Witam

Niedawno doradziłem mojej mamie przejście z tp do netii. Mają
zdecydowanie lepsze ceny (telefon + internet). Ale od momentu przejścia
czyli od 01.12.2010 są z tym same problemy. Rozmowy są rozłączane co 2-
minuty a od kilku dni nic nie działa. W telefonie brak sygnału, modem
się nie synchronizuje. Słyszałem o koparce i przeciętym światłowodzie
pod Wrocławiem lub Opolem (nieważne). Od kilku dni infolinia tłumaczy
się "masową" awarią. Zaczynam zastanawiać się nad zmianą operatora
(powrotem do tp). I tutaj pytanie.
Jest może na grupie ktoś zorientowany w kłopotach netii i jaka jest
szansa na ich rozwiązanie?
Jest ktoś zorientowany jak rozwiązać świeżo podpisaną umowę (podstawa
prawna itp.)?
Sprawa mogłaby się wydawać oczywista bo operator nie wywiązuje się ze
swoich obowiązków, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce. Dodatkowy
problem to nr telefonu, który został przeniesiony z tp do netii.
Ewentualne jego przeniesienie teraz z netii do tp może być jeszcze
większym problemem.

Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 17-12-2010 20:01, [MF] PL pisze:
> Witam
>
> Niedawno doradziłem mojej mamie przejście z tp do netii. Mają
> zdecydowanie lepsze ceny (telefon + internet). Ale od momentu przejścia
> czyli od 01.12.2010 są z tym same problemy. Rozmowy są rozłączane co 2-
> minuty a od kilku dni nic nie działa. W telefonie brak sygnału, modem
> się nie synchronizuje. Słyszałem o koparce i przeciętym światłowodzie
> pod Wrocławiem lub Opolem (nieważne). Od kilku dni infolinia tłumaczy
> się "masową" awarią. Zaczynam zastanawiać się nad zmianą operatora
> (powrotem do tp). I tutaj pytanie.
> Jest może na grupie ktoś zorientowany w kłopotach netii i jaka jest
> szansa na ich rozwiązanie?
> Jest ktoś zorientowany jak rozwiązać świeżo podpisaną umowę (podstawa
> prawna itp.)?
> Sprawa mogłaby się wydawać oczywista bo operator nie wywiązuje się ze
> swoich obowiązków, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce. Dodatkowy
> problem to nr telefonu, który został przeniesiony z tp do netii.
> Ewentualne jego przeniesienie teraz z netii do tp może być jeszcze
> większym problemem.
>
> Pozdrawiam
> Maciek

a co na twoje pytania odpowiada umowa?

do góry

2010-12-19 00:45, Wampir Energetyczny napisal (a):

>> Niedawno doradziłem mojej mamie przejście z tp do netii. Mają
>> zdecydowanie lepsze ceny (telefon + internet). Ale od momentu przejścia
>> czyli od 01.12.2010 są z tym same problemy. Rozmowy są rozłączane co 2-
>> minuty a od kilku dni nic nie działa. W telefonie brak sygnału, modem
>> się nie synchronizuje. Słyszałem o koparce i przeciętym światłowodzie
>> pod Wrocławiem lub Opolem (nieważne). Od kilku dni infolinia tłumaczy
>> się "masową" awarią. Zaczynam zastanawiać się nad zmianą operatora
>> (powrotem do tp). I tutaj pytanie.
>> Jest może na grupie ktoś zorientowany w kłopotach netii i jaka jest
>> szansa na ich rozwiązanie?
>> Jest ktoś zorientowany jak rozwiązać świeżo podpisaną umowę (podstawa
>> prawna itp.)?
>> Sprawa mogłaby się wydawać oczywista bo operator nie wywiązuje się ze
>> swoich obowiązków, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce. Dodatkowy
>> problem to nr telefonu, który został przeniesiony z tp do netii.
>> Ewentualne jego przeniesienie teraz z netii do tp może być jeszcze
>> większym problemem.

> a co na twoje pytania odpowiada umowa?

Umowa nie zawiera odpowiedzi na te pytania, raczej kodeks cywilny.
Pytanie jest skierowane do osób mających wiedzę na ten temat lub
doświadczenie z tym operatorem.
Uprzejmie proszę abyś ich nie czytał i nie odpowiadał na nie.

do góry

W dniu 19-12-2010 10:35, [MF] PL pisze:
> 2010-12-19 00:45, Wampir Energetyczny napisal (a):
>
>>> Niedawno doradziłem mojej mamie przejście z tp do netii. Mają
>>> zdecydowanie lepsze ceny (telefon + internet). Ale od momentu przejścia
>>> czyli od 01.12.2010 są z tym same problemy. Rozmowy są rozłączane co 2-
>>> minuty a od kilku dni nic nie działa. W telefonie brak sygnału, modem
>>> się nie synchronizuje. Słyszałem o koparce i przeciętym światłowodzie
>>> pod Wrocławiem lub Opolem (nieważne). Od kilku dni infolinia tłumaczy
>>> się "masową" awarią. Zaczynam zastanawiać się nad zmianą operatora
>>> (powrotem do tp). I tutaj pytanie.
>>> Jest może na grupie ktoś zorientowany w kłopotach netii i jaka jest
>>> szansa na ich rozwiązanie?
>>> Jest ktoś zorientowany jak rozwiązać świeżo podpisaną umowę (podstawa
>>> prawna itp.)?
>>> Sprawa mogłaby się wydawać oczywista bo operator nie wywiązuje się ze
>>> swoich obowiązków, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce. Dodatkowy
>>> problem to nr telefonu, który został przeniesiony z tp do netii.
>>> Ewentualne jego przeniesienie teraz z netii do tp może być jeszcze
>>> większym problemem.
>
>> a co na twoje pytania odpowiada umowa?
>
> Umowa nie zawiera odpowiedzi na te pytania, raczej kodeks cywilny.
> Pytanie jest skierowane do osób mających wiedzę na ten temat lub
> doświadczenie z tym operatorem.
> Uprzejmie proszę abyś ich nie czytał i nie odpowiadał na nie.

to pisz prywatnie do tych osób, a nie publicznie. pisząc publicznie
piszesz też do mnie, mam nadzieje że to rozumiesz.

aż mi się nie chcę wierzyć, że umowa nie mówi nic na temat trybu jej
rozwiazania oraz na temat skladania reklamacji. poprostu kłamiesz nie
czytałeś umowy albo nie rozumiesz tego co czytasz.

do góry

2010-12-19 15:34, Wampir Energetyczny napisal (a):
...
> to pisz prywatnie do tych osób, a nie publicznie. pisząc publicznie
> piszesz też do mnie, mam nadzieje że to rozumiesz.

Oczywiście, że też i do Ciebie. Tyle, że oczekuję odpowiedzi na zadane
pytania. Na temat. Mam nadzieję, że to rozumiesz.

> aż mi się nie chcę wierzyć, że umowa nie mówi nic na temat trybu jej
> rozwiazania oraz na temat skladania reklamacji. poprostu kłamiesz nie
> czytałeś umowy albo nie rozumiesz tego co czytasz.

Oczywiście, że umowa mówi coś na temat jej rozwiązania i składania
reklamacji. Piszę tutaj o szczególnej sytuacji. Wysyłanie pisemnej
reklamacji i czekanie 30 dni na odpowiedź mnie nie interesuje. Majo Mama
jest starszą osobą, idą święta, jest bez telefonu i internetu. Chcę to
jak najszybciej rozwiązać. Czekam jeszcze do poniedziałku. Jeśli nie
usuną awarii to zacznę działać. Zacznę od telefonu do rzecznika praw
konsumenta.
Może ktoś na grupie coś podpowie.

do góry