-
21. Data: 2011-10-30 22:32:17
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: "Pa_blo" <i...@M...PYLY>
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b145b012-1487-4299-a4c6-e895fdd573fc@v8
g2000vbe.googlegroups.com...
> c) czasem przedkładam towarzystwo śmierdzących i klnących mechaników
> nad żonę
Madry Polak po szkodzie...
--
Picasso
-
22. Data: 2011-10-30 22:35:05
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-10-30 18:51, Lisciasty pisze:
> c) czasem przedkładam towarzystwo śmierdzących i klnących mechaników
> nad żonę i dzieci, zwłaszcza w sobotę :]
Żona myśli że jest u kochanki, kochanka myśli że jest u żony, a on sobie
tup... tup... do warsztatu podłubać przy samochodzie ;)
-
23. Data: 2011-10-30 22:38:44
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Sun, 30 Oct 2011 21:18:44 +0100, "Hinek" <h...@t...pl> wrote:
>Twoja turbina ma za sobą 170 tys km - czyli pomału żywot jej się
>kończy.
Powiedz to mojej, ma 320 tys. I jeszcze działa.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
24. Data: 2011-10-31 06:39:23
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: "KS" <o...@o...pl>
dokładnie tak samo miał znajomy z turbinką w tym samym silniku.
Pojawiło sie i nigdy nie zniknęło, był z 5 razy w ASO gdzie próbowali
rozmaitymi sposobami to zdiagnozować i zbadać. Nic nie wymyślili.
Potem jeszcze był chyba w jakimś specjalistycznym zakładzie i kazali
mu tak jeździć bo to tylko dzwięk łopatek i pewnie nigdy totalnie nie
stanie no i tak jezdzi już z 4 lata i nie pogorsza sie... także nie
dłubałbym niepotrzebnie jak chodzi
I to jest dobra informacja.. Mam nadzieję ze u mnie też tak będzie.
K.S.
-
25. Data: 2011-10-31 08:35:41
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: "marcin" <m...@m...ru>
Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:gugra7l2g6954nagj8baljlqvkp3o9dmkb@4ax.com...
> On Sun, 30 Oct 2011 21:18:44 +0100, "Hinek" <h...@t...pl> wrote:
>
>>Twoja turbina ma za sobą 170 tys km - czyli pomału żywot jej się
>>kończy.
>
> Powiedz to mojej, ma 320 tys. I jeszcze działa.
380 kkm, passat B4 zaczął się czarny dym powyżej 2500 obrotów ale jeszcze
ciągnie.
pozrd
m
-
26. Data: 2011-10-31 09:50:06
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 31 Paź, 08:35, "marcin" <m...@m...ru> wrote:
> 380 kkm, passat B4 zaczął się czarny dym powyżej 2500 obrotów ale jeszcze
> ciągnie.
Kurna to ja się cieszyłem że moje dotrwało w dobrym stanie prawie do
200 kkm bo słyszałem że ludziom potrafi paść nawet przed 100kkm, a
widzę że te 200 to też w sumie tandeta ;)
Pzdr.
L.
-
27. Data: 2011-10-31 15:43:43
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: "Hinek" <h...@t...pl>
Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał
>
> Powiedz to mojej, ma 320 tys. I jeszcze działa.
>
>
No ale jak jej powiem to natychmiast padnie!
Może lepiej nie :)
Pozdr
--
Hinek
-
28. Data: 2011-10-31 17:56:04
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-10-31 08:35, marcin pisze:
> Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:gugra7l2g6954nagj8baljlqvkp3o9dmkb@4ax.com...
>> On Sun, 30 Oct 2011 21:18:44 +0100, "Hinek" <h...@t...pl> wrote:
>>
>>> Twoja turbina ma za sobą 170 tys km - czyli pomału żywot jej się
>>> kończy.
>>
>> Powiedz to mojej, ma 320 tys. I jeszcze działa.
>
> 380 kkm, passat B4 zaczął się czarny dym powyżej 2500 obrotów ale
> jeszcze ciągnie.
>
> pozrd
> m
Jak czarno to za mało powietrza, a za dużo paliwa, weź no kompa podłącz
i sprawdź parametry zadane z odczytanymi, może ino przepływka głupoty
pokazuje ;)
Pozdrawiam !
-
29. Data: 2011-10-31 23:16:36
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: "Bartek" <N...@p...fm>
Użytkownik "Hinek" <h...@t...pl> napisał w wiadomości
news:4ead9b17$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "KS" <o...@o...pl> napisał
>>
>> A co powiecie o mojej turbinie?
>>
>>
> Ano z powodu pęknięcia węża turbina pracowała prawie bez
> obciążenia co skutkowało zbyt wysokimi obrotami jej wirnika.
> Teraz ma już dość o czym wkrótce się przekonasz.
oczywiscie. przekona sie zaraz, jutro, lbo może i pojutrze;)
naprawde, Panowie, te wasze opowiesci sa rewelacyjne.
--
Pozdrawiam, Bartek
-
30. Data: 2011-10-31 23:22:56
Temat: Re: Była sobie turbina
Od: "Bartek" <N...@p...fm>
Użytkownik "KS" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j8k7sq$l4k$1@news.dialog.net.pl...
>>>
>> Ano z powodu pęknięcia węża turbina pracowała prawie bez
>> obciążenia co skutkowało zbyt wysokimi obrotami jej wirnika.
>> Teraz ma już dość o czym wkrótce się przekonasz.
>> Pozdr
>>
>> --
>> Hinek
>
> Tak też sobie to tłumaczyłem.
> Tyle że jak dzwoniłem do warsztatu coby się wstępnie umówić, to facet mi
> powiedział że owszem turbina przez to osiągała wyższe obroty, ale on nie
> słyszał aby to uszkadzało turbinę.
> Warsztat który regeneruje turbiny.
sprawdź ew. turbinę, słuchaj, czy nic nowego sie nie dzieje z nią,
Nie wiem, jak w twoim aucie, ale znam mnustwo aut, w ktorych turbo gwizdało
niemal od nowosci, znam też alfę, w której turbo gwizda od dawna, a auto ma
już przejechane ponad 200000,
w mojej 2.4 jtd też ją słychać, ja przejechałem ponad 25000 - auto na
liczniku ma ponad 240000 (ile naprawde? :) ) i zyje, a jak kupoiwałem
pracowała identycznie.
ten wąż u ciebie pewnie był niesczelny od dawna, a dopiero go uslyszales jak
sie rozwalil do konca,
teraz go uszczelniles, może taki efekt sie pojawil?
jedz do kogos kto sie zna, usluyszy, zobaczy, a nie sluchaj porad w w
stylu - sam zobaczysz, jak niebawem ci silnik wybuchnie;)
--
Pozdrawiam, Bartek