-
31. Data: 2010-05-06 09:48:03
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: "J_K_K" <J...@i...fm>
Użytkownik "kaszpir" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:f7e0107a-7d1b-408c-88a8-76c3414b6cdf@o11g2000yq
j.googlegroups.com...
Samochodu w dobrym stanie technicznym za 1000zł nie da się kupić ...
--------------------------
Mylisz się
W tak stare samochody nikt nie inwestuje
--------------------------
Lepiej dołozyć to co trzeba do znanego stanu technicznego,
niż kupic inne np. za 3x tyle w niewiadomym stanie
i dołożyć kolejne Xx tyle za doprowadzenie do pożądanego stanu.
i w większości w nich nic się
nie naprawia.
-------------------------
I owszem naprawia się rzeczy proste w naprawie
i jak części są tanie.
Po zakupie zapewne trzeba by wymienić rozrząd , olej , filtry i itd ?
A co z kosztem paliwa , OC , przeglądów ?
--------------------------
To akurat (prawie) w każdym.
Przykładowo Favoritka ma rozrząd na łańcuchu
i zbyt często nie trzeba go wymieniać
(za przebieg ~40 kkm do ~140 kkm zmienialiśmy raz,
w koszcie części coś ~60 PLN)
samochód , który na pewno nie będzie miał żadnych poduszek i innych
systemów bezpieczeństwo to zwykła głupota ...
--------------------------
To samo powiesz o motocyklu i autobusie np. ?
Pzdr
JKK
-
32. Data: 2010-05-06 09:48:11
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 6 May 2010 00:33:05 -0700 (PDT), kaszpir wrote:
>Za 1000 to kupisz w miarę dobry rower lub jakiś używany bardzo
>przeciętny skuter ...
>Samochodu w dobrym stanie technicznym za 1000zł nie da się kupić ...
Sierry chyba tyle kosztuja.
>W tak stare samochody nikt nie inwestuje i w większości w nich nic się
>nie naprawia. One jeżdżą aż do awarii albo rozsypania się ...
No i tak jezdzi, jezdzi, jezdzi i nie chce sie rozsypac :-)
>A co z kosztami napraw i eksploatacji ?
>Po zakupie zapewne trzeba by wymienić rozrząd , olej , filtry i itd ?
trzy lata juz jezdzi na jednym oleju, to pewnie jeszcze pojezdzi :-)
>A co z kosztem paliwa , OC , przeglądów ?
Na dziadka zarejestrowac i 300zl rocznie OC :-)
>Kupowanie trumny na kółkach , bo inaczej ciężko nazawać taki
>samochód , który na pewno nie będzie miał żadnych poduszek i innych
>systemów bezpieczeństwo to zwykła głupota ...
ludzie takimi wiele lat jezdzili i jakos nie wygineli.
J.
-
33. Data: 2010-05-06 09:51:22
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: to <t...@a...xyz>
kaszpir wrote:
> Po zakupie zapewne trzeba by wymienić rozrząd , olej , filtry i itd ?
W aucie za 1000 zł? Po co?
> A co z kosztem paliwa , OC , przeglądów ?
Paliwo kosztuje jak w każdym, OC nie musi być takie znowu drogie,
przegląd 100 zł.
> Czy naprawdę warto kupować jakiegoś złoma aby żona/kobieta co jakiś czas
> "gdzieś sobie" pojechała ?
A dlaczego nie?
> Kupowanie trumny na kółkach , bo inaczej ciężko nazawać taki samochód ,
> który na pewno nie będzie miał żadnych poduszek i innych systemów
> bezpieczeństwo to zwykła głupota ...
Za to wspomniany rower czy skuter ma mnóstwo poduszek i "innych systemów"
co sprawia, ze jest niesamowicie bezpieczny...
--
cokolwiek
-
34. Data: 2010-05-06 09:55:48
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 6 May 2010 09:13:24 +0200, macko wrote:
>Polonez to dla mnie ostateczna ostateczność ale oczywiście nie wykluczam.
>Zobaczymy...
Lanos, tico.
www.autogielda.pl, filtr 1000zl.
J.
-
35. Data: 2010-05-06 09:57:50
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: to <t...@a...xyz>
J.F. wrote:
> Lanos, tico.
Lanos jest ok, ale Tico to trumienka na kołach z przebiciem klatki gratis.
--
cokolwiek
-
36. Data: 2010-05-06 10:01:57
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: sp9mrn <s...@t...gmail.com>
W dniu 2010-05-05 19:41, r...@k...pl pisze:
> Skoda Favorit
>
> Wuj kupił za 1100zł. Stan rewelacyjny jak na wiek i cenę :).
>
Poprę. części psio tanie, silnik się rzadko psuje. Co prawda skojarzenia
z kapeluszem są nie do zatarcia, ale w deszczu lepsze to niż rower.
MAc
-
37. Data: 2010-05-06 10:15:23
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
> Znając siebie to byłoby tak że dozbierałbym do 2200zł a później do 2500zł
> itd. to nie chodzi tylko o cytowany gdzieś w wątku stereotyp "biednego
> studenta" tylko o rozsądną granice. To właśnie ma być substytut roweru,
> który jest fantastyczny w mieście ale np. z zakupami już się trochę
> ciulowo wraca. Z Ładą Samarą 1300 miałem kontakt przez 4 lata. Jako
> pasażer jeździłem nią bardzo dużo jako kierowca tylko po polnych drogach
> (wtedy brak PJ). Samochód naprawdę spoko, toporny ale i odporny.
>
> pzdr. macko
Moim zdaniem ta łada to znacznie lepszy wybór niż malacz. Myślę, że za 1000
zł to nie ma co sie zastanawiać nad marką. jak auto jeździ i ma przegląd i
nie stało pół roku nie jeżdżone to można brać.
-
38. Data: 2010-05-06 10:17:00
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Krzysiek pisze:
> Sorki za drobny oftopic, ale miałem jakieś 10 lat temu watpliwą
> przyjemność jeżdzenia Ładą od czasu do czasu. Z traumy wychodze do tej
> pory :)
> Ten samochód to była tragedia pod każdym względem.
> Głośny, śmierdzący, zawodny i brzydki jak noc w listopadzie.
>
ale bije na głowę poldka rozwiązaniami technicznymi jest sporo bardziej
nowoczesna. A to mniej więcej te same czasy. Nawet ruscy zrobili auto a
w polsce to nic nie potrafią.
--
krzysiek82
-
39. Data: 2010-05-06 10:17:27
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
Użytkownik "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl> napisał w
wiadomości news:hrttpo$8se$1@inews.gazeta.pl...
>> Znając siebie to byłoby tak że dozbierałbym do 2200zł a później do 2500zł
>> itd. to nie chodzi tylko o cytowany gdzieś w wątku stereotyp "biednego
>> studenta" tylko o rozsądną granice. To właśnie ma być substytut roweru,
>> który jest fantastyczny w mieście ale np. z zakupami już się trochę
>> ciulowo wraca. Z Ładą Samarą 1300 miałem kontakt przez 4 lata. Jako
>> pasażer jeździłem nią bardzo dużo jako kierowca tylko po polnych drogach
>> (wtedy brak PJ). Samochód naprawdę spoko, toporny ale i odporny.
>>
>> pzdr. macko
> Moim zdaniem ta łada to znacznie lepszy wybór niż malacz. Myślę, że za
> 1000 zł to nie ma co sie zastanawiać nad marką. jak auto jeździ i ma
> przegląd i nie stało pół roku nie jeżdżone to można brać.
Do lektury jakby co. Forum LKP
http://www.motonews.pl/forum/?op=fvf&f=22
-
40. Data: 2010-05-06 10:23:30
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
> ale bije na głowę poldka rozwiązaniami technicznymi jest sporo bardziej
> nowoczesna. A to mniej więcej te same czasy. Nawet ruscy zrobili auto a
> w polsce to nic nie potrafią.
A której konkretnie Ładzie mówisz?
--
cokolwiek