eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikascalone przetworniki prądu (na czujniku hall-a) do 100Ascalone przetworniki prądu (na czujniku hall-a) do 100A
  • Data: 2014-01-17 11:28:09
    Temat: scalone przetworniki prądu (na czujniku hall-a) do 100A
    Od: BartekK <s...@d...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Miał ktoś doświadczenie z czujnikami prądu (w założeniu moim - DC), typu
    scalonego z hall-em w środku, przy prądach rzędu 100A?
    allegro micro robi takie, ale albo na allegro/dealextreme są 5-30A (za
    fajną kasę), albo w tme 100A za >60zł sztuka.
    Czy te "do 30A" przeżyją mi 100A (tylko z przesterowaniem na wyjściu),
    czy odparują? Czy te "do 100A" nie mają realnie błędu zera/dryftu tak
    wielkiego, że poborów +/- 2A nie będę w stanie wychwycić?

    Do wścieku doprowadza mnie auto, i jego stan ładowania (albo
    nieładowania) alternatora i nieokreślonych poborów prądu,
    doprowadzających do regularnego rozładowania akumulatora.
    Elektrycy od siedmiu boleści i samochodów wymieniają alternator, ładują
    akumulator prostownikiem i oddają (razem z grubą fakturą), twierdząc
    "ładowanie jest ok, bo jest 13.9v w spoczynku, a jak się włączy światła
    to nadal jest 13.9v". Ok, napięcie ładowania jest ok (a przynajmniej nie
    przeładowuje), ale prąd - niekoniecznie. Przy naładowanym
    (prostownikiem) akumulatorze do 13.8v - wystarczy że alternator ma
    wydajność 10-20A i napięcie będzie trzymać, i światła (razem może 10A?)
    go nie wzruszą. A po pewnym czasie używania, kilkunastu rozruchach,
    kilku zimnych nocach aku - trup. Wymiana aku - bez poprawy. Kolejna
    wymiana - tydzień i znów trup.
    Akumulatorów nie będę reklamować, bo mi powiedzą że wina złego ładowania
    w samochodzie, a alternatora nie udaje mi się reklamować bo twierdzą że
    albo akumulator albo coś prąd pobiera.

    Sam muszę dojść, czy coś pobiera ten prąd bez umiaru lub bez sensu
    (teoretycznie - na multimetr - po zamknięciu auta najpierw 1-2A, a po
    2-3 minutach już 0.05A, ale skąd mam wiedzieć co się dzieje 1h czy 10h
    po odejściu od auta?), oraz czy alternator naprawdę umie ładować. Bo gdy
    jadę z całkiem sporymi obrotami, a napięcie spada mi do 12.0V to wcale
    nie wydaje mi się, że alternator ładuje (powinien nawet do 120A dać radę
    wypluć, a napięcie utrzymać, więc wątpię, że mi coś 200A zjada, przy
    których alternator nie wyrabia, a nie dymi się). Niestety - na rolce
    alternatora jest sprzęgło jednokierunkowe, które teoretycznie mogłoby
    "puszczać", ale jego profilaktyczna wymiana to kolejne ~350zł +
    bardzo-przerąbana-gimnastyka by wyjąć alternator (takie głupie auto), i
    dalej niczego nie gwarantuje.

    Stąd pomysł wstawienia na wszystkie istotne (poza rozrusznikiem)
    przyłącza do akumulatora czujników prądu (do alternatora, do elektryki
    przedniej, do tylnej, do radia itd), i rejestrowanie poboru prądu -
    atmega + moduł radiowy 2.4GHz na 24L01p + odbiornik pokazujący
    poszczególne prądy, bym widział jak to wygląda podczas jazdy (trudno
    wisieć wtedy pod maską z multimetrem), albo w nocy, gdy auto pod domem
    stoi i rano okazuje się, że odpalić nie może.


    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: