eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › zakup auta demonstracyjnego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 213

  • 131. Data: 2017-06-05 05:05:18
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
    news:XnsA78AEA0D2D516budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
    ..
    > Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
    >
    >>> Powiem szczerze -- ja bym negocjował dłuższą gwarancję albo pełniejszą.
    >>> 14% od wywoławczej nie przekonałoby mnie.
    >>
    >> Zauważ, że Tomasz bierze leasing - wtedy cena już nie jest tak istotna.
    >
    > bo?

    Bo zwykle wliczasz te raty leasingu w koszty operacyjne firmy
    i te pare tysięcy różnicy ceny tłumaczy się na 20zł miesięcznie.

    Z drugiej strony zastanawiam się, czemu w takiej sytuacji nie
    weźmie nówki i nie dopasuje tak jak mu odpowiada tylko
    buja się w takie "zniżki" symboliczne w zamian za odciążenie
    sprzedawcy z używki która mu zalega niesprzedana na placu...


  • 132. Data: 2017-06-05 07:31:50
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2017 o 05:05 Pszemol <P...@p...com> pisze:


    > Z drugiej strony zastanawiam się, czemu w takiej sytuacji nie
    > weźmie nówki i nie dopasuje tak jak mu odpowiada tylko
    > buja się w takie "zniżki" symboliczne w zamian za odciążenie
    > sprzedawcy z używki która mu zalega niesprzedana na placu...

    Na nówkę w tej wersji (XL) mnie nie stać - musiałbym się bardziej napinać
    finansowo.
    Jeszcze nie wiadomo czy i jakie dostanę zniżki na "demo" - nie
    podchodziłem jeszcze do negocjacji.

    W Kia konfiguracja nowego auta jest mocno ograniczona - masz trzy wersje
    M,L,XL.
    Do XL w wersji demo już nic praktycznie nie dołożysz.

    TG


  • 133. Data: 2017-06-05 08:54:54
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    W dniu 2017-06-03 o 17:25, Tomasz Pyra pisze:
    > Pytanie skąd na rynku wrótnym biorą się te średnie roczne "niedemówki".
    > I dlaczego ktoś kto rok temu kupił nowe auto w salonie, właśnie się go
    > pozbywa?
    >
    > O ile demówka może i owszem była gorzej eksloatowana, to z rocznym autem
    > które trafia na rynek wtórny prawie na pewno jest coś nie tak.

    Leasing (wynajem). W Oplu na przykład jest program leasingu
    pracowniczego - bardzo popularny. Pracownicy biorą auta na 6 miesięcy,
    mają limit 8-9 tyś km i potem te auta są sprzedawane w salonach jako
    używane. Kilka tysięcy osób z tego korzysta na Śląsku :)
    Obsługuje ten program też jeden dealer z Warszawy.
    Znam tez firmy, które biorą auta tylko na rok - te też trafiają na
    sprzedaż, ale oczywiście z większym przebiegiem.

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak
    kolczan( a t )outlook(kropek) c om
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++


  • 134. Data: 2017-06-05 10:09:57
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-06-05 o 05:01, Pszemol pisze:

    >>>>>> no tak ale dlaczego nie ma go w Niemczech ?
    >>>>> nie mam pojęcia, pewnie rynek decyduje.
    >>>>
    >>>> Przecież to jasne. Z Niemiec te 2.0 trafią do Polski,
    >>>> a 2.2 byłyby niesprzedawalne do Polski ze względu na akcyzę :-).
    >>>
    >>> A co z tym?
    >>> http://dailydriver.pl/nowosci/zmiany-w-prawie-nowosc
    i/obnizona-akcyza-na-auta-z-silnikami-powyzej-2-litr
    ow/
    >>>
    >> Nic.
    >> Głosuj na mnie nikt ci tyle nie da ile ja ci obiecam.
    >
    > Szkoda że nie przeszło...

    Nie do końca szkoda. Ustawa była pod publiczkę i pod zagranicznych
    producentów aut. Podatek miał zależeć nie tylko od pojemności
    ale też od wieku. Co oznaczało że nowy "muscle car" będzie tańszy
    niż dotąd ale stary półtora litrowy opel będzie droższy niż dotychczas.

    > A ktoś wie jakie są wpływy na całą Polskę z tej 18% akcyzy na auta z
    > silnikiem większym od 2 litrów?

    Wedle tej propozycji miały być większe.

    > Czy to są jakieś znaczące się pieniądze?

    Raczej nie, ale przy dziurze wywołanej płaceniem ludziom za
    dzieci szukają gdzie mogą.


    Pozdrawiam


  • 135. Data: 2017-06-05 11:00:50
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Pszemol P...@P...com ...

    >>>> Powiem szczerze -- ja bym negocjował dłuższą gwarancję albo
    >>>> pełniejszą. 14% od wywoławczej nie przekonałoby mnie.
    >>>
    >>> Zauważ, że Tomasz bierze leasing - wtedy cena już nie jest tak
    >>> istotna.
    >>
    >> bo?
    >
    > Bo zwykle wliczasz te raty leasingu w koszty operacyjne firmy
    > i te pare tysięcy różnicy ceny tłumaczy się na 20zł miesięcznie.
    >
    Pieniadze to pieniadze - 5000 rozłozone w czasie to nadal wydane 5000 :)

    > Z drugiej strony zastanawiam się, czemu w takiej sytuacji nie
    > weźmie nówki i nie dopasuje tak jak mu odpowiada tylko
    > buja się w takie "zniżki" symboliczne w zamian za odciążenie
    > sprzedawcy z używki która mu zalega niesprzedana na placu...
    >
    Widac tez mysli ze 15 tysiecy w kieszeni to 15 w kieszeni...
    Czy sie myli, dowiemy sie za 5-6 lat.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.


  • 136. Data: 2017-06-05 11:00:50
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Pszemol P...@P...com ...

    >>>> Tak? A ja myslałem ze chodziło o ceny ASO.
    >>>> Widziałes, ze aso wyceniło naprawe na ponad 40.000 a oni zrobili to
    >>>> samo za 10.000 i to w sposób całkowicie bezpieczny i zgodny ze
    >>>> sztuka...?
    >>>
    >>> Nie wliczyli w te 10000 swojej robocizny? Same części?
    >>> Oryginalne/fabryczne?
    >>>
    >> Nie jestem pewien. Wliczyli na pewno robocizne blacharza i
    >> lakiernika. Pytasz czy czesci oryginalne? W jakim sensie?
    >> Zastanawiasz się czy wlożyli do avensisa tył od pandy czy o coś
    >> innego? :)
    >
    > Mogli włożyć tanie podzespoły od producenta robiącego podobne
    > ale nie identyczne co fabryczne, gdyby potrzebowali coś z zawieszenia
    > czy osprzętu.

    Trudno powiedziec.
    Wymieniali lampy na poliftowe - nie wiem czy nowe zamienniki czy oryginały
    uzywki ze szrotu.

    > Blachy też mogli dać od recyklera (czytaj: ze szrotu).
    >
    No pewnie! Plus ze w kolorze, plus, ze oryginały, plus ze niska cena,
    minusów nie widze... No moze to ze producent nie przyciał paru
    tysiaczków...



    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "W wannie historii prawdę trudniej jest utrzymać niż mydło,
    i o wiele trudniej znaleźć..." - Terry Pratchett


  • 137. Data: 2017-06-05 13:03:06
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 04.06.2017 o 21:31, r...@k...pl pisze:

    > Powiem szczerze -- ja bym negocjował dłuższą gwarancję albo pełniejszą. 14% od
    > wywoławczej nie przekonałoby mnie.
    Ceną niższą o 14% podałem licząc tak:
    żona kupuje auto w kredycie 50/50 i płaci ok. 70 tys. (alles zusammen do
    kupy). "normalnie" kupując nowe dostałaby kredyt 30/30/30 bo dealer
    Renault w ramach promocji pokrywa brakujące 10%, a więc zapłaciłaby coś
    koło 81 tys.
    Przy zakupie bez kredytu wygląda to lepiej, bo cena "normalna" to 88
    tys. Licząc 70:88 mamy ponad 20% taniej.
    Jacek


  • 138. Data: 2017-06-05 17:25:53
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 04-06-2017 o 22:44, Pszemol pisze:
    > "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
    > news:oh1o9k$p9j$1@node2.news.atman.pl...
    >> W dniu 04-06-2017 o 19:36, Pszemol pisze:
    >>> "re" <r...@r...invalid> wrote in message
    >>> news:oh198f$6l1$1@mx1.internetia.pl...
    >>>> A byłeś kiedyś na jeździe próbnej?
    >>>> Jesteś przekonany, że zużyłeś auto dokładnie tak samo, niż gdybyś
    >>>> przejechał ten sam odcinek swoim własnym autem, które eksploatujesz na
    >>>> codzień?
    >>>>
    >>>> Bo ja jestem przekonany, że jednak eksploatuję swoje LEPIEJ.
    >>>> Czyli nie duszę go na zimnym, daję odpocząć turbinie na wolnych
    >>>> obrotach
    >>>> po jeździe, nie ruszam z piskiem opon, rzadko odpalam na minutę, żeby
    >>>> przestawić w inne miejsce na placu itd itp
    >>>> ---
    >>>> Nie każdy a nawet mało kto tak się pier.. ze swoim samochodem.
    >>>
    >>> Zgadzam się z Tobą - kto by o takie rzeczy dbał?
    >>> Auto ma jeździć bez problemów bez takiego rozpieszczania.
    >>
    >> Lubię dbać o posiadane dobra, zwłaszcza jak mnie to nic nie kosztuje.
    >
    > Ależ właśnie kosztuje: czas i benzyna przemnożona przez liczbę startów.

    W sensie że jak mniej wcisnę gaz na zimnym i pojadę wolniej zamiast
    szybciej przez kilometr czy dwa, to więcej benzyny spalę?
    Mnie się wydaje że będzie bardzo podobnie, a różnica czasowa znikoma.

    A o co chodzi z liczbą startów to już nawet nie próbuję się domyślać.
    Ale zaznaczam że zostanie dealerem z placem na którym parkuje wiele
    samochodów, więc trzeba je przestawiać, nie jest obowiązkowe....
    Żeby wyjechać ze swojego garażu, nie muszę auta trzy razy przestawić.

    >
    >> A że istnieją wieśniaki, które nie dbają o nic, ani o swoje ani o
    >> wspólne, nic tutaj nie zmienia.
    >
    > Co to znaczy dla Ciebie "wieśniaki"? :-)

    Tacy co użytkują auta niezgodnie z instrukcją obsługi chociażby.
    Czyli nigdy nie powinni ich mieć tak naprawdę.

    >
    > My, wieśniaki, dbamy o swoje dobra tylko że dbamy inaczej niż Ty.

    Nie, nie dbacie.
    A większość z Was nawet nie wie, że wszystko co napisałem jest zalecane
    przy samochodzie z turbiną przez producenta i instrukcję obsługi.


  • 139. Data: 2017-06-05 19:03:55
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 5 czerwca 2017 05:05:11 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
    > "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
    > news:XnsA78AEA0D2D516budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
    ..
    > > Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
    > >
    > >>> Powiem szczerze -- ja bym negocjował dłuższą gwarancję albo pełniejszą.
    > >>> 14% od wywoławczej nie przekonałoby mnie.
    > >>
    > >> Zauważ, że Tomasz bierze leasing - wtedy cena już nie jest tak istotna.
    > >
    > > bo?
    >
    > Bo zwykle wliczasz te raty leasingu w koszty operacyjne firmy
    > i te pare tysięcy różnicy ceny tłumaczy się na 20zł miesięcznie.
    >
    > Z drugiej strony zastanawiam się, czemu w takiej sytuacji nie
    > weźmie nówki i nie dopasuje tak jak mu odpowiada tylko
    > buja się w takie "zniżki" symboliczne w zamian za odciążenie
    > sprzedawcy z używki która mu zalega niesprzedana na placu...

    Nie rozumiem tej magiczności "kosztów".

    W praktyce przychodu masz 10 000pln. jesli masz zero kosztów placisz te 18% podatku -
    18000pln. reszte możesz przeżreć.
    Jak masz koszty na poziomie 5000pln to podatku zaplacisz 900pln.

    Po co zdrowy na umysle człowiek ma robić sobie dodatkowe koszty o ile nie wiążą się
    one z jakims wymiernym pozytkiem?

    Innymi słowy:
    czy jest sie z czego cieszyć że produkt X kupilo sie 20pln/msc drożej niz taki sam
    produkt X po cenie 20pln niższej?


  • 140. Data: 2017-06-05 19:11:40
    Temat: Re: zakup auta demonstracyjnego
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 05-06-2017 o 19:03, s...@g...com pisze:

    > Innymi słowy:
    > czy jest sie z czego cieszyć że produkt X kupilo sie 20pln/msc drożej niz taki sam
    produkt X po cenie 20pln niższej?

    Też nie mogę pojąć co kieruja tak rozumującymi ludźmi, że jak wrzucisz w
    koszty to już tego typu wydatek cudowanie znika....

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: