eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodytacy debile jak Shrek. › Re: tacy. mają pierwszeństwo.
  • Data: 2019-05-11 16:13:35
    Temat: Re: tacy. mają pierwszeństwo.
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-05-10 o 23:28, kk pisze:
    >> Jeżeli kierowca nie ma takiej możliwości to znaczy, że nie zastosował
    >> się do
    >>
    >> Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla
    >> pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić
    >> pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
    >>
    >> Masz jeszcze jakieś pytania?
    >>
    >>
    >
    > Jeździsz samochodem?

    Tu cię muszę zaskoczyć. Jeżdżę i to dużo i mam kilka swoich samochodów,
    które są moją własnością, a nie tatusiowe.

    Do chwili obecnej miałem kilkanaście samochodów, którymi jeździłem i
    były moją własnością.

    Wyprzedzając twoje kolejne pytania:

    Nigdy nie potrąciłem pieszego. Ani na przejściu, ani poza przejściem.
    Kilka razy zdarzyło mi się wymusić pierwszeństwo na pieszych na
    przejściu z powodu swojej nieuwagi w tym 2 razy wpadłem w poślizg na
    lodzie, który wyślizgały auta przed przejściem. W przypadku lodu po
    prostu źle oceniłem sytuację drogową i poszedł klakson w ruch, aby piesi
    mi nie weszli. Po zatrzymaniu grzecznie przeprosiłem za zaistniałą
    sytuację. Gdyby znalazł się wtedy tam policjant i chciał mnie ukarać,
    nie próbowałbym go przekonywać, że to nie moja wina. W każdym z tych
    przypadków to ja dałem d....

    Miałem też sytuacje w których specjalnie wjechałem na przejście blokując
    pieszych lub trąbiąc, żeby nie weszli pod rozpędzone auto debila, który
    się nie zorientował, że powinien się zatrzymać przed czerwonym światłem
    lub że powinien udzielić pierwszeństwa pieszym. Jeden taki o mało co nie
    skasował mojego auta wjeżdżając mi w kufer. Z piskiem opon zatrzymał się
    ze 20-30 cm za mną, choć uciekłem do przodu na przejście, jednocześnie
    blokując pieszych. Był to typowy "dresiarz", któremu się wydawało, że
    zdąży jeszcze przejechać na wczesnym czerwonym, albo jak to taki by
    powiedział na "bardzo późnym zielonym" świetle przez skrzyżowanie. Pech
    chciał, że akurat wszyscy kierowcy na wszystkich trzech pasach ruchu
    zatrzymali się przed sygnalizatorem, a łebek zbyt późno się zorientował,
    że nikt nie chce łamać przepisów. Zdecydowanie też przekraczał dozwoloną
    prędkość, bo dość szybko nas doganiał przed skrzyżowaniem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: