-
31. Data: 2009-10-22 21:35:40
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: StaM <a...@y...com>
On 22 Paź, 23:19, Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> wrote:
> Czornyj pisze:
>
> > Wszystko są to rozważania na bezsensownie wysokim poziomie abstrakcji
> > brnące w wymienianie przewagi świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
> > Zejdźmy na ziemię
>
> Nie każdy chce zejść na ziemię... np. Autor
tego:http://www.digart.pl/zoom/2446707/Mglawica_Peli
kan_IC5070.html
>
> Pozdr,
> --
> ŁK
...a do tego nikt tym razem nie wykazuje jakiejs przewagi jednego,
nad drugim, a przejzalem wszystkie posty. Stwierdzam ze jest to
ciekawy watek.
StaM
-
32. Data: 2009-10-22 22:07:50
Temat: Re: wydaje mi sie, ze nie istnieje ale jakos mentalnie sobie z tym nie radze:)
Od: mg <a...@p...onet.pl>
> Czy istnieje chocby jedna rzecz, ktora moge zrobic analogiem,
> a cyfra nie i na odwrot ?
W przypadku cyfry wciskasz guzik i już.
W przypadku analoga wciskasz guzik i ktoś musi zrobić resztę.
Tak poważniej to ostatnio sporo zastanawiałem się na modą ostatnich
lat czyli holgi/lomo, otworki.
W przypadku prymitywnych aparatów na pierwszy plan wychodzi fotografia
jako medium. Niedoskonałość przestaje być przeszkodą a staje się
tematem głównym. Wkład własny fotografa zostaje przytłumiony przez
niedoskonałość techniki, która jest przypadkowa. Efekt końcowy jest
wypadkową inteligencji/wrażliwości/spostrzegawczości człowieka i
technicznych artefaktów.
Na drugim końcu jest fotografia cyfrowa z jej perfekcją i
powtarzalnością. Co ciekawe również w tym przypadku technika odciska
wyraźne piętno na efekcie końcowym. Tyle, że teraz inteligencja/
wrażliwość/spostrzegawczość człowieka zostaje przytłumiona przez
szczegółowość i realizm wyniku końcowego.
Ja staram się uciekać od techniki. Staram się ukryć fotografię jako
medium poprzez jej techniczną przeciętność. Na pierwszym planie ma być
zdjęcie jako wyraz inteligencji/wrażliwości/spostrzegawczości
człowieka.
Moim ideałem jest fotografia jaką uprawiał Bresson. Materiał
naświetlony i wywołany w sposób szkolny tak samo sporządzone odbitki.
Ani zbyt rozwiane ani za ostre, ani za kontrastowe ani za miękkie. W
takim przypadku nie ma znaczenia czy użyjemy przeciętnego filmu czy
przeciętnej cyfry. Obraz z technicznego punktu widzenia nie będzie
rzucał się w oczy.
Nikon D50
http://mgpl.deviantart.com/art/226-129147700
Canon A590is
http://mgpl.deviantart.com/art/086-115267644
Canon T50 + Fomapan 400 + R09
http://mgpl.deviantart.com/art/355-138539867
-
33. Data: 2009-10-22 22:10:32
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 22 Oct 2009 21:25:42 +0200, KILu napisał(a):
>>A k10d do 9.
> Fiu, calkiem sporo tego.
Dołóż jeszcze D80
--
marcin
-
34. Data: 2009-10-22 23:23:12
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: "Krzychu" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:4ae0ce59$1@news.home.net.pl...
> Lukasz Kozicki pisze:
>
>> Nie każdy chce zejść na ziemię... np. Autor tego:
>> http://www.digart.pl/zoom/2446707/Mglawica_Pelikan_I
C5070.html
>
> A tu jeszcze podał opis sprzętu:
> http://www.digart.pl/zoom/3657634/Gwiezdna_katastrof
a.html
>
Kawał porządnej nikomu niepotrzebnej roboty ;-)
A ogólnie to facet lubi fotografować gwiazdy
http://www.digart.pl/zoom/2293437/WisniewskiPokercom
.html ;-)
pzdra
Krzychu
-
35. Data: 2009-10-23 00:01:48
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 22 Oct 2009, Jakub Roguski wrote:
> Moim zdaniem stosując zapis na filmie, możesz rozciągnąć zakres tonalny sceny
> zachowując ciągłość histogramu (wywołanie typu push, czy też wywołanie
> N+ileśtam). W zapisie cyfrowym rozciągnięcie zakresu tonalnego powoduje
> utratę ciągłości histogramu i przejście na histogram szpilkowy.
Ale zastosowanie resize ("w dół") *po* rozciąganiu zakresu spowoduje
przynajmniej częściowe przywrócenie stanu oczekiwanego.
W przypadkach złośliwych może być wskazane "rozmycie" przed resize
(statystycznie IMVHO nie ma takiej potrzeby, ale zaraz ktoś wyciągnie
zza pazuchy super ostre zdjęcie druta umieszczonego w kadrze wzdłuż
linii pikseli).
"zapas" informacji mamy wtedy zawarty w nadmiarowej ilości próbek
(de facto tak samo jak przy filmie)
pzdr, Gotfryd
-
36. Data: 2009-10-23 00:08:12
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 22 Oct 2009, Mateusz Ludwin wrote:
> Rzecze marek augustyński:
>
>> Czy istnieje choćby jedna rzecz, którą mogę zrobić analogiem, a cyfrą nie
>
> Ekspozycja trwająca kilka godzin - żadna matryca tego nie wytrzyma.
CMOSy "zniknęli"? (znaczy "ktosie je zniknęli", to nie błąd w odmianie
"CMOSy zniknęły" ;))
O ile pamiętam, opisy testów długotrwałych ekspozycji są w archiwach
niniejszej grupy (czy linki do zdjęć - niekoniecznie), pamiętam że
ktoś weryfikował doświadczalnie tezę, że oświetlenie Księżycem
(w nocy) nie różni się istotnie od oświetlenia Słońcem (w dzień),
poza oczywiście drobną różnicą 20 wielkości gwiazdowych czy jakoś
tak (a tym samym - co oczywiste - czasów ekspozycji).
To, że matryca CCD ma kłopot z czasami kilku/kilkunastu/...dziesięciu
minut (a minimatryca kompakta odpowiednio *...sekund) nie
świadczy, że na CCD świat się skończył ;)
pzdr, Gotfryd
-
37. Data: 2009-10-23 00:10:51
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 22 Oct 2009, Mateusz Ludwin wrote:
> Rzecze Witek Kaszkin:
>
>>>> Czy istnieje choćby jedna rzecz, którą mogę zrobić analogiem, a cyfrą nie
>>>
>>> Ekspozycja trwająca kilka godzin - żadna matryca tego nie wytrzyma.
>>
>> ooo, a to dlaczego ?
>
> Matryca się nagrzewa i szumi.
CMOS?
Od czego?
To zegarki i podobne pobierające prądy mierzone w mikroamperach
nie mają prawa istnieć. Ale chyba o tym nie wiedzą ;)
pzdr, Gotfryd
-
38. Data: 2009-10-23 01:16:24
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Rob <t...@b...pl>
marek augustyński pisze:
> Czy orientujecie się czy
> jest coś, pytam o fotografię, co można zrobić tylko aparatem cyfrowym a nie da
> się zrobić analogowym.
możesz film nakręcić cyfrówą :>
-
39. Data: 2009-10-23 03:54:04
Temat: Re: wydaje mi si
Od: nb <n...@n...net>
at Thu 22 of Oct 2009 20:04, marek augusty
-
40. Data: 2009-10-23 06:16:56
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Andrzej Libiszewski napisał/wrote dnia/on 2009-10-22 23:27:
> Taka ekspozycja spokojnie może być zrobiona cyfrowo - w końcu
> Hubble sobie jakoś radzi z nawet dłuższym naświetlaniem ;)
Może być zrobiona cyfrowo, ale sprzęt do tego nie jest
"z półki w sklepie"...
Pozdr,
--
ŁK