eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyzwierzęta leśne na drodzeRe: zwierzęta leśne na drodze
  • Data: 2011-11-08 22:25:18
    Temat: Re: zwierzęta leśne na drodze
    Od: "Deflegmator" <w...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Artur Maśląg wrote:
    > > Tyle że przed samym zderzeniem ze zwierzęciem zwolnienie chroni
    > > nieszczególnie.
    >
    > Nieprawda. Nawet w najgorszym przypadku trafienie przy powiedzmy
    > 80km/h (o ile nie było ograniczenia do 70), a przy 120km/h to
    > różnica zasadnicza.

    Toteż mówię - rezultat wypadku może być zupełnie inny. Natomiast samego
    dzwona możesz zaliczyć bez względu na prędkość. Szczególnie w lesie.


    > > I tak jakiś żubr może ci wyskoczyć pół metra przed
    > > zderzakiem, a, jak powszechnie wiadomo, tylko UFO zatrzymuje się w
    > > miejscu bez szkody dla pasażerów. :)
    >
    > Zwierzaki takie jednak widać nie z 0,5 metra, a z 50 metrów.

    Wolne żarty. Chyba w dzień i w szczerym polu. W środku lasu (nawet
    niekoniecznie nocą) i tak zauważysz biegnące zwierzę w ostatniej
    chwili. Żubra również. :)

    > Wypadki w postaci wypadu takiego zwierzaka 0.5 metra przed samochodem
    > po zdjęciu "czapki niewidki" należą raczej do zdarzeń mocno
    > teoretycznych. Znaczy nie są niemożliwe, ale...

    E tam. Są możliwe jak najbardziej. Co nie znaczy, że jakoś szczególnie
    częste. Przyrodę mamy mimo wszystko niezbyt bujną. To nie Alaska.


    > > Skutki takiego zderzenia za to
    > > faktycznie mogą być inne - zależnie od prędkości.
    >
    > Ek rośnie z kwadratem prędkości - droga hamowania również.

    Jasne.

    > > Nie rozumiem jednak,
    > > jaki z tego ma być morał - ograniczenie do 15km/h dla
    > > motocyklistów? :)
    >
    > To ich problem, mogą jeździć tylko po autostradach ;)

    To podobnie jak w przypadku samochodziarzy. Z marginesem +20 km/h. Ale
    wybacz, 35 na godzinę w imię bezpieczeństwa nie będę jeździł. Może mi
    się uda nie zabić przedwcześnie. :)


    >
    > > To chyba przesada, nieprawdaż? Podróżowanie jest zawsze ryzykiem.
    >
    > Bez przesady. Jakieś ryzyko zawsze istnieje, ale należy je
    > minimalizować, a nie balansować na granicy...

    Czyli jednak 15km/h... W innym przypadku to zawsze jest balansowanie na
    granicy. W zająca przyłożysz 200km/h i masz wieeeelkie szanse na
    wyjście z tego bez szwanku - w przypadku jelenia byle czterdziestka
    może być zabójcza. Gdzieś pomiędzy tymi prędkościami jest optimum.
    Niech każdy je znajdzie osobiście - tylko niech przy tym, do cholery,
    nie wyłącza świateł w środku nocy w lesie, bo to jest rzeczywiście
    durne... ;D


    >
    > > Problem w tym, by nikt nie wpadał na "genialne" pomysły typu
    > > wyłączanie świateł na widok świecących oczu sarenki...
    >
    > Wiesz, "genialnych" kierowców czy też grupowiczów mamy dość spory
    > odsetek, więc chyba dziwić się nie należy...

    Niektóre pomysły jednak potrafią zadziwić...

    --
    Deflegmator

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: