eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 131. Data: 2013-07-25 23:00:46
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Czy aby nie Ty napisałeś, że nie wiedziałeś o tym, iż szybsze
    >>> mruganie
    >>> oznacza uszkodzoną żarówkę?
    >>> Poza tym co oznacza "szybsze mruganie"?
    >>> Przykładowo kupiłeś samochód, który miał popalone/uszkodzone żarówki
    >>> kierunkowskazów.
    >>> Uznasz to miganie za szybsze? Szybsze od czego?
    >>>
    >> A na nauce jazdy to ryksza jezdziles, ze nie wiesz jak dziala
    >> poprawnie
    >> kierunkowskaz? A moze za chwile powiesz, ze moze L-ka na nauce tez
    >> miala
    >> popsuty kierunkowskaz...
    >
    > Rozumiem, że jesteś gotów zagwarantować, że we wszystkich samochodach
    > kierunkowskazy migają dokładnie z taką samą częstotliwością?
    >
    Ktoś tak twierdzi?
    Jak rozumiem to awaryjne miganie dośc mocno rózni sie od normalnego?
    Z jaką predkoscia mrugają kierunkowskazy przy przepalonej zarówce?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.


  • 132. Data: 2013-07-25 23:09:36
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:51f025b7$0$1264$65785112@news.neostrada.pl...

    >>> (...)
    >>> Ale postaw przed dzieciakami komputer - zaraz sie okaze ze spora
    >>> czesc
    >>> ma wole sie czegos nauczyc.
    >>> (...)
    >>Samouctwo to co prawda nie jest nieuctwo, ale jest to
    >>znacznie trudniejsza droga do wiedzy.
    >
    > Ja tylko o tym ze im sie chce.

    Zapewne nieprzespane noce, fejsbuki i gierki wiele nauczą.

    > Pare dobrych rzeczy moze, np odciazenie dzieciakow od noszenia
    > papieru.
    > A tego papieru sporo, bo dawniej wystarczyly zeszyty, a teraz jakies
    > zeszyty cwiczen ...

    Nie narzekaj, bo to akurat im się przyda w życiu, kiedy pójdą pracować
    do Biedronki, wykładać towar i rozładowywać samochody :)


  • 133. Data: 2013-07-25 23:26:13
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Nie wiem. Każą właczyć lewy to włączam lewy, każą włączyć prawy to
    >>> włączam prawy.
    >
    >> Ja tez nie widziałem żadnego stopera.
    >
    > Ja także nie włączam metronomu, kiedy gram.
    > Tyle, że ja się uczyłem przez wiele lat.
    > Uważasz, że każda osoba, która zaczyna się uczyć grać potrafi utrzymać
    > stały rytm i tempo?
    >
    Stały? Nie.
    W miare stały - tak.
    Pytanie, o ile awaryjne mruganie odbiega od normy.


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".


  • 134. Data: 2013-07-25 23:26:13
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Normalny człowiek potrafi bez stopera odmierzyć sekundę, uczyli
    >>> tego kiedyś w szkole podstawowej.
    >>
    >> Normalny człowiek potrafi tez na oko określić, czy kierunkowskaz
    >> działa
    >> prawidłowo czy nie.
    >> Ale zdaje sie potwierdziłeś to, opisując swoją ocenę na oko.
    >
    > Wybacz, ale takiego ignoranta to jeszcze nie spotkałem.

    wiesz o czym swiadcza argumenty ad personam?

    > Pomyśl sobie o takiej sytuacji.
    > U Ciebie standardowo w samochodzie kierunkowskaz miga z częstotliwością
    > 60/min.
    > U mnie zaś 120/min.
    > Przesiadasz się do mojego samochodu i stwierdzasz, że moje migają 2 razy
    > szybciej i że są popalone żarówki, a tu gówno prawda, bo zarówno u
    > Ciebie jak i u mnie działają prawidłowo. Latasz dookoła samochodu na
    > próżno, bo wszystkie świecą, a Ty nadal nie rozumiesz dlaczego tak się
    > dzieje.

    Po pierwsze w ruchu widuje sie samochody ktore mrugaja bardzo różnie, wiec
    nie sadze aby takie mruganie zwróciło moją uwagę.
    Ale jezeli tak by sie stało to chyba nie ma nic złego w sprawdzeniu
    oświetlenia przed ruszeniem?

    > Oczywiście już się dowiedziałeś, że po spaleniu żarówki
    > przerywacz działa szybciej, bo jeszcze niedawno nie miałeś o tym
    > najmniejszego pojęcia.
    >
    No i?
    Mam ukrywać, że było inaczej?

    > Teraz odwróćmy sytuacje.
    > U ciebie normalnie migają 120/min., a u mnie 60/min.
    > Przesiadasz się do mojego samochodu, gdzie akurat się spaliły żarówki i
    > kierunkowskazy migają 3 razy szybciej, czyli 180/min. Myślę, że
    > stwierdzisz, że moje migacze są OK, bo trudno jest uchwycić różnicę
    > pomiędzy 120/min., a 180/min.

    Samo miganie 120 byłoby juz szybkie i pewnie nie raz zwróciłbym uwage, ze
    moje mrugaja duzo szybciej niz przecietnie w innych samochodach.
    Wiec jakbym trafił na cos mrugajace jeszcze szybciej...

    > Zwłąszcza, kiedy nie wiesz z jaką częstotliwością powinny migać, bo
    > norma to dla Ciebie bzdura, a o szybszym działaniu przerywacza nie
    > wiedziałeś.
    >
    Norma to nie jest dla mnie bzdura.
    Norma to jest dla mnie temat dla projektantów samochodów.
    Bzdurą dla mnie jest wymaganie znajomości normy, gdzie wystarczy znajomość
    zaprojektowanego zachowania.
    Ale zapewne na pytaniu o czestotliwośc błąd popełni co drugi a na pytaniu o
    generalna zasade zdecydowanie czesciej padnie prawidłowa odpowiedz.

    Nie wiem jak sie odniesc do twojej powtórzonej uwagi o moim brakue wiedzy w
    kontekscie percepsji szybkosci migania i mojej aktualnej wiedzy w tym
    zakresie. to ma byc złośliwość czy moze uwaga ze skoro niedawno nie
    wiedziałem to obecnie nie jestem w stanie ocenić?


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
    można jeść w miejscu publicznym ;-)"
    DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"


  • 135. Data: 2013-07-26 00:25:01
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-07-25 21:00, Użytkownik Budzik napisał:

    >> To dlaczego dopytujesz się o stoper czy (w innym miejscu tego wątku)
    >> o przyrządy pomiarowe ?
    >>
    > Bo dokładne przyłożenie mrugania do normy to tylko ze stoperem.
    > Bez stopera nie rozpoznasz, czy migacz działa prawidłowo mrugając 80 razy
    > na minute czy nieprawidłowo 125...
    > To znaczy, nie rozpoznasz, gdybyś wierzyl, ze rozpoznać mozna tylko znając
    > dokładną normę. ale juz wiemy, ze wystarczy przyłożenie "na oko".
    >
    Przy 125 mignięciach policjant też nie rozpozna.
    A jak mignie 3 razy na sekundę czyli 180 na minutę to policjant
    się zorientuje, ja się zorientuje a ty nie bo z uporem maniaka
    twierdzisz że nie masz zamiaru pamiętać jakie wartości dopuszcza
    przepis.


    Pozdrawiam


  • 136. Data: 2013-07-26 00:46:53
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> To dlaczego dopytujesz się o stoper czy (w innym miejscu tego wątku)
    >>> o przyrządy pomiarowe ?
    >>>
    >> Bo dokładne przyłożenie mrugania do normy to tylko ze stoperem.
    >> Bez stopera nie rozpoznasz, czy migacz działa prawidłowo mrugając 80
    >> razy na minute czy nieprawidłowo 125...
    >> To znaczy, nie rozpoznasz, gdybyś wierzyl, ze rozpoznać mozna tylko
    >> znając dokładną normę. ale juz wiemy, ze wystarczy przyłożenie "na
    >> oko".
    >>
    > Przy 125 mignięciach policjant też nie rozpozna.

    Rozpozna co?
    Złe miganie czy przepaloną zarówkę?
    Bo chyba juz wszyscy zapomnieli, po co to zmienione mruganie...
    :)

    > A jak mignie 3 razy na sekundę czyli 180 na minutę to policjant
    > się zorientuje, ja się zorientuje a ty nie bo z uporem maniaka
    > twierdzisz że nie masz zamiaru pamiętać jakie wartości dopuszcza
    > przepis.

    Aha.
    Kurcze, nie wiedziałem, ze brak znajomosci normy zaburza zdolnosci
    rozpoznaniwania szybko migającej lampki.

    Wydaje sie jednak ze tak nie jest i błędy moga raczej zdarzac sie w druga
    strone to znaczy prawidłowe ale szybkie miganie moze być uznane za błędne.
    A taki błąd w niczym nie przeszkadza - ot dodatkowa kontrola oświetlenia.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
    Molier


  • 137. Data: 2013-07-26 08:00:01
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-07-25 22:31, uzytkownik wrote:
    > Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:ksrg6t$dg6$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> Innymi słowy na przykład żeby stwierdzić, że autobus jest dłuższy od
    >> mojego samochodu nie muszę znać dokładnie wymiarów żadnego z pojazdów.
    >> Tak samo, żeby stwierdzić że kierunki migają zdecydowanie za często
    >> nie muszę wiedzieć dokładnie jaką miały częstotliwość wcześniej i jaką
    >> mają teraz.
    >
    > Ale musisz znać długość i wysokość swojego pojazdu oraz masę i/lub
    > ciągniętej przyczepy, aby nie wpierd....ć się w bramki ograniczające lub
    > zostawić burtę pod mostem.

    Nie muszę. Nie pamiętam dokładnie wymiarów swojego samochodu i nigdy się
    nie wpierdoliłem w bramki. Za to posiadam wyczucie gdzie się kończy i na
    oko wiem gdzie wjadę a gdzie nie - do tego mi dokładne wymiary samochodu
    nie są potrzebne i do niczego nie są przydatne - choćby dlatego, że nie
    znam rozmiarów bramki, i jakoś nigdy mi do głowy nie przyszło, żeby
    wysiadać i ją mierzyć. A jakbym już miał wysiadać, to moge i zmierzyć
    samochód i dla pewności policzyć na kalkulatorze - tylko po co, skoro po
    prostu widzę czy się zmieszczę?

    > Stwierdzając "na oko" nie jeden już się
    > zaklinował lub został zatrzymany przez patrol policji za przewożenie
    > ponadnormatywnych ładunków (np. zbyt długi zestaw, zbyt przeładowany).

    Wybacz, ale do czego ci wymiary samochodu jak przewozisz ponadnormatywny
    ładunek? I jak ma się to do częstotliwości kierunków?

    > Poza tym żeby stwierdzić czy autobus jest dłuższy od Twojego pojazdu to
    > musisz widzieć jaki długi ten Twój pojazd jest.

    Nie muszę. Ja widzę, że ten autobus jest większy bez miarki.

    > Wyobraź sobie, że ktoś Cię wsadza do busa z dłużycą, na której są
    > przewożone ładunki. Nie masz okazji zobaczyć czy pomierzyć wcześniej i
    > ocenić jak długi jest ten zestaw. Jesteś w stanie stwierdzić, czy
    > autobus jest dłuższy, zwłąszcza widząc go przed sobą, a nie obok?

    A ty nie? Jak ty w ogóle prowadzisz nie mając wyczucia odległości?

    > To jest analogia do wsiadania do cudzego samochodu, gdzie nie jesteś w
    > stanie określić czy dane miganie jest OK czy też nie.

    Jeżdzę różnymi samochodami i jakoś nie miałem problemu.

    > Rozpiętość normy
    > jeżeli chodzi o kierunkowskazy jest od 60/min do 120/min czyli od 1 do 2
    > mignięć na sekundę. Dwa mignięcia na sekundę to jest dwa razy szybsze
    > miganie od jednego mignięcia na sekundę. Pomimo tak dużej rozpiętości bo
    > od 1/sek do dwa razy szybszego są one zgodne z normą. Tak więc
    > określenie, że kierunkowskaz miga szybciej, bo spaliła się żarówka,
    > możesz stwierdzić tylko i wyłacznie wtedy, kiedy masz punkt odniesienia,

    I właśnie udowodniłeś, że pytanie nie ma żadnej wagi praktycznej. Co z
    tego, że kodeksowo znasz częstotliwość migania jak wsiądziesz do
    samochodu z przepalonym kierunkiem i stwierdzisz na podstawie swojej
    kodeksowej wiedzy, że jest ok. Tym bardziej, że pytanie nie było o to co
    oznacza, że kierunek miga za często:P

    > Tylko "przemądrzałki" twierdzą, że oni potrafią wszystko na oko ocnić.

    Ja pozostane przy swoim - bez miarki wiem, że osobówki są krótsze od
    autobusów, a bez wagi, że moje auto nie waży więcej niż tonę i mniej niż
    dwie. A jak ktoś nie potrafi takich rzeczy ocenić na oko, to nie
    powinien jeździć, bo wcześniej czy później (raczej wcześniej) się w coś
    wpierdoli, bo miarki w czasie jazdy nie wyciągnął i skąd miał wiedzieć:P

    Shrek.


  • 138. Data: 2013-07-26 08:01:47
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-07-26 08:00, Shrek wrote:
    > moje auto nie waży więcej niż tonę i mniej niż dwie

    Oczywiście nie mniej niż tonę i nie więcej niż dwie.

    Shrek


  • 139. Data: 2013-07-26 10:45:20
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-07-26 00:46, Użytkownik Budzik napisał:
    > Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >>>> To dlaczego dopytujesz się o stoper czy (w innym miejscu tego wątku)
    >>>> o przyrządy pomiarowe ?
    >>>>
    >>> Bo dokładne przyłożenie mrugania do normy to tylko ze stoperem.
    >>> Bez stopera nie rozpoznasz, czy migacz działa prawidłowo mrugając 80
    >>> razy na minute czy nieprawidłowo 125...
    >>> To znaczy, nie rozpoznasz, gdybyś wierzyl, ze rozpoznać mozna tylko
    >>> znając dokładną normę. ale juz wiemy, ze wystarczy przyłożenie "na
    >>> oko".
    >>>
    >> Przy 125 mignięciach policjant też nie rozpozna.
    >
    > Rozpozna co?
    > Złe miganie czy przepaloną zarówkę?
    > Bo chyba juz wszyscy zapomnieli, po co to zmienione mruganie...
    > :)

    To nie wiesz o czym rozmawiasz ?

    >> A jak mignie 3 razy na sekundę czyli 180 na minutę to policjant
    >> się zorientuje, ja się zorientuje a ty nie bo z uporem maniaka
    >> twierdzisz że nie masz zamiaru pamiętać jakie wartości dopuszcza
    >> przepis.
    >
    > Aha.
    > Kurcze, nie wiedziałem, ze brak znajomosci normy zaburza zdolnosci
    > rozpoznaniwania szybko migającej lampki.
    >
    > Wydaje sie jednak ze tak nie jest i błędy moga raczej zdarzac sie w druga
    > strone to znaczy prawidłowe ale szybkie miganie moze być uznane za błędne.
    > A taki błąd w niczym nie przeszkadza - ot dodatkowa kontrola oświetlenia.
    >
    Brak znajomości normy nie da ci kreślić że migacze migają
    niezgodnie z przepisami co w konsekwencji może skutkować
    mandatem i zabraniem dowodu rejestracyjnego.


    Pozdrawiam


  • 140. Data: 2013-07-26 12:00:42
    Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>>>> To dlaczego dopytujesz się o stoper czy (w innym miejscu tego
    >>>>> wątku) o przyrządy pomiarowe ?
    >>>>>
    >>>> Bo dokładne przyłożenie mrugania do normy to tylko ze stoperem.
    >>>> Bez stopera nie rozpoznasz, czy migacz działa prawidłowo mrugając
    >>>> 80 razy na minute czy nieprawidłowo 125...
    >>>> To znaczy, nie rozpoznasz, gdybyś wierzyl, ze rozpoznać mozna tylko
    >>>> znając dokładną normę. ale juz wiemy, ze wystarczy przyłożenie "na
    >>>> oko".
    >>>>
    >>> Przy 125 mignięciach policjant też nie rozpozna.
    >>
    >> Rozpozna co?
    >> Złe miganie czy przepaloną zarówkę?
    >> Bo chyba juz wszyscy zapomnieli, po co to zmienione mruganie...
    >> :)
    >
    > To nie wiesz o czym rozmawiasz ?
    >
    Ciebie pytam, co według ciebie policjant ma rozpoznać. Bo ty piszesz, ze
    nie rozpozna.
    Bo cały czas piszemy o zmianie zachowania przerywacza po przepaleniu
    żarówki.
    I teraz piszesz, ze przy 125 policjant nie rozpozna. Ale przeciez bedac na
    zewnatrz widzi, czy zarówki swieca...

    >>> A jak mignie 3 razy na sekundę czyli 180 na minutę to policjant
    >>> się zorientuje, ja się zorientuje a ty nie bo z uporem maniaka
    >>> twierdzisz że nie masz zamiaru pamiętać jakie wartości dopuszcza
    >>> przepis.
    >>
    >> Aha.
    >> Kurcze, nie wiedziałem, ze brak znajomosci normy zaburza zdolnosci
    >> rozpoznaniwania szybko migającej lampki.
    >>
    >> Wydaje sie jednak ze tak nie jest i błędy moga raczej zdarzac sie w
    >> druga strone to znaczy prawidłowe ale szybkie miganie moze być uznane
    >> za błędne. A taki błąd w niczym nie przeszkadza - ot dodatkowa
    >> kontrola oświetlenia.
    >>
    > Brak znajomości normy nie da ci kreślić że migacze migają
    > niezgodnie z przepisami co w konsekwencji może skutkować
    > mandatem i zabraniem dowodu rejestracyjnego.

    Poczekaj.
    To ty teraz mówisz o sytuacji w której zarówki są ok, a mimo to przerywacz
    żle działa?
    I policjant liczy, wychodzi mu 125 i zabiera dowód?


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: