eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowazapaść na rynku fotografów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 206

  • 21. Data: 2012-08-23 15:24:17
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2012-08-23 14:03, Marcin [3M] pisze:
    > W cytowanym przykładzie mamy dzień pracy na planie i ok. pół dnia w
    > "ciemni". Za dojazdy i omawianie spraw także wypadałoby coś policzyć...
    > Stawiam na 15 godzin łącznie.
    > Zatem ile?

    Ja to liczę w sumie na dzień pracy, co jest równe pięciu stówom bez
    kosztów dojazdu i podatków - bez korekcji detali, jak pisałem wcześniej.

    Pan chce dokładniej, panoram, aranżacji - idziemy z ceną do góry.

    > Czyli mamy sytuację, w której jako-takie zdjęcia może zrobić sobie
    > każdy, a lepszych nie będzie, bo nikogo na takie nie będzie stać
    > (pomijając wielkie marki).

    Nie, nikomu są niepotrzebne. Jeden głupi efekt z instagrama wywoła
    więcej emocji niż użycie stałki ze światłem 0.85

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /chciałem zostać marynarzem, wstąpiłem do Krakowskiej Żeglugi Wiślanej/


  • 22. Data: 2012-08-23 15:28:39
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2012-08-23 14:07, Ergie pisze:
    > Ja już do pstrykania nie wrócę (choć nigdy tego wiele nie robiłem) bo
    > mnie to zbyt męczyło psychicznie. Zaczynałem na analogu więc zrobienie
    > zdjęć cyfrą tak by wymagały minimalnego postprocessingu przychodziło mi
    > łatwo, więc pstrykanie było stosunkowo dochodowym zajęciem jeśli chodzi
    > o poświęcony czas, ale niestety przebywanie wśród pustych ludzi i
    > wysłuchiwanie poglądów matek i ojców a za chwilę teściowych i teściów
    > skutecznie mnie zniechęcało :-) Jeśli dla kogoś największym problemem
    > jest "co ludzie powiedzą" to mnie się odechciewa przebywania w obecności
    > takiej osoby.

    Odkąd pamiętam, na weselach, gdy tylko nie pstrykałem, czytałem pod
    stołem. Polecam :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /największa porażka Amerykanów? - upadek Związku Radzieckiego/


  • 23. Data: 2012-08-24 16:34:43
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości
    >> Ustaliliśmy w końcu, że na początek zrobimy sesje wnętrz jachtu u
    >> niego w fabryce i jeśli będzie ok to pojedziemy w plenery.
    >> Jednak odstraszyła go cena za sesję - 15 zdjęć obrobionych na
    >> gotowo,
    >> wybranych z całej sesji, czyli pewnie z niecałych 100szt. za 1500zł
    >> netto ;-)))

    >i dochodzimy to momentu gdy masz klienta który za jakaś
    >pierdzielniętą korbę do jachtu dałby od ręki 5000 ale za zdjęcia
    >katalogowe najlepiej dałby 100zł

    Ale wiesz - on te korbe sprzeda z zyskiem.
    A katalogi to tylko koszt :-)

    J.


  • 24. Data: 2012-08-24 19:41:16
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: quent <q...@b...gmail.kom>

    W dniu 2012-08-24 16:34, J.F pisze:
    > Ale wiesz - on te korbe sprzeda z zyskiem.
    > A katalogi to tylko koszt :-)

    Słabe katalogi, akurat takiego produktu, to kiepski pomysł.
    Słabe katalogi to mogą być np. zapraw cementowych ;-)

    Pozdr.
    Q


  • 25. Data: 2012-08-25 23:35:59
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    >> Ale wiesz - on te korbe sprzeda z zyskiem.
    >> A katalogi to tylko koszt :-)

    > Słabe katalogi, akurat takiego produktu, to kiepski pomysł.
    > Słabe katalogi to mogą być np. zapraw cementowych ;-)

    Ile kupiłeś jachtów albo samochodów kierując się zdjęciem w katalogu?
    Dobre zdjęcia to muszą być w katalogach rzeczy kupowanych na odległość - np.
    jakieś ciuchy czy bibeloty. A w zasadzie nie tyle "dobre" co zachęcającce.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 26. Data: 2012-08-26 00:23:43
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2012-08-25 23:35, Ergie wrote:
    > Ile kupiłeś jachtów albo samochodów kierując się zdjęciem w katalogu?
    > Dobre zdjęcia to muszą być w katalogach rzeczy kupowanych na odległość -
    > np. jakieś ciuchy czy bibeloty. A w zasadzie nie tyle "dobre" co
    > zachęcającce.

    Możliwe, że myslisz się diametralnie.
    Producent tych jachtów w tej przydługiej rozmowie co i rusz wspomianł,
    że fotki muszą być super bo od tego zależy sprzedaż. Wszystko szło na
    rynek niemiecki i chodziło o zachęcenie potencjanych nabywców.

    To, że przeraziła go cena za fotki to inna para kaloszy. Nie wiem komu w
    końcu zlecił i za ile. Nie widziałem nawet fotek.

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 27. Data: 2012-08-26 09:11:41
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    Ergie napisał:
    >>> Ale wiesz - on te korbe sprzeda z zyskiem.
    >>> A katalogi to tylko koszt :-)
    >
    >> Słabe katalogi, akurat takiego produktu, to kiepski pomysł.
    >> Słabe katalogi to mogą być np. zapraw cementowych ;-)
    >
    > Ile kupiłeś jachtów albo samochodów kierując się zdjęciem w katalogu?
    > Dobre zdjęcia to muszą być w katalogach rzeczy kupowanych na odległość - np.
    > jakieś ciuchy czy bibeloty. A w zasadzie nie tyle "dobre" co zachęcającce.

    Owszem - takie rzeczy kupuje się na 'dotyk' po osobistym obejrzeniu. Ale
    żeby zainwestować czas i pieniądze w podróż do stoczni trzeba być
    zachęconym... czym?

    m.


  • 28. Data: 2012-08-26 15:22:04
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Mikolaj Machowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@b...nos...

    >> Ile kupiłeś jachtów albo samochodów kierując się zdjęciem w katalogu?
    >> Dobre zdjęcia to muszą być w katalogach rzeczy kupowanych na odległość -
    >> np.
    >> jakieś ciuchy czy bibeloty. A w zasadzie nie tyle "dobre" co
    >> zachęcającce.

    > Owszem - takie rzeczy kupuje się na 'dotyk' po osobistym obejrzeniu. Ale
    > żeby zainwestować czas i pieniądze w podróż do stoczni trzeba być
    > zachęconym... czym?

    Opiniami innych klientów które bez problemu można znaleźć w sieci :-)
    Inna rzecz, że jachty można bez problemu obejrzeć na jednych z wielu targów.
    Więc nie trzeba koniecznie jechać do kilku stoczni tylko wystarczy pojechać
    na jedne targi, ale to nieistotne, jeśli rzeczywiście w tym przypadku
    właściciel uważa, że od jakości tych zdjęć zależy sprzedaż to albo zależy
    tak słabo, że to nie warte jest tych kilku tysięcy, albo ta sprzedaż jest
    tak niska, albo... tylko tak gadał :-)

    Pozdrawiam
    Ergie


    m.


  • 29. Data: 2012-08-26 15:40:58
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2012-08-25 21:35:59 +0000, "Ergie" <e...@s...pl> said:

    > Ile kupiłeś jachtów albo samochodów kierując się zdjęciem w katalogu?
    Dobrze, że takie teorie nie przychodzą do głowy szefom kampanii
    reklamowych firm motoryzacyjnych. Bo jedyne reklamy tv na jakie można
    popatrzeć bez żenady, to właśnie tych produktów.
    > Dobre zdjęcia to muszą być w katalogach rzeczy kupowanych na odległość
    > - np. jakieś ciuchy czy bibeloty. A w zasadzie nie tyle "dobre" co
    > zachęcającce.
    Właśnie majtki i ręczniki kupuje się na dotyk.

    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 30. Data: 2012-08-26 15:42:53
    Temat: Re: zapaść na rynku fotografów
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2012-08-26 13:22:04 +0000, "Ergie" <e...@s...pl> said:

    > Opiniami innych klientów które bez problemu można znaleźć w sieci :-)
    > Inna rzecz, że jachty można bez problemu obejrzeć na jednych z wielu
    > targów. Więc nie trzeba koniecznie jechać do kilku stoczni tylko
    > wystarczy pojechać na jedne targi, ale to nieistotne, jeśli
    > rzeczywiście w tym przypadku właściciel uważa, że od jakości tych zdjęć
    > zależy sprzedaż to albo zależy tak słabo, że to nie warte jest tych
    > kilku tysięcy, albo ta sprzedaż jest tak niska, albo... tylko tak gadał
    > :-)

    Coca Cola też pewnego roku uznała, że nie musi się reklamować. Straty w
    wielkości rynku nigdy nie odrobili w stosunku do Pepsi Co.
    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: