Dnia Fri, 18 May 2007 15:53:46 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):

> Akurat w pewnym sensie dwojako :-) Czasem występuję jako usługodawca,
> czasem jako usługobiorca.

Usługodawca hostingu?
Czyli rozumiem, że jesteś w stanie wyznaczyć np. limit obciążenia
współdzielonego serwera SQL, jaki może wygenerować pojedynczy klient,
spisać ten limit do oferty/regulaminu/umowy, a potem go egzekwować.

> Czy w tym regulaminie są kryteria pozwalające klientowi ocenić
> (abstrahując od stopnia jego zaawansowania technicznego) czy usługa
> spełnia jego wymagania? Jeżeli tak, to OK, ale do tej pory nikt o tym
> nie wspominał.

No i o to się rozbija. Najpierw spróbuj wyznaczyć te kryteria,
teoretycznie zakreślić limity (np. w przypadku wspomnianego SQL).

> Jako usługobiorca oceniam świadczenie usługi ze swojego punktu, a nie
> reszty kuli ziemskiej i okolic.

Jako usługobiorca zapewne też masz pełną świadomość, na co się
zdecydowałeś - czy usługę na serwerze współdzielonym, czy dedykowanym, i
z jakim ryzykiem się to wiąże.

Abstrahuję od tego konkretnego opisanego przypadku - nie wiem czy i na
jaki zapis regulaminowy powołał się usługodawca grożąc wypowiedzeniem
umowy.

--
Piotr Gackiewicz
Intertele S.A. - operator systemów ITL.PL i DOMENY.ITL.PL
al. T. Rejtana 1, 35-326 Rzeszów
TEL: +48 17 8507580, FAX: +48 17 8520275, INFOLINIA: 0 801 335523

do góry

Piotr Gackiewicz pisze:

> Usługodawca hostingu?

Akurat nie, albo dokładniej - nie teraz.

> Czyli rozumiem, że jesteś w stanie wyznaczyć np. limit obciążenia
> współdzielonego serwera SQL, jaki może wygenerować pojedynczy klient,
> spisać ten limit do oferty/regulaminu/umowy, a potem go egzekwować.
>

Jeżeli decydujesz się na komercyjne świadczenie usługi, to jest Twój
problem. Wiem, że niełatwy, stąd (jak to już nie raz widziałem)
poddzierżawienie serwera w USA z dwoma neonami na pokładzie i 1 GB RAMu
nie zawsze wystarcza. Jak brakuje zasobów, trzeba je rozszerzyć. I
trzeba za nie zapłacić.

>> Czy w tym regulaminie są kryteria pozwalające klientowi ocenić
>> (abstrahując od stopnia jego zaawansowania technicznego) czy usługa
>> spełnia jego wymagania? Jeżeli tak, to OK, ale do tej pory nikt o tym
>> nie wspominał.
>
> No i o to się rozbija. Najpierw spróbuj wyznaczyć te kryteria,
> teoretycznie zakreślić limity (np. w przypadku wspomnianego SQL).
>

Jeżeli w regulaminie komunikacji miejskiej jest podane, że nie wolno
przewozić bagażu cięższego niż 20 kg albo dłuższego niż 1,5 metra, to
jest jasny zapis.
Koś wcześniej podawał przykład - liczba jednoczesnych sesji SQL. Nie
wiem, czy to wystarczy, ale możesz pójść tą drogą.

>> Jako usługobiorca oceniam świadczenie usługi ze swojego punktu, a nie
>> reszty kuli ziemskiej i okolic.
>
> Jako usługobiorca zapewne też masz pełną świadomość, na co się
> zdecydowałeś - czy usługę na serwerze współdzielonym, czy dedykowanym, i
> z jakim ryzykiem się to wiąże.


Decyduję się na usługę, której parametry mam w ofercie. I od zawartości
oferty zależy. czy się na nią zdecyduję, czy nie.
>
> Abstrahuję od tego konkretnego opisanego przypadku - nie wiem czy i na
> jaki zapis regulaminowy powołał się usługodawca grożąc wypowiedzeniem
> umowy.
>

Jak w Misiu "Nie mamy Pańskiego płaszcza i co Pan nam zrobi". I takich
providerów należy tępić.

M.

do góry

Dnia Fri, 18 May 2007 19:01:28 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):

> Koś wcześniej podawał przykład - liczba jednoczesnych sesji SQL. Nie
> wiem, czy to wystarczy, ale możesz pójść tą drogą.

Ograniczenie liczby sesji SQL i jej określenie to najmniejszy problem i
ma się niewiele do upierdliwego zżerania zasobów. Szczególnie, jeśli się
zezwala na utrzymywanie "permanent connection".
Nie, to nie wystarczy, jeśli koniecznie chcesz mieć "jasno określone
parametry usługi" na współdzielonym hostingu.

--
Piotr Gackiewicz
Intertele S.A. - operator systemów ITL.PL i DOMENY.ITL.PL
al. T. Rejtana 1, 35-326 Rzeszów
TEL: +48 17 8507580, FAX: +48 17 8520275, INFOLINIA: 0 801 335523

do góry

Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> writes:

> Usługodawcy, ktory pewnego pieknego dnia wywiesza kartkę "tych panstwa
> nie obsługujemy" nie można traktować poważnie. Na ich szczęscie tacy
> trafiaja na zahukaną młodzież, która podwinie kitę i pójdzie sobie
> gdzie indziej.
> Gorzej jak trafia na klienta, który jest świadomy swoich praw.
> Zerwanie umowy hostingu może takiego providera drogo kosztować.

Jak się właściwie skończyła historia z Telekomunikacją (a może jeszcze
to Poczta wtedy była?), co to groziła odcięciem telefonów do
telewizyjnego programu z udziałem widzów (bodajże "Piraci" toto się
nazywało), bo "za dużo ludzi do was dzwoni"?

MJ

do góry

Piotr Gackiewicz pisze:

> Nie, to nie wystarczy, jeśli koniecznie chcesz mieć "jasno określone
> parametry usługi" na współdzielonym hostingu.
>

Ale zrozum, że to nie ja (jako użytkownik) tego chcę. Tego potrzebujesz
Ty, jako ten, który podpisał umowę, świadczy usługę i bierze za to
pieniądze. I jako ten, który chce mieć jakąkolwiek szansę wykręcenia się
od takiej umowy w przypadku uciążliwego (z technicznego punktu widzenia)
klienta.

Konstruuje się różnego rodzaju "fair use policy", które mają zastępować
opis oferty. Jeżeli są mądrze zrobione, to pół biedy, natomiast w
większości przypadków to, co widziałem działa na zasadzie "nie bo nie" i
- w przypadku natrafienia na klienta, który zna swoje prawa - nie mają
szansy obronić się np. przed sądem.

M.

do góry

Michal Jankowski pisze:

> Jak się właściwie skończyła historia z Telekomunikacją (a może jeszcze
> to Poczta wtedy była?), co to groziła odcięciem telefonów do
> telewizyjnego programu z udziałem widzów (bodajże "Piraci" toto się
> nazywało), bo "za dużo ludzi do was dzwoni"?

Z tego, co pamiętam, przełączono ich na inną centralę, która mogła taki
ruch znieść ;)

Dokładnie taki sam numer był w Warszawie, bodajże z radiem Wawa.

M.

do góry

Maciej Bebenek wrote:
> Piotr Gackiewicz napisał(a):
>
>> Bajty wysłane i odebrane mierzy się łatwo.
>> Zadaj sobie jednak trochę trudu i spróbuj sam opisać kryteria
>> "ograniczeń zasobów". A potem, żeby cała zabawa miała jeszcze sens,
>> zacznij mierzyć ograniczane zasoby na współdzielonych serwerach na
>> tyle dokładnie, żeby dokładne wyznaczanie limitów (bo przecież o to ci
>> chodzi)
>> miało sens.
>>
>
> Jak nie wiesz, co i jak robisz, to może lepiej nie zaczynać.
> Usługodawcy, ktory pewnego pieknego dnia wywiesza kartkę "tych panstwa
> nie obsługujemy" nie można traktować poważnie. Na ich szczęscie tacy
> trafiaja na zahukaną młodzież, która podwinie kitę i pójdzie sobie gdzie
> indziej.
> Gorzej jak trafia na klienta, który jest świadomy swoich praw. Zerwanie
> umowy hostingu może takiego providera drogo kosztować.

Nawet nie wiesz co klienci potrafią robić. Złączone zapytania SQL, które
zarżną każdą bazę, w dodatku odpytanie leci przy wejściu na każdą
podstronę. Dodatkowo skrypt w php, który się zapętla. Tworzenie 50MB
tablic. I co ciekawe, najwięcej pretensji mają klienci, którzy najmniej
płacą.
Można zrobić 3 rzeczy:

1. Zaproponować klientowi zmianę usługi.
2. Przenieść klienta na serwer dla klientów trudnych.
3. Zaczekać, aż wygaśnie umowa i nie przedłużać jej z klientem.

Najlepszym wyjściem jest stosowanie tego od góry, zaczynać od
propozycji, jeśli nie chce, zmiana serwera i potem wygaśnięcie umowy.

--
wer

nie odpisuj na adres b...@n...pl
wlasciwy adres a...@o...pl

Jestem przeciwnikiem kary smierci, ale dla przykladu powinno sie
powiesic 100 spamerow w miejscach publicznych.

do góry

Dla ciekawych.

Rzeczone forum:

www.oc-forum.org

Hosting oferuje/ował: www.serwery.pl

Proszę na przyszłość ujawniać takie informacje. Dziwi mnie fakt, że
ukrywa pan ich nazwę. Niestety jest to zły zwyczaj, który nie wiem skąd
się wziął.

do góry

Moczymorda pisze:
> Dla ciekawych.
>
> Rzeczone forum:
>
> www.oc-forum.org
>
> Hosting oferuje/ował: www.serwery.pl
>
> Proszę na przyszłość ujawniać takie informacje. Dziwi mnie fakt, że
> ukrywa pan ich nazwę. Niestety jest to zły zwyczaj, który nie wiem skąd
> się wziął.
Sprawa nie została jeszcze zakończona, tak więc nie widziałem celu w
ujawnianiu danych mojego forum, jak i tej firmy.
Wszystko jasne będzie pod koniec miesiąca.

do góry

Moczymorda [t...@d...jestes]
na: pl.internet.polip napisał/ła:

> Dla ciekawych.
>
> Rzeczone forum:
>
> www.oc-forum.org
>
> Hosting oferuje/ował: www.serwery.pl
>
> Proszę na przyszłość ujawniać takie informacje. Dziwi mnie fakt, że
> ukrywa pan ich nazwę. Niestety jest to zły zwyczaj, który nie wiem skąd
> się wziął.

Z tego co widzę to pomylileś się, hosting sprzedawany przez www.nazwa.pl
nie przez www.serwery.pl - po pierwszy poscie wychodzi, na to iż otrzymał
propozycję dopiero przejścia na www.serwery.pl


Pozdrawiam,
Rafal Lorenc

--
SysAdmin UsmiechaSie
jid/mail:s...@u...sie.pl mobile: 503-611-119
www.usmiecha.sie.pl

do góry