eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › EOS 50D - czas na obiektyw...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 11. Data: 2009-09-09 15:07:37
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: Anjay <g...@i...pl>

    Janko Muzykant pisze:
    > Wojtek pisze:
    >> Pytanie raczej było ukierunkowane pod kątem:
    >> a) możliwości optycznych (ostrość, odwzorowanie kolorów),
    >> b) szczelności (to że fotografie wykonywane są na własne potrzeby nie
    >> oznacza robienia ich w parku na spacerze z psem. Ostatnimi czasy
    >> podróżując natykam się na zdecydowanie"nielubiane" przez optykę
    >> zakurzeni, zasolenie, etc...)
    >
    > Większość tych obiektywów jest bardzo zbliżona optycznie.
    > Polecam jednak 24-105 - świetny na corpie (braknie co prawda szerokiego
    > kąta, ale z Twoich wymagań, nie jest tak potrzebny), za to masz szkło do
    > portretu, stabilizowane, pracujące dobrze bez zamykania i szczelne.
    >
    też proponowałbym 24-105 f4 L
    zbliżone ogniskowe do tego co masz teraz, idealny jako uniwersalny
    obiektyw o bardzo dobrych właściwościach optycznych i mechanicznych
    jest duży i nie najlżejszy, ale da się go spokojnie nosić
    i jest szczelny

    24-105 jest i ostry i szczelny. Do wymienionych przez ciebie zastosowań
    powinien być idealny. Ja używam go właśnie do takich celów jak
    wspomniałeś. Czasami brakuje mi u niego szerokości (zmieniam wtedy
    obiektyw) ale nic nie wspominałeś, że w dotychczasowym było ci za wąsko.

    pozdrowienia
    Andrzej


  • 12. Data: 2009-09-09 15:28:48
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: "Lol" <l...@l...pl>


    Użytkownik "Wojtek" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:h884a4$frk$1@news.onet.pl...
    > witam,
    >
    > Nabyłem puszkę, stosowałem dotychczas szkło EF 28-135 IS USM, ktróre
    > notabene z powodzeniem uzywane było w analogu EOS 30...
    > No coż, w większości przypadków nie jestem zadowolony z rezultatów
    > uzyskanych z tego szkła w 50D.
    > Brak mu niestety ostrości (czego podkreślam nie zauważyłem w analogu -
    > pewnie dlatego, że nie potrzebowałem zdjęć większysz niż 13x18cm.
    >
    >

    Tez kiedyś miałem 28-135 - jak dla mnie był za mało ostry już powyżej 50 mm
    (było to widać nawet na 400D z 10Mpix matrycą). Szczerze mówiąc znacznie
    lepiej pod względem ostrości spisywał się od niego kit z IS.
    Z 50D i jego 15 megapikselami jest taki problem, że trudno jest uzyskać
    bardzo ostry obraz przy podglądzie 100%. Na photozone przetestowano już
    trochę obiektywów z tym body i z tego co pamiętam, na razie żaden dla żadnej
    przysłony nie zbliżył się wystarczająco blisko do częstotliwości Nyquista, a
    poza zakresem 4-5,6 wszystkie są od tej bariery dosyć daleko. W praktyce
    oznacza to, że trudno jest uzyskać obraz "ostry jak brzytwa" przy oglądaniu
    "piksel do piksela" - z czym nie było problemów w wypadku aparatów z 8Mpix
    matrycą APS-C.
    Opinie ostrych mają z pewnością Tamron 17-50 i Canon 17-55 IS i raczej
    celowałbym w któryś z nich.
    Możliwe jest też alternatywne podejście - idziesz do sklepu, spokojnie
    wybierasz najlepszego z dostępnych kita z IS. Za 350 zł dostajesz lekki,
    optycznie przyzwoity (w zakresie 18-45 mm) obiektyw oraz rok lub dwa lata
    gwarancji. Z pewnością nie jest to cud mechaniki, ale pozostaje Ci sporo
    pieniędzy w kieszeni na wyprawę, w czasie której możesz fotografować ;)

    --
    Lol



  • 13. Data: 2009-09-09 16:28:52
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: "Polon" <P...@o...pl>

    Ja nieodmiennie polecam Tamrona 18-250.

    Ale zaraz mnie wyzwa :-)

    Tutaj znajdziesz test 17-50 Tamrona:

    http://www.photozone.de/canon-eos/289-tamron-af-17-5
    0mm-f28-sp-xr-di-ii-ld-aspherical-if-canon-test-repo
    rt--review?start=1

    a tutaj test 18-250 Tamrona:

    http://photozone.de/canon-eos/293-tamron-af-18-250mm
    -f35-63-di-ii-ld-aspherical-if-macro-canon-lens-test
    -report--review?start=1

    Jasna sprawa, ze w zakresie 17-50 ten pierwszy ma lepsze parametry.
    Ja rowniez zdaje sobie z tego sprawe.

    Ja jednak ponad roznice w jakosci (ktorej przeciez nie zobaczysz na kazdym
    zdjeciu) cenie sobie:

    - to, ze nie musze nosic ze soba dodatkowego obiektywu (cenie sobie lekkosc
    torby)

    - ze robie pozadana fotke "od reki" i natychmiast, bez koniecznosci
    zonglowania obiektywami
    (cenie sobie lekkosc doboru tematu fotki: od kosciola jako calosci po krzyz
    na czubku dachu kosciola, ot podoba mi sie, to robie mu zdjecie i ide dalej
    z wycieczka)

    - poniewaz nie zmieniam obiektywu, nie mam praktycznie problemow z brudzaca
    sie matryca



    Polon








  • 14. Data: 2009-09-09 16:34:19
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 9 Sep., 16:22, "Wojtek" <w...@o...pl> wrote:
    > > jesli chcialby ktos imponowac czerwonym paskiem to mozna samemu
    > > domalowac na obiektywie , a gabaryty zwiekszyc jakas czarna tuba z
    > > tektury.
    >
    > Nie chodzi o imponowanie...
    > Pytanie raczej było ukierunkowane pod kątem:
    > a) możliwości optycznych (ostrość, odwzorowanie kolorów),

    zarowno 24-70 jak i 17-40 sa przeznaczone dla FF

    znam tylko dobrze 24-70L gfdyz mam .
    do aps-c odradzam.
    wlasnosci optyczne sa nizsze niz nalezaloby to za te piniadze
    oczekiwac.

    szczegolnie slabo rysuje na 2,8 i skarajnych ogniskowych.
    dla 24 i 70 mm przy 2,8 rysuje na granicy nieostrosci.
    od przyslony 4,0 zaczyna byc b.dobrze na 5,6 podchodzi pod stalki

    ale tamron 17-50 rysuje ostrzej - szczegolnie na pelnym otwarciu -
    osiaga w srodkowych ogniskowych maksymalna rozdzielczosc.

    24 mm dla aps-c do dosyc wasko- bedzie brakowac szerszego kata -
    bedziesz musial dokupic.
    zjak pisalem wczesniej egz , ktory mam , a podjerzewam ze jest to
    cecha konsrukcyjna zmienia wlasnosci do zbyt dlugiego ostrzenia ze
    zmiana ogniskowej.
    Mimo ze silnik pracuje AF cichutko dla ucha mam spore zastrzezenie do
    precyzji ostrzenia. Po zastosowanio poprawki przez microjusting w
    c50d rozrzut precyzji ostrzenia jest duzy. Za duzy.


    jeli juz chcailbys L to wydaje sie ze dla wyminionych zastosowan
    najlepsza bylaby 24-105 /4,0 -ale ten tez jest przeznaczony dla FF.
    Wymagania co do rozdzielczosci i telecentrycznosci obiektywow dla aps-
    c sa wyzsze , stad obiektywy , ktore dobrze sie sprawdzaja dla FF
    niekoniecznie naleza do najlepszych w aps-c.
    Twoj 28-135 podpiety pod FF da lepsze wyniki niz na aps-c , w zasadzie
    bedziesz zadowolony.

    w 24-70 uzycie przyslony 2,8 to na prawde ostatecznosc rysunek w aps-c
    jest marny.

    dla formatu FF trudno o lepsza alternatywe w tym zakresie niz wlasnie
    24.70 .

    odkad mam tamrona nie biore do reki elki gdyz z tamronem jest
    ostrzej , lzej , miejszy -predkosc ostrzenia w praktyce porownywalna -
    to roznice rzedu 0,1 sek - czyli bez znaczenia.


    > b) szczelności (to że fotografie wykonywane są na własne potrzeby nie
    > oznacza robienia ich w parku na spacerze z psem. Ostatnimi czasy podróżując
    > natykam się na zdecydowanie"nielubiane" przez optykę zakurzeni, zasolenie,
    > etc...)
    >

    najwiekszosc szczelnosc daja oczywiscie elki , ale wez pod uwage ze
    korpus c50d nie jest uszczelniany , tzn jesli podepniesz szczelny
    obiektyw , slabym ogniwem bedie korpus i tak bedziesz musial chronic
    calosc przed nadmernym zakurzeniem ze wzgledu na korpus.


    dla aps -c zarowno 17-40 jak i 24-70 to niepotrzebnie wyrzucone
    pieniadze - lepiej rysuje wyminiony efc 17-55 is albo tamron.

    pisze z empirii , ale mam na to pomiary , widac wyraznie gdzie 24-70
    ma slabosci w aps-c



  • 15. Data: 2009-09-09 17:10:22
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: XX YY <f...@g...com>


    >
    > Tez kiedyś miałem 28-135 - jak dla mnie był za mało ostry już powyżej 50 mm
    > (było to widać nawet na 400D z 10Mpix matrycą).

    tego obiektywu akurat nie mam ale mam pare z tamtego okresu , tej
    samej klasy czy moze nieznacznie tylko wyzszej

    o ile w analogu rysunek byl w zasadzie bez zarzutu
    to w aps-c one nie wyrabiaja , zbyt niska rozdzielczosc, zbyt duze
    bledy ostrzenia AF.
    wymagaja te obiektywy w aps-c resamplingu obrazu w dol po to by
    zwiekszyc dopuszczalny krazek rozproszenia poprzez wirtualne
    powiekszenie pixeli obrazowych- jesli juz mowimy o obserwacji w skali
    p.t.p.


    Szczerze mówiąc znacznie
    > lepiej pod względem ostrości spisywał się od niego kit z IS.
    > Z 50D i jego 15 megapikselami jest taki problem, że trudno jest uzyskać
    > bardzo ostry obraz przy podglądzie 100%.

    jest b trudno , a to dlatego ze prawdopodobienstwo nastawienia
    obiektyu na 100% ostrosci jest b . male.
    do tego idealnego nastawienia mozna sie tylko zblizyc bardziej lub
    mniej.

    w wielu , wielu pomiarach jakie zrobilem zdarzalo sie ze na pelnym
    otwarciu i AF obiektyw osiagnal wrecz nieprawdopodobna rozdzielczosc ,
    ale ulozenie elemntow ostrzacych w tym polozeniu jest niezwykle malo
    prawdopodobne - to kwestia przypadku , decydowac moga tysiczne czesci
    mm - a takiej powtarzalnosci silniki AF ( usm czy elktromagnetyczne)
    nie daja


    Na photozone przetestowano już
    > trochę obiektywów z tym body i z tego co pamiętam, na razie żaden dla żadnej
    > przysłony nie zbliżył się wystarczająco blisko do częstotliwości Nyquista, a
    > poza zakresem 4-5,6 wszystkie są od tej bariery dosyć daleko. W praktyce
    > oznacza to, że trudno jest uzyskać obraz "ostry jak brzytwa" przy oglądaniu
    > "piksel do piksela" - z czym nie było problemów w wypadku aparatów z 8Mpix
    > matrycą APS-C.


    Tak jest w istocie.
    cos takiego jak 100% ostrzenie nie istnieje , mozna tylko mowic o
    wielkosci bledu ostrzenia.

    I wazna sprawa , ktora C przemilczal fakt iz okresleni odleglosci
    przez uklad AF jest zalezne od barwy swiatla.
    Nie mam watpliwosci , ze o tym wiedzieli.
    We wczesniejszych canonach wyswietlaly one pomocniczy czerwony krzyz i
    nan mozna bylo ostrzyc nawet na gladka biala sciane.
    ( podobnoe czerwone swiatlo przy lampie blyskowej). Ale ostrzenie na
    takie swiatlo skaracalo ocene odleglosci.
    Juz od pewnego czasu c wykorzystuje jako swiatlo pomocnicze biale
    swiatlo l.blyskowej - zrezygnowano z czerwonego podswietlania tla ,
    najwyrazniej powodem byly zbyt duze bledy ostrzenia.


    > Opinie ostrych mają z pewnością Tamron 17-50 i Canon 17-55 IS i raczej
    > celowałbym w któryś z nich.
    > Możliwe jest też alternatywne podejście - idziesz do sklepu, spokojnie
    > wybierasz najlepszego z dostępnych kita z IS. Za 350 zł dostajesz lekki,
    > optycznie przyzwoity (w zakresie 18-45 mm) obiektyw oraz rok lub dwa lata
    > gwarancji. Z pewnością nie jest to cud mechaniki, ale pozostaje Ci sporo
    > pieniędzy w kieszeni na wyprawę, w czasie której możesz fotografować ;)
    >
    > --
    > Lol

    w zasadzie jestem podobnego zdania - to podejscie pragmatyczne .




  • 16. Data: 2009-09-09 18:17:48
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: "Lol" <l...@l...pl>

    > Polecam jednak 24-105 - świetny na corpie (braknie co prawda szerokiego
    > kąta, ale z Twoich wymagań, nie jest tak potrzebny), za to masz szkło do
    > portretu, stabilizowane, pracujące dobrze bez zamykania i szczelne.

    Jeśli chodzi o 24-105 od dawna wahałem się czy go kupić i waham się nadal.
    Ja obawiam się, że będę musiał zbyt często przepinać obiektywy - często
    chciałbym szerzej niż 38 mm (24*1.6). Ale jeśli ktoś nie jest fanem
    szerokiego kąta, to zakres może być dla niego miły.
    Jest jeszcze jedna rzecz na którą zwykle nie zwraca się uwagi - dystorsja.
    Najczęściej zoomy pełnoklatkowe mają dla swojego szerokiego kąta sporą
    dystorsję. Z tym, że na APS-C wypada to w okolicach standardowej ogniskowej.
    Mnie na przykład drażniło, że zdjęcia robione na ok 45 mm (28mm*1.6) mają
    widoczną beczkę. Taką samą beczkę dla rzeczywiście szerokiego kąta spokojnie
    ignorowałem - była naturalna (może przyzwyczajenie?). Oczywiście można
    prostować zdjęcia, ale ja nie byłem zadowolony - traciłem kawałki kadru i
    jakość.

    --
    Lol



  • 17. Data: 2009-09-09 19:54:38
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: Anjay <g...@i...pl>

    Lol pisze:
    >> Polecam jednak 24-105 - świetny na corpie (braknie co prawda szerokiego
    >> kąta, ale z Twoich wymagań, nie jest tak potrzebny), za to masz szkło do
    >> portretu, stabilizowane, pracujące dobrze bez zamykania i szczelne.
    >
    > Jest jeszcze jedna rzecz na którą zwykle nie zwraca się uwagi - dystorsja.
    > Najczęściej zoomy pełnoklatkowe mają dla swojego szerokiego kąta sporą
    > dystorsję. Z tym, że na APS-C wypada to w okolicach standardowej ogniskowej.
    > Mnie na przykład drażniło, że zdjęcia robione na ok 45 mm (28mm*1.6) mają
    > widoczną beczkę. Taką samą beczkę dla rzeczywiście szerokiego kąta spokojnie
    > ignorowałem - była naturalna (może przyzwyczajenie?). Oczywiście można
    > prostować zdjęcia, ale ja nie byłem zadowolony - traciłem kawałki kadru i
    > jakość.
    >
    nie zauważyłem dystorsji o której mówisz. mam 24-105 podpięty do 400D.

    pozdrawiam
    Andrzej


  • 18. Data: 2009-09-09 20:06:13
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: "Lol" <l...@l...pl>


    >>
    > nie zauważyłem dystorsji o której mówisz. mam 24-105 podpięty do 400D.
    >



    Jeśli chcesz sprawdzić jak wygląda zdjęcie po wyprostowaniu, to zrób fotkę
    na 24 mm w RAW i w DPP kliknij Distortion (tyle, że 400D chyba będzie
    wymagało samodzielnego przesunięcia suwaka odległości).

    Być może, jak sugerowałem, to głównie kwestia przyzwyczajenia, bo generalnie
    dla szerokiego kąta beczka (nawet duża) zupełnie mi nie przeszkadza.

    --
    Lol



  • 19. Data: 2009-09-09 20:21:51
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: Anjay <g...@i...pl>

    Lol pisze:
    >> nie zauważyłem dystorsji o której mówisz. mam 24-105 podpięty do 400D.
    >>
    >
    >
    >
    > Jeśli chcesz sprawdzić jak wygląda zdjęcie po wyprostowaniu, to zrób fotkę
    > na 24 mm w RAW i w DPP kliknij Distortion (tyle, że 400D chyba będzie
    > wymagało samodzielnego przesunięcia suwaka odległości).
    >
    > Być może, jak sugerowałem, to głównie kwestia przyzwyczajenia, bo generalnie
    > dla szerokiego kąta beczka (nawet duża) zupełnie mi nie przeszkadza.
    >
    prostuję zdjęcia z innych obiektywów


  • 20. Data: 2009-09-09 20:32:37
    Temat: Re: EOS 50D - czas na obiektyw...
    Od: "Lol" <l...@l...pl>


    Użytkownik "Anjay" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:4aa80e5f@news.home.net.pl...
    > Lol pisze:
    >>> nie zauważyłem dystorsji o której mówisz. mam 24-105 podpięty do 400D.
    >>>
    >>
    >>
    >>
    >> Jeśli chcesz sprawdzić jak wygląda zdjęcie po wyprostowaniu, to zrób
    >> fotkę na 24 mm w RAW i w DPP kliknij Distortion (tyle, że 400D chyba
    >> będzie wymagało samodzielnego przesunięcia suwaka odległości).
    >>
    >> Być może, jak sugerowałem, to głównie kwestia przyzwyczajenia, bo
    >> generalnie dla szerokiego kąta beczka (nawet duża) zupełnie mi nie
    >> przeszkadza.
    >>
    > prostuję zdjęcia z innych obiektywów
    >

    W takim razie poddaję się ;)
    A tak na poważnie - miałem 28-105 i 28-135 i w tych obiektywach
    przeszkadzała mi beczka na 28mm. Wrażenie było dziwne - mimo, że z
    przeliczenia ogniskowych wynikało, że jestem blisko standardu, to zdjęcia
    wyglądały na "szerokokątne". Dopiero po pewnym czasie zauważyłem, że
    zjawisko wywoływała dystorsja.

    NIE mam 24-105 - sprawdziłem tylko, że na 24 mm ma zauważalną dystorsję. Być
    może jednak nie jest aż tak istotna i być może te 6mm (na cropie) robią
    różnicę.

    --
    Lol


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: