą z tym żyć 15
    > godzin na dobę przez całe życie. Podobnie, po wódce idę spać i mam
    > wszystko gdzieś w przeciwieństwie do większości, którym tego potrzeba
    > do psychicznego poczucia się dobrze.

    wiesz - jest też rmf classic :)


    a czy mieszanie koloru + cz-b jest już dla Ciebie mieszaniem stylów?


    >> ale z chęcia popatrze na propozyjce innych...
    >>
    >> ja ze swojej strony rzuce tymi linkami
    >> http://manufakturafotografii.pl/blog/?p=440
    >> http://manufakturafotografii.pl/blog/?p=325
    >
    > Jest znacznie lepiej niż w średniej, ale (pierwsza galeria):
    > - perspektywa do skorygowania - nieuzasadnione pozostawienie tak
    > silnie walących się ścian. Kucnąć czasem trzeba było choćby albo w
    > szopie na ile się ta poprawić,

    kiedyś tego zarzutu nie rozumiałem
    dziś coraz częściej zwracam uwagę by pion był pionowy
    ale nic na siłę - to jest reportaż... czasem (zwykle) nie ma czasu...

    > - nieuzasadnione pozostawianie kawałków planu poza go, niby taka
    > ramka, ale niespójna,

    możesz zobrazować linkami do zdjeć - bo chyba nie rozumiem...

    > - szerokokątna maniera. Po co? Ktoś jechał z dwudziestką, gdzie
    > dwudziestka ósemka zupełnie wystarczyłaby. Zum 12-24 na osobnym body
    > zamiast tych wszystkich przereklamowanych czternastek i reszty.

    nie mają ani 12 ani 14
    najszerzej 16 a zwykle 24

    żeby zbudować wieloplan niestety potrzebne jest te 16-24mm


    > - zbyt twarde boczne światło w kościele, szkoda bo wystarczyło wsadzić
    > małego boxa (2dm^2) i byłoby dużo lepiej.

    yyyy??
    światło zastane - błyskanie w kościele IMHO nie wchodzi w gre - dopóki
    można - na zastanym
    choćby z powodu zwracania uwagi na siebie
    ale nie wykluczone, że i to mi się zmieni...



    > - niepotrzebna w większości wypadków winieta,

    racja

    > - zbyt agresywna obróbka części kadrów, zwłaszcza bw. Niepotrzebnie
    > tak silny kontrast, jarzenie się garniturów,

    to trzeba by na papier przelać
    akurat mi się podoba

    > - przy tańcach zbyt nisko główne źródło światła (jeśli to było pod
    > kontrolą oczywiście),

    pewnie poza kontrolą

    > - brak obróbki twarzy z imprezy - wpada w dzikie kolory.

    kolory takie jakie były
    były kolorowe źródła światła - więc twarze były kolorowe
    to reportaż - pokazuje jak było..


    > I znowu część ujęć jest dobrych i spójnych, część mogłaby być dużo
    > lepsza przy innej obróbce i przekadrowaniu, a całość jest chaotyczna.
    > A zrobić główną galerię w kolorze i dodatkową, wybraną, detaliczną w
    > bw.
    > Druga część jest trochę słabsza, ale ma mocne ujęcia.
    >
    > Opowieść nie polega na zlepieniu osiemnastu kawałków papieru
    > gazetowego, kredowego, tektury, kawałka papy i folii lentikularnej.
    > Takich książek się nie robi, ewentualnie pojawiają się z rzadka w
    > Tate Museum w ilościach detalicznych. Zmasowane łamanie kanonów w
    > imię oryginalności prowadzi do groteski. Zwłaszcza przy współudziale
    > na siłę osadzanych uczuć wzmacnianych o dziesiątki decybeli.

    to Ci dla Twojej informacji powiem
    obaj panowie z manufaktury fotografii są po filmówce, obaj po wielu latach
    pracy w gazetach
    Adama życiorysu dokładnie nie znam, ale Sergiusz chyba przez 8 czy 10 lat w
    Gazecie Wyborczej pracował
    i jest dla mnie wzorem w reportażu - postawiłbym go na równi z Millerem


    --
    pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: