-
21. Data: 2012-04-08 23:45:00
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "Padre" <P...@n...net> napisał w wiadomości
news:jlsgve$n6c$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2012-04-08 11:04, Desoft pisze:
>>> Ja generalnie wychodziłem z założenia że jeśli okaże się że czegoś nie
>>> potrafię naprawić do końca to niezależnie od moich poniesionych
>>> kosztów i czasu klient nie płaci nic.
>>
>> Myślisz, że uwierzę że dokładałeś do
> interesu? Miałeś jeszcze inną pracę i
>> z niej finansowałeś naprawy sprzętu?
>
> No to się ładnie określiłeś, ja na 99% napraw zarabiałem na tyle dobrze
> żeby do 1% dołożyć, to niska cena za to żeby własna gęba w lustrze
> człowieka nie brzydziła. Dużo pieniędzy inwestowałem za to w wiedzę, żeby
> przypadki że czegoś nie potrafię były sporadyczne.
Na usenecie możesz nawet napisać, że jesteś beatyfikowany.
Licząc w takich proporcjach jak podałeś to za tą "bezpłatną" naprawę
zapłaciło 99 pozostałych klientów.
No chyba że Ty jak w tej reklamie: "tamten pan za to płaci" :)
--
Desoft
-
22. Data: 2012-04-09 01:50:09
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-04-08 23:24, Desoft pisze:
>
> Użytkownik "Mario" <m...@...pl> napisał w wiadomości
> news:jlrse2$mst$1@mx1.internetia.pl...
>> W dniu 2012-04-08 11:04, Desoft pisze:
>>>> Ja generalnie wychodziłem z założenia że jeśli okaże się że czegoś nie
>>>> potrafię naprawić do końca to niezależnie od moich poniesionych
>>>> kosztów i czasu klient nie płaci nic.
>>>
>>> Myślisz, że uwierzę że dokładałeś do interesu? Miałeś jeszcze inną
>>> pracę i
>>> z niej finansowałeś naprawy sprzętu?
>>
>> Uważasz że bez robienia klientów w trąbę ni3e wyjdziesz na swoje?
>
> Coś Ci się pozajączkowało (fakt - okres świąteczny)
Nie rozumiem dlaczego miałby dokładać do interesu? Zakładasz, ze
zazwyczaj mu się nie udawało zrobić, czy, że jechał na takich małych
marżach, że jedna taka wpadka w roku powodowała groźbę bankructwa?
Ja też czasami podejmowałem się próby naprawy na takich zasadach, że gdy
nie naprawię to nie kasuję.
>
>
>>> Niestety po gwarancji, za wszystko płaci klient.
>>
>> Ale chce płacić za fachową wiedzę skutkującą skuteczną naprawą albo
>> sensowna diagnozą, a nie za robione przez drogich "fachowców"
>> eksperymenty z nadzieją że się uda trafić co uszkodzone.
>
> I jaki ma z tym problem? (poza tym, że nie ma kasy i liczy że mu to ktoś
> zrobi w czynie społecznym)
To że jest trochę nieuczciwa sytuacja gdy klient chodzi do pięciu
fachowców i każdy coś pogrzebie (i być może mocniej popsuje) i skasuje
za usiłowanie naprawy. Moim zdaniem demoralizująca jest sytuacja gdy
serwisant kasuje za godziny spędzone przy urządzeniu a w ogóle nie
odpowiada za jakość roboty.
--
pozdrawiam
MD
-
23. Data: 2012-04-09 02:00:51
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-04-08 23:45, Desoft pisze:
>
> Użytkownik "Padre" <P...@n...net> napisał w wiadomości
> news:jlsgve$n6c$1@mx1.internetia.pl...
>> W dniu 2012-04-08 11:04, Desoft pisze:
>>>> Ja generalnie wychodziłem z założenia że jeśli okaże się że czegoś nie
>>>> potrafię naprawić do końca to niezależnie od moich poniesionych
>>>> kosztów i czasu klient nie płaci nic.
>>>
>>> Myślisz, że uwierzę że dokładałeś do
>> interesu? Miałeś jeszcze inną pracę i
>>> z niej finansowałeś naprawy sprzętu?
>>
>> No to się ładnie określiłeś, ja na 99% napraw zarabiałem na tyle
>> dobrze żeby do 1% dołożyć, to niska cena za to żeby własna gęba w
>> lustrze człowieka nie brzydziła. Dużo pieniędzy inwestowałem za to w
>> wiedzę, żeby przypadki że czegoś nie potrafię były sporadyczne.
>
> Na usenecie możesz nawet napisać, że jesteś beatyfikowany.
> Licząc w takich proporcjach jak podałeś to za tą "bezpłatną" naprawę
> zapłaciło 99 pozostałych klientów.
> No chyba że Ty jak w tej reklamie: "tamten pan za to płaci" :)
Z drugiej strony patrząc, to na tym sprzęcie, którego nie naprawił, to
on zyskiwał nowe doświadczenie, czyli się uczył :) W pozostałych
(skutecznych) przypadkach kasował klienta za doświadczenie które uzyskał
między innymi na nieudanych naprawach. W sumie to normalne, że w pewnym
sensie klienci płacą za cały cykl zdobywania wiedzy. Ale chyba bardziej
normalne jest, że zapłaci klient któremu zrealizowano jego zlecenie niż
ten który dostał sprzęt z powrotem w takim samym albo gorszym stanie.
--
pozdrawiam
MD
-
24. Data: 2012-04-09 02:56:56
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: Padre <P...@n...net>
> Licząc w takich proporcjach jak podałeś to za tą "bezpłatną" naprawę
> zapłaciło 99 pozostałych klientów.
> No chyba że Ty jak w tej reklamie: "tamten pan za to płaci" :)
>
A nie przychodzi ci po prostu do głowy, że to ja mniej zarabiałem będąc
uczciwym wobec siebie i innych a nie odbierałem sobie na innych
klientach. Czy twoje rozumowanie idzie w kierunku, że zakładasz sobie z
góry miesięczny dochód i ściągasz go z tylu klientów ilu ci się trafiło?
Moja wycena danej pracy nie zależała nigdy od moich chwilowych potrzeb
finansowych, tym bardziej od poniesionych strat. Doskonale byś się
odnalazł w latach 70 w ZSRR, mój znajomy Rosjanin pracował tam w "Atelie
Spasiba" - salonie napraw RTV pobierającym za dowolną naprawę niewielką
opłatę ryczałtową, elektronik mógł się do woli uczyć na sprzęcie
klienta, który nie ryzykował dużym kosztem naprawy. Jak wiesz jednak
system ZSRR generalnie się nie sprawdził, przez tą "sowiecką" uczciwość.
-
25. Data: 2012-04-09 12:27:00
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Na usenecie możesz nawet napisać, że jesteś beatyfikowany.
Patrzac na problem z punktu widzenia wylacznie materialnego, pomijajac
takie zapomniane slowa jak uczciwosc, rzetelnosc, to jak myslisz, kto
zyska wiecej klientow? Uczciwy, czy cwaniaczek? Wystarczy 1 negatywna
opinia w necie i juz czesci klientow da to do myslenia. Sprawiedliwie
nie jest, w druga strone trzeba wielu pozytywnych komentarzy, zeby
klienci stali w kolejce. 2 fakty sa bardzo pomocne: konkurencja i
Internet. Na Allegro ten mechanizm bardzo dobrze funkcjonuje, do
myslenia daja nie tyle same "negatywy", co poziom odpowiedzi
"oskarzonego" na nie.
PM sprawe postawil jasno, uczciwie i to co najbardziej lubimy:
konkretnie. Czyz nie? Jesli zatarte byly wtryskiwacze, to bardzo
prawdopodobne, ze ugotowaly element bezposrednio nimi sterujacy i tylko
jego. Czemu PM nie chce tego sam zrobic, to nie wiem, jego sprawa,
moglby sie podlaczyc pod czyjes zamowienie do DigiKey tak, jak to robia
na grupie muzycznej z zamowieniami do Thomana.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznaae ma?? szkodliwoae spo?eczn??
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mro?ek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
26. Data: 2012-04-09 16:25:20
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 09 Apr 2012 02:56:56 +0200, Padre napisał(a):
> A nie przychodzi ci po prostu do głowy, że to ja mniej zarabiałem będąc
> uczciwym wobec siebie i innych a nie odbierałem sobie na innych
> klientach. Czy twoje rozumowanie idzie w kierunku, że zakładasz sobie z
> góry miesięczny dochód i ściągasz go z tylu klientów ilu ci się trafiło?
No wiesz - w dluzszym okresie ekonomia tak wlasnie dziala.
Albo klienci zaplaca akceptowalna kwote, albo zawod znika.
> Moja wycena danej pracy nie zależała nigdy od moich chwilowych potrzeb
> finansowych, tym bardziej od poniesionych strat. Doskonale byś się
> odnalazł w latach 70 w ZSRR, mój znajomy Rosjanin pracował tam w "Atelie
> Spasiba" - salonie napraw RTV pobierającym za dowolną naprawę niewielką
> opłatę ryczałtową, elektronik mógł się do woli uczyć na sprzęcie
> klienta, który nie ryzykował dużym kosztem naprawy. Jak wiesz jednak
> system ZSRR generalnie się nie sprawdził, przez tą "sowiecką" uczciwość.
Pomijajac koniec to uklad jednak byl uczciwy, o ile klient dostawal jednak
naprawiony odbiornik. Uczyl sie serwisant czy nie - klient zaplacil tyle
ile sie nalezalo. W koncu postapiles tak samo.
J.
-
27. Data: 2012-04-10 09:53:49
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "Padre" <P...@n...net> napisał w wiadomości
news:jltc79$dq7$1@mx1.internetia.pl...
>
>> Licząc w takich proporcjach jak podałeś to za tą "bezpłatną" naprawę
>> zapłaciło 99 pozostałych klientów.
>> No chyba że Ty jak w tej reklamie: "tamten pan za to płaci" :)
>>
> A nie przychodzi ci po prostu do głowy, że to ja mniej zarabiałem będąc
> uczciwym wobec siebie i innych a nie odbierałem sobie na innych klientach.
> Czy twoje rozumowanie idzie w kierunku, że zakładasz sobie z góry
> miesięczny dochód i ściągasz go z tylu klientów ilu ci się trafiło?
Widzę że przy 100 klientach wychodzą Ci ułamki :)
Uprośćmy:
Trafiło Ci się 2 klientów w okresie rozliczeniowym.
Jednemu zrobiłeś za darmo wkładając materiał za 100zł.
W takim razie ten drugi klient pokrył Twoje wydatki (lokal, zus), Twój
zysk - bo chleba nie kradłeś?
Oraz właśnie dołożył 100zł do poprzedniego klienta.
Albo w odwrotną stronę:
Skąd wziąłeś te 100zł na darmową część dla klienta?
> Moja wycena danej pracy nie zależała nigdy od moich chwilowych potrzeb
> finansowych, tym bardziej od poniesionych strat.
W ZUSie i w skarbowym podawałeś że robisz za darmo?
> Doskonale byś się odnalazł w latach 70 w ZSRR, mój znajomy Rosjanin
> pracował tam w "Atelie Spasiba" - salonie napraw RTV pobierającym za
> dowolną naprawę niewielką opłatę ryczałtową, elektronik mógł się do woli
> uczyć na sprzęcie klienta, który nie ryzykował dużym kosztem naprawy. Jak
> wiesz jednak system ZSRR generalnie się nie sprawdził, przez tą "sowiecką"
> uczciwość.
Doskonale odnalazłem się w tej rzeczywistości.
Nie czepiam się żadnej uczciwości, sposobów traktowania klienta itp.
Tylko tej małej hipokryzji: robienia za darmo. :)
--
Desoft
-
28. Data: 2012-04-10 10:34:24
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
> Patrzac na problem z punktu widzenia wylacznie materialnego, pomijajac
> takie zapomniane slowa jak uczciwosc, rzetelnosc, to jak myslisz, kto
> zyska wiecej klientow? Uczciwy, czy cwaniaczek?
Dlaczego mieszasz do tego uczciwość?
Nieuczciwe będzie założenie klientowi starej części. W dobie półprzewodników
to mało realne, ale w czasach lamp mogło się zdarzać.
> Wystarczy 1 negatywna opinia w necie i juz czesci klientow da to do
> myslenia. Sprawiedliwie nie jest, w druga strone trzeba wielu pozytywnych
> komentarzy, zeby klienci stali w kolejce. 2 fakty sa bardzo pomocne:
> konkurencja i Internet. Na Allegro ten mechanizm bardzo dobrze
> funkcjonuje, do myslenia daja nie tyle same "negatywy", co poziom
> odpowiedzi "oskarzonego" na nie.
Prowadząc działalność narażasz się na "wpadki", im ich mniej, tym lepszym
jesteś fachowcem.
Mniej strat to większy zysk. Gdybyś miał 50% wpadek to połowa klientów powie
o Tobie: ma drogie usługi, a druga połowa nie umie naprawiać. W przypadku 1%
tylko co setny powie że nie umiesz naprawiać, a 99 że robi dobrze i tanio.
> PM sprawe postawil jasno, uczciwie i to co najbardziej lubimy:
Jeżeli wszyscy (większość?) tak lubi, to dlaczego nikt nie chce tego mu
zrobić?
> konkretnie. Czyz nie? Jesli zatarte byly wtryskiwacze, to bardzo
> prawdopodobne, ze ugotowaly element bezposrednio nimi sterujacy i tylko
> jego. Czemu PM nie chce tego sam zrobic, to nie wiem, jego sprawa, moglby
> sie podlaczyc pod czyjes zamowienie do DigiKey tak, jak to robia na grupie
> muzycznej z zamowieniami do Thomana.
Podał konkretną kwotę za naprawę uszkodzenia. Z tym że nawet on nie wie co
jest uszkodzone.
Tranzystor raczej nie spłynął sam z siebie. Pewnie do wymiany będą
wtryskiwacze, być może że elektronika
jest uszkodzona poważniej. I to wszystko za 1000zł?
Nieuczciwe z jego strony jest jedno: spłynięty tranzystor jest ewidentną
usterką. Niezależnie co jeszcze jest uszkodzone jego należy wymienić.
Jeżeli zleca wymianę tranzystora, to dlaczego zapłatę uzależnia od
niewiadomoczego.
Za wymianę tranzystora zapłaciłby zdecydowanie mniej niż 1000zł. Za naprawę
komputera cena wydaje się realna.
Za naprawę samochodu może być za mało.
--
Desoft
-
29. Data: 2012-04-11 02:07:33
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: "adamschodowy" <a...@g...pl>
Użytkownik "Jacek Radzikowski" <j...@s...die.die.die.piranet.org>
napisał w wiadomości news:jlji7k$8t9$1@inews.gazeta.pl...
> On 04/05/2012 03:22 AM, PM wrote:
>> Prawdopodobnie uszkodził mi się tranzystor 2N06L13
>> jest to element sterownika silnika diesla
>> nie udało mi sie odnaleźć tego elementu w Polsce
>> z braku wiedzy ni potrafię także znaleźć zamiennika.
>
> Wg googla 2N06L13 to jest oznaczenie mosfeta produkcji Infineona o symbolu
> IPD30N06S2L-13:
> http://www.infineon.com/dgdl/IPD30N06S2L-13_green.pd
f?folderId=db3a304412b407950112b4322c6d574b&fileId=d
b3a304412b407950112b433ba8d5d65
to w wersji to-220 siedzi w tanich wkrętarko-wiertarkach za 70-110pln
(einhell itp, ten sam model różnie obrandowany) na pewno w tych 12 i 14,4V
http://wkretarka.com.pl/2011/10/27/wiertarko-wkretar
ka-2-aku-18v-ladowanie1godz-bity/
http://www.nokaut.pl/wiertarki-i-wkretarki/wiertarko
-wkretarka-einhell-bcd-18-1h.html
-
30. Data: 2012-04-11 16:20:03
Temat: Re: prośba namiar na zamiennik 2N06L13
Od: "PM" <x...@w...pl>
Użytkownik "John Smith" <d...@b...pl> napisał w wiadomości
news:jln1l6$dub$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2012-04-06 14:11, Padre pisze:
> A dlaczego w tym konkretnym przypadku nie namówić klienta aby sam wymienił
> wspomniany tranzystor? Diagnozę ma i będzie z 10x taniej.
daj mi ten scalak to wymienię (wymienią mi na zasaach odpłatnosci z byłego
ZSRR ;-) )
problem jest w zakupie.