-
Data: 2019-05-12 17:22:38
Temat: Re: tacy. mają pierwszeństwo.
Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2019-05-12 o 14:18, szod pisze:
>> Podaj znaczenie/definicję pojęcia "bezpośrednio przed jadący pojazd".
>> Czy jest to dystans mniejszy jak 10 kilometrów, kilometr, 100
>> metrów, 10 metrów, 1 metr, 10 centymetrów, a może 10 milimetrów.
>
> Nie ma żadnej definicji i nie musi być. Skoro w przepisach jest że
> pieszy nie może wejść bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, a także
> że ma zachować szczególną ostrożność, to chyba jest oczywiste że nie
> ma bezwzględnego pierwszeństwa i nie może bezmyślnie wchodzić na
> przejście. W przeciwnym wypadku inaczej przepisy by były skonstruowane.
>
>> Jest to najbardziej idiotyczny zapis w PoRD, który powinien zostać
>> usunięty.
>
> To jest specjalnie tak napisane. Pieszy ma się pilnować i uważać,
> kierowca również. Było by inaczej to by było napisane że pieszy ma
> zawsze pierwszeństwo i koniec kropka. Bez żadnych wtargnięć czy
> szczególnej ostrożności.
>
> Co w tym trudnego? Tak ciężko pieszemu stanąć i rozejrzeć się przed
> przejściem? Korona mu z głowy spadnie? Bo jak mocno machnie to może i
> spadnie :P Można znaleźć filmy jak np. niektóre psy przechodzą przez
> jednię. Nie dość że przez przejście, to jeszcze się rozgląda. No i jak
> to wygląda w stosunku do ludzi? Przykład:
>
> https://www.youtube.com/watch?v=gTEOjA6Rt8E
Kolejny geniusz od pieprzenia głupot.
Chłopie pomyśl trochę i odpowiedz na pytania:
Jest skrzyżowanie drogi głównej z podporządkowaną. Jadą dwa samochody.
Jeden drogą podporządkowaną, a drugi drogą główną, tyle, że ten, który
jedzie drogą podporządkowaną jedzie zgodnie z ograniczeniem prędkości
(powiedzmy jest to teren zabudowany i ograniczenie do 50km/h), a ten,
który jedzie drogą główną zapierdala 100km/h.
Jest bum. Kto jest winien? Oczywiście ten, który nie ustąpił
pierwszeństwa, czyli ten, który jechał z prędkością przepisową 50km/h, a
powinien był ustąpić pierwszeństwa temu, który jechał drogą główną. To,
że jadący drogą główną zapierdalał 2 razy szybciej niż mu było wolno nie
ma tutaj żadnego znaczenia. Jazda z nadmierną prędkością nie zmienia
zasad pierwszeństwa na skrzyżowaniu. Co najwyżej ten z podporządkowanej
poniesie konsekwencje za spowodowanie wypadku, a ten drugi za nadmierną
prędkość, ale winnym wypadku będzie ten, który nie ustąpił pierwszeństwa.
Tak samo będzie jak kierowca poruszający się drogą z pierwszeństwem
będzie oglądał krajobraz, albo patrzył się w słońce zamiast zachować
szczególną ostrożność.
Winnym wypadku jest ten, który powinien ustąpić pierwszeństwa, a nie
ten, który miał pierwszeństwo, a nie zachował szczególnej ostrożności.
Rozpatrzmy teraz inny punkt PoRD.
Art. 25
4. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma
miejsca do kontynuowania jazdy;
Na podstawie tego zapisu wydaje się, że pierwszeństwo na skrzyżowaniu ma
ten, który wjedzie na nie jako pierwszy.
Załóżmy, że jako pierwszy wjechał pojazd z drogi podporządkowanej, a
drugi z drogi głównej, przywalając w pierwsze auto.
Będziesz twierdził, że w tym przypadku winnym jest ten, który miał
pierwszeństwo na skrzyżowaniu no ponieważ nie powinien wjeżdżać na
skrzyżowanie, bo nie ma tam dla niego miejsca do kontynuowania jazdy?
Nie. Winnym jest ten, który nie ustąpił pierwszeństwa.
Podobnie jest z pieszym.
To, że zabrania się pieszemu na wchodzenie bezpośrednio przed jadący
pojazd nie zmienia zasad pierwszeństwa i nie powoduje, że w razie
wypadku z automatu winnym staje się pieszy. Zapis ten jest kierowany
tylko i wyłącznie do pieszego, aby nie właził na przejście jak ciele,
ale w żadnym wypadku nie zmienia on pierwszeństwa na przejściu, które
się należy pieszemu.
PoRD nie precyzuje kiedy występuje " wejście bezpośrednio przed jadący
pojazd". Dlatego nadrzędnym zapisem jest zasada pierwszeństwa, która
bardzo precyzyjnie ustala zasady.
Aby można było orzec winę inaczej niż to wynika z zasad pierwszeństwa to
musiał byś udowodnić w sądzie, że wystąpiły inne okoliczności, które
wprost się przyczyniły do wypadku i do tego, że pieszy "wszedł
bezpośrednio przed jadący pojazd". Np. pieszy siedział w koszu na śmieci
lub chował się za słupem i był całkowicie niewidoczny, a kiedy kierowca
zbliżył się do przejścia to pieszy wyskoczył z ukrycia i mu wbiegł pod
auto. Albo np. pieszy stał i rozmawiał z kimś stojąc przy przejściu
obrócony tyłem do przejścia, wyraźnie dając sygnał, że nie jest
zainteresowany przechodzeniem przez przejście, a kiedy kierowca się
zbliżył do przejścia to pieszy się nagle odwrócił i wszedł mu gwałtownie
pod auto.
Jeżeli pieszy wyraźnie sygnalizuje chęć wejścia na przejście (czyli
idzie w kierunku przejścia lub stoi przy krawędzi jezdni z widocznym
zamiarem wejścia na jezdnię) to zobowiązuje kierowcę do takiego
zachowania, aby mógł w każdej chwili zatrzymać auto przed pieszym w celu
udzielenia mu bezwzględnego pierwszeństwa. Jeżeli kierowca widział
pieszego w takiej sytuacji to żaden sąd nie orzeknie winy pieszego, że
"wszedł bezpośrednio przed jadący pojazd". Winnym wypadku zawsze będzie
kierowca. Nie ma też znaczenia, że jest ślisko i kierowca nie mógł
wyhamować. Pieszy nie jest zobowiązany dostosować się do warunków
drogowych czy pogodowych i nie musi wiedzieć, że przed przejściem jest
lód na jezdni i kierowca nie ma możliwości wyhamować. Kierowca natomiast
jest zobowiązany.
Mówi o tym:
Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością
zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich
ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności
drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.
Tylko idioci będą się tłumaczyli, że pieszy nie powinien wchodzić, bo
prawo mu "zabrania wchodzenia bezpośrednio przed jadący pojazd" czy też,
że było ślisko i kierowca nie miał możliwości wyhamować.
Powtarzam po raz kolejny zapis, że "pieszemu zabrania się wchodzenia
bezpośrednio przed jadący pojazd" nie ma kompletnie znaczenia jeżeli
pieszy wszedł na przejście wyraźnie dając sygnał kierowcy, że ma taki
zamiar i był dobrze widocznym.
Czy to kur... naprawdę tak trudno to zrozumieć?
Następne wpisy z tego wątku
- 12.05.19 18:07 Zenek Kapelinder
- 12.05.19 18:03 JaLa
- 12.05.19 18:13 JaLa
- 12.05.19 18:19 szod
- 12.05.19 18:33 JaLa
- 12.05.19 19:07 Uzytkownik
- 12.05.19 19:08 Uzytkownik
- 12.05.19 19:09 Uzytkownik
- 12.05.19 19:22 Zenek Kapelinder
- 12.05.19 19:52 Uzytkownik
- 12.05.19 19:53 Uzytkownik
- 12.05.19 19:55 cef
- 12.05.19 20:05 Uzytkownik
- 13.05.19 00:05 kk
- 13.05.19 00:53 Zenek Kapelinder
Najnowsze wątki z tej grupy
- PROGRAM DOPŁAT DO AUT ELEKTRYCZNYCH TO ABSURD. ZA ŚRODKI Z KPO KUPIMY NIEMIECKIE I CHIŃSKIE AUTA
- ceny OC
- Re: ceny OC
- Re: ceny OC
- ranking wyciszenia, głośność, hałas przy 130 km/h, na postoju, przy przyspieszaniu
- Pies z kulawą nogą nie kupi twojego elektryka
- "Nie kupujcie samochodów elektrycznych
- jakie małe auto duże w środku :-)
- Re: pytanie do oponiarzy lub szybkojeżdzących (opony Hankook Ventus Prime, S1 Evo, alternatywy)
- A niektórym to naprawdę zależy na ekologi w miastach LPG POWRACA ;-)
- kupujmy części
- OT musk
- Elektryfikacja w ODWROCIE
- wodor
- Zgromadzenie użytkowników pojazdów :-)
Najnowsze wątki
- 2025-02-06 PROGRAM DOPŁAT DO AUT ELEKTRYCZNYCH TO ABSURD. ZA ŚRODKI Z KPO KUPIMY NIEMIECKIE I CHIŃSKIE AUTA
- 2025-02-05 ceny OC
- 2025-02-05 Re: ceny OC
- 2025-02-05 Re: ceny OC
- 2025-02-07 Smar do video
- 2025-02-06 Litowe baterie AA Li/FeS2 a alkaliczne
- 2025-02-07 Gliwice => Business Development Manager - Network and Network Security
- 2025-02-07 Warszawa => System Architect (Java background) <=
- 2025-02-07 Warszawa => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2025-02-07 Warszawa => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-02-07 Gliwice => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=
- 2025-02-07 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-02-07 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-02-07 Dęblin => Node.js / Fullstack Developer <=
- 2025-02-07 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo