-
11. Data: 2011-11-09 12:54:27
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-11-09 12:37, kamil pisze:
>
> A ma jakieś zalety?
Zapewne lepiej hamuje w czasie jazdy w jakiejs awaryjnej sytuacji.
A tak to chyba same wady.
--
Karolek
-
12. Data: 2011-11-09 12:54:44
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: kamil <k...@s...com>
On 09/11/2011 11:51, Jakub Witkowski wrote:
> W dniu 2011-11-09 12:37, kamil pisze:
>
>>> No ale skąd ten szok? Wg mnie ręczny na przód ma tylko dwie wady:
>>> jest (chyba) droższy, i pobawić się na ślizgawce nie pozwala...
>>
>> A ma jakieś zalety?
>
> Skuteczność porównywalna z hamulcem głównym
Jeszcze nigdy nie miałem problemu ze skutecznością ręcznego na postoju.
Podczas jazdy nie widzę sensu używania go.
> Brak ryzyka zarzucenia po gwałtownym zaciągnięciu
I po co miałbym go zaciągać w ryzykownej sytuacji?
> To raczej tylne są mocno ułomne z samego założenia.
> Natomiast są tanie i proste.
I dlatego nawet drogie samochody z nich nie korzystają. Aha..
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
13. Data: 2011-11-09 13:02:08
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: kamil <k...@s...com>
On 09/11/2011 11:54, Karolek wrote:
> W dniu 2011-11-09 12:37, kamil pisze:
>
>>
>> A ma jakieś zalety?
>
> Zapewne lepiej hamuje w czasie jazdy w jakiejs awaryjnej sytuacji.
> A tak to chyba same wady.
Czyli z tej zalety skorzysta może z jedna osoba na ile milionów i raz na
ile lat? :-)
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
14. Data: 2011-11-09 13:05:26
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-09, kamil <k...@s...com> wrote:
>>
>> Zapewne lepiej hamuje w czasie jazdy w jakiejs awaryjnej sytuacji.
>> A tak to chyba same wady.
>
> Czyli z tej zalety skorzysta może z jedna osoba na ile milionów i raz na
> ile lat? :-)
>
Jezeli uratuje to choc jedno ludzkie istnienie to warto!
--
Artur
ZZR 1200
-
15. Data: 2011-11-09 13:06:45
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-11-09 12:54, kamil pisze:
> On 09/11/2011 11:51, Jakub Witkowski wrote:
>> W dniu 2011-11-09 12:37, kamil pisze:
>>
>>>> No ale skąd ten szok? Wg mnie ręczny na przód ma tylko dwie wady:
>>>> jest (chyba) droższy, i pobawić się na ślizgawce nie pozwala...
>>>
>>> A ma jakieś zalety?
>>
>> Skuteczność porównywalna z hamulcem głównym
>
> Jeszcze nigdy nie miałem problemu ze skutecznością ręcznego na postoju. Podczas
jazdy nie widzę sensu używania go.
Uwielbiam teksty o tym że ktoś nigdy czegoś nie użył.
>> Brak ryzyka zarzucenia po gwałtownym zaciągnięciu
>
> I po co miałbym go zaciągać w ryzykownej sytuacji?
Bo jak ci pójdzie przewód przy 100km/h, a przed tobą traktor, to pociągnięcie
za dźwignię bez obawy że zaraz wylądujesz w rowie będzie jednak będzie nieco
prostsze, niż próba hamowania kolejnymi biegami?
>> To raczej tylne są mocno ułomne z samego założenia.
>> Natomiast są tanie i proste.
>
> I dlatego nawet drogie samochody z nich nie korzystają. Aha..
Skoro klienci nie i tak docenią - jak widać powyżej - to po co przepłacać?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
16. Data: 2011-11-09 13:11:02
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: kamil <k...@s...com>
On 09/11/2011 12:05, AZ wrote:
> On 2011-11-09, kamil<k...@s...com> wrote:
>>>
>>> Zapewne lepiej hamuje w czasie jazdy w jakiejs awaryjnej sytuacji.
>>> A tak to chyba same wady.
>>
>> Czyli z tej zalety skorzysta może z jedna osoba na ile milionów i raz na
>> ile lat? :-)
>>
> Jezeli uratuje to choc jedno ludzkie istnienie to warto!
Czyli dopłacać za hamulec ręczny na przód warto, ale zwolnić o 10km/h
jeśli to uratuje choć jedno istnienie ludzkie już nie?
A czy warto instalować czujniki alkoholu unieruchamiające samochód,
jeśli to uratuje choć jedno istnienie? Niedawno sporo osób krzyczało na
ten pomysł UE, ale za hamulec ręczny już dopłacą bez mrugnięcia okiem?
Jak to jest z tymi wartościami?
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
17. Data: 2011-11-09 13:11:35
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-09, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
>
> Bo jak ci pójdzie przewód przy 100km/h, a przed tobą traktor, to pociągnięcie
> za dźwignię bez obawy że zaraz wylądujesz w rowie będzie jednak będzie nieco
> prostsze, niż próba hamowania kolejnymi biegami?
>
Konstruktorzy przewidzieli to. Dlatego pompy sa dwusekcyjne.
--
Artur
ZZR 1200
-
18. Data: 2011-11-09 13:12:25
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-11-09 13:02, kamil pisze:
> On 09/11/2011 11:54, Karolek wrote:
>> W dniu 2011-11-09 12:37, kamil pisze:
>>
>>>
>>> A ma jakieś zalety?
>>
>> Zapewne lepiej hamuje w czasie jazdy w jakiejs awaryjnej sytuacji.
>> A tak to chyba same wady.
>
> Czyli z tej zalety skorzysta może z jedna osoba na ile milionów i raz na
> ile lat? :-)
Nie wiem czy w ogole ktos skorzysta, bo pewnie niewielu wlascicieli w
ogole wie, ze ten reczny jest na przednie kola :>
--
Karolek
-
19. Data: 2011-11-09 13:12:44
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: kamil <k...@s...com>
On 09/11/2011 12:06, Jakub Witkowski wrote:
> W dniu 2011-11-09 12:54, kamil pisze:
>> On 09/11/2011 11:51, Jakub Witkowski wrote:
>>> W dniu 2011-11-09 12:37, kamil pisze:
>>>
>>>>> No ale skąd ten szok? Wg mnie ręczny na przód ma tylko dwie wady:
>>>>> jest (chyba) droższy, i pobawić się na ślizgawce nie pozwala...
>>>>
>>>> A ma jakieś zalety?
>>>
>>> Skuteczność porównywalna z hamulcem głównym
>>
>> Jeszcze nigdy nie miałem problemu ze skutecznością ręcznego na
>> postoju. Podczas jazdy nie widzę sensu używania go.
>
> Uwielbiam teksty o tym że ktoś nigdy czegoś nie użył.
>
>>> Brak ryzyka zarzucenia po gwałtownym zaciągnięciu
>>
>> I po co miałbym go zaciągać w ryzykownej sytuacji?
>
> Bo jak ci pójdzie przewód przy 100km/h, a przed tobą traktor, to
> pociągnięcie
> za dźwignię bez obawy że zaraz wylądujesz w rowie będzie jednak będzie
> nieco
> prostsze, niż próba hamowania kolejnymi biegami?
A jakby tam było przedszkole obok w przyszłości i hamując samymi
przednimi kołami wywiniesz bączka i rozjedziesz przedszkolaka, to kto za
to zapłaci?
Powiem ci kto - pan zapłaci, pan, i pani też, społeczeństwo zapłaci.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
20. Data: 2011-11-09 13:13:21
Temat: Re: Ślizgawka a hamulec ręczny... na przód
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-09, kamil <k...@s...com> wrote:
>>
>> Jezeli uratuje to choc jedno ludzkie istnienie to warto!
>
> Czyli dopłacać za hamulec ręczny na przód warto, ale zwolnić o 10km/h
> jeśli to uratuje choć jedno istnienie ludzkie już nie?
>
Kopnela Cie kiedys w dupsko panna Ironia? ;-)
--
Artur
ZZR 1200