-
21. Data: 2009-06-18 09:46:00
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: mg <a...@p...onet.pl>
PS
> Zmienia się ogniskowa.
> Ale zmieniamy cały skalę wszystkiego ... zmienia się powierzchnia
> filmu, odległość obiektyw - film, itp.
> W sumie otrzymamy taki sam obraz.
Mętnie napisałem ...
Ten sam obraz w sensie wycinka kadru i perspektywy,
Jakość się popsuje bo korekcja obiektywu jest specyficzna dla jednej
ogniskowej.
-
22. Data: 2009-06-18 10:00:13
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
A co ze stałymi materiałowymi? Te pozostaną stałe.
Pytanie, czy w efekcie nie uzyskasz korekcji obiektywu dla np. o połowę
krótszych długości fal? Jak wygląda optymalna sklejka kron/flint dla
soczewki achromatycznej o ogniskowej x i x/2?
-
23. Data: 2009-06-18 10:05:59
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: mg <a...@p...onet.pl>
PS 2 (wybaczcie)
I jeszcze jedna rzecz. Nawet w przypadku dokładnego rozwiązania
równania soczewki otrzymamy jedną idealną super soczewkę ale tylko dla
jednej długości fali światła.
Obiektywy buduje się z różnych rodzajów szkła. Różne rodzaje szkła to
różne współczynniki załamania dla tej samej długości fali. Sklejając
soczewki zrobione z różnych materiałów możemy więc częściowo
zniwelować tę różnicę i otrzymać korekcję w szerszym zakresie barw.
Ale po rogach i tak widać, że czerwony i niebieski się rozjeżdżają :)
-
24. Data: 2009-06-18 10:10:29
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 18.06.2009 Kombajn Bizon <k...@b...ru> napisał/a:
> Marek Wyszomirski napisał tak:
>
>> Jesteś pewien? Zauważ, że promienie krzywizn soczewek też się dwukrotnie
>> skrócą.
>
> hmmm.... chyba rzeczywiscie masz racje...
>
> i w takim ukladzie chyba rzeczywiscie najwiecej zalezaloby od precyzji
> wykonania takiego mniejszego obiektywu...
Geometrycznie będzie ekwiwalentem, optycznie - nie. Atomy soczewek się
nie pomniejszą, tym samym mniejsze szkło szybciej osiągnie granice
mydlenia, inne załamania - tym samym aberacje.
--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
*** http://www.4x4.kalisz.pl ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/
-
25. Data: 2009-06-18 10:13:39
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: mg <a...@p...onet.pl>
> Pytanie, czy w efekcie nie uzyskasz korekcji obiektywu dla np. o połowę
> krótszych długości fal? Jak wygląda optymalna sklejka kron/flint dla
> soczewki achromatycznej o ogniskowej x i x/2?
Nie wiem.
Obstawiam, że korekcja sferycznej sklejki się rozjedzie a zrobienie
asferycznej może nie być możliwe.
-
26. Data: 2009-06-18 10:16:36
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: mg <a...@p...onet.pl>
> Geometrycznie będzie ekwiwalentem, optycznie - nie. Atomy soczewek się
> nie pomniejszą, tym samym mniejsze szkło szybciej osiągnie granice
> mydlenia, inne załamania - tym samym aberacje.
>
Chodzi raczej o to co będzie jak przeskalujesz coś z 10cm do 5cm a nie
do skali atomowej.
-
27. Data: 2009-06-18 13:44:26
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
mg pisze:
> PS 2 (wybaczcie)
>
> I jeszcze jedna rzecz. Nawet w przypadku dokładnego rozwiązania
> równania soczewki otrzymamy jedną idealną super soczewkę ale tylko dla
> jednej długości fali światła.
Ale długość fali jest potrzebna do tylko określenia współczynnika załamania,
natomiast geometrycznie rozwiązanie jest nadal skalowalne, i nie wymaga
"przeskalowania" na inną długość fali - co chyba sugerujesz - wszak kąty
pozostają te same.
> Obiektywy buduje się z różnych rodzajów szkła. Różne rodzaje szkła to
> różne współczynniki załamania dla tej samej długości fali. Sklejając
> soczewki zrobione z różnych materiałów możemy więc częściowo
> zniwelować tę różnicę i otrzymać korekcję w szerszym zakresie barw.
> Ale po rogach i tak widać, że czerwony i niebieski się rozjeżdżają :)
No, tak właśnie powstaje aberracja chromatyczna, to oczywiste
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
28. Data: 2009-06-18 16:46:51
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> wrote:
> Mamy, załóżmy, bardzo dobry obiektyw 50mm dla FF.
> Czy skalując go liniowo o 50% w dół otrzymamy jego
> równie dobry odpowiednik 25mm dla 4/3? (nie tylko 2
> razy mniejszy ale i teoretycznie 8x lżejszy...)
>
> Dyfrakcja ograniczy jakość obrazu na małych otworach przysłon,
> to jasne, ale czy są jeszcze jakieś dodatkowe ograniczenia,
> czynniki, przez które przeskalowanie może nie być udane?
Można przypuszczać, że jakość optyki będzie gorsza, tzn. przy
zachowaniu tej samej technologii i "staranności" ilość i rozmiar
defektów szkła na mm^2 pozostanie taka sama (bo niby dlaczego defekty
też miałyby się dwukrotnie "obkurczyć" :)) , zatem jakość szkła jako
całości ulegnie pogorszeniu.
Myślę, że można to zaobserwować w odwrotnej zasadzie - im większy
format, tym lepiej toleruje defekty obiektywu = jeden z powodów, dla
którego zaczynano od dużych formatów, a dopiero z czasem udawało się
zejść na coraz mniejsze.
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
29. Data: 2009-06-18 19:54:59
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"mg" <a...@p...onet.pl> napisał:
>
>Albo inaczej. Ogniskowa wyniki z krzywizny soczewek.
>Skalując nie zmieniasz krzywizny więc nie zmieniasz ogniskowej.
A skąd założenie że nie zmieniasz krzywizn? Jeśli soczewkę zmniejszysz 2x to
promienie krzywizn też się 2x zmniejszą.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
30. Data: 2009-06-18 20:04:55
Temat: Re: Skalowalność optyki
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"JD" <j...@g...com> napisał:
>>
>>> Ja jednak sądzę, ze Jakub ma rację. Proporcjonalnie do promieni krzywizn
>>> zmienią się też grubości szkła i odległości między soczewkami - katy
>>> załamania zatem się nie powinny zmienić i sądzę, ze korekcje się nie
>>> rozjadą. - oczywiście pod warunkiem, że poradzimy sobie ze zwiększonymi
>>> wymaganiami co do precyzji wykonania i pozycjonowania soczewek.
>>
>> Ano właśnie - dokładność wykonania soczewek też trzeba by przeskalować :)
>>
>
> Też zmniejszyc dwa razy? ;)
Zmniejszyć 2x dopuszczalne odchylenia wymiarów. Mam wrażenie że z tym przy
zmniejszonych wymiarach soczewek będzie można sobie poradzić. O ile wiem
dużo większe problemy są przy zwiększaniu wymiarów konstrukcji - ze względu
na sztywność (masy rosną w trzeciej potędze wymiarów a przekroje poprzeczne
decydujące o sztywności i wytrzymałości tylko w drugiej) oraz problemy z
utrzymaniem rozmiarów ze wzgledu na rozszerzalność termiczną (w przypadku
dużych elementów bezwładność cieplna jest spora i przy zmianach temperatury
może się okazac, ze niektóre elementy zmieniają rozmiary szybciej niż inne).
>
> Nie napieram na te korekcje, bo w sumie nie wiem,
> ale co się stanie z rozdzielczoscią takiego szkiełka? :)
>
Sądzę, że problem jest jednak rozwiązywalny - zauważ, jakie rozdzielczości
muszą mieć obiektywy kompaktów wyciskających np. 10MPix z matryc o
rozmiarach kilku mm.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)