eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaslajdy z Indii i SyriiRe: slajdy z Indii i Syrii
  • Data: 2011-07-25 20:49:34
    Temat: Re: slajdy z Indii i Syrii
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

    [...]
    >> To jak w takim razie radza sobie wydawnictwa takie jak np National
    >> Geographic ktore w przeciwieństwie do moich publikacji sa
    >> wydawnictwami komercyjnymi i czerpia z tego zyski. Jesli ktos kogo
    >> nie moglem zapytac
    >
    > Nie wiem, spytaj się ich - ale przypuszczam, że podsuwają "release
    > form" każdemu indywidualnego obiektowi zdjęcia, albo idą w sceny
    > zbiorowe lub krajobrazy z nieistotnymi elementami w postaci jakichś
    > plączących się ludzi. W USA mają na tym punkcie niezłego bzika...

    Sądząc po częstym wymienianiu z imienia/nazwiska/dołączaniu historii
    sytuacji, to raczej to pierwsze. Kwestia jeszcze czy robią to przed, czy
    po zrobieniu zdjęcia. Portrety wyraźnie pozowane, z patrzeniem się w
    aparat (czego sam raczej nie lubię), mogły dostać zezwolenie na
    pozowanie już przed ich zrobieniem, a zdjęcia wyraźnie "złapane" -
    dopiero "po". Wtedy jest też ryzyko, że zgody nie będzie, więc kadr i
    moment idą na zmarnowanie. To chyba jednak niewielka cena za sytuacyjny
    autentyzm zdjęcia - "normalni ludzie" mają wielkie problemy z ponownym
    zachowywaniem się normalnie, mając świadomość, że za chwilę może im
    zostać zrobione zdjęcie "do gazety". :)

    Może to rodzić dość ciekawe pytania, np. o procentowy "uzysk zgód"
    w zależności od kraju, fotoreportera, etc.; albo o to, co się dzieje ze
    zdjęciami "bez zgody" - czy są od razu kasowane, czy zostają do
    prywatnych zasobów fotografa (ale wtedy dobrze by było je od ręki
    jakoś oznakować).

    Czasem w wywiadach z fotoreporterami prześlizgną się po tym
    temacie, ale nigdy nie widziałem dokładnego opisu "warsztatu" (dla
    mnie - z czystej, socjologicznej ciekawości; ja robię dla siebie i
    raczej nie pytam o zgody... ;-)


    Mariusz [mr.]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: