-
51. Data: 2010-07-30 15:30:06
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Zumik" <n...@g...pl> napisał:
> >[...]
> Koniecznie nalezy poszerzyc ustawe. Kazdy oddychajacy przerabia tlen na
> dwutlenek. Dwutlenek potrzebny jest roslinom. Opodatkowac rolnikow i
> wlascicieli drzew bo ich rosliny do symbiozy potrzebuja dwutlenku.Z
> koleji opodakowac oddychajacych bo zuzywaja tlen produkowany przez
> drzewa...................
Opłaty za emisję dwutlenku węgla juz są - wystarczy tylko rozporządzeniem
rozszerzyć zakres podmiotów zobowiązanych do ich płacenia na _wszystkich_
którzy dwutlenek węgla w jakichkolwiek ilościach emitują...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
52. Data: 2010-07-30 15:32:40
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: l...@l...localdomain
W poście <i2uqkn$it9$1@news.onet.pl>,
Marek Wyszomirski nabazgrał:
> A tak poważnie - czy ktoś sprawdzał ile z tego haraczu faktycznie dostaja.
> twórcy a ile jest przeznaczanych przez te organizacje na finansowanie
> własnej działalności? Bo... może się okazać, że twórcy niewiele z tego
> dostają a większosć 'rozchodzi się' po drodze...
Był tutaj link do VaGli, gdzie uzyskał odpowiedź, że jako twórca
nie ma co liczyć na cokolwiek. Ale kiedyś, jeśli rząd zatwierdzi
jeszcze kilka dodatkowych haraczy i zmianę sposobu podziału kasy
na wydajniejszy, to wydawnictwa które przekroczą odpowiedni próg
oszacowanej ilości kopiowanych dzieł, będą mogły liczyć na część
puli tego co zostało z wszystkich haraczy...
--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Wykrakałem?
Fixing Inkscape Python extensions
ACTA: napisz list do polityka
-
53. Data: 2010-07-30 15:38:12
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> A tak poważnie - czy ktoś sprawdzał ile z tego haraczu
> faktycznie dostaja.
> twórcy a ile jest przeznaczanych przez te organizacje na
> finansowanie
> własnej działalności? Bo... może się okazać, że twórcy
> niewiele z tego
> dostają a większosć 'rozchodzi się' po drodze...
I dokładnie tak jest. Wystarczy przypomnieć sobie sławetną
"inwestycję" K. Kaczora z czasów, kiedy prezesował jednej z
takich organizacji. Z tego co pamiętam umoczył wówczas ok. 9
milionów na jakiś lewych interesach ;-))). Pytanie
zasadnicze brzmi: skąd stowarzyszenie miało tyle wolnych
środków? ;-)))
-
54. Data: 2010-07-30 15:40:01
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Opłaty za emisję dwutlenku węgla juz są - wystarczy tylko
> rozporządzeniem
> rozszerzyć zakres podmiotów zobowiązanych do ich płacenia
> na _wszystkich_
> którzy dwutlenek węgla w jakichkolwiek ilościach
> emitują...
Taki twór poniekąd już istnieje. Nazywa się toto "opłata
klimatyczna" ;-))
-
55. Data: 2010-07-30 15:46:54
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Z radością zobaczyłbym sprawozdania finansowe w/w firm z
> wykazem beneficjentów ich działalności.
Ja swego czasu dotarłem do ciekawych artykułów, w których
wyczytałem jak firmy z branży, nękane przez różnorakie twory
tego typu, zażądały od nich wykazów tychże beneficjentów. Po
porównaniu okazało się, że wiele tych śmiesznych
"stowarzyszeń" dubluje się wzajemnie, reprezentując te same
osoby ;-))). Jaja było niezłe, bo np. aktora X reprezentują
3 lub 4 stowarzyszenia :-))). I każde chciało wyrwać
kasiorę. Natomiast nie potrafiły wykazać się kwitami, że
faktycznie tenże aktor otrzymuje od nich jakieś tantiemy
:-). Ale powtarzam tylko co czytałem...
-
56. Data: 2010-07-30 18:50:44
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-07-30 17:22:01 +0200, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> said:
> A dlaczego nie opodatkować posiadania oka? Przecież za jego pomocą możesz
> przeczytać chronione prawem autorskim dzieło i zapamiętać jego kopię w swoim
> mózgu...
Phi.
Szkoły, to jest dopiero kopiarnia. Ileż to wierszy na pamięć trzeba się
nauczyć.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
57. Data: 2010-07-30 21:15:02
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Robert_J" <d...@o...pl> napisał:
> > Opłaty za emisję dwutlenku węgla juz są - wystarczy tylko
> > rozporządzeniem
> > rozszerzyć zakres podmiotów zobowiązanych do ich płacenia
> > na _wszystkich_
> > którzy dwutlenek węgla w jakichkolwiek ilościach
> > emitują...
>
> Taki twór poniekąd już istnieje. Nazywa się toto "opłata
> klimatyczna" ;-))
>
Opłata klimatyczna to za zużywany tlen:-) Za wydalqany dwutlenek węglqa na
razie płącą tylko duże zakłądy przemysłowe - np. huty i elektrownie. Obawiam
się jednak, ze tylko do czasu...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
58. Data: 2010-07-31 05:20:14
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: TomekM <t...@g...com>
Tak swoją drogą to mówią też o podwyżce VAT o 1%
Plus ta opłata na autorów.
Razem da nam to już 2%
Jak ktoś chce kupić pełną klatkę Canona plus kilka obiektywów L to da
to już ładną kwotę.
-
59. Data: 2010-07-31 09:44:23
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: Tomasz Bojakowski <m...@W...chrum.pl>
On Fri, 30 Jul 2010 07:17:30 -0600, Zumik <n...@g...pl> wrote:
> Tomasz Jakubowski wrote:
>> a Ministerstwo idzie im na rękę:
>>
>> http://di.com.pl/news/32888,1,0,Wydawcy_chca_1_z_cen
y_aparatow_cyfrowych.html
>>
>>
>> Polecam przeczytanie uzasadnienia i załącznika proponowanych wysokości
>> opłat.
>>
> Drogie wladze,po co sie rozdrabniac!
> Podatek od ksero, od papieru, od olowkow, od aparatow, od CD, od DVD,
> itd itd. Sprawe nalezy potraktowac calosciowo i rozwiazac problem raz na
> zawsze: opodatkowac rece,oczy i uszy.
> Masz rece, uszy i oczy predzej czy pozniej bedziesz naruszal prawa
> autorskie.
Ksero, papier (kserograficzny), płyty CD, DVD, MD są już dawno "opodatkowane".
Tak z ciekawości, sprawdziłem co jest, a co nie jest w tej chwili (a co chcą).
Włos na głowie się jeży.
Tutaj wykaz tego co jest:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU2003105
0991
A tutaj "dodatki" z 2009 roku (styczeń) w kwestii płytek itd.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU2008235
1599
W "reprografi" mamy tylko kopiarki/skanery z podziałem na ilość kopii/na minutę,
oraz 0,001% za papier _kserograficzny_.
Poza tym dla innych "obrońców" są płyty CD/DVD/MD, kasey VHS, magnetofonowe, dyski
twarde, karty pamięci (1%), kamery filmowe itd.
Tutaj ichnie propozycje (jeśli chodzi o reprografie):
http://www.piit.org.pl/_gAllery/99/65/9965/Zal._3_-_
Projekt_rozp._MKiDN_ws._czystych_nosnikow.pdf
Już nie tylko papier kserograficzny, ale także papier A4/A3 (1,5% - przeskok z 0,001%
+ rozszerzenie na dowolny papier, ciekawe czy za "kancelaryjny" też), drukarki,
skanery płaskie, *cyfrowe aparaty fotograficzne*, itd.
Wszystko ze stawkami od 1,5 do 3% - gdzie w obowiązujących przepisach 3% jest tylko
na skanery/kopiarki powyżej 100 kopii na minutę.
Paranoja.
T.
--
http://www.tomasz.bojakowski.com
Należy wybaczać swym wrogom, nie wcześniej jednak, niż ich powieszą.
Heinrich Heine (1797-1856)
-
60. Data: 2010-07-31 11:10:09
Temat: Re: Wydawcy wyciągają łapę po haracz
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Tomasz Bojakowski pisze:
> Tutaj wykaz tego co jest:
> http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU2003105
0991
>
> A tutaj "dodatki" z 2009 roku (styczeń) w kwestii płytek itd.
> http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU2008235
1599
>
> W "reprografi" mamy tylko kopiarki/skanery z podziałem na ilość kopii/na minutę,
> oraz 0,001% za papier _kserograficzny_.
> Poza tym dla innych "obrońców" są płyty CD/DVD/MD, kasey VHS, magnetofonowe, dyski
> twarde, karty pamięci (1%), kamery filmowe itd.
>
> Tutaj ichnie propozycje (jeśli chodzi o reprografie):
> http://www.piit.org.pl/_gAllery/99/65/9965/Zal._3_-_
Projekt_rozp._MKiDN_ws._czystych_nosnikow.pdf
>
> Już nie tylko papier kserograficzny, ale także papier A4/A3 (1,5% - przeskok z
0,001%
> + rozszerzenie na dowolny papier, ciekawe czy za "kancelaryjny" też), drukarki,
> skanery płaskie, *cyfrowe aparaty fotograficzne*, itd.
>
> Wszystko ze stawkami od 1,5 do 3% - gdzie w obowiązujących przepisach 3% jest tylko
> na skanery/kopiarki powyżej 100 kopii na minutę.
To wszystko jest taniec kostuchy. Ostatnia próba łatania okrętu tak
zwanych środowisk przed zatonięciem. Kto się tam nakradł w owym czasie
niech teraz żyje z procentu, reszta... cóż, raz na jakiś czas jedni
tracą, inni zyskują.
Dla mnie koniec książki papierowej nastał kilka lat temu (a czytam dość
sporo), muzyki na nośniku indywidualnym - kilkanaście. Ksero czy
drukowanie potrzebne jest by zanieść deklarację vat do urzędu. Źródeł
pozyskania darmowej i legalnej treści jest dziś tyle, że naprawdę ten
żałosny procent w cenie aparatu mogę rzucić. Bo w cenie płytek czy
innych muzealnych obiektów już nie ma okazji.
To samo dotyczy innych rynków: dziennikarskiego, gazet i czasopism,
fotografii, muzyki (mówię teraz o stronie twórców, a nie dystrybucji),
rozrywki bardzo szeroko pojętej itd. No i co najlepsze, korporacje,
wydające miliardy na utrzymywanie swego wizerunku można maleńkim
nakładem czasu rozwalić całkowicie za darmo i to w sensie finansowym jak
i powiązań. To ostatnie bardzo mi się podoba :)
Zagrywki jak opisana w wątku bardzo sprawnie cały ten proces przyspieszą
uświadamiając problem jak również do reszty czyszcząc sumienia. No i
wyniosą na arenę nowe podmioty (jak np. apple, google i wiele innych).
Za kilkanaście lat będziemy sobie opowiadać kawały o kreacjach firm jak
dziś o kreacjach komuny. I śpiewać ''krótkie piosenki'' jak w Człowieku
demolce.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ludzie dzielą się na ludzi i... innych ludzi/