-
51. Data: 2011-06-28 12:22:23
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-28 10:55:36 +0200, "P.B." <p...@w...pl> said:
> Winny jest ten z Xsary
Ufff...
Bałem się już, że nikt nie zauważy.
--
Bydlę
-
52. Data: 2011-06-28 12:23:25
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-28 11:48:41 +0200, Myjk <m...@n...op.pl> said:
> Tue, 28 Jun 2011 11:44:38 +0200, RoMan Mandziejewicz
>
>> to przełożenie palca a nie całej nogi
>
> No popatrz -- ja muszę puścić kierownicę co najmniej jedną ręką, inaczej
> klaksonu nie użyję. :P
A jak się go u ciebie aktywuje?
--
Bydlę
-
53. Data: 2011-06-28 12:24:29
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-28 11:59:31 +0200, "DJ" <d...@p...onet.pl> said:
> Ale czesto widze jak ten za TIR-em sie wychyla i ma zamiar wyprzedzac, a tu
> ktos z dalej jadacych tez zaczyna wyprzedzac, bo ulamek sekundy wczesniej
> zobaczyl, ze jest wolna droga.
Mówisz, że wcześniej?
;>
--
Bydlę
-
54. Data: 2011-06-28 12:27:43
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-28 10:23:23 +0200, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> said:
> Ja nie widzę żadnego odbicia w prawo.
Jest delikatny ruch.
Można tylko dywagować, czy jest to chęć zniszczenia swojego pojadu,
pojazdu, który spowodował kolizję czy też zwykła obrona przed
zepchnięciem z drogi.
--
Bydlę
-
55. Data: 2011-06-28 12:32:04
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 28 Jun 2011 12:23:25 +0200, Bydlę
> A jak się go u ciebie aktywuje?
http://www.angurten.de/Bilder/fotosets/mazda-6-016.j
pg
Trzeba wdusić centralnie logo. Palcem, a nawet palcami
tego się nie zrobi łatwo, trzeba walić całą łapą.
--
Pozdor Myjk
-
56. Data: 2011-06-28 12:34:57
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 28 Jun 2011 11:52:14 +0200, DJ
> Tutaj nie wiadomo co sie dzialo wczesniej.
Niezależnie od tego było dużo czasu na podjęcie reakcji.
Ot, choćby wcześniejsze załączenie kierunkowskazu
sygnalizującego chęć wyprzedzenia.
--
Pozdor Myjk
-
57. Data: 2011-06-28 13:05:49
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jakub,
Tuesday, June 28, 2011, 11:43:24 AM, you wrote:
>> wyprzedzany odpuści. Ja zazwyczaj w takiej sytuacji hamuję
>> równocześnie z trąbieniem ale zdarza mi się też próba sił. Jednak nie
> Mam tylko nadzieję, że nie będzie mnie w pobliżu w trakcie następnej.
Dlaczego? Nigdy nie doszło do kontaktu.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
58. Data: 2011-06-28 13:06:39
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"DJ" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:iuc8ll$vjt$1@news.onet.pl...
>>> Tez mnie wkurzaja sytuacje, gdy za jakims zawalidroga zbierze sie kilka
>>> samochodow i nagle ktos z polowy stawki albo jej konca sie wyrywa.
>> Ale po co się zbierają? Naradę robią? Było wyprzedzać a nie
>> zastanawiać się nad diabli wiedzą czym.
> Nie wszyscy lubia wyprzedzac na trzeciego na waskiej drodze bez poboczy.
>>> Wiadomo, ze kazdy chce wyprzedzic i kultura by wymagala, zeby
>>> pozwolic na to kazdemu po kolei.
>> A ileż można czekać aż ta cipa z samego początku zechce wyprzedzić? I
>> co to ma, kwa nać!, wspólnego z kulturą. widzę, że nie chce/nie
>> potrafi wyprzedzić, to sam wyprzedzam.
> Pomijam sytuacje, ze ktos nie wykazuje chceci do wyprzedzania.
No, czasem wykazuje chec, ale nie ma czym, albo nie umi. Ostatnio mialem
taka sytuacje, ze jechalem za czyms i za ciezarowka, zrobilo sie pusto z
przeciwka, ten przede mna sie wychylil i... wrocil, a ja bez problemu
wyprzedzilem i jego i ciezarowke.
> Ale czesto widze jak ten za TIR-em sie wychyla i ma zamiar wyprzedzac, a
> tu ktos z dalej jadacych tez zaczyna wyprzedzac, bo ulamek sekundy
> wczesniej zobaczyl, ze jest wolna droga.
No, to jest chamstwo i tyle.
--
Axel
-
59. Data: 2011-06-28 13:08:03
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello DoQ,
Tuesday, June 28, 2011, 11:42:10 AM, you wrote:
>>> Tia, zbaraniał. Ale z odnalezieniem i użyciem klaksonu nie miał
>>> większego problemu...
>> Też nie mam problemu i zawsze zdążę zatrąbić.
> Kierowca (jak ten z Combo), który w sytuacji podbramkowej woli trąbić
> niż ratować się odpowiednim manewrem, powinien natychmiast oddać PJ
> zanim sobie czy innym zrobi krzywdę.
To nie jest kwestia tego czy wolę. Twierdzę, że nie mam problemu ze
znalezieniem klaksonu i użyciem go.
>> Bądź poważny - jakby ktokolwiek miał podejrzenie o świadome
>> doprowadzenie do kolizji, to facet by siedział a nie publikował
>> filmik.
> Nie takie materiały publikowano już w necie...
Cóż - już się przekonaliśmy, że czytają grupę różni ludzie - może za
jakiś czas się dowiemy, że kierowca, który swoim zachowaniem
niezgodnym z art. 3 PoRD doprowadził do kolizji, poszedł siedzieć na
podstawie własnego filmy opublikowanego w Sieci.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
60. Data: 2011-06-28 13:08:40
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Myjk,
Tuesday, June 28, 2011, 11:48:41 AM, you wrote:
>> to przełożenie palca a nie całej nogi
> No popatrz -- ja muszę puścić kierownicę co najmniej jedną ręką, inaczej
> klaksonu nie użyję. :P
A ja mam pod kciukiem - nic nie muszę puszczać.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)