eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikauziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 61. Data: 2009-04-02 16:55:54
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: "gargamel" <s...@d...eu>

    Órzytkownik "Piotr Gałka" napisał:
    > Droga zgłaszania zastrzeżeń do EN 60950-1:2006 wiedzie przez PKN.
    > Zgłoś im fragmenty, które zezwalają na niebezpieczne rozwiązania.
    > Za kilka lat będziesz miał satysfakcję, że nowa wersja normy uwzględni
    > Twoje spostrzeżenia.

    wiesz, mnie nikt za konsultację w sprawie tych niby norm nie płaci (mówię
    niby normy, bo norma według mnie to coś uznane i publicznie dostępne, a te
    normy są tajne dopuki haraczu nie zapłacisz)
    są ludzie którzy biorą za to grubą kasiorę to chyba powinni się tym
    zajmować?:O()

    a do wątku, to albo tej normy nie czytałem, albo przeoczyłem czytajac setki
    stron gdzie te same rzeczy powtarzane są po 10 razy, ale nie przypominam
    sobie fragmentów dopuszczających podłączanie elementów zasilanych z sieci do
    lini PE (poza zabezpieczeniami w monencie wejscia instalacji do budynku i
    przez zabezpieczeniami różnicowo-prądowymi)
    więc jeśli ty coś na ten temat wiesz to zapodaj normę i numer artykułu bo
    jestem bardzo ciekawy:O)



  • 62. Data: 2009-04-02 16:56:57
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości > Włączasz pralkę, nie

    > Nie każdy będzie
    > takim maniakiem, żeby się przebijać przez stropy z jakimś kablem 25mm2 do
    > rur w piwnicy albo do własnoręcznie wykonanego uziomu tylko po to, żeby
    > być
    > literalnie zgodnym z przepisami (Plumpi pewnie tak ma :D).

    No co Ty ?
    "Szewc boso chodzi" ;)
    To co ja zaproponowałem, każdy może dość prosto wykonać we własnym zakresie.
    Kupić opaski zaciskowe, trochę przewodu 2,5mm2 z izolacją żółto-zieloną.
    Odizolować koniec przewodu. Owinąć rurkę miedzianą. Zacisnąć na tym
    owinięciu opaskę zaciskować. Przewód poprowadzić za listwą przypodłogową.
    Zrobić odczepy od tego głównego przewodu do gniazdek takim samym przewodem i
    podłączyć do bolców. Odcinek od podłogi go gniazdka można poprowadzić
    rowkiem wykonanym przy pomocy śrubokręta i zagipsować.
    Kupić uziom (pręt ocynkowany ze złączem), kawałek bednarki, złącze kontrolne
    (zaciskowe) oraz najtańszą, małą piankę montażową oraz kilka metrów przewodu
    10mm2 lub większy (taki sam przekrój jaki jest przekrój przewodów
    zasilających budynek) także z izolacją żółto-zieloną.
    Wbić uziom w ziemię przed budynkiem. Wywiercić podłużny otwór w ścianie
    budynku do piwnicy. Wsadzić w niego bednarkę. Jeden koniec bednarki
    podłączamy do uziomu i zasypujemy ziemią. To złącze przed skręceniem można
    dodatkowo delikatrnie posmarować wazeliną lub smarem i owinąć taśmą
    samowulkanizującą lub taśmą bawełnianą nasączoną bitumitem. Otwór w ścianie
    uszczelnić pianką. Na drugim końcu bednarki zamontować złącze kontrolne.
    Odcinkami grubszego przewodu połączyć złącze kontrolne z wszelkimi
    instalacjami tj. CO, wody, gazu oraz konstrukcją budynku, jeżeli taka
    istnieje.
    Do tego nie trzeba żadnych uprawnień, ani specjalnych umiejętności.
    Na koniec można poprosić jakiegoś elektryka, żeby zmierzył skuteczność
    ochrony.
    Tak prosto wykonana instalacja jest zgodna z przepisami, zarówno starymi jak
    i nowymi, a ponadto zapewnia bardzo wysokie bezpieczeństwo.


  • 63. Data: 2009-04-02 18:58:01
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik Jacek "Plumpi" napisał:
    >
    >> A co do rad na grupie najlepiej byłoby ich nie udzielać. To
    >> sformalizowany
    >> temat, niech udziela rad ten, kto potem się podpisze. Poza tym za każdym
    >> razem jest flame albo prawie flame, to się już staje nudne.
    >
    >
    > Jednak czy stać obojętnie wobec złych rad ?
    > Poza tym czy w ogóle był by jakiś sens istnienia grup dyskusyjnych,
    > gdyby każda odpowiedź była "proszę się skontaktować z odpowiednim
    > specjalistą w tej dziedzinie" ?
    > Na dobrą sprawę większość dyskusji kręci się dookoła norm i szeregu
    > zawiłości prawnych.

    Cześć!
    Jacku, problem polega głównie na tym, że Twój sposób jest
    bezpieczniejszy od mostków (to już pisałem w tym wątku) ale jako
    nietypowy, może być zastosowany tylko tam, gdzie autor ma nad tym pełną
    kontrolę. Raz że zrobi dokładnie wszystkie elementy układanki, a dwa ma
    kontrolę nad ciągiem dalszym, eksploatacją, czyli domek jednorodzinny.
    Ja bym nie ryzykował w wielorodzinnej kamienicy/bloku. Po prostu nie
    wiesz co zrobi sąsiad w pionie (ludzie chowają rury w ścianie, bo im
    szpecą narożnik) hydraulik dostaje zlecenie wymiany zaworu w pionie CO
    (wywali mostek wokół zaworu), ktoś inny wymieni piec CO, urwie ciągnący
    się nie wiadomo po co żółto-zielony kabel. Nawet jeżeli powiesz
    administratorowi o co chodzi, to albo nie zrozumie, albo za 5, 10, 20,
    30 lat nikt już nie będzie pamiętał o co chodzi. Lokator żyje w błogiej
    świadomości złudnego bezpieczeństwa a tu lipa.
    Tylko jedno mieszkanie ma Twój patent, zaś inni po staremu. Nietypowość
    może byc bardzo niebezpieczna. Zeby było zgodne z prawem, to musiałbyś
    modyfikację wprowadzić do planu (jak go nie ma to zrobić), zrobić
    odpowiednie oznaczenia, odbiór itp. W sumie wyjdzie chyba drożej, niż
    zrobienie instalacji trójprzewodowej w mieszkaniu i ciągniecie
    wszystkiego na korytarz.
    To jest tylko (moim zdaniem) dla domu jednorodzinnego i dla człowieka z
    wyobraźnią, majacego pełną kontrolę nad całością. Komuś obcemu bym tak
    nie zrobił, właśnie dlatego, że boję się nietypowości, przynajmniej w
    sprawach bezpieczeństwa. Jak zrobisz samoróbę i przypadkiem jednak komuś
    stanie siękrzywda, to autor dostaje po głowie. Jak wprowadzisz do planów
    instalacji, dostaniesz odbiór, to winien będzie projektant przebudowy a
    nie Ty. Po wymianie rur wodociągowych na plastik, widziałem cybanty z
    pięknymi zółto-zielonymi kablami, wiszące na tych rurach. Robotnicy
    dostali zlecenie wymiany rur, to je wymienili i kropka. A ci od kablówki
    niech się sami martwią co z ich wzmacniaczem. Mój blok nie ma bednarki,
    do której to ma być podłączane. Tak się to keci w naszym pięknym kraju -
    mało kto myśli przy tym co robi.
    Maciek


  • 64. Data: 2009-04-02 20:00:38
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gr2ltf$5nc$1@inews.gazeta.pl...

    > Myślisz, że u autora wątku woda do grzejników dostarczana jest
    bezprzewodowo
    > ?
    > Przecież wyraźnie napisał, że jest instalacja z miedzi, czyli musi być
    nowa.
    > Jeżeli jest taka instalacja to gdzieś w piwnicy musi być kocioł lub
    dojście
    > miejskiego CO.
    > Nie sądzę, żeby ktoś zrobił pion CO z plastiku, a doprowadzenia grzejników
    z
    > miedzi, a do tego 2 razy w tygodniu go rozpinał i spinał. No chyba, że to
    > jest instalacja z kotłem gazowym w łazience :)

    o właśnie, właśnie. Rurka CO, nawet miedziana gwarantuje właściwie tylko
    dobry styk sama ze sobą, wcale nie musi być to równoznaczne z uziemieniem.
    Rurki miedziane czasem są puszczane w peszlach, kocioł nie wiadomo na czym
    stoi (a może właśnie wisi), części instalacji może być pomalowana itd itd
    itd.

    > Bo najprawdopodobniej wszystkie instalacje były z sobą połączone i
    "gryzła"
    > tylko niewielka różnica potencjałów.

    nie, po prostu kaloryfer był pomalowany :) a innej lokalnej ziemi nie było -
    podłoga izolacyjna, nie dochodziły żadne kable antenowe, AV itp, do ścian
    nikt się widocznie nie dotykał, po prostu było tylko to felerne gniazdko i
    faza na obudowie komputera. Wyszło przypadkiem.

    > Trochę dziwne, bo w budynkach biurowych, w zakładach, w firmach ochrona z
    > bolcem była wymagana od dziesiątków lat.

    Ale to była ochrona z bolcem :) Instalacja była jak najbardziej
    trójprzewodowa, bolce były podłączone do PE, PE ładnie schodziło się w
    głównej rozdzielnicy i tam... zostało podłączone do głównej listwy PE
    wiszącej sobie w powietrzu. A ponieważ nie było niczego więcej
    żółto-zielonego, to i listwa nigdzie nie była podłączona.
    Nawet domyślam się, jak się to mogło stać. Do rozdzielnicy dochodziło TN-C
    czterożyłowym kablem, ale nie dochodziło uziemienie, więc ktoś, kto zrobił
    tę instalację z PE pewnie "wstrzymał się" ze zrealizowaniem punktu rozdziału
    do czasu skombinowania jakiegoś uziemienia, co akurat w tamtej rozdzielnicy
    było trudne (kiepskie miejsce). I tak, literalnie trzymając się jednych
    przepisów, równocześnie łamał drugie.
    BTW, co byś zrobił w takiej sytuacji ? Zauważasz rodzielnicę w takim stanie
    jak opisałem, uziemienia nie ma i nie zrobisz w jeden dzień a obowiązek
    nakazuje Ci to jakoś zabezpieczyć. Co robisz ? Wyłamujesz wszystkie bolce na
    piętrze ? Łączysz do PEN ? Zacierasz wszelkie ślady swojej bytności i
    oddalasz się bezzwłocznie, z budki zawiadamiając policję ? Jestem ciekaw.

    > Gdyby ten czas Ci ponownie nie
    > ruszył to ktoś napewno spędzał by część swojego życia w ośrodku wczasowym
    z
    > widokiem poprzez stalowe firanki na betonowy dziediniec :)

    Bo ja wiem... Ktoś na szybko poprawiłby instalację i wyszłoby, że to
    samobójstwo :)

    > Jednak czy stać obojętnie wobec złych rad ?
    > Poza tym czy w ogóle był by jakiś sens istnienia grup dyskusyjnych, gdyby
    > każda odpowiedź była "proszę się skontaktować z odpowiednim specjalistą w
    > tej dziedzinie" ?
    > Na dobrą sprawę większość dyskusji kręci się dookoła norm i szeregu
    > zawiłości prawnych.

    Tak, ale jak ktoś celnie tu zauwazył, pytający osobnicy zwykle wykorzystują
    tylko połowę rad - tę łatwiejszą do szybkiego zrealizowania - i w taki
    sposób, jak oni to zrozumieli, a co ciekawe, wielu z nich ma już jakąś
    koncepcję, niekoniecznie sensowną, więc dla nich dobre rady to takie, które
    do tej ich koncepcji pasują :). Sam osobiście do wielu (nawet całkiem
    sensownych) rad udzielanych tutaj, również przez Ciebie, nie zastosowałbym
    się nigdy, z przyczyn zwyczajnie zdroworozsądkowych i/lub ekonomicznych. Ale
    robię to na własną odpowiedzialność.

    e.


  • 65. Data: 2009-04-02 21:39:37
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Maciek" <m...@p...com> napisał w wiadomości
    news:gr31vk$sr4

    > Cześć!
    > Jacku, problem polega głównie na tym, że Twój sposób jest bezpieczniejszy
    > od mostków (to już pisałem w tym wątku) ale jako nietypowy,

    Ależ on jest jak najbardziej typowy.
    Tak się właśnie robiło przez ostatnie kilkadziesiąt lat uziemienia w blokach
    i starych kamienicach.
    Oczywiście, że trzeba mieć nad tym kontrolę i to nie podlega żadnej
    dyskusji.
    Po to właśnie się wykonuje pomiary instalacji ochronnych i takie powinny być
    zrobione po wykonaniu tego uziemienia.
    Uwierz mi, że w takich starych, sypiących się instalacjach elektrycznych
    tylko tak wykonane uziemienie i ochrona zapewnia akceptowalne
    bezpieczeństwo.

    Co do zakładania obejść galwanicznych - tak masz rację, że może je zdjąć
    nieświadomy hydraulik, ale nieświadomy, bo wykonujący prace hydrauliczne po
    raz pierwszy w życiu. Każdy inny hydraulik, który zrobił choć jedną
    instalację w swoim życiu wie, że przy zaworach i licznikach muszą być
    założone te obejścia, bo nikt z administracji mu nie odbierze takiej roboty.
    Te obejścia są wymagane prawnie, dlatego każdy administrator dopilnowuje,
    żeby były one pozakładane.
    Jezeli chodzi o mieszkania prywatne to wżadnym z takicj mieszkań nie zakłąda
    się zaworów odcinających.
    Weź także pod uwagę, że instalacja CO w tym przypadku jest nowa, dlatego też
    jest małoprawdopodobne, aby ktoś ją próbował teraz przerabiać. Przerabiano
    instalacje stalowe, które za czasó komuny prowadziło się po skosach nie
    przejmując się o estetykę. Ale nawet jeżeli co, to przecież przeróbka trwa
    dzień, dwa tyle ile potrzebne jest czasu na wpięcie się lub wykonanie innego
    ułożenia rury. Poza tym musisz wiedzieć, ze każda taka zmiana wymaga
    zezwolenia własciciela bloku/kamienicy lub też administratora.

    Oczywiście najlepszym rozwiązaniem by było, zeby zrobić normalny układ
    TN-C-S + objąć wszystkie pozostałe instalacje połączeniami wyrównawczymi i
    będzie po sprawie. To niestety wymaga dużej inwestycji polegającej na
    wymianie pionu, wykonania dobrego punktu uziemienia oraz wymianie skrzynki
    rozdzielczej, a ponadto wymianie instalacji w mieszkaniu.

    Z braku funduszów czy też braku interesu po prostu wykonuje się ochronę
    starego typu: zerowanie lub uziemienie.
    Z dwojga złego wykonanie zerowania stwarza bardzo poważne zagrożenie, a w
    porównaniu do tego zerowania, uziemienie co najwyżej może stać się
    nieskuteczne.
    W przypadku awarii chyba widzisz różnicę pomiędzy ?
    Uziemienie - może być nieskuteczne, ale linie wyrónawcze zapewniają
    stosunkowo duże bezpieczeństwo
    Zerowanie - stanowi poważne zagrożenie w przypadku awarii PEN. Tu już nawet
    nie chodzi o to, ze stanie się ono bezskuteczne, ale o to, że samo w sobie
    będzie zagrażać życiu.
    ?


  • 66. Data: 2009-04-02 21:47:17
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:gr35f5

    > o właśnie, właśnie. Rurka CO, nawet miedziana gwarantuje właściwie tylko
    > dobry styk sama ze sobą, wcale nie musi być to równoznaczne z uziemieniem.

    Dlatego napisałem, żeby tę instalację porządnie uziemił. Po prosru założyłem
    z góry, że ta instalacja nie ma dobrego połączenia z ziemią. Jezeli nawet ma
    to wykonanie uziomu i podłączenie go do tej instalacji nie zaszkodzi, a w
    najgorszym przypadku nie będzie ono miało znaczenia.

    > Ale robię to na własną odpowiedzialność.

    Tak właśnie powinny być interpretowane wszystkie udzielane rady na grupach.
    Nawet moje.


  • 67. Data: 2009-04-03 09:22:58
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "gargamel" <s...@d...eu> napisał w wiadomości
    news:gr2s60$pp5$2@news.wp.pl...
    > a do wątku, to albo tej normy nie czytałem, albo przeoczyłem czytajac
    > setki stron gdzie te same rzeczy powtarzane są po 10 razy, ale nie
    > przypominam sobie fragmentów dopuszczających podłączanie elementów
    > zasilanych z sieci do lini PE (poza zabezpieczeniami w monencie wejscia
    > instalacji do budynku i przez zabezpieczeniami różnicowo-prądowymi)
    > więc jeśli ty coś na ten temat wiesz to zapodaj normę i numer artykułu bo
    > jestem bardzo ciekawy:O)
    >
    Proszę bardzo:
    EN 60950-1:2006 (Urządzenia techniki informatycznej - Bezpieczeństwo - Część
    1: Wymagania podstawowe) artykuły:
    1.5.6 Capacitors bridging insulation
    Zawiera tabele które kondensatory są wymagane (X1,X2,Y1,Y2) w zależności od
    napięcia sieci AC, jej kategorii przepięciowej i typu izolacji którą się
    mostkuje tym kondensatorem. Mostkować można wszystkie izolacje nie
    wyłączając double i reinforced pod warunkiem zastosowania kondensatora
    odpowiedniej kasy. Ograniczenie pojemności wynika z ograniczeń na touch
    current.
    1.5.7.2 Resistors bridging double insulation or reinforced insulation
    between the a.c. mains supply and other circuits.
    1.5.7.3 Resistors bridging double insulation or reinforced insulation
    between the a.c. mains supply and circuits connected to an antenna or
    coaxial cable.

    W tej wersji (2006) jest też nowy wymóg (upraszczając) aby każdy warystor
    miał w szereg bezpiecznik (1.5.9.2). Nie dotyczy warystorów w Limited
    Current Circuit.
    Zapytałem (ze dwa lata temu) na forum IEEE: EMC-PSTC, czy jak wejście RS232,
    RS485 (nie jest to Limited Current Circuit) zabezpieczę warystorem, to też
    musi być tam bezpiecznik.
    Uzyskałem odpowiedź (od gościa, który bierze udział w pracach wielu
    komitetów normalizacyjnych), że literalnie rozumiejąc normę to faktycznie
    powinien być, ale intencje autorów były inne.
    Na pytanie jak ja (nie znający się na temacie) mam między wierszami wyczytać
    intencje autorów nie uzyskałem już odpowiedzi.
    Przypuszczam, że kolejna wersja coś w tej kwestii wyjaśni, tak jak ta
    wyjaśnia pewne kwestie, o które ich wcześniej męczyłem.
    Na wszelki wypadek (aby się nikt nie przyczepił) do zabezpieczenia RS485
    używam transili a nie warystorów (kiedyś używałem warystorów bo malutkie
    0603).
    A to, że zabezpieczam się nie tylko do ESD ale też od Surge to już wynika z
    innej normy.
    P.G.


  • 68. Data: 2009-04-03 12:34:17
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    zapomniałeś odpowiedzieć na pytanie o rozdzielnicę :) Rozumiem, że wertujesz
    normy ;)

    e.


  • 69. Data: 2009-04-03 12:48:14
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:gr4vm6$gn0

    > zapomniałeś odpowiedzieć na pytanie o rozdzielnicę :) Rozumiem, że
    > wertujesz
    > normy ;)

    Niczego nie zapomniałem i nic nie wertuję. "BTW, co byś zrobił w takiej
    sytuacji ?"
    Jako kto ?
    Właściciel domu, jako administrator, jako instalator lub serwisant
    odpowiedzialny za stan, jako instalator lub serwisant, któremu zlecono
    doprowadzenie instalacji do prawidłowego stanu, jako mieszkaniec, jako osoba
    całkowicie postronna ?
    Sprecyzuj pytanie jeżeli chcesz uzyskać rzeczową odpowiedź.


  • 70. Data: 2009-04-03 13:57:43
    Temat: Re: uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gr50in$9ru$1@inews.gazeta.pl...

    > Sprecyzuj pytanie jeżeli chcesz uzyskać rzeczową odpowiedź.

    nie muszę, właściwie już wiem, co chciałem wiedzieć :)

    e.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: