-
81. Data: 2011-11-10 14:34:03
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: kamil <k...@s...com>
On 10/11/2011 12:55, Waldek Godel wrote:
> Dnia Thu, 10 Nov 2011 12:32:15 +0000 (UTC), Franc napisał(a):
>
>> Nie wiem jak ma C5, ale hydrocitroeny do Xanti i XM włącznie maja wspomaganie
>> hamulców nadciśnieniowe, które to nadciśnienie jest realizowane pompą od
>> hydrauliki zawiadującej zawieszeniem, wspomaganiem kierownicy i właśnie
>> hamulcami (a w starych modelach to nawet wspomaganiem sprzęgła i skrzyni
>> biegów). Nie ma zwykłego płynu hamulcowego, wszędzie jest LHM. Jakiekolwiek
>> uszkodzenie hydrauliki powodujące duży wyciek płynu powoduje utratę
>> wspomagania hamulców co objawi się słabym hamowaniem - a wtedy zaciągamy
>> awaryjnie ręczny i możemy wyhamować, bez zarzucania tyłu i bączkowania.
>
> Prawie dobrze, tylko to nie jest wspomaganie - bez ciśnienia w układzie nie
> ma hamowania wcale.
> Płyn LHM jest w specyfikacji dosyć podobny do hamulcowego, tyle, że jest na
> bazie oleju mineralnego zamiast glikolu.
>
> A głównym powodem montażu ręcznego z przodu wcale nie było lepsze hamowanie
> - powiedzmy, że to był drugi powód w kolejności
Jednym słowem powodem montowania głupiego systemu we francuzach 20 lat
temu było naprawienie drugiego głupiego systemu, którego awaria może
mieć poważne konsekwencje. :>
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
82. Data: 2011-11-10 14:53:50
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Jednym słowem powodem montowania głupiego systemu we francuzach 20 lat
> temu było naprawienie drugiego głupiego systemu, którego awaria może mieć
> poważne konsekwencje. :>
A tych awarii bylo tyle, ze doprowadzily citroena na skraj bankructwa.....
C
-
83. Data: 2011-11-10 15:03:41
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 10-11-2011 12:22, kamil pisze:
> Jeśli nie mówimy o wynalazkach typu tarczobębny z ręcznym na bębnie, to
> chyba większość samochodów większych niż miejskie toczydła ma dziś
> tarczowe na każdym kole..
Japończyki często miewają bębny i to wcale nie takie tanie modele :P
Pozdrawiam
Paweł
-
84. Data: 2011-11-10 15:53:17
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2011-11-10 13:32, Franc pisze:
> Nie wiem jak ma C5, ale hydrocitroeny do Xanti i XM włącznie maja wspomaganie
> hamulców nadciśnieniowe, które to nadciśnienie jest realizowane pompą od
> hydrauliki zawiadującej zawieszeniem, wspomaganiem kierownicy i właśnie
> hamulcami (a w starych modelach to nawet wspomaganiem sprzęgła i skrzyni
> biegów). Nie ma zwykłego płynu hamulcowego, wszędzie jest LHM. Jakiekolwiek
> uszkodzenie hydrauliki powodujące duży wyciek płynu powoduje utratę
> wspomagania hamulców co objawi się słabym hamowaniem
nie ma co, piękna konstrukcja..
W moim wspomaganie hamulców, kierownicy i zawieszenie hydropneumatyczne
są całkowicie niezależne - wspomaganie kierownicy chodzi na ATF-ie,
zawieszenie na LHM-ie, wspomaganie hamulców podciśnieniowe
--
Pozdr.
Michał
-
85. Data: 2011-11-10 15:54:56
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości
W dniu 09-11-2011 15:21, J.F pisze:
>> Ale z praktyki wiadomo ze te Francuzy sa wsciekle uparte, wiadomo
>> doskonale ze Sagem nie potrafi zwyklej cewki zrobic, a oni co -
>> zamawiaja kolejne pare milionow :-)
>Takie cuda zdarzają się praktycznie w każdej marce.
>No i to że jakiś typ cewki był wadliwy, nie oznacza że cała produkcja
>jest do d... :)
Ja nie mam do nich pretensji ze im sie zdarzyl blad.
Ja mam pretensje o to ze jak blad znalezli to go nie poprawili, tylko
dalej wciskaja wadliwe czesci.
A jak sie ma takie podejscie, to cala produkcja jest do d* :-)
J.
-
86. Data: 2011-11-10 16:09:26
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-11-10 14:34, kamil pisze:
> On 10/11/2011 12:55, Waldek Godel wrote:
>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 12:32:15 +0000 (UTC), Franc napisał(a):
>>
>>> Nie wiem jak ma C5, ale hydrocitroeny do Xanti i XM włącznie maja
>>> wspomaganie
>>> hamulców nadciśnieniowe, które to nadciśnienie jest realizowane pompą od
>>> hydrauliki zawiadującej zawieszeniem, wspomaganiem kierownicy i właśnie
>>> hamulcami (a w starych modelach to nawet wspomaganiem sprzęgła i skrzyni
>>> biegów). Nie ma zwykłego płynu hamulcowego, wszędzie jest LHM.
>>> Jakiekolwiek
>>> uszkodzenie hydrauliki powodujące duży wyciek płynu powoduje utratę
>>> wspomagania hamulców co objawi się słabym hamowaniem - a wtedy zaciągamy
>>> awaryjnie ręczny i możemy wyhamować, bez zarzucania tyłu i bączkowania.
>>
>> Prawie dobrze, tylko to nie jest wspomaganie - bez ciśnienia w
>> układzie nie
>> ma hamowania wcale.
>> Płyn LHM jest w specyfikacji dosyć podobny do hamulcowego, tyle, że
>> jest na
>> bazie oleju mineralnego zamiast glikolu.
>>
>> A głównym powodem montażu ręcznego z przodu wcale nie było lepsze
>> hamowanie
>> - powiedzmy, że to był drugi powód w kolejności
>
> Jednym słowem powodem montowania głupiego systemu we francuzach 20 lat
> temu było naprawienie drugiego głupiego systemu, którego awaria może
> mieć poważne konsekwencje. :>
>
tak bylo w starszych autach z hydropneumatycznym zawieszeniem:
np. BX, CX, Xsantia, XM,
W c5 uklad hamulcowy i wspomagania jest juz rozdzielony od zawieszenia
Hamulec reczny na przod jest z tego powodu, ze zawias (zawieszenie)
wahaczy na postoju moze sie obnizyc (tak bylo np. w modelach bez ukladow
SCMAC, ktore po dluzszym postoju "siadaly" powoli na ziemi w miare jak
malalo cisnienie w ukladzie).
Zeby nie nastapilo zbytnie naprezenie (np. zostawiasz na biegu -
przednie kola, oraz na hamulcu pomocniczym - tylne kola) i po
nacisnieciu sprzegla zwala samochodu z impetem na ziemie - wprowadzono
hamulec reczny na przednie kola.
Dzieki temu zawias tylny ma swobode na postoju i w razie osiadania
samochodu (kolo w raz z ruchem zawiasu przesuwa sie minimalnie do tylu)
nie powoduje niepotrzebnych naprezen - caly czas sie dostosowuje do
zaistnialej sytuacji.
Czesto hamulec reczny w citroenach nazywa sie hamulcem noznym - gdyz
noga sie go uruchamialo i zwalnialo (czwarty pedal).
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
87. Data: 2011-11-10 16:12:39
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: kamil <k...@s...com>
On 10/11/2011 15:09, AL wrote:
>
> Hamulec reczny na przod jest z tego powodu, ze zawias (zawieszenie)
> wahaczy na postoju moze sie obnizyc (tak bylo np. w modelach bez ukladow
> SCMAC, ktore po dluzszym postoju "siadaly" powoli na ziemi w miare jak
> malalo cisnienie w ukladzie).
> Zeby nie nastapilo zbytnie naprezenie (np. zostawiasz na biegu -
> przednie kola, oraz na hamulcu pomocniczym - tylne kola) i po
> nacisnieciu sprzegla zwala samochodu z impetem na ziemie - wprowadzono
> hamulec reczny na przednie kola.
> Dzieki temu zawias tylny ma swobode na postoju i w razie osiadania
> samochodu (kolo w raz z ruchem zawiasu przesuwa sie minimalnie do tylu)
> nie powoduje niepotrzebnych naprezen - caly czas sie dostosowuje do
> zaistnialej sytuacji.
>
> Czesto hamulec reczny w citroenach nazywa sie hamulcem noznym - gdyz
> noga sie go uruchamialo i zwalnialo (czwarty pedal).
W końcu jakieś rzeczowe wyjaśnienie. :)
Swoją droga patent z pedałem miały też jakieś mercedesy, o przyciskach w
VW nie wspominając.. Jakoś się to nie przyjęło (co do przycisku to
akurat zrozumiałe, ręczny 0-1 pod guzikiem trudno wczuć podczas ruszania
pod górę itp).
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
88. Data: 2011-11-10 16:15:25
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-10, kamil <k...@s...com> wrote:
>
> W końcu jakieś rzeczowe wyjaśnienie. :)
>
> Swoją droga patent z pedałem miały też jakieś mercedesy, o przyciskach w
> VW nie wspominając..
>
Napewno W210 tak ma.
--
Artur
ZZR 1200
-
89. Data: 2011-11-10 16:18:53
Temat: Re: ?lizgawka a hamulec reczny... na przód
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Użytkownik "The_EaGle"
>>>> Otwarta przepustnica - wiecej pracy na sprezanie?
>>>
>>> jaka przepustnica?
>>> o diesla pytam ;-P
>>
>> Normalna, jak to w dieslu...z choinki spadłeś?
>
> LOL :)
>
> Ciągle mam nadzieje że żartujesz :)
W dieslu jest urządzenie, które nosi dumną nazwę "przepustnica" i
wyobraź sobie ona przepuszcza powietrze - cud nie?
;-)
-
90. Data: 2011-11-10 16:54:20
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 10-11-2011 15:54, J.F pisze:
> Ja nie mam do nich pretensji ze im sie zdarzyl blad.
> Ja mam pretensje o to ze jak blad znalezli to go nie poprawili, tylko
> dalej wciskaja wadliwe czesci.
Generalnie, starają się poprawiać - po wymianie cewek z "nowego sortu"
usterki raczej nie powracają. ATSD w VAGu cewki też się psują, przebija
na obudowę jak złapią wilgoć. Ale wiadomo VAG więc to temat tabu ;)
> A jak sie ma takie podejscie, to cala produkcja jest do d* :-)
Tak jak Fiat z alternatorami? Też tego nie kumam ;)
Pozdrawiam
Paweł