-
161. Data: 2009-11-04 11:33:31
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: nb <n...@n...net>
at Wed 04 of Nov 2009 11:20, Jester wrote:
> Kryhu pisze:
>
>> O ile mnie skleroza nie myli to jak pracowałem w największej
>> "skanerowni" w Poznaniu, posiadającej 3 bębny Crosfielda to w latach
>> 90'tych tak ~80% to były skany właśnie za slajdów z małego obrazka.
>
> No to w Łodzi odwrotnie: 90% to średni format, reszta mały, zawsze tak
> było. Ten "średni" to najczęściej było 6x4,5 i 6x6 - ale zawsze ;)
> Ciekawe, że z tych małych klatek do dzisiaj pamiętam gościa, który
> przyniósł 13 klatek małoobrazkowego slajdu ze zdjęciami motylków do
> kalendarza (a motylki - wiadomo: fruwają, trzeba za nimi biegać po
> polu, męczy się człowiek, ręce się trzęsą...).
> Na dzień dobry oznajmił, że robił je Praktiką, następnie - że
> skanujemy je na A3 bo to kalendarz będzie. I że nie kadrujemy - mają
> być tak, jak je złapał.
> Został ostrzeżony, że zapewne guzik z tego wyjdzie, bo cudów nie ma. I
> okazało się, że wszystkie zdjęcia są trafione ostrością w punkt,
> naświetlone w punkt, skadrowane tak, że nie było czego poprawiać. Do
> dzisiaj żałuję, że nie spytałem jakimi szkłami to robił, bo już nigdy
> później nie widziałem takiej żylety z małego obrazka.
Jeśli taki fachura, to musi być znany w środowisku. Jeśli nie czyta
grupy, to pewnie czyta ktoś, kto go zna. Podajesz daty, parę
szczegółów i już go masz.
> I dlatego jak słyszę, że mała klatka to odpowiednik 4 megapikseli to
> mi się nawet dyskutować nie chce.
>
> J
--
nb
-
162. Data: 2009-11-04 11:49:47
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
>> ...
>>>> Ze slajdu 100 ASA? No bez żartów - wrzucasz na bęben, skanujesz... Nie
>>>> ma w druku żadnego ziarna... Na ekranie może i jest, ale na litość
>>>> boską "więcej tam poza ziarnem nie znajdę"? Nieprawda.
>>> No i jest moje słowo przeciwko Twojemu. Ale że niespecjalnie bawią mnie
>>> przepychanki rodem z piaskownicy, które patrząc na teksty powyżej są Ci
>>> tak bliskie, taka mała garść skanów. 3000-3400 ppi, 1:1, skanowane na
>>> jakimś badziewnym zapewne bębnie Itek 370i. Ze średniego, ale to dla
>>> przedmiotu dyskusji bez znaczenia.
>>> http://picasaweb.google.com/deFresz/Analogi?authkey=
Gv1sRgCOujzYuPoZGIrg
>>> E# No panowie miszczowie skanera, nie mogę się doczekać komentarzy i
>>> kontrprzykładów.
>> Te przyklady to co maja ilustrowac? Ziarno czy jego brak?
> To, że powyżej pewnej granicy, czy to slajd czy negatyw, nie przonoszą już
> żadnej dodatkowej informacji o obrazie - robi się tylko wyraźniejsze
> ziarno.
Eureka! Twierdzilem cos innego?
q
-
163. Data: 2009-11-04 12:14:45
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-11-03 15:57:37 +0100, "Paweł W." <p...@p...onet.pl> said:
> de Fresz pisze:
>
>> Przy B1 z małego, to głównie widać ziarno. Włąściwie nic poza nim ;-)
>> "Wydolność" rozdzielcza slajdów ISO 100, to jakieś 2200-3000 dpi.
>> Więcej tam po prostu poza ziarnem nie znajdziesz. A i ta ostatnia
>> wartość, to z mocnym wiatrem w dupę.
>
> II Wojna Analogowo-Cyfrowa się zaczyna? Bo już pamiętam taki temat
> wałkowany na kilkaset postów :)
>
> A swoją drogą - jeśli oceniasz na 2200-3000dpi taki slajd, to jest to
> dużo poniżej możliwości optyki, która radzi sobie z 12mpx w Nikonie D3
> ;)
No nie do końca, bo takie 3000 dpi z małej klatki, to właśnie okolice
12 MPx. Zresztą weź coś z czasów analogowych co miało wtedy dobrą
opienię, przypnij do D3 i sprawdź jak działa. Wtedy mało kto z
normalnych ludzi robił dokładne testy obiektywów, bo było to
trudniejsze i wiedza na temat technikaliów była wyraźnie niższa.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
164. Data: 2009-11-04 12:24:46
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-11-04 12:49:47 +0100, Jakub Jewuła <b...@s...com.pl> said:
>>>> No i jest moje słowo przeciwko Twojemu. Ale że niespecjalnie bawią mnie
>>>> przepychanki rodem z piaskownicy, które patrząc na teksty powyżej są Ci
>>>> tak bliskie, taka mała garść skanów. 3000-3400 ppi, 1:1, skanowane na
>>>> jakimś badziewnym zapewne bębnie Itek 370i. Ze średniego, ale to dla
>>>> przedmiotu dyskusji bez znaczenia.
>>>> http://picasaweb.google.com/deFresz/Analogi?authkey=
Gv1sRgCOujzYuPoZGIrg
>>>> E# No panowie miszczowie skanera, nie mogę się doczekać komentarzy i
>>>> kontrprzykładów.
>>> Te przyklady to co maja ilustrowac? Ziarno czy jego brak?
>> To, że powyżej pewnej granicy, czy to slajd czy negatyw, nie przonoszą
>> już żadnej dodatkowej informacji o obrazie - robi się tylko
>> wyraźniejsze ziarno.
>
> Eureka! Twierdzilem cos innego?
A to nie Ty pisałeś o skanowaniu 135 na B1, gdzie "ziarno nie
przeszkadza w niczym"? No jak ktoś ma z 5 dioptri i nie nosi okularów,
to pewnie da radę. Podobnie z ziarnem na A3 - to właśnie takie 3000 ppi
i je widać wyraźnie, również w druku, zwłaszcza czegoś, co ogląda się z
bliska (jak np. rozkładówka czasopisma). Więc po kiego niby skanować
powyżej 3000 ppi (poza teoriami o Nyqyscie) skoro detalu nie przybywa?
Wyjaśnisz?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
165. Data: 2009-11-04 12:38:32
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
>>>>> No i jest moje słowo przeciwko Twojemu. Ale że niespecjalnie
>>>>> bawią mnie przepychanki rodem z piaskownicy, które patrząc na
>>>>> teksty powyżej są Ci tak bliskie, taka mała garść skanów.
>>>>> 3000-3400 ppi, 1:1, skanowane na jakimś badziewnym zapewne
>>>>> bębnie Itek 370i. Ze średniego, ale to dla przedmiotu dyskusji
>>>>> bez znaczenia.
>>>>> http://picasaweb.google.com/deFresz/Analogi?authkey=
Gv1sRgCOujzYuPoZGI
>>>>> rg E# No panowie miszczowie skanera, nie mogę się doczekać
>>>>> komentarzy i kontrprzykładów.
>>>> Te przyklady to co maja ilustrowac? Ziarno czy jego brak?
>>> To, że powyżej pewnej granicy, czy to slajd czy negatyw, nie przonoszą
>>> już żadnej dodatkowej informacji o obrazie - robi się tylko wyraźniejsze
>>> ziarno.
>> Eureka! Twierdzilem cos innego?
> A to nie Ty pisałeś o skanowaniu 135 na B1, gdzie "ziarno nie przeszkadza
> w niczym"?
Tak pisalem i tak jest.
Mam na scianach powiekszenia do formatu 100x150cm wlacznie.
NIKT z ogladajacych, a bylo ich sporo nie powiedzial "kurde, ziarno!".
Za to wielu cmokalo z zachwytu nad jakoscia powiekszen i zdjec.
> No jak ktoś ma z 5 dioptri i nie nosi okularów, to pewnie da radę.
> Podobnie z ziarnem na A3 - to właśnie takie 3000 ppi i je widać wyraźnie,
> również w druku, zwłaszcza czegoś, co ogląda się z bliska (jak np.
> rozkładówka czasopisma).
Nie widac wyraznie. Dowod j/w
> Więc po kiego niby skanować powyżej 3000 ppi (poza teoriami o Nyqyscie)
> skoro detalu nie przybywa? Wyjaśnisz?
Jesli przyjmiesz, ze granica jest 3000dpi to po nic (w kontekscie detali).
Jest tylko jeden problem - zarowno Nikon LS5000 jak i moj Howtek nie
dysponuje rozdzielczoscia 3000dpi. Oba maja 2000dpi a pozniej 4000dpi.
Dlatego dyskusja n/t skanowania w 3000dpi nie ma sensu.
Gdybym dysponowal Howtekiem 8000 to pewnie materialy kolorowe skanowalbym
maksymalnie na 4000dpi, ale negatywy b&w na 8000dpi zeby dokladniej oddac
ziarno klasycznego, srebrowego filmu.
Koncze. Dosc juz darmowej edukacji...
q
-
166. Data: 2009-11-04 13:05:47
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-11-04 13:38:32 +0100, Jakub Jewuła <b...@s...com.pl> said:
>>> Eureka! Twierdzilem cos innego?
>> A to nie Ty pisałeś o skanowaniu 135 na B1, gdzie "ziarno nie
>> przeszkadza w niczym"?
>
> Tak pisalem i tak jest.
Zpomniałeś dodać "howg" ;-)
> Mam na scianach powiekszenia do formatu 100x150cm wlacznie.
> NIKT z ogladajacych, a bylo ich sporo nie powiedzial "kurde, ziarno!".
> Za to wielu cmokalo z zachwytu nad jakoscia powiekszen i zdjec.
Bo może co innego broni te zdjęcia? Temat, kompozycja kolory...
Detaliczoność powiększenia nie jest jedynym kryterium, nikt tu chyba
nie twierdził inaczej. Zresztą tak z własnych obserwacji - duże
odbitki/wydruki zdjęć działają trochę inaczej (lepiej) na oglądających,
niż to samo zdjęcie w znacznie mniejszych rozmiarach. O dziwo dla
materiałów drukowanych (zwłaszcza gdy mówimy tu o przebrzydłej
komercji) ludzie są bardziej krytyczni. Ot, magia.
>> No jak ktoś ma z 5 dioptri i nie nosi okularów, to pewnie da radę.
>> Podobnie z ziarnem na A3 - to właśnie takie 3000 ppi i je widać
>> wyraźnie, również w druku, zwłaszcza czegoś, co ogląda się z bliska
>> (jak np. rozkładówka czasopisma).
>
> Nie widac wyraznie. Dowod j/w
Bo ktoś tam nie zwróca w jakiejś tam sytuacji na to uwagi? To ma być
dowód? Sam zresztą pisałeś że 90% nie ma pojęcia czym jest wysoka
jakość, widać odwiedzający Cię idealnie się w tej grupie mieszcza.
>> Więc po kiego niby skanować powyżej 3000 ppi (poza teoriami o Nyqyscie)
>> skoro detalu nie przybywa? Wyjaśnisz?
>
> Jesli przyjmiesz, ze granica jest 3000dpi to po nic (w kontekscie detali).
>
> Jest tylko jeden problem - zarowno Nikon LS5000 jak i moj Howtek nie
> dysponuje rozdzielczoscia 3000dpi. Oba maja 2000dpi a pozniej 4000dpi.
> Dlatego dyskusja n/t skanowania w 3000dpi nie ma sensu.
Znaczy co, zepsute są? Zresztą mniejsza o to, Twoja wygoda obsługi
sprzętu to jedno, obiektywne możliwości rejestracji materiału
analogowego to drugie.
> Gdybym dysponowal Howtekiem 8000 to pewnie materialy kolorowe skanowalbym
> maksymalnie na 4000dpi, ale negatywy b&w na 8000dpi zeby dokladniej oddac
> ziarno klasycznego, srebrowego filmu.
Są tacy, co lubią wygląd ziarna. Mi na zdjęciach-zdjęciach nigdy aż tak
bardzo nie przeszkadzało, jednak w branży poligraficznej brak detalu i
nadmiar ziarnistości materiału był (i jest) problemem. Ale to już
zejście do dyskusji o degustibusach, a nie tym co technicznie jest
realne/sensowne.
> Koncze. Dosc juz darmowej edukacji...
Biedaczku, tak się namęczyłeś i niewiele dowiodłeś, co najwyżej tego,
że sam należysz do grupy "co to nie widzi różnicy". Szkoda,
spodziewałem się po Tobie więcej.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
167. Data: 2009-11-04 13:39:51
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: Jester <j...@t...net.pl>
nb pisze:
> Jeśli taki fachura, to musi być znany w środowisku. Jeśli nie czyta
> grupy, to pewnie czyta ktoś, kto go zna. Podajesz daty, parę
> szczegółów i już go masz.
Sęk w tym, że raz w życiu go widziałem. I wątpię, żebym go znalazł, bo
tacy, co potrafią robić zdjęcia to raczej na grupy foto nie zaglądają,
bo po co... ;)
J
-
168. Data: 2009-11-04 14:10:22
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: Jester <j...@t...net.pl>
de Fresz pisze:
> No panowie miszczowie skanera, nie mogę się doczekać komentarzy i
> kontrprzykładów.
A czego te skany mają dowieść niby? Że ziarno je zabija?
To oko, które jest - nie wiem czemu - najbardziej ziarniste, wyraźnie
gorsze od całej reszty - będzie miało na papierze 6x4 cm. Przepraszam:
6,31x4,77 - bo znowu się przyczepisz. Prawie 3x mniej, niż na moim
ekranie w 100%.
Nie wiem, z jaką rozdzielczością było skanowane ani czy ktoś w nim
grzebał - bo odstaje wyraźnie od reszty.
Ale w druku tego ziarna nie zobaczysz choćbyś się skichał. Nikt nie zobaczy.
Odnoszę wrażenie, że nie widziałeś NAPRAWDĘ ziarnistego skanu... Z
jakiegoś Ilforda o czterocyfrowej czułości forsowanego ze dwie działki
;) Tam dopiero jest na co popatrzeć...
J
-
169. Data: 2009-11-04 14:12:18
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
...
> Nie wiem, z jaką rozdzielczością było skanowane ani czy ktoś w nim
> grzebał - bo odstaje wyraźnie od reszty.
> Ale w druku tego ziarna nie zobaczysz choćbyś się skichał. Nikt nie
> zobaczy.
Ty tez sie nie znasz? ;)
q
-
170. Data: 2009-11-04 14:29:45
Temat: Re: Czy zdjęcie o rozmiarze 5616x3744 px 300 DPI nadaje się na kalendarz A1 oraz B1?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-11-04 15:10:22 +0100, Jester <j...@t...net.pl> said:
>> No panowie miszczowie skanera, nie mogę się doczekać komentarzy i
>> kontrprzykładów.
>
> A czego te skany mają dowieść niby? Że ziarno je zabija?
Detal zabiło już z pewnością.
> To oko, które jest - nie wiem czemu - najbardziej ziarniste, wyraźnie
> gorsze od całej reszty - będzie miało na papierze 6x4 cm. Przepraszam:
> 6,31x4,77 - bo znowu się przyczepisz.
No, opisane jakimiś 400 000 komórek rastra. Zresztą to przy założeniu,
że pójdzie w 100%, a to konkretnie chodziło w około 170% - B1 dokładnie.
> Prawie 3x mniej, niż na moim ekranie w 100%.
Z 3 razy większą dokładnością.
> Nie wiem, z jaką rozdzielczością było skanowane
Dokładnie już Ci nie powiem, to było 6x7 skanowane po całości - z
szacunków mi wychodzi ~3200 ppi.
> ani czy ktoś w nim grzebał
Czysty skan z bębna.
> - bo odstaje wyraźnie od reszty.
Jest to wycinek tej samej foty co kieszeń koszuli i czoło.
> Ale w druku tego ziarna nie zobaczysz choćbyś się skichał. Nikt nie zobaczy.
Będzie je widać dość wyraźnie.
> Odnoszę wrażenie, że nie widziałeś NAPRAWDĘ ziarnistego skanu... Z
> jakiegoś Ilforda o czterocyfrowej czułości forsowanego ze dwie działki
> ;) Tam dopiero jest na co popatrzeć...
Widziałem, widziałem. T-Max 3200 forsowany na 6400 wołany w twardej
chemii był przez jakiś czas moim ulubionym negatywem.
--
Pozdrawiam
de Fresz