eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypieszy vs osobówka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 291

  • 151. Data: 2015-05-20 21:13:45
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "bartosz" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:mjih7t$1q1$1@node1.news.atman.pl...
    > On 2015-05-20 19:11, bartosz wrote:
    >
    >> Nie jest, bo rozmawiamy o czym innym: nie o unifikacji przyjetych
    >> rozwiazan,
    >> nie o jednolitosci prawa; rozmawiamy o przyczynach przyjecia takich a nie
    >> innych rozwiazan prawnych.
    >
    > To może ty o tym rozmawiasz. Jak dla mnie jest powodem dla którego tramwaj
    > ma pierwszeństwo jest to, że tak się przyjęło. I tyle - ponieważ tak się
    > przyjęło, a wszyscy chcą, żeby było jednolicie, to tak właśnie będzie.

    Kiepski bylby z Ciebie naukowiec ;) - nie umiesz lub nie chcesz dociekac
    zrodla zjawiska.....

    >
    >> Dla ulatwienia zapytan inaczej: dlaczego rozwiazanie o ktorym mowimy
    >> przyjal
    >> _pierwszy_ kraj? Gdybys chcial odpowiedziec "nie wiem": widzisz
    >> racjonalne
    >> (fizyczne) podstawy tego rozwiazania?
    >
    > Nie wiem, który kraj przyjął takie rozwiązanie, więc ci nie odpowiem.
    > Strzelam, że mogło być tak, że tramwaje konne były po prostu pierwsze.

    A nie - ze wieksze, a konie mniej przewidywalne i trudniej manewrowalne?

    > Ma to z grubsza takie samo znaczenie jak powód dla którego w pierwszym
    > kraju przyjeto że czerwone znaczy stój, a zielone - możesz jechać.

    OT - akurat dobor kolorow ma glebokie podstawy fizyczne i biologiczne :)

    >Dla ruchu drogowego uznano potem, że warto, żeby wszędzie było tak samo
    >(nie wnikając dlaczego tak się przyjęło), a na przykład na kolei wszyscy
    >mają to w pompie i każdy kraj ma swoje wynalazki - choć nowy system już
    >jest zunifikowany w ramach krajów europejskich.
    >
    >>> Wyt3umaczono ci, ?e dalej hamuje s3abiej ni? samochód.
    >>
    >> Nie wytlumaczono mi - nie widze zadnych obiektywnych dowodow na to.
    >
    > Uczyć cię jak z googla korzystać. No dobra - stawiasz browara.
    >
    > http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.elemen
    t.desklight-55565af7-31b1-40fc-8de2-bd90faeb8731
    >
    > masz tam PDFkę z wymaganiami i realnymi wynikami, tylko nie proś o screena
    > ze strzałką, gdzie masz kliknąć. Naprawdę nie rozumiem po co obnosisz się
    > ze swoją nieudolnością.
    >
    > Jak wpisać sobie "opóźnienie hamowania samochodu osobowego" też ci
    > napisać? - OK - odpalasz googla i wpisujesz to co w cudzyslowiu.
    >
    > Potem możesz sobie poczytać, porównać, tylko błagam nie pytaj już czy 4 to
    > mniej niż 7,5.
    >
    > Jak już napisałem, to bez znaczenia specjalnego - po prostu tak się
    > umówiono i już. A żeby tobie podobni kombinatorzy byli gaszeni w zarodku
    > przelano to na papier i ratyfikowano w formie umowy międzynarodowej.
    >

    Tak sie strasznie podnieciles, a tymczasem wyniki sa calkiem porownywalne!

    Wg pomiarow rzeczywistych dla tramwaju opoźnienie srednie wyszło między 3,1
    a 4,5 m/s2, natomiast dla samochodu (zrodlo:
    https://www.polsl.pl/Wydzialy/RT/ZN_T/pelne_teksty/z
    69/21_ZN69_CzechLazarzMadej.pdf
    stawiasz mi piwo) wyniki oscyluja w zakresie 4-7 m/s2 i dodatkowo zaleza od
    niejednoznacznego wplywu dodatkowych czynnikow jak np. cisnienie powietrza w
    oponach.

    Gdyby porownac hamowanie tramwaju na mokrych szynach do hamowania samochodu
    na mokrej drodze, to zakresy opoznien praktycznie sie pokrywaja (tramwaj: do
    4,5 m/s2, a samochod: do 5 m/s2).

    I co - lyso ci?

    bart



  • 152. Data: 2015-05-20 22:10:11
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-05-20 21:13, bartosz wrote:

    >> To mo?e ty o tym rozmawiasz. Jak dla mnie jest powodem dla którego tramwaj
    >> ma pierwszenstwo jest to, ?e tak sie przyje?o. I tyle - poniewa? tak sie
    >> przyje?o, a wszyscy chc?, ?eby by?o jednolicie, to tak w?a?nie bedzie.
    >
    > Kiepski bylby z Ciebie naukowiec ;) - nie umiesz lub nie chcesz dociekac
    > zrodla zjawiska.....

    Bo ja nie naukowiec jestem, a inżynier. Jak coś działa, a nowe
    rozwiązanie nie przynosi spektakularnych efektów to działa
    kompatybilnośc wsteczna - nie warto zmieniać.

    >> Nie wiem, który kraj przyj?? takie rozwi?zanie, wiec ci nie odpowiem.
    >> Strzelam, ?e mog?o byae tak, ?e tramwaje konne by?y po prostu pierwsze.
    >
    > A nie - ze wieksze, a konie mniej przewidywalne i trudniej manewrowalne?

    A od czego większe, jak automobila jeszcze nie upowszechniono?

    >> Ma to z grubsza takie samo znaczenie jak powód dla którego w pierwszym
    >> kraju przyjeto ?e czerwone znaczy stój, a zielone - mo?esz jechaae.
    >
    > OT - akurat dobor kolorow ma glebokie podstawy fizyczne i biologiczne :)

    Prawdopodobnie tak. Ale to bez znaczenia - nawet jakby były kompletnie
    nietrafione i tak by zostały. Podobnie jak klawiatura, uniemożliwiająca
    zbyt szybkie pisanie (żeby się maszyna do pisania nie zacinała)

    > Tak sie strasznie podnieciles, a tymczasem wyniki sa calkiem porownywalne!
    >
    > Wg pomiarow rzeczywistych dla tramwaju opo 1/4 nienie srednie wysz?o miedzy 3,1
    > a 4,5 m/s2, natomiast dla samochodu (zrodlo:
    > https://www.polsl.pl/Wydzialy/RT/ZN_T/pelne_teksty/z
    69/21_ZN69_CzechLazarzMadej.pdf
    > stawiasz mi piwo) wyniki oscyluja w zakresie 4-7 m/s2 i dodatkowo zaleza od
    > niejednoznacznego wplywu dodatkowych czynnikow jak np. cisnienie powietrza w
    > oponach.

    https://www.polsl.pl/Wydzialy/RT/ZN_T/pelne_teksty/z
    69/21_ZN69_CzechLazarzMadej.pdf

    Ja tam widzę na asfalcie praktycznie wszystkie powyżej -6m/s^2. Dalej
    zapominasz, że liczą się tak naprawdę dane historyczne. Tramwaje z
    napędem owsowym hamulców szynowych nie posiadały. Zresztą obecnie
    również hamulców szynowych do normalnego hamowania się nie używa. Co jak
    już pisałem tak naprawdę znaczenia nie ma, bo liczą się dane z połowy
    XIX wieku. Gdzie mogę odebrać browara?

    > Gdyby porownac hamowanie tramwaju na mokrych szynach do hamowania samochodu
    > na mokrej drodze, to zakresy opoznien praktycznie sie pokrywaja (tramwaj: do
    > 4,5 m/s2, a samochod: do 5 m/s2).
    >
    > I co - lyso ci?

    Zupełnie nie. Pisałem ci wcześniej - nie o to chodzi. Nie dość że nie
    umiesz samodzielnie nakarmi googla, to nie rozumiesz co się do ciebie pisze.

    Shrek.

    Shrek.


  • 153. Data: 2015-05-20 22:49:58
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "bartosz" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:mjipn1$b36$1@node1.news.atman.pl...
    > On 2015-05-20 21:13, bartosz wrote:
    >
    >>> To mo?e ty o tym rozmawiasz. Jak dla mnie jest powodem dla którego
    >>> tramwaj
    >>> ma pierwszenstwo jest to, ?e tak sie przyje3o. I tyle - poniewa? tak sie
    >>> przyje3o, a wszyscy chc?, ?eby by3o jednolicie, to tak w3a?nie bedzie.
    >>
    >> Kiepski bylby z Ciebie naukowiec ;) - nie umiesz lub nie chcesz dociekac
    >> zrodla zjawiska.....
    >
    > Bo ja nie naukowiec jestem, a inżynier. Jak coś działa, a nowe rozwiązanie
    > nie przynosi spektakularnych efektów to działa kompatybilnośc wsteczna -
    > nie warto zmieniać.

    Ja tez jestem miedzy innymi inzynierem i wiem, ze czasy spektakularnych
    efektow w technice minely; teraz trzeba baaardzo duzo badac i doswiadczac, a
    efekty moga byc mierne - a jednak kamyk do kamyka i cos sie osiagnie.

    >
    >>> Nie wiem, który kraj przyj?3 takie rozwi?zanie, wiec ci nie odpowiem.
    >>> Strzelam, ?e mog3o bya tak, ?e tramwaje konne by3y po prostu pierwsze.
    >>
    >> A nie - ze wieksze, a konie mniej przewidywalne i trudniej manewrowalne?
    >
    > A od czego większe, jak automobila jeszcze nie upowszechniono?

    Od pieszego.

    >
    >>> Ma to z grubsza takie samo znaczenie jak powód dla którego w pierwszym
    >>> kraju przyjeto ?e czerwone znaczy stój, a zielone - mo?esz jechaa.
    >>
    >> OT - akurat dobor kolorow ma glebokie podstawy fizyczne i biologiczne :)
    >
    > Prawdopodobnie tak. Ale to bez znaczenia - nawet jakby były kompletnie
    > nietrafione i tak by zostały. Podobnie jak klawiatura, uniemożliwiająca
    > zbyt szybkie pisanie (żeby się maszyna do pisania nie zacinała)

    No nie wiem. Pamietasz? - kiedys znaki stopu byly okragle, a jednak
    zmieniono je na osmiokatne, bo byly ku temu wyrazne przeslanki.

    >
    >> Tak sie strasznie podnieciles, a tymczasem wyniki sa calkiem
    >> porownywalne!
    >>
    >> Wg pomiarow rzeczywistych dla tramwaju opo?nienie srednie wysz3o miedzy
    >> 3,1
    >> a 4,5 m/s2, natomiast dla samochodu (zrodlo:
    >> https://www.polsl.pl/Wydzialy/RT/ZN_T/pelne_teksty/z
    69/21_ZN69_CzechLazarzMadej.pdf
    >> stawiasz mi piwo) wyniki oscyluja w zakresie 4-7 m/s2 i dodatkowo zaleza
    >> od
    >> niejednoznacznego wplywu dodatkowych czynnikow jak np. cisnienie
    >> powietrza w
    >> oponach.
    >
    > https://www.polsl.pl/Wydzialy/RT/ZN_T/pelne_teksty/z
    69/21_ZN69_CzechLazarzMadej.pdf
    >
    > Ja tam widzę na asfalcie praktycznie wszystkie powyżej -6m/s^2.

    Tak tez pisalem: miedzy minus 4 a minus 7.

    > Dalej zapominasz, że liczą się tak naprawdę dane historyczne. Tramwaje z
    > napędem owsowym hamulców szynowych nie posiadały.

    Kiedys samochody mialy hamulce bebnowe oraz opony o gorszej przyczepnosci.

    > Zresztą obecnie również hamulców szynowych do normalnego hamowania się nie
    > używa.

    Wiem - chodzilo tylko o wskazanie mozliwosci technicznych, co mialo byc
    przeciwwaga dla stwierdzenia Liwiusza, ze "tramwaje [...] maja
    ponadprzecietnie gorsza droge hamowania".

    > Co jak już pisałem tak naprawdę znaczenia nie ma, bo liczą się dane z
    > połowy XIX wieku. Gdzie mogę odebrać browara?

    W Biedronce ;)

    >
    >> Gdyby porownac hamowanie tramwaju na mokrych szynach do hamowania
    >> samochodu
    >> na mokrej drodze, to zakresy opoznien praktycznie sie pokrywaja (tramwaj:
    >> do
    >> 4,5 m/s2, a samochod: do 5 m/s2).
    >>
    >> I co - lyso ci?
    >
    > Zupełnie nie. Pisałem ci wcześniej - nie o to chodzi. Nie dość że nie
    > umiesz samodzielnie nakarmi googla, to nie rozumiesz co się do ciebie
    > pisze.
    >

    No patrz, a jednak samodzielnie znalazlem wyniki pomiarow dla samochodu...
    Nie pompuj sie tak tylko lepiej przyznaj, ze dyskusja o osiagalnym
    opoznieniu hamowania tramwajow, samochodow, czolgow i helikopterow ma
    znaczenie calkowicie drugorzedne w zestawieniu z tym, ze i tak najkrotsza
    droge hamowania ma pieszy :).

    bart



  • 154. Data: 2015-05-20 23:33:47
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 19 May 2015 22:21:15 +0200, bartosz napisał(a):
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>>Zapewne tak jest, ale chodzilo mi o pokazanie, ze samochody nie maja tak
    >>>efektywnego systemu hamowania jak tramwaje.
    >>
    >> Wymagania dla tego hamulca to 3m/s^2, a dla starych tramwajow to tylko 2.
    >> Dla samochodu osobowego to jednak 5, a w praktyce na suchym asfalcie jest
    >> znacznie wiecej ..
    >>
    > Daj pls jakiegos linka do danych.

    http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2011/s/65/343

    J.


  • 155. Data: 2015-05-21 00:03:55
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "bartosz" <b...@w...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:zwlywfg9bhiy.yfj1gmam51nz$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Tue, 19 May 2015 22:21:15 +0200, bartosz napisał(a):
    >> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>>>Zapewne tak jest, ale chodzilo mi o pokazanie, ze samochody nie maja tak
    >>>>efektywnego systemu hamowania jak tramwaje.
    >>>
    >>> Wymagania dla tego hamulca to 3m/s^2, a dla starych tramwajow to tylko
    >>> 2.
    >>> Dla samochodu osobowego to jednak 5, a w praktyce na suchym asfalcie
    >>> jest
    >>> znacznie wiecej ..
    >>>
    >> Daj pls jakiegos linka do danych.
    >
    > http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2011/s/65/343
    >

    Tak, juz przy okazji dysputy ze Shrekiem znalazlem dane.
    Zwroc jednak uwage, ze dane mierzone na wspolczesnych tramwajach i
    samochodach sa porownywalne, a dla mokrej nawierzchni i mokrej drogi - wrecz
    jednakowe; szczegoly we wspomnianym watku.

    bart



  • 156. Data: 2015-05-21 00:28:01
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Shrek"


    ... Zgadza się, że w UK został ruch
    lewostronny - ale nie jest to żaden argument świadczący o wybitnych
    zaletach ruchu lewostronnego (ma jedną, w sumie mało istotną). Zapewniam
    cię, że gdyby ruch kołowy pojawił się w Anglii dzisiaj, to wprowadzono
    by ruch prawostronny. Nie dlatego, że jest jakoś wybitnie lepszy - po
    prostu dlatego, że tak jest gdzie indziej, a my nie chcemy mieć na
    odwrót, bo to same kłopoty.
    ---
    Skoro dotąd nie zmieniono lewostronnego na prawostronny to skąd tak głębokie
    przekonanie, że dzisiaj by wprowadzono ?

    > To tez niczego nie wnosi - takze samochody nie hamuja awaryjnie w
    > normalnych
    > sytuacjach. Nie zmienia to jednak faktu, ze w razie potrzeby tramwaj jest
    > w
    > stanie efektywnie hamowac.

    Wytłumaczono ci, że dalej hamuje słabiej niż samochód....
    ---
    Ale jak ? Samochód nie przylepi się do jezdni tak jak tramwaj do szyn


  • 157. Data: 2015-05-21 07:37:28
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-05-20 22:49, bartosz wrote:

    >> Bo ja nie naukowiec jestem, a in?ynier. Jak co? dzia?a, a nowe rozwi?zanie
    >> nie przynosi spektakularnych efektów to dzia?a kompatybilno?c wsteczna -
    >> nie warto zmieniaae.
    >
    > Ja tez jestem miedzy innymi inzynierem i wiem, ze czasy spektakularnych
    > efektow w technice minely; teraz trzeba baaardzo duzo badac i doswiadczac, a
    > efekty moga byc mierne - a jednak kamyk do kamyka i cos sie osiagnie.

    O człowiek renesansu - inżynier, naukowiec, filozof;)

    >> A od czego wieksze, jak automobila jeszcze nie upowszechniono?
    >
    > Od pieszego.

    No były. Były też większe od mrówki ale za to mniejsze niż solidne
    drzewo. Ale co to ma do rzeczy w kontekście pierwszeństwa tramwaju nad
    automobilem?

    >> Prawdopodobnie tak. Ale to bez znaczenia - nawet jakby by?y kompletnie
    >> nietrafione i tak by zosta?y. Podobnie jak klawiatura, uniemo?liwiaj?ca
    >> zbyt szybkie pisanie (?eby sie maszyna do pisania nie zacina?a)
    >
    > No nie wiem. Pamietasz? - kiedys znaki stopu byly okragle, a jednak
    > zmieniono je na osmiokatne, bo byly ku temu wyrazne przeslanki.

    No - między innymi takie, że u innych też właśnie ośmiokątne były.

    >> https://www.polsl.pl/Wydzialy/RT/ZN_T/pelne_teksty/z
    69/21_ZN69_CzechLazarzMadej.pdf
    >>
    >> Ja tam widze na asfalcie praktycznie wszystkie powy?ej -6m/s^2.
    >
    > Tak tez pisalem: miedzy minus 4 a minus 7.

    Z tym, że jakbyś nie manipulował danymi, to pewnie byś nie uwzględniał
    tych z dróg gruntowych:P

    >> Dalej zapominasz, ?e licz? sie tak naprawde dane historyczne. Tramwaje z
    >> napedem owsowym hamulców szynowych nie posiada?y.
    >
    > Kiedys samochody mialy hamulce bebnowe oraz opony o gorszej przyczepnosci.

    Ale dalej hamowały lepiej niż tramwaje.

    >> Zreszt? obecnie równie? hamulców szynowych do normalnego hamowania sie nie
    >> u?ywa.
    >
    > Wiem - chodzilo tylko o wskazanie mozliwosci technicznych, co mialo byc
    > przeciwwaga dla stwierdzenia Liwiusza, ze "tramwaje [...] maja
    > ponadprzecietnie gorsza droge hamowania".

    Bo mają. ten phantom miał ponadprzeciętnie krótką drogę hamowania - co z
    tego wynika? https://www.youtube.com/watch?v=RZjhxuhTmGk

    >> Zupe?nie nie. Pisa?em ci wcze?niej - nie o to chodzi. Nie do?ae ?e nie
    >> umiesz samodzielnie nakarmi googla, to nie rozumiesz co sie do ciebie
    >> pisze.
    >>
    >
    > No patrz, a jednak samodzielnie znalazlem wyniki pomiarow dla samochodu...

    Gratulacje - uczysz się. Na razie poprzeczka nie jest wysoko, ale małe
    postępy są. Teraz uważaj - czas na duży krok. "Tramwaje tak naprawdę nie
    mają pierwszeństwa, dlatego że gorzej hamują awaryjnie, tak się po
    prostu przyjęło, a dlaczego nikt już nie pamięta - możemy tylko
    spekulować". Jak trzeba przepisz 100 razy, w każdym razie przestań
    tematem zawracać dupę, bo nic do tematu dyskusji to nie wnosi.

    Shrek.


  • 158. Data: 2015-05-21 07:40:44
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-05-21 00:28, re wrote:

    > .... Zgadza się, że w UK został ruch
    > lewostronny - ale nie jest to żaden argument świadczący o wybitnych
    > zaletach ruchu lewostronnego (ma jedną, w sumie mało istotną). Zapewniam
    > cię, że gdyby ruch kołowy pojawił się w Anglii dzisiaj, to wprowadzono
    > by ruch prawostronny. Nie dlatego, że jest jakoś wybitnie lepszy - po
    > prostu dlatego, że tak jest gdzie indziej, a my nie chcemy mieć na
    > odwrót, bo to same kłopoty.
    > ---
    > Skoro dotąd nie zmieniono lewostronnego na prawostronny to skąd tak
    > głębokie przekonanie, że dzisiaj by wprowadzono ?

    Głupiego udajesz? Dlatego, że mają tak wszyscy w okolicjy, dlatego że
    wózki z kierownicą z drugiej strony trzebaby z Azji sprowadzać. Nie
    rekompensuje tego fakt, że przed rondem nie musisz znaku sutąp
    pierwszeństwa stawiać.

    >> sytuacjach. Nie zmienia to jednak faktu, ze w razie potrzeby tramwaj
    >> jest w
    >> stanie efektywnie hamowac.
    >
    > Wytłumaczono ci, że dalej hamuje słabiej niż samochód....
    > ---
    > Ale jak ? Samochód nie przylepi się do jezdni tak jak tramwaj do szyn

    Następny...

    Shrek.


  • 159. Data: 2015-05-21 08:57:47
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Jacek Politowski <s...@n...istnieje>

    In article <Pine.WNT.4.64.1505201432280.2180@quad>
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > Ich kierowcy automagicznie stosują się do konwencji wiedeńskiej
    > (nakazujacej zwolnić)

    Konwencja mówi:
    """
    drivers shall approach the crossing only at a speed low enough not to
    endanger pedestrians using, or about to use, it; if necessary, they
    shall stop to allow such pedestrians to cross
    """

    Nie ma tam nic o zwalnianiu. Jest o zbliżaniu się z odpowiednią
    prędkością.

    Oczywiście u nas, w rozporządzeniu o znakach i sygnałach jest - w
    sumie nie wiem z czego wynikający, może z nadinterpretacji/błędu przy
    tłumaczeniu - obowiązek zwolnienia przed miejscem oznaczonym D-6 (i
    pokrewnymi). A obowiązek ten większość szkół jazdy, w swoich
    komentarzach, przekłada na "wystarczy zdjąć nogę z gazu".

    A czemu to jest w rozporządzeniu o znakach, a nie bezpośrednio w
    ustawie PoRD (gdzie jest tylko szczególna ostrożność)? Czemu przy
    znaku informacyjnym jest _nakaz_? --- Mało to dla mnie logiczne.


    --
    Jacek Politowski


  • 160. Data: 2015-05-21 09:16:41
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: tá´Ź

    Shrek wrote:

    > Racja - ale to się raczej rzadko zdarza. Tak czy inaczej - "wtargnięcie"
    > teoretycznie pierwszeństwa ni zmienia.

    No właśnie w pewnym sensie zmienia.

    --
    ss??q s? ??u??ou??

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: