-
51. Data: 2010-02-20 09:55:57
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: "m0w" <c...@g...pl>
>> W tych zdjęciach widać "luźne" podejście do tematu.
> Zbyt luźne. Rzekłbym partackie. Lekceważące.
>
>> Próba zrobienia czegoś niesztampowego.
> Próba.
>
>> Tyle, że wykonanie słabe. Kompozycja zazwyczaj leży na łopatkach i
>> kwiczy.
> Właśnie.
>
>> Widać zupełny brak przygotowania plastycznego
> No widzisz?
>
>> (ale ilu fotografów je ma).
> Ale ich to nie usprawiedliwia. Kradnę bo inni też.
>
>> Zdjęcia kiepskie technicznie. Obróbka przypadkowa.
> Ile znalazłeś plusów?
>
> Powierzyłbyś im swój ślub?
> Jest usprawiedliwienie dla takiego cennika?
Ja nie, ale zobacz poniżej ilu ludzi broni tych zdjęć (już co najmniej 2-3)
To są właśnie ich potencjakni klienci.
Głuchy będzie słuchał techno albo disco polo.
Ślepy zamówi u nich zdjęcia.
(Opinię wydaję tylko na podstawie zdjęć przy artykule.
Nie będę wchdził na ich stronę bo i tak nie lubię zdjęć ślubnych).
Š
-
52. Data: 2010-02-20 10:06:44
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-02-20 10:32:09 +0100, Antek Mysliborski <a...@g...com> said:
> Chciałem jedynie odnieść się do zdjeć - moim zdaniem są doskona
> łe
> Oczywiscie nie każdemu to musi odpowiadac
No więc doskonałe?
Ideał raczej powinien podobać się każdemu.
> - to zdjecia dla kogoś, kto
> lubi fotografię reportażową, i zapewne ma już trochę wyrobienia w
> oglądaniu tego typu zdjęć, Komu na WPP 2010 nie podobała się jedy
> nie
> mewa i polujący zimorodek.
No widzisz, to zdjęcia dla tych, którym się takie zdjęcia podobają.
Jakież to odkrywcze.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
53. Data: 2010-02-20 10:11:46
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: Antek Mysliborski <a...@g...com>
> No widzisz, to zdjęcia dla tych, którym się takie zdjęcia podobają.
> Jakież to odkrywcze.
no oczywiście, ale tu się pojawiły mocne słowa - o oszukiwaniu
klientów, o pani księgowej co lepsze komórką robi, że to kiszka
totalna..
ja osobiście twierdzę ze nie, Ze to są dobre zdjecia, nawet bardzo. I
osobiście uważam, że tylko ślepy tego nie zauważy (jak już się mamy
wymieniać wyzwiskami :D).
-
54. Data: 2010-02-20 10:32:26
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Antek Mysliborski pisze:
> Chciałem jedynie odnieść się do zdjeć - moim zdaniem są doskonałe (no
> może poza tymi z kościoła). Przede wszystkim zwraca uwagę świetne
> kadrowanie - w ogóle nie rozumiem zarzutów w tej materii
Tak?
Wytłumacz nam tę interesującą górną część ściany:
http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142913/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-17.jpg
Krzywiznę aż zęby bolą wraz z farfoclami z prawej:
http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142895/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-08.jpg
Piękne białe niebo kosztem butów i lot w prawo:
http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142891/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-06.jpg
Pół pani z lewej i bródka z prawej:
http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142893/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-07.jpg
Potrzebę pokazania obrazków na ścianie:
http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142923/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-22.jpg
oraz draperii:
http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142937/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-29.jpg
itd.
Te zdjęcia to czysty marketing, nic więcej. Jak papieże Dźwigaja. Ani
kadru, ani obróbki, ani nawet lampy nie opanowali. A przede wszystkim
brak estetyki.
I żeby nie było, zupełnie nie chodzi mi o pieniądze ani też o zachowanie
klasyki gatunku, która jest skądinąd koszmarna.
> Oczywiscie nie każdemu to musi odpowiadac - to zdjecia dla kogoś, kto
> lubi fotografię reportażową, i zapewne ma już trochę wyrobienia w
> oglądaniu tego typu zdjęć, Komu na WPP 2010 nie podobała się jedynie
> mewa i polujący zimorodek. Jak już ktoś pisał - daleko im do
> przesłodzonych, mdłych, za to idealnych technicznie zdjęć jakie
> uchodzą za standard ślubny.
Rozumiem, że fotografia reportażowa musi być pierdzielnięta najlepiej z
biodra na auto i broń boże dotknięta szopem... No szkoda, że sto lat
gatunku poszło w piz...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/badacze dowiedli, że globalne ocieplenie wzięło się ze żarówek setek/
-
55. Data: 2010-02-20 10:44:04
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
J-L-F pisze:
> Janko, jestem twoim faunem, oglądam twoje zdjęcia na bieżąco, są super i
> są dla mnie wzorem. Kiedy je oglądam, przypominają mi się zdjęcia J.
> Bułhaka, takie porównanie widzę.
> Ale, to co mamy na tej stronie, to inna bajka, ze swoją własną narracją
> i postaciami.
Dzięki za miłe słowo. Różnica jest taka, że ja się staram dystansować do
siebie i wiem, że to nie jest nic odkrywczego, ot takie sobie
niezobowiązujące pstryki. Gdy robię komercję (głównie studyjnie), każde
zdjęcie musi być wykończone do ostatniego piksela. Nawet jeśli ma udawać
niechlujstwo. Bo ktoś za to płaci i nawet jeśli się nie zna, to chcę
żeby dostał coś możliwie najlepszego.
A tu mamy ujęcia w większości pstryknięte z przypadku, nietknięte
obróbką (albo zrobione to bardzo nieudolnie), mnóstwo błędów i do tego
tekst, z którego wynika, że to jest standard najwyższej klasy. Nie
dzierżę takich klimatów bo dzięki takim ludziom, co już pisałem w tym
wątku, upadło radio, telewizja, a Kraków zamienia się w architektoniczny
sen wariata.
Gdyby to zrobił fotograf z Pcimia i napisał, że tak tylko potrafi,
poradziłbym mu jakiś kurs, lekcje, cokolwiek; bez jakiejkolwiek urazy.
I nie przeczę, że na coś takiego jest klient, jak również na RMF i
Polsat, ale chyba nie o to chodzi...
> Chyba nie, to musi chodzić parami, piękno - brzydota.
> I tak jest też z konwencjami w sztuce.
Okej, ale niech brzydota nie ma pretensji do zostania miss.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/święta to taki czas pomiędzy końcem października, a 24 grudnia/
-
56. Data: 2010-02-20 11:05:47
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: Antek Mysliborski <a...@g...com>
Ok, pokrótce odpowiem, oczywiście do końca pewnie Cię nie przekonam,
bo to nie matematyka, żeby istniał wzór na dobre zdjecie, ale w moim
odczuciu (zaznaczam, że nie wiem czy taki był zamysł fotografów,
napiszę tylko dlaczego takiego sposobu kadrowania nie uznam za błąd):
> Wytłumacz nam tę interesującą górną część
ściany:http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/14
2913/zdjecia-slubne-whit...
ta górna część daje poczucie przestrzeni. W zdjęciu w najmocniejszych
punktach są: koles z kieliszkiem i parka - gośc w różowym krawacie i
blondynka, po chwili wyłania się tez pani w tle pomiedzy nimi,
patrząca lekko zazdrosnym wzrokiem. Fajny moment chwycony, jest jakieś
napięcie w tym zdjęciu. Ogólnie duzo sie ciekawych rzeczy tu na dole
dzieje, mimo iż pozornie to zdjęcie tłumu, to jednak jest w tym
porządek (zobacz jak kluczowe postaci na siebie nie nachodzą).
A teraz góra - wez kawałek gazety i ją sobie zakryj. Albo góre i prawą
stronę.. Tracimy od razu poczucie przestrzeni - to w końcu duze
pomieszczenie, a poza tym swiecące w tle drzwi zaczynają kompletnie
dominowac nad zdjęciem. Teraz są wygaszone tą czerwienią. Zresztą jest
ona potrzebna do nadania klimatu temu zdjeciu.
> Krzywiznę aż zęby bolą wraz z farfoclami z
prawej:http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/14
2895/zdjecia-slubne-whit...
Prostując to zdjecie stracimy główkę na balkonie - w pierwszej chwili
słabo widoczną. Ogólnie jest to zabieg dodający odrobinę dynamiki
zdjeciu z definicji sztampowemu i nudnemu. Mi osobiście nie
przeszkadza to przechylenie.
> Piękne białe niebo kosztem butów i lot w
prawo:http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142
891/zdjecia-slubne-whit...
tu mamy przede wszystkim fajny, niepozowany moment - zwłaszcza ten
nurkujący przed obiektywem koles jest świetny. Buty nie zawsze są
interesujące ;), a białe niebo? możliwe że to zdjecie gdzieś w albumie
zostało umieszczone na białym tle w taki sposób, że nie przeszkadza
(zresztą mi osobiscie nawet teraz nie przeszkadza)
> Pół pani z lewej i bródka z prawej:http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/14
2893/zdjecia-slubne-whit...
no i? to zdjęcie przeciez akurat jest b. proste w odbiorze, tematem
jest przyuważona linia torebek (a nie pani Zosia czy pan Zdzisiu).
Uzycie szerszego kadru zmniejszyłoby siłę tego zdjęcia.
> Potrzebę pokazania obrazków na ścianie:http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/1
42923/zdjecia-slubne-whit...
przecież te obrazki pięknie równoważą tańczące pary... nie wierzę że
Tobie muszę coś takiego tłumaczyć..
> oraz draperii:http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/
142937/zdjecia-slubne-whit...
to linia pionowa przełamująca dominację linii poziomej utworzonej
przez ciąg ludzi w kolejce, dzięki czemu zdjecie zyskuje dynamikę.
> Te zdjęcia to czysty marketing, nic więcej. Jak papieże Dźwigaja. Ani
> kadru, ani obróbki, ani nawet lampy nie opanowali. A przede wszystkim
> brak estetyki.
kompletnie się nie zgadzam. W tych zdjęciach widać doskonałe
opanowanie kadrowania i techniki, wyrobienie fotograficzne. Jest to
zdecydowanie świadomy wybór pewnego stylu fotografowania.
-
57. Data: 2010-02-20 11:57:13
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
> Wytłumacz nam tę interesującą górną część ściany:
> http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142913/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-17.jpg
> Krzywiznę aż zęby bolą wraz z farfoclami z prawej:
> http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142895/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-08.jpg
> Piękne białe niebo kosztem butów i lot w prawo:
> http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142891/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-06.jpg
> Pół pani z lewej i bródka z prawej:
> http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142893/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-07.jpg
> Potrzebę pokazania obrazków na ścianie:
> http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142923/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-22.jpg
> oraz draperii:
> http://www.swiatobrazu.pl/zdjecie/artykuly/142937/zd
jecia-slubne-white-smoke-studio-29.jpg
> itd.
>
wiesz co ? Mialem dwa razy juz polowe posta napisane w odpowiedzi na Twoj,
generalnie niezbyt przychylny. Ale wiesz co ? Fuck, masz racje...
Nie chce mi sie ogladac calosci galerii ale przyklady mnie zrzucily z
krzesla.
Wole juz nie sledzic dalej watku bo ta branza jest troche te zmoja,
sobie zyje z podobnego pstrykactwa ale potrafie odroznic chlam
od dobrego materialu. Czuje sie lekko zazenowany bo mialem bardzo
wysokie zdanie o autorach. Cos takiego nie powinno sie zdarzyc i
przede wszystkim zobaczyc swiatla dziennego. Jakby jakis znajomy
pokazal by mi takie dziela ze swojego slubu i powiedzial ile to kosztowalo
czulbym sie niezrecznie, co takiemu kumplowi powiedziec....
Ide sobie zrobic kanapke i herbate, krucjaty przeciwko calemu swiatu
nie sa moja specjalnoscia :) Z mojego punktu widzenia dobrze, ze
sa ludzie, ktorzy chca placic i to tyle za gnioty. To jedyny pozytywny
wydzwiek.
Roger
--
Marcin Roger Pojałowski
fotografia ślubna: http://www.slubna.net
http://www.wrota-bieszczadow.pl; http://studio-roger.pl
tel: 509-872-935
-
58. Data: 2010-02-20 12:00:01
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
dodam tylko na zakonczenie ze zarowno Ty jak i ja jestesmy
w pewnym stopniu estetami, pewnych rzeczy nie tolerujemy
i to moz jest nasz problem ? Estetyke mamy dosc rzeklbym
staroswiecka :) Swiat idzie wkierunku bylejakosci i chyba
trzeba zdechnac albo sie dostosowac.
Roger
-
59. Data: 2010-02-20 12:05:13
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Roger from Cracow pisze:
> Ide sobie zrobic kanapke i herbate, krucjaty przeciwko calemu swiatu
> nie sa moja specjalnoscia :) Z mojego punktu widzenia dobrze, ze
> sa ludzie, ktorzy chca placic i to tyle za gnioty. To jedyny pozytywny
> wydzwiek.
Otóż to. Dzięki temu jest robota :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/co jest ważniejsze - jakość, czy ilość?/
-
60. Data: 2010-02-20 12:07:10
Temat: Re: A moze o zdjeciach?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Antek Mysliborski pisze:
> Ok, pokrótce odpowiem, oczywiście do końca pewnie Cię nie przekonam,
[...]
Wiesz, kombinujesz jak ja kiedyś na maturze gdy wybrałem temat wolny :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/być dziś trendy to nie być trendy dlatego mój dentysta jest szczerbaty/