-
51. Data: 2010-07-27 08:42:16
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: Karthoon <k...@g...com>
On 26 Lip, 21:20, "Piotr M" <x...@x...xx> wrote:
> Gdybym wiedział, że mnie obciążą kosztami, to bym go nie oddawał i
> naprawił ten kabel. No jeszcze żeby obciążali normalnymi kosztami
> "transportu". Np 10-20zł to też bym zaryzykował i go oddał. Ale ponad
> 50zł? To to leciało samolotem dookoła świata? A poza tym jak to idzie
> przez sklep, to przecież jest jeszcze taniej, bo jedzie razem np na jednej
> palecie itd itd. Jak dla mnie to podejrzana sprawa i mogę powiedzieć, że w
> mojej ocenie na obecną wiedzę ze na granicy jakiegoś złodziejstwa.
>
No to przecież masz - kurier w dwie strony to akurat wychodzi +- 42 pln
-
52. Data: 2010-07-27 08:43:43
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia 27 Jul 2010 10:33:23 +0200, januszek napisał(a):
> Piotr M napisa?(a):
>
>> Oczywiście że nie. Istnieją wady produkcyjne lub złe rozwiązania
>> konstrukcyjne, które wpływają później na pęknięcia i inne uszkodzenia
>> mechaniczne. Oczywiście to są wyjątki.
>
> Skoro potrafisz uzasadnic wade produkcyjna tego sprzetu to lepsza droga
> bylo zlozenie reklamacji na podstawie niezgodnosci z umowa u sprzedawcy
> sprzetu.
Ale obawiam się, że bez zrobionej na własny koszt ekspertyzy nie ma szansz
na pozytywne załatwienie w takich warunkach.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"
-
53. Data: 2010-07-27 08:45:43
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: Karthoon <k...@g...com>
On 27 Lip, 09:16, Przemysław Ryk <p...@g...com> wrote:
>
> No nie wydaje mi się, że akurat poczta taniej wychodzi... W takim Merlinie
> przy zamówieniu poniżej 99 zł przesyłka kurierem (w jedną stronę oczywiście)
> kosztuje 11 zł, a pocztą - 12,50.
A jak kupisz za XXX to w ogóle za free.
Nie wpadłeś na to, że dopłacają do przesyłki bo zarabiają na sprzedaży?
-
54. Data: 2010-07-27 08:50:11
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: Karthoon <k...@g...com>
On 26 Lip, 21:35, "Piotr M" <x...@x...xx> wrote:
> Dnia 26-07-2010 o 20:02:07 ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> napisał(a):
>
> > 1. kupiłeś go w sklepie czy wysyłkowo? jak w sklepie, to nie bardzo mają
> > prawo wysyłać towar na Twój koszt. tzn mogą Ci powiedzieć ze ich zdaniem
> > to uszkodzenie mechaniczne, ale przesądzające zdanie ma producent i
> > jeśli żądasz jego opinni - to moze bedzie trzeba ponieść koszty równe: i
> > tu pojawia sie cena. bez tego - nie płacisz.
> > (dobrze ze do chin nie wysłali umyśłnym kurierem - bo byś musiał
> > mieszkanie sprzedać zeby kuriera spłacić)
>
> Kupiony w sklepie. Zresztą to nie taki sklepik tylko ogólnopolska sieć
> salonów z notebookami Primakomp. I ten oddział krakowski też ma swój
> serwis (nie wiem jak inne). Ale sprawy Asusa odsyłają, nie mają umowy na
> robienie u siebie.
>
> A było to tak, że poszedłem oddałem i koniec. Czekałem na telefon i się
> nie doczekałem to dzwonie dziś. A gościu (w dziale serwisu i reklamacji)
> mówi, że reklamacja nie została uwzględniona przez Asus i w takim
> przypadku jestem obciążony kosztem transportu 40zł netto. Mówili że są 2
> miejsca w Polsce serwisowania Asus, jeden w Koszalinie i drugi, jak się
> nie mylę, to we Wrocławiu, i koszt transporu nieuwzględnionej reklamacji
> różni się między nimi o 2 zł, tzn w jednym 40 a w drugim 42 netto.
>
> ale żeby tego było mało (już nie pisałem o tym), to ten serwisant z tego
> dziłału mówi że ma odnotowane że próbowali skontaktować się ze mną (być
> może, nie wiem, nie istotne przecież), bo musieli w ciągu 2 dni dać
> odpowiedź Asusowi czy mają odsyłać ten zasilacz czy utylizować. No i ten
> serwisant podjął za mnie decyzję aby utylizować.
>
> Ogólnie ten serwis i sklep robi pozytywne wrażenie. Dają zastępcze laptopy
> t i różne inne jak oddaje się na reklamacje gwarancyjną i nie tylko, ale
> to jakieś dziwne jest nie?
>
W tym wypadku spróbowałbym wyegzekwować to od sklepu.
-
55. Data: 2010-07-27 09:16:51
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Tue, 27 Jul 2010 10:25:06 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
>> No nie wydaje mi się, że akurat poczta taniej wychodzi... W takim Merlinie
>> przy zamówieniu poniżej 99 zł przesyłka kurierem (w jedną stronę oczywiście)
>> kosztuje 11 zł, a pocztą - 12,50.
>
> To już zależy od firmy kurierskiej, szczegółów umowy i wagi przesyłki.
> Tak czy owak, opłata transportowa inkasowana przez serwis w przypadku
> odrzucenia gwarancji i tak ma charakter umowny.
IMVHO zasilacz do notebooka będzie porównywalny z porządniejszą książką
wagowo czy gabarytowo. :) A odnośnie umowy z firmą kurierską - jakoś nie
wydaje mi się, żeby taka firma, jak Asus wynegocjowała takie stawki, że
przesyłka wychodzi za 50 dych. Rozumiem, że firma chce zarobić, ale - jak to
obrazowo można stwierdzić - owce się strzyże, a nie zażyna. ;)
Nie mówię, że w przypadku nieuzasadnionej reklamacji przesyłka ma być na
koszt firmy, do której ona szła. Pytanie tylko, czy faktycznie była to
nieuzasadniona reklamacja.
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Wykonaj rzecz niemożliwą, a szef zaliczy ją do twoich obowiązków. ]
[ (znalezione gdzieś w necie) ]
-
56. Data: 2010-07-27 09:26:51
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Tue, 27 Jul 2010 01:45:43 -0700 (PDT), Karthoon napisał(a):
>> No nie wydaje mi się, że akurat poczta taniej wychodzi... W takim Merlinie
>> przy zamówieniu poniżej 99 zł przesyłka kurierem (w jedną stronę oczywiście)
>> kosztuje 11 zł, a pocztą - 12,50.
>
> A jak kupisz za XXX to w ogóle za free.
> Nie wpadłeś na to, że dopłacają do przesyłki bo zarabiają na sprzedaży?
A Asus niby laptopy charytatywnie rozdaje...
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Ambicja to ostatnie schronienie bankruta. (Oskar Wilde) ]
-
57. Data: 2010-07-27 09:53:11
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 27 Jul 2010 11:16:51 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
> Dnia Tue, 27 Jul 2010 10:25:06 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
>
>>> No nie wydaje mi się, że akurat poczta taniej wychodzi... W takim Merlinie
>>> przy zamówieniu poniżej 99 zł przesyłka kurierem (w jedną stronę oczywiście)
>>> kosztuje 11 zł, a pocztą - 12,50.
>>
>> To już zależy od firmy kurierskiej, szczegółów umowy i wagi przesyłki.
>> Tak czy owak, opłata transportowa inkasowana przez serwis w przypadku
>> odrzucenia gwarancji i tak ma charakter umowny.
>
> IMVHO zasilacz do notebooka będzie porównywalny z porządniejszą książką
> wagowo czy gabarytowo. :) A odnośnie umowy z firmą kurierską - jakoś nie
> wydaje mi się, żeby taka firma, jak Asus wynegocjowała takie stawki, że
> przesyłka wychodzi za 50 dych.
Ale opłata jest ceną ustaloną przez serwis, nie musi (i zapewne tego nie
robi) w 100% odwzorowywać ceny firmy kurierskiej. W końcu serwis tak czy
owak wykonuje diagnostykę z zachowaniem swoich procedur i dopiero potem
odrzuca lub nie rządanie naprawy gwarancyjnej. Te 42zł netto wygląda na
całkiem sensowną kwotę.
> Rozumiem, że firma chce zarobić, ale - jak to
> obrazowo można stwierdzić - owce się strzyże, a nie zażyna. ;)
>
> Nie mówię, że w przypadku nieuzasadnionej reklamacji przesyłka ma być na
> koszt firmy, do której ona szła. Pytanie tylko, czy faktycznie była to
> nieuzasadniona reklamacja.
Zapewne była. Kable same raczej się nie rozwarstwiają - chyba że urządzenie
jest nieprawidłowo eksploatowane. A jak coś szwankuje, to się to od razu
wysyła na serwis, a nie dożyna dalej, licząc, że nic się więcej nie stanie.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"
-
58. Data: 2010-07-27 10:56:32
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: "Piotr M" <x...@x...xx>
Dnia 27-07-2010 o 10:50:11 Karthoon <k...@g...com> napisał(a):
> On 26 Lip, 21:35, "Piotr M" <x...@x...xx> wrote:
>> Dnia 26-07-2010 o 20:02:07 ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> napisał(a):
>>
>> > 1. kupiłeś go w sklepie czy wysyłkowo? jak w sklepie, to nie bardzo
>> mają
>> > prawo wysyłać towar na Twój koszt. tzn mogą Ci powiedzieć ze ich
>> zdaniem
>> > to uszkodzenie mechaniczne, ale przesądzające zdanie ma producent i
>> > jeśli żądasz jego opinni - to moze bedzie trzeba ponieść koszty
>> równe: i
>> > tu pojawia sie cena. bez tego - nie płacisz.
>> > (dobrze ze do chin nie wysłali umyśłnym kurierem - bo byś musiał
>> > mieszkanie sprzedać zeby kuriera spłacić)
>>
>> Kupiony w sklepie. Zresztą to nie taki sklepik tylko ogólnopolska sieć
>> salonów z notebookami Primakomp. I ten oddział krakowski też ma swój
>> serwis (nie wiem jak inne). Ale sprawy Asusa odsyłają, nie mają umowy
>> na robienie u siebie.
>>
>> A było to tak, że poszedłem oddałem i koniec. Czekałem na telefon i się
>> nie doczekałem to dzwonie dziś. A gościu (w dziale serwisu i
>> reklamacji) mówi, że reklamacja nie została uwzględniona przez Asus i w
>> takim przypadku jestem obciążony kosztem transportu 40zł netto. Mówili
>> że są 2 miejsca w Polsce serwisowania Asus, jeden w Koszalinie i drugi,
>> jak się nie mylę, to we Wrocławiu, i koszt transporu nieuwzględnionej
>> reklamacji różni się między nimi o 2 zł, tzn w jednym 40 a w drugim 42
>> netto.
>>
>> ale żeby tego było mało (już nie pisałem o tym), to ten serwisant z
>> tego dziłału mówi że ma odnotowane że próbowali skontaktować się ze mną
>> (być może, nie wiem, nie istotne przecież), bo musieli w ciągu 2 dni
>> dać odpowiedź Asusowi czy mają odsyłać ten zasilacz czy utylizować. No
>> i ten serwisant podjął za mnie decyzję aby utylizować.
>>
>> Ogólnie ten serwis i sklep robi pozytywne wrażenie. Dają zastępcze
>> laptopy t i różne inne jak oddaje się na reklamacje gwarancyjną i nie
>> tylko, ale to jakieś dziwne jest nie?
>>
>
> W tym wypadku spróbowałbym wyegzekwować to od sklepu.
Zadzwoniłem do sklepu i poprosiłem aby sprawdzili w Asusie, czy ten
zasilacz na pewno został już zutylizowany, bo może bym go chciał odebrać
(podjęli za mnie decyzję). Mają dać znać. a i ja się zastanowię czy za te
50zł go odbierać (za tyle kupię nowy zamiennik, a tak to musiałbym jeszcze
rozpruwać ten mój i kabelek kupić)
Dzwoniłem do rzecznika i mówi że:
- ustawy nie regulują o tym, czy producent może żądać jakiś opłat przy
nieuwzględnionej reklamacji i nie reguluje też wysokość takich opłat.
Powinien być zapis w gwarancji o tym. W książeczce gwarancyjnej Asusa nie
ma ale, dzwoniłem do Asusa i mówi że gdzieś tam jest w internecie. Pewnie
podpisując coś klient zgadza się z gdzieś tam umieszczonymi zapisami.
- to czy klient wyśle przez kuriera czy zaniesie do sklepu nie rzutuje na
te ewentualne koszta
- w sklepie w widocznym miejscu powinna być informacja że taki ewentualny
koszt jest możliwy, lub powinien poinformować klienta o tym.
- oczywiście sklep nie ma prawa podejmować decyzji o jakiejkolwiek
utylizacji (żądać na piśmie powodu niewydania towaru)
- Asus wysłał zapytanie o tą utylizację i w tym przypadku, na sklepie
spoczywa obowiązek dotarcia do klienta i uzyskania przez niego ewentualnej
decyzji. Nieprawdą jest, że Asus daje jakiś termin na tą decyzję (w
sklepie powiedzieli że mieli 2 dni na to), może być to tydzień, dwa i trzy.
Popełniłem błąd, że nie sprawdziłem czy zapisali numer seryjny zasilacza
na "Przyjęciu zgłoszenia", wpisali nr laptopa. W sumie to mogą mi teraz
wydać jakiś inny jak faktycznie Asus już zutylizował tamten. Pomyślałem
teraz też, że serwis w tym sklepie kręci jakiś własny biznes i specjalnie
tak robią (nie informują o ewentualnych kosztach, że już podjęli decyzję,
itd), aby sobie taki zasilacz odebrać, naprawić i sprzedać. Chociaż nie,
bo jak by to udokumentowali klientowi, musi być przecież jakiś papier o
utylizacji od Asusa.
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
59. Data: 2010-07-27 11:08:24
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 27 Jul 2010 12:56:32 +0200, Piotr M napisał(a):
>
> Popełniłem błąd, że nie sprawdziłem czy zapisali numer seryjny zasilacza
> na "Przyjęciu zgłoszenia", wpisali nr laptopa.
Zasilacze często nie mają numerów seryjnych, tylko PN, taki sam dla
wszystkich sztuk danego modelu. A na zgłoszeniu MUSI się znaleźć numer
seryjny notebooka, do którego przypisany był zasilacz.
> W sumie to mogą mi teraz
> wydać jakiś inny jak faktycznie Asus już zutylizował tamten. Pomyślałem
> teraz też, że serwis w tym sklepie kręci jakiś własny biznes i specjalnie
> tak robią (nie informują o ewentualnych kosztach, że już podjęli decyzję,
> itd), aby sobie taki zasilacz odebrać, naprawić i sprzedać.
W jakim celu miałby tak robić?
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".
-
60. Data: 2010-07-27 11:16:51
Temat: Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Tue, 27 Jul 2010 11:53:11 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
>> IMVHO zasilacz do notebooka będzie porównywalny z porządniejszą książką
>> wagowo czy gabarytowo. :) A odnośnie umowy z firmą kurierską - jakoś nie
>> wydaje mi się, żeby taka firma, jak Asus wynegocjowała takie stawki, że
>> przesyłka wychodzi za 50 dych.
>
> Ale opłata jest ceną ustaloną przez serwis, nie musi (i zapewne tego nie
> robi) w 100% odwzorowywać ceny firmy kurierskiej. W końcu serwis tak czy
> owak wykonuje diagnostykę z zachowaniem swoich procedur i dopiero potem
> odrzuca lub nie rządanie naprawy gwarancyjnej. Te 42zł netto wygląda na
> całkiem sensowną kwotę.
"Taka sobie historyjka. Laptop kilkumiesięczny i zasilacz padł, a właściwie
kabel. Reklamacja nieuwzględniona gdyż usterka z winy użytkownika. Gdy
reklamacje nie są uwzględniane to klient jest obciążany kosztami
transportu, i to nie małymi bo 42zł netto, czyli ponad 50zł."
Message-ID: <op.vggai3po13q3bq@piotr-komputer>
IMVHO jest to opłata tylko i wyłącznie za transport.
>> Rozumiem, że firma chce zarobić, ale - jak to
>> obrazowo można stwierdzić - owce się strzyże, a nie zażyna. ;)
>>
>> Nie mówię, że w przypadku nieuzasadnionej reklamacji przesyłka ma być na
>> koszt firmy, do której ona szła. Pytanie tylko, czy faktycznie była to
>> nieuzasadniona reklamacja.
>
> Zapewne była. Kable same raczej się nie rozwarstwiają - chyba że urządzenie
> jest nieprawidłowo eksploatowane. A jak coś szwankuje, to się to od razu
> wysyła na serwis, a nie dożyna dalej, licząc, że nic się więcej nie stanie.
Wiesz - przy reklamacjach obuwia częstym przypadkiem jest tekst, że były
nieprawidłowo użytkowane. Znaczy się - używałeś obuwia do chodzenia, a to
przecież nie jest normalne. Mój telefon nawet raz nie spadł z biurka -
wiesza się, wylądował trzeci raz w serwisie w ciągu półtora miesiąca. Jedną
z wykonanych operacji było np. wgranie ponownie tej samej wersji
oprogramowania. Wygrzebane na jednym forum informacje o wadliwej partii
słuchawek pani w serwisie skwitowała słowem "bzdura", ale już na piśmie mi
tego nie chciała dać.
Więc ja bym był jednak dość ostrożny z tym zwalaniem wszystkiego na
użytkownika.
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Nie należy siadać na honorze, bo jedynym efektem będą odciski na dupie. ]
[ (Tadeusz Kochanowicz) ]