-
21. Data: 2011-07-25 15:31:19
Temat: Re: Zakup C15
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 25 Jul 2011 14:46:36 +0200, MHM napisał(a):
> Se gada slepy z gluchym.
>
> Waldek Ci podaje (jak sadze) ceny za same czesci. Ty podajesz ceny czesci
> wraz z robocizna.
Po pierwsze z upartym ignorantem.
Ja mu podaję ceny części ORAZ robocizny do naprawy belki. NAPRAWY.
On uparcie podaje ceny REGENERACJI, która płacą frajerzy którzy nie
naprawiają.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
22. Data: 2011-07-25 18:10:19
Temat: Re: Zakup C15
Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>
W dniu 2011-07-25 12:45, yabba pisze:
>
> Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
> news:16b9ubz0mfyrx$.dlg@lepper.institute.com...
>> Dnia Mon, 25 Jul 2011 10:37:17 +0200, yabba napisał(a):
>>
>>>
>>> Podobno rdza jest tylko w egzemplarzach składanych w Polsce.
>>
>> C15 to pełne wykopaliska, może gdzieś na początku 1995 roku to jeszcze
>> był
>> fajny samochód, ale teraz to już będzie padlina.
>
> Co masz na myśli pisząc padlina? Stan techniczny? Wygląd?
>
>> Citroen Visa który stanowi podstawę auta to konstrukcja z połowy lat 70,
>> kabina ciasna, głośna
>
> To akurat nie ma znaczenia.
>
>> i niestety rdzewiejąca w każdym przypadku.
>> Różnica jest tylko w szybkości rdzewienia,
>>
>
> Chciałbym , żeby wytrzymał rok (20 tys. km).
>
>
Jestem szczęśliwym / nieszczęśliwym uzytkownikiem c15 z końca produkcji
(rok prod. 2005 bodajże), kupiłem 2 latka, z przebiegem 200 kkm.
Genralnie auto prymitywne do bólu (a jestem tolerancyjny na tym punkcie).
przykłady:
- komfort: nawiew tylko jednobiegowy, tylko przez nawiewki centralny i
na buty. nawiewki zewnetrzne nie połączone z systemem ogrzewania, zawsze
biorą powietrze z zewnątrz. można sobie wyobrazić ten komfort zimą.
- oświetlenie konsoli środkowej (przycisków) z zewnątrz.
- fotele po dwóch latach ciężkiej eksploatacji (wchodzenie i wychodzenie
często zimą ze śniegiem) zardzewiały i się nie regulują.
- prawy fotel nieprzesuwny fabrycznie.
- brak pasów z tylu, nie ma jak wieźć dziecka w foteliku.
- rdza jest wszędzie
- padło wspomaganie, silnik zaczał brać olej i jest już po kapitalce
- miska olejowa jest tak nisko, że zimą zwykła zaspa ją krzywi (jest
chyba aluminiowa - ta miska), po czym zaciera pompę oleju, i silnik do
ponownego remontu.
- jedna wycieraczka, padające zamki, trudności z montażem zamka
centralnego w szczególności do tylnych drzwi
- rdzewiejące lustra refletktorów,
- brak regulacji lusterek zewnętrznych
- oc - kroją nas 800 zł (ze zniżkami): bo ciężarowe, bo 1.9.
porównuje do Opla Combo, i tak za C15 dałem 8kzł, i do teraz jakieś 7
kzł w naprawy, Combo kosztowało 12 kzł + lpg 3 kzł, razem 15 kzł.
Naprawy Combo poniżej 2 kzł (jakaś drobnica, głównie w elektryce).
Te same koszta po 3 latach, ale komfort użytkowania Combo nieporównywalny.
Reasumując, szukałem taniego woła roboczego i wybrałem zadbany nie
zardzewiały egzemplarz C15. Teraz po 3 latach jestem z tego zakupu
niezadowolony, polecam więc coś bardziej współczesnego, np. Combo,
innych tego typu aut nie znam (z użytkowania) więc się nie wypowiadam.
-
23. Data: 2011-07-25 20:16:52
Temat: Re: Zakup C15
Od: "Agent" <w...@o...eu>
Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1ddsnj07jalvy$....@l...institute.com
...
> Dnia Mon, 25 Jul 2011 14:46:36 +0200, MHM napisał(a):
>
>> Se gada slepy z gluchym.
>>
>> Waldek Ci podaje (jak sadze) ceny za same czesci. Ty podajesz ceny czesci
>> wraz z robocizna.
>
> Po pierwsze z upartym ignorantem.
> Ja mu podaję ceny części ORAZ robocizny do naprawy belki. NAPRAWY.
>
> On uparcie podaje ceny REGENERACJI, która płacą frajerzy którzy nie
> naprawiają.
>
Hej koleś spokojnie. Masz brzydką manierę nadużywania słów uważanych za
obraźliwe lub niesympatyczne. Ja wiem o co Ci chodzi i po prostu nie wierzę
w 100 zł za łożyska wraz z robocizną z obu stron i o tym pisałem. Chyba że
znasz ludzi co za tyle zrobią lub sam robisz. Mi belka poszła po 300 tys. i
mam w nosie babranie się z nią co 50-70 tys.
-
24. Data: 2011-07-25 20:49:38
Temat: Re: Zakup C15
Od: "kamil/Endurorider.pl" <f...@g...lp>
Użytkownik "Wojciech Wrodarczyk" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
> Genralnie auto prymitywne do bólu (a jestem tolerancyjny na tym punkcie).
> przykłady:
dodatkowy punkt to _beznadziejne_ światła.
--
pozdrawiam
kml
-
25. Data: 2011-07-25 21:07:12
Temat: Re: Zakup C15
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 25 Jul 2011 20:16:52 +0200, Agent napisał(a):
> Hej koleś spokojnie. Masz brzydką manierę nadużywania słów uważanych za
> obraźliwe lub niesympatyczne. Ja wiem o co Ci chodzi i po prostu nie wierzę
> w 100 zł za łożyska wraz z robocizną z obu stron i o tym pisałem. Chyba że
> znasz ludzi co za tyle zrobią lub sam robisz. Mi belka poszła po 300 tys. i
> mam w nosie babranie się z nią co 50-70 tys.
Nie, nie masz zielonego pojęcia o co chodzi, mimo, że w tym wątku jest to
opisane już z dwa razy, masz linki do części i informację co trzeba zrobić.
Dosyć smutne i żenujące, ale trudno, co robić, nie każdy potrafi zrozumieć
choćby tylko prostą informację.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
26. Data: 2011-07-25 21:14:45
Temat: Re: Zakup C15
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 25 Jul 2011 20:16:52 +0200, Agent napisał(a):
> Hej koleś spokojnie. Masz brzydką manierę nadużywania słów uważanych za
> obraźliwe lub niesympatyczne. Ja wiem o co Ci chodzi i po prostu nie wierzę
> w 100 zł za łożyska wraz z robocizną z obu stron i o tym pisałem. Chyba że
> znasz ludzi co za tyle zrobią lub sam robisz. Mi belka poszła po 300 tys. i
> mam w nosie babranie się z nią co 50-70 tys.
aaa.. i nie zapomnij przestać zmieniac oleju i rozrządu, to wyrzucanie
pieniędzy w błoto!
Lepiej co 300 tysięcy zrobić remont generalny silnika :-P
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
27. Data: 2011-07-25 21:50:05
Temat: Re: Zakup C15
Od: "Agent" <w...@o...eu>
>
> Nie, nie masz zielonego pojęcia o co chodzi, mimo, że w tym wątku jest to
> opisane już z dwa razy, masz linki do części i informację co trzeba
> zrobić.
> Dosyć smutne i żenujące, ale trudno, co robić, nie każdy potrafi zrozumieć
> choćby tylko prostą informację.
>
Joł, wg ciebie racja jest tylko jedna - Twoja. Kto ma inne zdanie ten
głupek.
-
28. Data: 2011-07-25 22:01:59
Temat: Re: Zakup C15
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2011-07-25 15:31, *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:
>> Se gada slepy z gluchym.
>> >
>> > Waldek Ci podaje (jak sadze) ceny za same czesci. Ty podajesz ceny czesci
>> > wraz z robocizna.
> Po pierwsze z upartym ignorantem.
> Ja mu podaję ceny części ORAZ robocizny do naprawy belki. NAPRAWY.
>
> On uparcie podaje ceny REGENERACJI, która płacą frajerzy którzy nie
> naprawiają.
Frajerzy to wiesz co :), a nie będę się za emotikonem ukrywał - frajerzy
to ci co takie wynalazki kupują. A jeszcze większym skandalem jest, że
PSA nie poprawiło tej konstrukcji przez tak długi czas.
Ja rozumiem części eksploatacyjne, ale większość takowych (w tautońskich
i nie tylko konstrukcjach) wyraźnie daje o sobie znać, więc trudno
dopuścić do 6 krotnego wzrostu kosztów naprawy.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Signum '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
29. Data: 2011-07-25 22:29:05
Temat: Re: Zakup C15
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 25 Jul 2011 22:01:59 +0200, Mirek Ptak napisał(a):
> Frajerzy to wiesz co :), a nie będę się za emotikonem ukrywał - frajerzy
> to ci co takie wynalazki kupują. A jeszcze większym skandalem jest, że
> PSA nie poprawiło tej konstrukcji przez tak długi czas.
> Ja rozumiem części eksploatacyjne, ale większość takowych (w tautońskich
> i nie tylko konstrukcjach) wyraźnie daje o sobie znać, więc trudno
> dopuścić do 6 krotnego wzrostu kosztów naprawy.
>
Problem w tym, że - wiem, że to dziwnie brzmi - to jest zrobione zbyt
dobrze.
Tam są łożyska, które w zasadzie są wieczne, tak jak łożyska w kołach (w
większości konstrukcji).
To znaczy - jest wieczne, dokąd nie padnie uszczelniacz i wilgoć i brud nie
załatwią łożyska.
A pad uszczelniacza, to rzecz w sumie dosyć losowa. Tyle, że nic nie stoi
na przeszkodzie, żeby to zrobić co jakiś czas, co 2-3 lata sprawdzić.
Zestaw naprawczy jest tak tani i praca tak prosta, że naprawdę nie widzę
problemu - jeżeli łozysko jest całe i dobre, zakładamy nowy uszczelniacz i
po kłopocie na kolejne 2-3 lata. Jak rozsypane, to zakładamy cały komplet i
jest to samo. Nawet jazda z kołami /--\ nie oznacza od razu konieczności
tulejowania (czyli regeneracji), byle wszystko było naprawiane od razu.
Czekanie do konieczności regenerowania przypomina - jak już pisałem -
jeżdżenie z silnikiem bez wymiany rozrządu i czekanie na zerwanie paska,
żeby zrobić remont generalny. Mądre?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
30. Data: 2011-07-26 00:27:32
Temat: Re: Zakup C15
Od: Stachu Gdansk <s...@g...com>
W dniu 2011-07-25 10:27, yabba pisze:
> Witam,
>
> Planuję kupić samochód roboczy w stylu Partner, Berlingo, C15 itp.
> Ciężarowy, najchętniej diesel, bardzo tani.
> Porady dla Partnera/Berlingo znalazłem na grupie, ale o C15 jest mało
> postów.
> Na co zwrócić uwagę przy zakupie C15 z okolic roku 2000? Jakie jest tam
> zawieszenie z tyłu? Czy podobne do Berlingo i trzeba uważać na łożyska i
> ustawienie kół? Jakie są newralgiczne punkty tego samochodu?
>
Jestem lajkonik jeśli chodzi o samochody robocze, ale raz miałem okazję
jechać jako pasażer z tyłu w C15 i powiem Ci, że nie mogłem uwierzyć że
takie auto wyprodukowano koło 2000 roku, bo z wyglądu, komfortu i
wyciszenia (cóż, akurat padał deszcz) wnioskowałem, że poruszam się
budżetowym wozidłem z początku lat 80-tych :) Ale nie wiem jak sprawa
wygląda w innych samochodach tego typu, bo nigdy nie jechałem :P