eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu › Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
  • Data: 2014-03-28 14:20:52
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: AZ <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2014-03-28, Artur Maśląg <n...@w...pl> wrote:
    > W dniu 2014-03-28 12:55, AZ pisze:
    >> On 2014-03-28, Artur Maśląg <n...@w...pl> wrote:
    >>>
    >>> No zaraz - skoro karze im się ZAWSZE (podkreślenie nie moje) sprawdzać
    >>> czy ktoś przypadkiem nie jedzie kolejnym pasem i jeszcze twierdzi,
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >>> że mają taki obowiązek to chyba jednak mówi i to nie jedna osoba.
    >>>
    >> Bo maja zanim postawia noge na jezdni.
    >
    > Mowa było o przechodzenie przez kolejne pasy jezdni, a nie
    > pierwsze wejście.
    >
    Nie zauwazylem. No to faktycznie obowiazku patrzec nie maja.
    >>
    >> No przeciez napisalem, ze sprawcami i winnym sa kierowcy. Tylko gdyby ci
    >> piesi mimo, ze sa na prawie, uwazali troche bardziej to statystyka by
    >> wygladala inaczej.
    >
    > Napisałem, że raczej niespecjalnie, ponieważ statystyka mówi jasno, że
    > na obecną chwilę to kierowcy są problemem, a nie piesi. Nie trafią
    > takiego bardziej uważającego to trafią mniej, czy zmęczonego, który
    > nie ucieknie...
    >
    Nie wiem, ja tego nie neguje. Mowie tylko, ze gdyby piesi byli troche
    rozwazniejsi to bylo by napewno mniej ofiar.
    >
    > Akcja "10 mniej ratuje zycie" jak najbardziej jest sensowna.
    >
    IMHO srednio, proba rozwiazania problemu od dupy strony. Mozna by ja nazwac
    sensowna gdyby byla polaczona z rownolegla akcja dla pieszych.
    >>
    >> a nie "2 spojrzenia wiecej ratuje zycie" - gdzie gosc z zakupami zamiast
    >> jak w pierwotnej reklamie wejsc na jezdnie, robi spojrzenie w lewo i sie
    >> zatrzymuje a ofiarami sa jedynie zbite kurze jajka w siatce z zakupami ktora
    >> to opuscil gdy zobaczyl samochod...
    >
    > Tak akcje też by się przydały, ale nie w oderwaniu od "wpływu" na
    > zachowanie kierowców.
    >
    J.w.
    >>
    >> No to jak nie masz widocznosci to zachowujesz wieksza ostroznosc a nie idziesz
    >> na pewniaka bo skoro nie widze, to znaczy, ze tam nic nie jedzie.
    >
    > Hmmm, jak stoi dostawcza przed "twoim" pasem to się wychylasz
    > i sprawdzasz czy na drugim pasie coś przypadkiem nie jedzie? Nie żeby
    > to nie miało w ogóle sensu, ale zasadniczo to trudno od ludzi oczekiwać
    > by tak postępowali zawsze itd.
    >
    Tak, dokladnie tak robie. Czy jestem juz paranoikiem? :-)
    >>
    >> A jak mialem ich zauwazyc wczesniej?
    >
    > Otóż to :) A jak oni mają coś zobaczyć? ;)
    >
    Wychylic leb a nie isc przed siebie?
    >>
    >> Jade wolniej bo licze sie z taka
    >> ewentualnoscia, gdybym jechal szybciej pewnie wielu bym rozjechal :-)
    >
    > Sensowne podejście, ale ciężko czegoś takiego oczekiwać od zwykłych
    > pieszych - taka jest rzeczywistość. Zresztą, różne zdarzenia z
    > motocyklami to kolejna para kaloszy.
    >
    Ano, ale pokazuje tylko, ze piesi nie sa bez winy. Kiedys widzialem
    taka sytuacje kolo Ronda Zeslancow, gosc przebiegal przez jezdnie w
    niedozwolonym miejscu, spotkal sie z motocyklista, gosc sie przewrocil
    i troche obtlukl samochody obok, pieszy wstal, otrzepal sie i tyle go
    widzieli.
    >
    > Cóż, takie zdarzenia mają czasem miejsce, ale generalnie chodzi
    > raczej o typowe sytuacje.
    >
    Ano. Sytuacje ktorych mozna by uniknac ruszajac troche glowa, doslownie
    i w przenosni.
    >>
    >> Tak, ten gosc z filmiku nie mial obowiazku, teraz juz nie ma totalnie zadnych.
    >
    > Już pisałem co doprowadziło to tego wypadku i daruj sobie ten patetyczny
    > ton, że już nic musi.
    >
    No co doprowadzilo? Nieszczesliwy splot wydarzen, ktory by nie mial takiego
    finalu gdyby gosc uwazal (tak jak pozostali).
    >>
    >> Idziesz przez
    >> jednokierunkowa droge to patrzysz w strone nadjezdzajacych samochodow,
    >> idziesz przez dwukierunkowa to przez jedna polowe patrzysz w lewo, przez druga
    >> w prawo - nie ma tu zadnej filozofii ani uciazliwosci.
    >
    > W internetowym tekście wygląda to niby łatwo, prosto i przyjemnie,
    > tymczasem IRL wygląda to niekoniecznie tak samo. Zresztą jak
    > pisałem - trudno na każdym pasie wypatrywać czy ktoś przypadkiem
    > nie uznała za stosowne sobie innych wyprzedzić. Wiem, że napiszesz,
    > że z punktu widzenia bezpieczeństwa tak, ale to kwalifikuje
    > do paranoi, że należy wszędzie idiotów wypatrywać. Nie tędy
    > droga - idiotów trzeba tępić.
    >
    Ja mowie tylko o delikatnej ostroznosci, nikt nie kaze Ci sie na pasach
    skradac czy czaic, po prostu zamiast patrzec przed siebie, mozna patrzec
    w bok i zobaczyc ew. niebezpieczenstwo.
    >>
    >> Ufaj ale kontroluj :-) Nikt nie broni Ci miec zaufania do kierowcy ktory
    >> dojezdza do przejscia gdy na nie wchodzisz, ale zdrowy rozsadek podpowiada
    >> by miec na niego oko.
    >
    > Jak jeden stoi, a drugiego nie widzę? Ciężko mieć oko na wszystkich.
    > Mógłbym parę rzeczy z życia przytoczyć w tej materii (tak, pasy,
    > zachowania i wypadki), ale to może później.
    >
    To sie patrz gdy dojdziesz do drugiego pasa, nie mowie zebys sie zatrzymywal
    i wygladal drugiego samochodu, ale zamiast patrzec w niebo patrz w czy cos
    nie jedzie.

    --
    Artur
    ZZR 1200

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: