eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaSilniczek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 81. Data: 2015-09-11 09:46:58
    Temat: Re: Silniczek
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 11 września 2015 07:53:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Thu, 10 Sep 2015 11:32:05 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > > W dniu czwartek, 10 września 2015 18:55:01 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > >> Czekaj - mowimy o ProNet firmy Estun ?
    > >> O instrukcji chocby tu:
    > >> http://www.multiprojekt.pl/ftp/ESTUN%20serwonap%c4%9
    9dy/Pronet%20-%20Instrukcje%20obs%c5%82ugi/ProNetMan
    ual_V2.15.pdf
    > >> http://www.estun.com/en/download/getfile/50.html
    > >>
    > >> Gdzie znalazles informacje o tym PWM i te mikrosekundy ?
    > >
    > > O PWM jest na stronie 158 (w pliku pdf strona 160), w tabelce.
    > > Control method: SVPWM.
    > >
    > > Mikrosekundy dotyczą pico.
    > > Minimalna szerokość impulsów STEP: 3us.
    > > Maksymalna częstotliwość sygnału STEP: 120kHz (czyli szerokość impulsu 8.333 us)
    >
    > Czas powtarzania. Bo szerokosc impulsu to 3us (lub wiecej)

    Tu jeszcze jedna ciekawostka, z instrukcji obsługi tego piko:
    Procesor PLC wykonuje program cyklicznie 1000 razy/sek.
    Nie wiesz jak on ma w jednej pętli przewidzieć 120 następnych kroków? Na podstawie
    odczytów z enkodera których jeszcze nie ma, policzyć uchyby na przyszłe kroki? Czy na
    podstawie poprzednich odczytów policzyć uchyby na kroki które powinien był wykonać
    ale jeszcze nie wykonał?


    >
    > >> Bo na moj gust:
    > >> -SVPWM to jest metoda, ktora serwosterownik steruje/zasila silnik. To
    > >> wychodzi z jego falownikow, i nie ma nic wspolnego z zadawaniem
    > >> pozycji,
    > > Czyli nie ma drivera?
    >
    > Nie wiem co nazywasz driverem. W srodku (sterownika serwa) zapewne
    > jest:
    > -uklad wspolpracy z dekoderem,
    > -regulator i logika sterujaca,
    > -uklad generujacy przebiegi falownika,
    > -wzmacniacz/tranzystory falownika,
    > -uklady pomiarowo-zabezpieczajace.
    >
    > Mowie o funkcjonalnosci ukladow - to moze byc w jednym ukladzie
    > scalonym, albo fragmenty programu sterujacego.
    > Zobacz ze rodzina tych sterownikow wyglada podobnie - prawdopodobnie
    > plytka elektroniki sterujacej jest jedna, tylko rozny zestaw
    > tranzystorow wyjsciowych dali w zaleznosci od mocy

    Robert już wymienił.

    >
    > >> Tak nawiasem mowiac - okreslanie pozycji za pomoca szerokosci impulsu
    > >> ktory ma 3 do 8 mikrosekund ... to nie moze byc dokladne.
    > >> Pojedynczy krok to beda nanosekundowe roznice. Nie ma sily, zeby to
    > >> precyzyjnie zadac.
    > >
    > > No ale to z tego pico.
    >
    > Pico generuje, a Pronet musialby zmierzyc szerokosc i odpowiednio
    > wysterowac silniki. Pomiar szerokosci z dokladnoscia nanonekundowa to
    > nie jest taka prosta sprawa, sygnal narasta i opada wiele(set) ns,
    > zalezy to jeszcze od kabla.

    No przecież PWM to jest analogowy sygnał, tyle że zmodulowany w celu uniknięcia
    zakłóceń. Nawet tanie modelarskie serwa tego używają, tyle że częstotliwość tej
    modulacji mają niską, na przykład 50 Hz. Nie opowiadaj mi że demodulacja sygnału PWM
    to jest jakas trudność.

    >
    > >>>I na cholerę komu 120 tysięcy kroków na sekundę?
    > >>
    > >> A jak chcesz szybko przejechac z jednego konca stolu na drugi, a krok
    > >> ma 1/100 mm ?
    > >>
    > >>>Co ten sterownik ma zrobić z tymi wszystkimi krokami? Zignorować?
    > >>
    > >> Zliczyc, zapamietac i ustawic sie we wlasciwej pozycji. I dobrze
    > >> jeszcze byloby nadazyc w czasie ich wysylania.
    > >
    > > Czyli te kroki to nie są kroki, a inkrementy dodawane jeden do
    > > drugiego, żeby dopiero wygenerować krok?
    >
    > Nie bardzo rozumiem co masz na mysli.

    Mam na myśli to, że o ile silnik krokowy może robić 120 tysięcy kroków na sekundę, to
    nie ma potrzeby w silniku serwa uaktualniać prądu z taką częstotliwością. Więc
    rozumiem że w przypadku serwa, te 120kHz to częstotliwość z jaką sterownik mówi
    driverowi żeby zmniejszył lub zwiększył napięcie. Driver po zsumowaniu iluś tych
    impulsów, wylicza o ile ma to napięcie zmniejszyć lub zwiększyć i to wykonuje. Tak
    jak MASH w odtwarzaczu CD.

    > Na wejsciu masz impulsy, ktore symbolizuja kroki, czy jak wolisz
    > inkrementy.
    > Na wyjsciu masz oske silnika, sprzegnieta z enkoderem, ktory tez ma
    > jakies kroki.
    > W srodku masz skomplikowany regulator.
    > Jak impulsy na wejsciu beda mialy duzy odstep w czasie, to oska bedzie
    > sie poruszala skokami. Jak beda szybko po sobie - to oska bedzie sie
    > krecila stale. Ale w krokowcu do pewnego stopnia tez tak jest.
    >
    > Jak nagle zaczniesz podawac 120 tys impulsow/s, to oska bedzie sie
    > najpierw rozpedzala, a potem wirowac stale. Roznica miedzy pozycja
    > zadana (sumaryczna iloscia krokow-impulsow na wejsciu) a rzeczywista
    > (kroki enkodera) moze byc na poczatku bardzo duza, liczona tysiacami
    > krokow.
    > Pozniej bedzie malec, dobry regulator bedzie sie staral sprowadzic do
    > zera. Krokowiec tego nie potrafi - kroki zgubi.

    Krokowiec też może mieć enkoder, czy prosty układ meldujący zgubienie kroku.

    >
    >
    > Gdzies tam jeszcze po drodze mozesz miec "przekladnie elektroniczna",
    > czyli mozliwosc ustawienia, ze np 1000 krokow na wejsciu powinno
    > zmienic poloze osi o 5678 krokow enkodera.
    > Ale z tego co Robert pisze - podobna funkcje ma w sterowniku/driverze
    > do silnika krokowego (choc podejrzewam mikrokrok).
    >
    > >> A tu ... czy ja dobrze widze, ze oni daja 17 lub 20 bitowy enkoder do
    > >> tych silnikow ?
    > >> 131tys impulsow na obrot, a nawet milion ?
    > >> Kosmos jakis, jesli oni potrafia to tak spozycjonowac ... a
    > >> wychodziloby, ze potrafia...
    > >>
    > >> To tych 120 tys krokow/s nie wystarczy. Oczywiscie moze byc miedzy
    > >> nimi "przekladnia elektroniczna". Opisana na stronie 99.
    > >>
    > > Dla pico tak wychodzi, ale ten pronet może mieć większą częstotliwość.
    >
    > pojawia sie w danych 4Mpps, ale w troche dziwnej rubryce.

    Oni to piszą dla siebie. Człowiek nie z tej bajki ma tego nie rozumieć.


  • 82. Data: 2015-09-11 09:49:16
    Temat: Re: Silniczek
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 11 września 2015 07:53:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > (choc podejrzewam mikrokrok).

    Mikrokroki lubią mieć podział na okrągłą potęgę dwójki, ale może to już teraz jest
    takie mądre, że podajesz dowolną liczbę, a tam siedzi zmiennoprzecinkowy procesor
    który sobie wyinterpoluje te schody.


  • 83. Data: 2015-09-11 09:55:39
    Temat: Re: Silniczek
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 11 Sep 2015 00:49:16 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > W dniu piątek, 11 września 2015 07:53:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >> (choc podejrzewam mikrokrok).
    > Mikrokroki lubią mieć podział na okrągłą potęgę dwójki, ale może to już teraz jest
    takie mądre, że podajesz dowolną liczbę, a tam siedzi zmiennoprzecinkowy procesor
    który sobie wyinterpoluje te schody.

    Nie trzeba zmiennoprzecinkowego, to sie robi na calkowitych.

    Poczytaj o algorytach Bresenhama - niby do grafiki, ale w sumie to do
    skalowania. Nawet dzielic czy mnozyc nie trzeba.

    J.


  • 84. Data: 2015-09-11 10:27:43
    Temat: Re: Silniczek
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2015-09-11 o 9:46, Konrad Anikiel pisze:
    > Tu jeszcze jedna ciekawostka, z instrukcji obsługi tego piko:
    > Procesor PLC wykonuje program cyklicznie 1000 razy/sek.
    Procesor PLC to jest procesor ale programowy. Służy do samodzielnego
    definiowania i programowania wejść i wyjść.
    Piko na początku miało na sztywno przydzielone wej/wyj (krańcówki,
    przyciski, wyj. do pompki chłodzenia, wrzeciona). Teraz można sobie
    samemu te wej/wyj poprzydzielać a nawet oprogramować. I to się czyni
    właśnie w tym PLC.

    Robert


  • 85. Data: 2015-09-11 10:29:28
    Temat: Re: Silniczek
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2015-09-11 o 9:49, Konrad Anikiel pisze:
    > W dniu piątek, 11 września 2015 07:53:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >> (choc podejrzewam mikrokrok).
    > Mikrokroki lubią mieć podział na okrągłą potęgę dwójki, ale może to już teraz jest
    takie mądre, że podajesz dowolną liczbę, a tam siedzi zmiennoprzecinkowy procesor
    który sobie wyinterpoluje te schody.
    Tak, to są mikrokroki. Przy sterownikach od krokowców zawsze są to
    okrągłe wartości.

    Robert


  • 86. Data: 2015-09-11 11:01:55
    Temat: Re: Silniczek
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 11 września 2015 09:55:56 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Fri, 11 Sep 2015 00:49:16 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > > W dniu piątek, 11 września 2015 07:53:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > >> (choc podejrzewam mikrokrok).
    > > Mikrokroki lubią mieć podział na okrągłą potęgę dwójki, ale może to już teraz
    jest takie mądre, że podajesz dowolną liczbę, a tam siedzi zmiennoprzecinkowy
    procesor który sobie wyinterpoluje te schody.
    >
    > Nie trzeba zmiennoprzecinkowego, to sie robi na calkowitych.
    >
    > Poczytaj o algorytach Bresenhama - niby do grafiki, ale w sumie to do
    > skalowania. Nawet dzielic czy mnozyc nie trzeba.

    Ach, ja nieszczęsny, użyłem słowa do którego można sie przyczepić :-)
    Racja, procesor nie jest zmiennoprzecinkowy, tylko zerojedynkowy. No zobacz, ja
    wymysliłem algorytm Bresenhama jak miałem 15 lat w assemblerze pisząc programik na
    Commodore 16. Wiem że można bez ułamków, a 6502 ma nawet fajny tryb BCD w którym tego
    typu sztuczki wygodnie sie liczy. Słowo honoru, nie słyszałem o żadnym Bresenhamie,
    myślę że na świecie są miliony ludzi którzy robią to tak samo nie znając tego
    nazwiska. Ale dobra, jakoś to musieli nazwać.


  • 87. Data: 2015-09-11 13:32:06
    Temat: Re: Silniczek
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4404ac93-498e-470e-8d8c-9dce9c43fd7a@go
    oglegroups.com...
    W dniu piątek, 11 września 2015 09:55:56 UTC+2 użytkownik J.F.
    napisał:
    >> > Mikrokroki lubią mieć podział na okrągłą potęgę dwójki, ale może
    >> > to już teraz jest takie mądre, że podajesz dowolną liczbę, a tam
    >> > siedzi zmiennoprzecinkowy procesor który sobie wyinterpoluje te
    >> > schody.
    >> Nie trzeba zmiennoprzecinkowego, to sie robi na calkowitych.
    >> Poczytaj o algorytach Bresenhama - niby do grafiki, ale w sumie to
    >> do
    >> skalowania. Nawet dzielic czy mnozyc nie trzeba.

    >Ach, ja nieszczęsny, użyłem słowa do którego można sie przyczepić :-)
    >Racja, procesor nie jest zmiennoprzecinkowy, tylko zerojedynkowy.
    >No zobacz, ja wymysliłem algorytm Bresenhama jak miałem 15 lat w
    >assemblerze pisząc programik na Commodore 16. Wiem że można bez
    >ułamków, a 6502 ma nawet fajny tryb BCD w którym tego typu sztuczki
    >wygodnie sie liczy. Słowo honoru, nie słyszałem o żadnym Bresenhamie,
    >myślę że na świecie są miliony ludzi którzy robią to tak samo nie
    >znając tego nazwiska. Ale dobra, jakoś to musieli nazwać.

    A kolko potrafisz namalowac na ekranie, czy tam wyfrezowac na frezarce
    ?
    Tzn policzyc wspolrzedne kolejnych punktow.
    Jakich funkcji do tego potrzebujesz ?

    J.





  • 88. Data: 2015-09-11 13:34:22
    Temat: Re: Silniczek
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:55f290e8$0$4786$6...@n...neostrada
    .pl...
    W dniu 2015-09-11 o 9:49, Konrad Anikiel pisze:
    > W dniu piątek, 11 września 2015 07:53:30 UTC+2 użytkownik J.F.
    > napisał:
    >>> (choc podejrzewam mikrokrok).

    >> Mikrokroki lubią mieć podział na okrągłą potęgę dwójki, ale może to
    >> już teraz jest takie mądre, że podajesz dowolną liczbę, a tam
    >> siedzi zmiennoprzecinkowy procesor który sobie wyinterpoluje te
    >> schody.

    >Tak, to są mikrokroki. Przy sterownikach od krokowców zawsze są to
    >okrągłe wartości.

    Jak to bylo miedzy informatykami ?
    -pozycz mi tysiac zlotych,
    -masz tu 1024 dla rownego rachunku :)

    J.


  • 89. Data: 2015-09-11 14:41:41
    Temat: Re: Silniczek
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 11 września 2015 13:32:12 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:4404ac93-498e-470e-8d8c-9dce9c43fd7a@go
    oglegroups.com...
    > W dniu piątek, 11 września 2015 09:55:56 UTC+2 użytkownik J.F.
    > napisał:
    > >> > Mikrokroki lubią mieć podział na okrągłą potęgę dwójki, ale może
    > >> > to już teraz jest takie mądre, że podajesz dowolną liczbę, a tam
    > >> > siedzi zmiennoprzecinkowy procesor który sobie wyinterpoluje te
    > >> > schody.
    > >> Nie trzeba zmiennoprzecinkowego, to sie robi na calkowitych.
    > >> Poczytaj o algorytach Bresenhama - niby do grafiki, ale w sumie to
    > >> do
    > >> skalowania. Nawet dzielic czy mnozyc nie trzeba.
    >
    > >Ach, ja nieszczęsny, użyłem słowa do którego można sie przyczepić :-)
    > >Racja, procesor nie jest zmiennoprzecinkowy, tylko zerojedynkowy.
    > >No zobacz, ja wymysliłem algorytm Bresenhama jak miałem 15 lat w
    > >assemblerze pisząc programik na Commodore 16. Wiem że można bez
    > >ułamków, a 6502 ma nawet fajny tryb BCD w którym tego typu sztuczki
    > >wygodnie sie liczy. Słowo honoru, nie słyszałem o żadnym Bresenhamie,
    > >myślę że na świecie są miliony ludzi którzy robią to tak samo nie
    > >znając tego nazwiska. Ale dobra, jakoś to musieli nazwać.
    >
    > A kolko potrafisz namalowac na ekranie, czy tam wyfrezowac na frezarce
    > ?
    > Tzn policzyc wspolrzedne kolejnych punktow.
    > Jakich funkcji do tego potrzebujesz ?

    W ramach zabawy napisałem prostą gierkę, coś w rodzaju atari tenisa w trybie
    tekstowym. Rozdzielczość 40x25, niemniej jednak piłka musiała się wyświetlać w
    pozycjach przez które przechodziła jej trajektoria, zazwyczaj nie przez środek.
    Procesor 6502 nie ma ułamków, więc trzeba było sobie radzić bez. Ale moja piłeczka
    latała tylko po prostych, choć pod różnymi kątami.


  • 90. Data: 2015-09-11 15:00:00
    Temat: Re: Silniczek
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:b761aa98-d634-411f-ab98-67a6d97e9983@go
    oglegroups.com...
    W dniu piątek, 11 września 2015 07:53:30 UTC+2 użytkownik J.F.
    napisał:
    >> > Mikrosekundy dotyczą pico.
    >> > Minimalna szerokość impulsów STEP: 3us.
    >> > Maksymalna częstotliwość sygnału STEP: 120kHz (czyli szerokość
    >> > impulsu 8.333 us)
    >
    >> Czas powtarzania. Bo szerokosc impulsu to 3us (lub wiecej)

    >Tu jeszcze jedna ciekawostka, z instrukcji obsługi tego piko:
    >Procesor PLC wykonuje program cyklicznie 1000 razy/sek.

    Podejrzewalem tak jak Robert wyjasnil - to pomocnicza funkcja, do
    dowolnego wykorzystania, np do oprogramowania krancowek.
    Nie majaca nic wspolnego z obliczaniem trajektorii.

    >Nie wiesz jak on ma w jednej pętli przewidzieć 120 następnych kroków?
    >Na podstawie odczytów z enkodera których jeszcze nie ma, policzyć
    >uchyby na przyszłe kroki?
    >Czy na podstawie poprzednich odczytów policzyć uchyby na kroki które
    >powinien był wykonać ale jeszcze nie wykonał?

    Zauwaz, ze Piko zadnych enkoderow nie obsluguje.
    Majac przemiescic narzedzie z punku A do B on generuje w ciemno
    potrzebna ilosc impulsow.
    Zachowujac jednak zadana predkosc i nie przekraczajac zadanych
    przyspieszen maksymalnych.

    Jak to w srodku zaprogramowane to nie wiem - liczy sobie co krok,
    czy np co 1ms wylicza ile bedzie potrzebnych krokow w kolejnej ms i
    jakis generator programuje.

    Nawiasem mowiac- to i w powaznym ukladzie sterowania podobny modul
    gdzies jest - najpierw trzeba wiedziec jak sie chemy poruszac.
    Tylko zintegrowane sterowanie otwiera wiecej mozliwosci.


    >> >> Bo na moj gust:
    >> >> -SVPWM to jest metoda, ktora serwosterownik steruje/zasila
    >> >> silnik. To
    >> >> wychodzi z jego falownikow, i nie ma nic wspolnego z zadawaniem
    >> >> pozycji,
    >> > Czyli nie ma drivera?
    >
    >> Nie wiem co nazywasz driverem. W srodku (sterownika serwa) zapewne
    >> jest:
    >> -uklad wspolpracy z dekoderem,
    >> -regulator i logika sterujaca,
    >> -uklad generujacy przebiegi falownika,
    >> -wzmacniacz/tranzystory falownika,
    >> -uklady pomiarowo-zabezpieczajace.
    >
    >> Mowie o funkcjonalnosci ukladow - to moze byc w jednym ukladzie
    >> scalonym, albo fragmenty programu sterujacego.
    >> Zobacz ze rodzina tych sterownikow wyglada podobnie -
    >> prawdopodobnie
    >> plytka elektroniki sterujacej jest jedna, tylko rozny zestaw
    >> tranzystorow wyjsciowych dali w zaleznosci od mocy

    >Robert już wymienił.

    Robert wymienil klocki, ktore ma u siebie. A ja pisze jak jest
    zbudowany w srodku jeden z klockow - serwokontroler, taki np ProNet.

    >> >> Tak nawiasem mowiac - okreslanie pozycji za pomoca szerokosci
    >> >> impulsu
    >> >> ktory ma 3 do 8 mikrosekund ... to nie moze byc dokladne.
    >> >> Pojedynczy krok to beda nanosekundowe roznice. Nie ma sily, zeby
    >> >> to
    >> >> precyzyjnie zadac.
    >> > No ale to z tego pico.
    >> Pico generuje, a Pronet musialby zmierzyc szerokosc i odpowiednio
    >> wysterowac silniki. Pomiar szerokosci z dokladnoscia nanonekundowa
    >> to
    >> nie jest taka prosta sprawa, sygnal narasta i opada wiele(set) ns,
    >> zalezy to jeszcze od kabla.

    >No przecież PWM to jest analogowy sygnał, tyle że zmodulowany w celu
    >uniknięcia zakłóceń. Nawet tanie modelarskie serwa tego używają, tyle
    >że częstotliwość tej modulacji mają niską, na przykład 50 Hz. Nie
    >opowiadaj mi że demodulacja sygnału PWM to jest jakas trudność.

    A jaka chcesz uzyskac dokladnosc/rozdielczosc ?
    0.01mm w zakresie powiedzmy 2m ?
    Owszem, to jest trudnosc. A bardzo duza trudnosc, jak jeszcze
    wymagasz, aby czestotliwosc byla 120kHz.

    >> >>>Co ten sterownik ma zrobić z tymi wszystkimi krokami?
    >> >>>Zignorować?
    >> >> Zliczyc, zapamietac i ustawic sie we wlasciwej pozycji. I dobrze
    >> >> jeszcze byloby nadazyc w czasie ich wysylania.
    >> > Czyli te kroki to nie są kroki, a inkrementy dodawane jeden do
    >> > drugiego, żeby dopiero wygenerować krok?
    >
    >> Nie bardzo rozumiem co masz na mysli.

    >Mam na myśli to, że o ile silnik krokowy może robić 120 tysięcy
    >kroków na sekundę,
    >to nie ma potrzeby w silniku serwa uaktualniać prądu z taką
    >częstotliwością.

    Ano - nie ma, czy: moze nie byc.

    >Więc rozumiem że w przypadku serwa, te 120kHz to częstotliwość z jaką
    >sterownik mówi driverowi żeby zmniejszył lub zwiększył napięcie.
    >Driver po zsumowaniu iluś tych impulsów, wylicza o ile ma to napięcie
    >zmniejszyć lub zwiększyć i to wykonuje.

    Nie tak. Piko wylicza konieczny ruch i daje informacje - krok w lewo,
    albo krok w prawo.
    To nie jest z czestotliwoscia 120kHz, to jest z czestotliwoscia taka
    jaka wynika z potrzeby.
    Jak danej osi nie musisz ruszac, to bedzie 0 impulsow/s, jak
    potrzebujesz posuw 0.5mm/s i w maszynie jest 1000 krokow/mm,
    to wychodzi 500Hz.

    A dalej to wchodzimy do wnetrza serwosterownika Pronet:
    Jak to dokladnie jest w srodku zrobione to nie wiem, ale niemal na
    pewno jest jakis licznik, ktory te impulsy z Piko zlicza.
    I wie, ze zadana pozycja jest np 10000 ... 10001 ... 10002 ... 10003.
    Obok mamy licznik z enkodera, ktory zlicza, ze rzeczywista pozycja
    jest np 9998.

    oba liczniki odczytuje regulator, porownuje, i wylicza ... powiedzmy
    ze pożądany moment na silniku, bo to jest AC 3ph, tu juz zwykla zmiana
    napiecia nie wystarczy.
    Gdzies tam w nim jest pewnie jakis regulator PID, albo i lepszy - bo
    zobacz, ze np nie powinien do oscylacji doprowadzic, na tarcie i luzy
    powinien byc odporny.
    Gdzies musi miec zaszyta dodatkowa logike na wylaczniki krancowe,
    maksymalny moment itd.

    Jak szybko ten modul reguluje - ch* wie. Moze i jest sens, zeby
    dzialal szybko i wyliczal np z czestotliwoscia 1MHz, a moze mu
    wystarczy np 5kHz, czy nawet 50Hz.

    Dalej w serwosterowniku zapewne mamy cos, co nazwalem powyzej
    generatorem sygnalow falownika.
    Jak juz wiemy jak chcemy silnik wysterowac, to trzeba to przeliczyc na
    prady w uzwojeniach, a potem odpowiednio dlugo otworzyc wlasciwe
    tranzystory.
    Bo to falownik pracuje PWM.
    Czestotliwosc - nie wiem, strzelam ze gdzies miedzy 20 a 200kHz. Nie
    musi miec nic wspolnego z poprzednimi czestotliwosciami

    Czy wystarczy jak mu regulator przed cyklem wyliczy czas otwarcia,
    czy poszli dalej i wyliczaja wielokrotnie w czasie cyklu i reaguja na
    biezaco - to juz nie wiem.

    J.













    Tak jak MASH w odtwarzaczu CD.

    > Na wejsciu masz impulsy, ktore symbolizuja kroki, czy jak wolisz
    > inkrementy.
    > Na wyjsciu masz oske silnika, sprzegnieta z enkoderem, ktory tez ma
    > jakies kroki.
    > W srodku masz skomplikowany regulator.
    > Jak impulsy na wejsciu beda mialy duzy odstep w czasie, to oska
    > bedzie
    > sie poruszala skokami. Jak beda szybko po sobie - to oska bedzie sie
    > krecila stale. Ale w krokowcu do pewnego stopnia tez tak jest.
    >
    > Jak nagle zaczniesz podawac 120 tys impulsow/s, to oska bedzie sie
    > najpierw rozpedzala, a potem wirowac stale. Roznica miedzy pozycja
    > zadana (sumaryczna iloscia krokow-impulsow na wejsciu) a rzeczywista
    > (kroki enkodera) moze byc na poczatku bardzo duza, liczona tysiacami
    > krokow.
    > Pozniej bedzie malec, dobry regulator bedzie sie staral sprowadzic
    > do
    > zera. Krokowiec tego nie potrafi - kroki zgubi.

    Krokowiec też może mieć enkoder, czy prosty układ meldujący zgubienie
    kroku.

    >
    >
    > Gdzies tam jeszcze po drodze mozesz miec "przekladnie
    > elektroniczna",
    > czyli mozliwosc ustawienia, ze np 1000 krokow na wejsciu powinno
    > zmienic poloze osi o 5678 krokow enkodera.
    > Ale z tego co Robert pisze - podobna funkcje ma w
    > sterowniku/driverze
    > do silnika krokowego (choc podejrzewam mikrokrok).
    >
    > >> A tu ... czy ja dobrze widze, ze oni daja 17 lub 20 bitowy
    > >> enkoder do
    > >> tych silnikow ?
    > >> 131tys impulsow na obrot, a nawet milion ?
    > >> Kosmos jakis, jesli oni potrafia to tak spozycjonowac ... a
    > >> wychodziloby, ze potrafia...
    > >>
    > >> To tych 120 tys krokow/s nie wystarczy. Oczywiscie moze byc
    > >> miedzy
    > >> nimi "przekladnia elektroniczna". Opisana na stronie 99.
    > >>
    > > Dla pico tak wychodzi, ale ten pronet może mieć większą
    > > częstotliwość.
    >
    > pojawia sie w danych 4Mpps, ale w troche dziwnej rubryce.

    Oni to piszą dla siebie. Człowiek nie z tej bajki ma tego nie
    rozumieć.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: