-
1. Data: 2015-08-20 17:26:50
Temat: Akumulatory 18650
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
Czołem,
Do 1-ledowej tatarki, żadnych tam wielkich prądów. Ma poleżeć w plecaku parę tygodni
az przyjdzie na nią pora, czyli ważna pojemność i prędkość samorozładowania.
Panasonic 3400 mAh
LG 3200 mAH
Żadnych tam chińskich wynalazków, na których ktoś napisał fantastyczne liczby, np
9800 mAh, na której dojeżdżam rowerem do centrum miasta i już nie muszę gasić, bo i
tak nie świeci.
Co byście doradzili?
-
2. Data: 2015-08-21 13:10:22
Temat: Re: Akumulatory 18650
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2015-08-20 o 17:26, Konrad Anikiel pisze:
> Panasonic 3400 mAh
> LG 3200 mAH
Ja używam LG i jestem zadowolony. Dobrze trzymają (małe
samorozładowanie) i pojemność zmierzona jest taka, jak napisali.
>
> Żadnych tam chińskich wynalazków,
Kupiłem takie coś "Uitra Flre" czyli chyba podróbka podróbki Ultra Fire.
Przy którymś kolejnym ładowaniu nagrzał się tak, że syczało i stopił się
plastik od ładowarki.
Bogu dziękuję, że chałupa nie poszła z dymem.
Jacek
-
3. Data: 2015-08-21 13:20:55
Temat: Re: Akumulatory 18650
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 21 sierpnia 2015 13:10:23 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> W dniu 2015-08-20 o 17:26, Konrad Anikiel pisze:
> > Panasonic 3400 mAh
> > LG 3200 mAH
> Ja używam LG i jestem zadowolony. Dobrze trzymają (małe
> samorozładowanie) i pojemność zmierzona jest taka, jak napisali.
> >
> > Żadnych tam chińskich wynalazków,
> Kupiłem takie coś "Uitra Flre" czyli chyba podróbka podróbki Ultra Fire.
> Przy którymś kolejnym ładowaniu nagrzał się tak, że syczało i stopił się
> plastik od ładowarki.
> Bogu dziękuję, że chałupa nie poszła z dymem.
Ja ładuję w aluminiowej latarce (po prostu trzymam ją na stałe podłączoną do
zasilacza, odłączam tylko wtedy kiedy jest potrzebna), jest szansa że wytrzyma
ewentualną eksplozję. Ale tam w normalnych warunkach jest ciśnienie coś pod 3 MPa, a
jak się zagotuje to diabli wiedzą co się tam dzieje w środku. W Boeingu jakiś idiota
pomyślał że zaoszczędzi na akumulatorkach i zamówił jakiś szajs. Efekt? Firma
praktycznie wyleciała z rynku średniodystansowych samolotów pasażerskich...
-
4. Data: 2015-08-21 14:17:55
Temat: Re: Akumulatory 18650
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
>Ja ładuję w aluminiowej latarce (po prostu trzymam ją na stałe
>podłączoną do zasilacza, odłączam tylko wtedy kiedy jest potrzebna),
>jest szansa że wytrzyma ewentualną eksplozję. Ale tam w normalnych
>warunkach jest ciśnienie coś pod 3 MPa, a jak się zagotuje to diabli
>wiedzą co się tam dzieje w środku.
Tryska litem, a to tez nieprzyjemne :-)
>W Boeingu jakiś idiota pomyślał że zaoszczędzi na akumulatorkach i
>zamówił jakiś szajs.
>Efekt? Firma praktycznie wyleciała z rynku średniodystansowych
>samolotów pasażerskich...
Nie przesadzasz ? 787 ma tyle roznych ulepszen, ze tak latwo
zrezygnowac sie z niego nie da.
A i w tym biznesie inne zwyczaje, nie ma tak prosto, ze jak oferuja
robi bubel, to idziemy do innego sklepu :-)
J.
-
5. Data: 2015-08-21 15:04:56
Temat: Re: Akumulatory 18650
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 21 sierpnia 2015 14:17:57 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
> >Ja ładuję w aluminiowej latarce (po prostu trzymam ją na stałe
> >podłączoną do zasilacza, odłączam tylko wtedy kiedy jest potrzebna),
> >jest szansa że wytrzyma ewentualną eksplozję. Ale tam w normalnych
> >warunkach jest ciśnienie coś pod 3 MPa, a jak się zagotuje to diabli
> >wiedzą co się tam dzieje w środku.
>
> Tryska litem, a to tez nieprzyjemne :-)
>
> >W Boeingu jakiś idiota pomyślał że zaoszczędzi na akumulatorkach i
> >zamówił jakiś szajs.
> >Efekt? Firma praktycznie wyleciała z rynku średniodystansowych
> >samolotów pasażerskich...
>
> Nie przesadzasz ? 787 ma tyle roznych ulepszen, ze tak latwo
> zrezygnowac sie z niego nie da.
> A i w tym biznesie inne zwyczaje, nie ma tak prosto, ze jak oferuja
> robi bubel, to idziemy do innego sklepu :-)
Czytałem niedawno ile trzeba czekac jak zamówisz powiedzmy A320neo, a ile na 737/757.
Wniosek był taki że do Airbusa stoi kolejka zdesperowanych klientów którzy uciekli od
Boeinga.
-
6. Data: 2015-08-21 16:03:43
Temat: Re: Akumulatory 18650
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a3327a74-d5a0-4253-8eb7-c4297ccc00f7@go
oglegroups.com...
W dniu piątek, 21 sierpnia 2015 14:17:57 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
>> >W Boeingu jakiś idiota pomyślał że zaoszczędzi na akumulatorkach i
>> >zamówił jakiś szajs.
>> >Efekt? Firma praktycznie wyleciała z rynku średniodystansowych
>> >samolotów pasażerskich...
>
>> Nie przesadzasz ? 787 ma tyle roznych ulepszen, ze tak latwo
>> zrezygnowac sie z niego nie da.
>> A i w tym biznesie inne zwyczaje, nie ma tak prosto, ze jak oferuja
>> robi bubel, to idziemy do innego sklepu :-)
>Czytałem niedawno ile trzeba czekac jak zamówisz powiedzmy A320neo, a
>ile na 737/757.
>Wniosek był taki że do Airbusa stoi kolejka zdesperowanych klientów
>którzy uciekli od Boeinga.
Hm, google jakos nie potrafi stwierdzic zwiazku 757 z litem, a 737
owszem - zapalily sie litowe baterie ... w bagazu pasazera.
Czyzby wiec klienci wystraszyli sie, ze im Boeing zechce wstawic
szajsowe baterie i do starych modeli ?
A moze problem w zupelnie innym miejscu:
http://airwaysnews.com/blog/2015/02/25/boeing26903/
No i ... ostatnich 6 lat bylo dosc nerwowych w strefie ekonomii.
To moze bardzo zawazyc na zamowieniach.
J.
-
7. Data: 2015-08-21 16:15:53
Temat: Re: Akumulatory 18650
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2015-08-21 o 13:20, Konrad Anikiel pisze:
> Ja ładuję w aluminiowej latarce (po prostu trzymam ją na stałe podłączoną do
zasilacza,
Nie wiem, czy to dobry pomysł. Ja ładuję w ładowarce, która
automatycznie kończy ładowanie.
Tu jest filmik, jak się pali ogniwo Li-pol w tym przypadku modelarskie,
ale to chyba bez różnicy:
https://www.youtube.com/watch?v=sn-B1CcXrVY
Jacek
-
8. Data: 2015-08-21 16:22:11
Temat: Re: Akumulatory 18650
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 21 sierpnia 2015 16:03:47 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:a3327a74-d5a0-4253-8eb7-c4297ccc00f7@go
oglegroups.com...
> W dniu piątek, 21 sierpnia 2015 14:17:57 UTC+2 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> >W Boeingu jakiś idiota pomyślał że zaoszczędzi na akumulatorkach i
> >> >zamówił jakiś szajs.
> >> >Efekt? Firma praktycznie wyleciała z rynku średniodystansowych
> >> >samolotów pasażerskich...
> >
> >> Nie przesadzasz ? 787 ma tyle roznych ulepszen, ze tak latwo
> >> zrezygnowac sie z niego nie da.
> >> A i w tym biznesie inne zwyczaje, nie ma tak prosto, ze jak oferuja
> >> robi bubel, to idziemy do innego sklepu :-)
>
> >Czytałem niedawno ile trzeba czekac jak zamówisz powiedzmy A320neo, a
> >ile na 737/757.
> >Wniosek był taki że do Airbusa stoi kolejka zdesperowanych klientów
> >którzy uciekli od Boeinga.
>
> Hm, google jakos nie potrafi stwierdzic zwiazku 757 z litem, a 737
> owszem - zapalily sie litowe baterie ... w bagazu pasazera.
> Czyzby wiec klienci wystraszyli sie, ze im Boeing zechce wstawic
> szajsowe baterie i do starych modeli ?
Nie bądź infantylny. Klient zanim wyda setki milionów dolców, musi przekonać bank,
ubezpieczyciela, swój zarząd do tego że inwestycja przyniesie zysk, a nie stratę. Na
to się robi analizy zagrożeń itd. Jak Ci zagrożenie pożarem na pokładzie podskakuje z
zera do maksa (bo właśnie się przydarzyło, albo w ostatniej chwili go uniknięto), to
patrzysz jak to wychodzi u konkurencji. A tam nadal zero. Klienta naprawdę nie
obchodzą technikalia, jakiś lit czy Uitra Fire (jeszcze trochę i Unitra). Jakaś
liczba w tabelce podskakuje, kolor z zielonego zmienia się na czerwony, znaczy ryzyko
za wysokie i koniec rozmowy.
> A moze problem w zupelnie innym miejscu:
> http://airwaysnews.com/blog/2015/02/25/boeing26903/
>
> No i ... ostatnich 6 lat bylo dosc nerwowych w strefie ekonomii.
> To moze bardzo zawazyc na zamowieniach.
Zawsze przyczyn porażki jest więcej, ale jak lubisz szukać to poszukaj skoku
odwołanych zamówień u Boeinga zaraz po aferze z uziemonymi Dreamlinerami i takiego
samego skoku nowych zamówień u Airbusa (przy okazji porównaj z ceną akcji). Nie, nie
tego samego modelu. Klient widzi że Boeing sobie nie radzi z supply chain, to jest
niezależne od modelu. Pierdolnik w firmie zawsze ma to samo źródło. Robota stała się
mniej atrakcyjna, pozwolono żeby fachowcy odeszli, zaczęto ztrudniać idiotów, to
trochę trwa, ale zawsze się tak samo kończy.
-
9. Data: 2015-08-21 16:32:31
Temat: Re: Akumulatory 18650
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 21 sierpnia 2015 16:15:53 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> W dniu 2015-08-21 o 13:20, Konrad Anikiel pisze:
>
> > Ja ładuję w aluminiowej latarce (po prostu trzymam ją na stałe podłączoną do
zasilacza,
> Nie wiem, czy to dobry pomysł. Ja ładuję w ładowarce, która
> automatycznie kończy ładowanie.
Tak tak, latarka ma elektronikę która ładuje ogniwo tak jak trzeba. Nawet dioda na
zasilaczu się zmienia z czerwonej na zieloną, bo zasilacz widzi że prąd spada do
zera. Właściwie to przez chwilę bardzo szybko miga czerwony/zielony, widać że się
sterownik nie może zdecydować czy jeszcze pompować ampery, czy już wystarczy :-)
> Tu jest filmik, jak się pali ogniwo Li-pol w tym przypadku modelarskie,
> ale to chyba bez różnicy:
> https://www.youtube.com/watch?v=sn-B1CcXrVY
Różnica jest, bo to są płaskie pakiety. One bardzo słabo wytrzymują ciśnienie, więc
jak coś jest nie tak to się wybrzuszają. Okrągła bańka (np 18650) będzie trzymać, nic
nie kwiknie, aż nagle eksploduje bez ostrzeżenia. Ona ze swojej natury jest
ciśnieniowa, ale to jest cienka blaszka, na dodatek pomału od środka korodująca, więc
jakby co, to może nie zdążyć się widocznie wybrzuszyć, tylko od razu srrrru!
-
10. Data: 2015-08-21 19:31:46
Temat: Re: Akumulatory 18650
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
W dniu piątek, 21 sierpnia 2015 16:03:47 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
>> >> >W Boeingu jakiś idiota pomyślał że zaoszczędzi na
>> >> >akumulatorkach i
>> >> >zamówił jakiś szajs.
>> >> >Efekt? Firma praktycznie wyleciała z rynku średniodystansowych
>> >> >samolotów pasażerskich...
>> >> Nie przesadzasz ? 787 ma tyle roznych ulepszen, ze tak latwo
>> >> zrezygnowac sie z niego nie da.
>> >> A i w tym biznesie inne zwyczaje, nie ma tak prosto, ze jak
>> >> oferuja
>> >> robi bubel, to idziemy do innego sklepu :-)
>
>> >Czytałem niedawno ile trzeba czekac jak zamówisz powiedzmy
>> >A320neo, a
>> >ile na 737/757.
>> >Wniosek był taki że do Airbusa stoi kolejka zdesperowanych
>> >klientów
>> >którzy uciekli od Boeinga.
>
>> Hm, google jakos nie potrafi stwierdzic zwiazku 757 z litem, a 737
>> owszem - zapalily sie litowe baterie ... w bagazu pasazera.
>> Czyzby wiec klienci wystraszyli sie, ze im Boeing zechce wstawic
>> szajsowe baterie i do starych modeli ?
>Nie bądź infantylny. Klient zanim wyda setki milionów dolców, musi
>przekonać bank, ubezpieczyciela,
>swój zarząd do tego że inwestycja przyniesie zysk, a nie stratę. Na
>to się robi
>analizy zagrożeń itd. Jak Ci zagrożenie pożarem na pokładzie
>podskakuje z zera do maksa
>(bo właśnie się przydarzyło, albo w ostatniej chwili go uniknięto),
>to patrzysz jak to
>wychodzi u konkurencji. A tam nadal zero.
>Klienta naprawdę nie obchodzą technikalia, jakiś lit czy Uitra Fire
>(jeszcze trochę i Unitra).
>Jakaś liczba w tabelce podskakuje, kolor z zielonego zmienia się na
>czerwony, znaczy ryzyko za wysokie i koniec rozmowy.
I mowisz, ze bank, ubezpieczyciel i zarzad przestanie kupowac/odwola
zamowienie na 737 i 757, produkowane od wielu lat, bo 787 sie zapalil
?
>> A moze problem w zupelnie innym miejscu:
>> http://airwaysnews.com/blog/2015/02/25/boeing26903/
>Zawsze przyczyn porażki jest więcej,
IMO - eksplotacja 737 jest 9% drozsza niz A321 bardzo przekonuje
zarzad i bank.
>ale jak lubisz szukać to poszukaj skoku odwołanych zamówień u Boeinga
>zaraz po aferze z uziemonymi Dreamlinerami i takiego samego skoku
>nowych zamówień u Airbusa (przy okazji porównaj z ceną akcji). Nie,
>nie tego samego modelu.
>Klient widzi że Boeing sobie nie radzi z supply chain, to jest
>niezależne od modelu.
No wiesz, przez poprzednie lata bylo dobrze, i nadal jest dobrze, w
tych modelach, ktore zamowilismy.
Airbus tez mial pare wpadek, a dopisek "neo" w modelu, sugeruje ze
beda nowe klopoty :-)
Ale widac nie dla zarzadu - oni sa uczeni optymizmu, bo sprzedaja sie
swietnie.
Poza tym, to decyzja bardzo strategiczna, trzeba przeszkolic
mechanikow, pilotow ...
>Pierdolnik w firmie zawsze ma to samo źródło.
>Robota stała się mniej atrakcyjna, pozwolono żeby fachowcy odeszli,
>zaczęto ztrudniać idiotów, to trochę trwa, ale zawsze się tak samo
>kończy.
No coz, chyba nie doczytales. Uzyto lepszych akumulatorow. Tzn
potencjalnie lepszych. Krok jak najbardziej rozwojowy.
Czy tam wywalono starego fachowca, czy kazano mu sie zajac tematem o
ktorym nie ma wiedzy - to juz sie pewnie nie dowiemy.
Fachowiec tez zreszta po trochu przestal byc fachowcem, skoro sie zna
na technice sprzed 20 lat, a nie nowoczesnej :-)
Tak nawiasem mowiac to chyba nie zrobili tego az tak bardzo zle, bo
powaznych wypadkow nie bylo, certyfikacje wszystkie przelatal bez
wypadkow ...
J.