-
31. Data: 2011-06-02 18:47:15
Temat: Re: wysokie przysłony
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2011-06-02 20:11:27 +0200, JD <j...@g...com> said:
>> Ma rację. Przy tej samej ogniskowej i jasności identyczna jest źrenica
>> wejściowa obiektywu - a ona nie musi być identyczna z fizyczną średnicą
>> otworu przysłony. W uproszczeniu można powiedzieć, że źrenica wejściowa
>> to wielkość otworu przysłony jaką widzimy patrząc na obiektyw od przodu
>> - a widzimy wtedy otwór przysłony przez układ optyczny tworzony przez
>> soczewki znajdujące się przed otworem pzrysłony. W zależności od
>> konstrukcji optycznej powiększenie takiego układu może być różne.
>>
> Tak, tu się nie myli, ale ...
A ja się tak zastanawiam.
Skoro na jasność obiektywu, siłę światła, czy jakkolwiek to nazwiemy,
wpływ ma optyczne powiększenie, lub pomniejszenie fizycznego otworu.
To dlaczego nie wpływa to na dyfrakcję?
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
32. Data: 2011-06-02 18:58:33
Temat: Re: wysokie przysłony
Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>
W dniu 2011-06-02 20:11, JD pisze:
>>>>
>>>> dwa obiektywy roznej konstrukcji o tej samej ogniskowej i przy tej
>>>> samej wartosci przyslony moga miec rozna srednice otworu lamelek.
>>>
>>> Jak chciałbyś to zrobić, z ciekawości?
>>>
>>
>> Ma rację. Przy tej samej ogniskowej i jasności identyczna jest źrenica
>> wejściowa obiektywu - a ona nie musi być identyczna z fizyczną średnicą
>> otworu przysłony. W uproszczeniu można powiedzieć, że źrenica wejściowa
>> to wielkość otworu przysłony jaką widzimy patrząc na obiektyw od przodu
>> - a widzimy wtedy otwór przysłony przez układ optyczny tworzony przez
>> soczewki znajdujące się przed otworem pzrysłony. W zależności od
>> konstrukcji optycznej powiększenie takiego układu może być różne.
>>
> Tak, tu się nie myli, ale ...
> Jak się wątek zaczęło czytać od takiego stwierdzenia:
>
> "
> srednica krazka rozproszenia wskutek dyfrakcji nie zalezy od
> ogniskowej
>
> d=1,22*L*f
>
> d-sredn kraz rozpr.
> L - dlugosc fali swiatla
> f- przyslosna (ogniskowa/sredn zrenicy wejsciowej)
>
> Jezeli takie zjawisko zaobserwowales "na oko " to jest ono skutkiem
> roznej czestosci skanowania obiektu , ktora zalezy od rozdzielczosci
> obiektywu i skali odwzorowania.
>
> "
> z naciskiem na ostatni akapit, można się czasem zagalopować w
> zaprzeczaniu. Mnie w dyskusji chodziło o to, że pojęcie krążka
> rozproszenia zostało wymyślone jedynie na potrzeby obliczenia GO.
> Reszta wad optycznych i dyfrakcja się na to nakłada.
>
Chyba trochę zawinił problem językowy. W języku angielskim występuje
pojęcie 'circle of confusion' związane z nieidealnością ustawienia
ostrości które zwykkle tłumaczymy jako 'krążek rozproszenia'. Z kolei do
określenia nieostrości wywołanej dyfrakcją stosuje się pojęcie 'airy
disk' ktore chyba nie ma określonego odpowiednika w języku polskim -
stąd próba przetłumaczenia go jako 'krążek rozproszenia wskutek
dyfrakcji'. Średnica tego krążka 'airy disk' faktycznie nie zależy od
ogniskowej. Dokładniejsze wyjaśnienie mozna znaleźć pod adresem
http://www.normankoren.com/Tutorials/MTF6.html - gorąco polecam lekturę.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
33. Data: 2011-06-02 19:05:58
Temat: Re: wysokie przysłony
Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>
W dniu 2011-06-02 20:47, JA pisze:
>
>>> Ma rację. Przy tej samej ogniskowej i jasności identyczna jest źrenica
>>> wejściowa obiektywu - a ona nie musi być identyczna z fizyczną średnicą
>>> otworu przysłony. W uproszczeniu można powiedzieć, że źrenica wejściowa
>>> to wielkość otworu przysłony jaką widzimy patrząc na obiektyw od przodu
>>> - a widzimy wtedy otwór przysłony przez układ optyczny tworzony przez
>>> soczewki znajdujące się przed otworem pzrysłony. W zależności od
>>> konstrukcji optycznej powiększenie takiego układu może być różne.
>>>
>> Tak, tu się nie myli, ale ...
>
> A ja się tak zastanawiam.
> Skoro na jasność obiektywu, siłę światła, czy jakkolwiek to nazwiemy,
> wpływ ma optyczne powiększenie, lub pomniejszenie fizycznego otworu.
> To dlaczego nie wpływa to na dyfrakcję?
Nie podejmuję się tego dokładnie wyjaśnić - nie siedzę na tyle głęboko w
temacie. Faktem jest jednak że w wynikających z kryterium Rayleigha
wzorach na średnicę krążka nieostrości wywołanej dyfrakcją (staram się
znaleźć jakieś dobre tłumaczenie dla angielskiego terminu 'airy disk')
występują jedynie dwie zmienne - długosć fali światła i liczba przysłony
obiektywu - wygląda więc na to, że nie wpływa.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
34. Data: 2011-06-02 19:31:21
Temat: Re: wysokie przysłony
Od: XX YY <f...@g...com>
On 2 Jun., 21:05, Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl> wrote:
> W dniu 2011-06-02 20:47, JA pisze:
>
>
>
> >>> Ma rację. Przy tej samej ogniskowej i jasności identyczna jest źrenica
> >>> wejściowa obiektywu - a ona nie musi być identyczna z fizyczną średnicą
> >>> otworu przysłony. W uproszczeniu można powiedzieć, że źrenica wejściowa
> >>> to wielkość otworu przysłony jaką widzimy patrząc na obiektyw od przodu
> >>> - a widzimy wtedy otwór przysłony przez układ optyczny tworzony przez
> >>> soczewki znajdujące się przed otworem pzrysłony. W zależności od
> >>> konstrukcji optycznej powiększenie takiego układu może być różne.
>
> >> Tak, tu się nie myli, ale ...
>
> > A ja się tak zastanawiam.
> > Skoro na jasność obiektywu, siłę światła, czy jakkolwiek to nazwiemy,
> > wpływ ma optyczne powiększenie, lub pomniejszenie fizycznego otworu.
> > To dlaczego nie wpływa to na dyfrakcję?
>
> Nie podejmuję się tego dokładnie wyjaśnić - nie siedzę na tyle głęboko w
> temacie. Faktem jest jednak że w wynikających z kryterium Rayleigha
> wzorach na średnicę krążka nieostrości wywołanej dyfrakcją (staram się
> znaleźć jakieś dobre tłumaczenie dla angielskiego terminu 'airy disk')
> występują jedynie dwie zmienne - długosć fali światła i liczba przysłony
> obiektywu - wygląda więc na to, że nie wpływa.
>
> --
> Pozdrawiam!
> Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
ze wzrostem ogniskowej spada kat ugiecia , jest coraz mniejszy
( sinusoidalnie)
a wiec kat ugiecia zalezy od ogniskowej , ale jednoczesnie zwiekszamy
odleglosc od matrycy. Wielkosc liniowa rozproszenia ( plamka
rozproszenia) na matrycy rosnie , co ma znaczenie dla
rozdzielczosci i nie zalezy wiec od ogniskowej.
pojecie krazka rozproszenia zostalo wprowadzone w celu ilosciowego
ujecia zjawiska rozproszenia / nieostrosci.
rozproszenie moze byc spowodowane :
bledami optycznymi
poruszeniem
bledami ostrzenia lub innym polozeniem zrodkla swiatla niz w
plaszczyznie ostrzenia
dyfrakcja.
inne ( mniej regularne jak np wzajemne odzialywanie na siebie swiatla
odbitego od poszczegolnych pixeli , dyfuzja swiatla na plaszczyznie
medium swiatloczukego itd)
wielkosc tych rozproszen mozna ilosciowo ujac za pomoca krazka
rozproszenia.
w rzeczywistej fotografii wystepuja wszystkie te przyczyny . o ile
fotografujemy przedmioty znajdujace sie w roznych odleglosciach to na
jednej fotografi mamy wiele roznych rozproszen dla roznych elementow ,
a wiec i wiele roznych krazkow rozproszenia w zaleznosci od polozenia
fotografowanego przedmiotu.
Krazek rozproszenia nalezy rozumiec jako kolo opisane na plamce
rozproszenia poniejszone o wielkosc tej plamki.
jezeli mamy zrodlo swiatla ktore w przypadku idealnego bezblednego
odwzorowania mialoby wielkosc np 1 mm a w warunkach rzeczywistych np
wskutek dyfrakcji plamka rozproszenia ma 1,2 mm to krazek
rozproszenia bedzie mial srednice 1,2-1=0,2mm. A wiec jest to
wielkosc rozproszenia dla hipotetycznej srednicy zrodla swiatla =0.
i na dobranoc:
na trabie gra Kazek
na tenorze Bartek
http://spherapan.vot.pl/091/091.html
-
35. Data: 2011-06-02 19:37:08
Temat: Re: wysokie przysłony
Od: JD <j...@g...com>
W dniu 2011-06-02 20:58, Marek Wyszomirski pisze:
> W dniu 2011-06-02 20:11, JD pisze:
>
>>>>>
>>>>> dwa obiektywy roznej konstrukcji o tej samej ogniskowej i przy tej
>>>>> samej wartosci przyslony moga miec rozna srednice otworu lamelek.
>>>>
>>>> Jak chciałbyś to zrobić, z ciekawości?
>>>>
>>>
>>> Ma rację. Przy tej samej ogniskowej i jasności identyczna jest źrenica
>>> wejściowa obiektywu - a ona nie musi być identyczna z fizyczną średnicą
>>> otworu przysłony. W uproszczeniu można powiedzieć, że źrenica wejściowa
>>> to wielkość otworu przysłony jaką widzimy patrząc na obiektyw od przodu
>>> - a widzimy wtedy otwór przysłony przez układ optyczny tworzony przez
>>> soczewki znajdujące się przed otworem pzrysłony. W zależności od
>>> konstrukcji optycznej powiększenie takiego układu może być różne.
>>>
>> Tak, tu się nie myli, ale ...
>> Jak się wątek zaczęło czytać od takiego stwierdzenia:
>>
>> "
>> srednica krazka rozproszenia wskutek dyfrakcji nie zalezy od
>> ogniskowej
>>
>> d=1,22*L*f
>>
>> d-sredn kraz rozpr.
>> L - dlugosc fali swiatla
>> f- przyslosna (ogniskowa/sredn zrenicy wejsciowej)
>>
>> Jezeli takie zjawisko zaobserwowales "na oko " to jest ono skutkiem
>> roznej czestosci skanowania obiektu , ktora zalezy od rozdzielczosci
>> obiektywu i skali odwzorowania.
>>
>> "
>> z naciskiem na ostatni akapit, można się czasem zagalopować w
>> zaprzeczaniu. Mnie w dyskusji chodziło o to, że pojęcie krążka
>> rozproszenia zostało wymyślone jedynie na potrzeby obliczenia GO.
>> Reszta wad optycznych i dyfrakcja się na to nakłada.
>>
>
> Chyba trochę zawinił problem językowy. W języku angielskim występuje
> pojęcie 'circle of confusion' związane z nieidealnością ustawienia
> ostrości które zwykkle tłumaczymy jako 'krążek rozproszenia'. Z kolei do
> określenia nieostrości wywołanej dyfrakcją stosuje się pojęcie 'airy
> disk' ktore chyba nie ma określonego odpowiednika w języku polskim -
Bardzo dobrze, że o tym napisałeś. Ktoś ma problem w wyrażaniu treści po
polsku i został być może źle zrozumiany.
> stąd próba przetłumaczenia go jako 'krążek rozproszenia wskutek
> dyfrakcji'. Średnica tego krążka 'airy disk' faktycznie nie zależy od
> ogniskowej. Dokładniejsze wyjaśnienie mozna znaleźć pod adresem
> http://www.normankoren.com/Tutorials/MTF6.html - gorąco polecam lekturę.
>
--
Pozdrawiam
JD
-
36. Data: 2011-06-02 20:02:43
Temat: Re: wysokie przysłony
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Krazek rozproszenia nalezy rozumiec jako kolo opisane na plamce
> rozproszenia poniejszone o wielkosc tej plamki.
>
sorry drobna pomylka pomniejszona o wielkosc zrodla swiatla
przyklad jest prawidlowy.
-
37. Data: 2011-06-02 20:05:09
Temat: Re: wysokie przysłony
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Krazek rozproszenia nalezy rozumiec jako kolo opisane na plamce
> rozproszenia poniejszone o wielkosc tej plamki.
>
sorry drobna pomylka .
pomniejszone o wielkosc zrodla swiatla.
przyklad jest prawidlowy.