-
41. Data: 2011-06-25 11:02:07
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "BQB" <a...@a...spamowy.com.invalid> napisał w wiadomości
news:4e0508a8@news.home.net.pl...
),
>
> Wątpię, głowa waży gdzieś 5kg, połóż się na brzegu łóżka i wystaw głowę
> poza, niech ktoś parę milimetrów nad twoją głową trzyma 20kg i jak się nie
> będziesz spodziewał, niech puści, utrzymasz? Nie ruszysz w ogóle głową?
do 4g to dochodzą przeciążenia w F1, czyli bądz co bądz samochodzie.
Uważasz, ze kierowcy nie są w stanie utrzymać głowy wtedy w tylko minimalnym
przechyleniu?
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
42. Data: 2011-06-25 11:06:45
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik " Michał" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:iu0kff$976$1@inews.gazeta.pl...
>
> ja się nie podejmę bo nie wiem ile fotel wytrzyma ale na oko 3 tony
> to nie problem - problem jest taki ze te przeciążenia będą znacznie
> większe.
>
nie pamiętasz czasów, kiedy notorycznie spawało sie fotele w maluchu, bo
oparcie sie złamało pod naporem masy ciała kierowcy, który wyciągając
portfel z tylnej kieszeni spodni podniósł sie opierając na oparciu?
Nawet jesli przyjmiemy, ze fotelekonstrukcyjnie przesły mega metemorfoze, to
złamać/wygiąc oparcie przeciętnego samochodu można siłą mięsni nóg opierając
sie o tylne oparcie i zapierając o przedni fotel nogami...
Punkt łączenia oparcie/siedzisko, gdzie mamy jeszcze ragulacje to kilka
blaszek ..
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
43. Data: 2011-06-25 12:16:13
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 25 Jun 2011 09:05:05 +0200, pm wrote:
>>>nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem, ale odległość pasażera od kierowcy
>>>ma znaczenie w tym wyliczeniu?
>> Ma i nie ma.
>> Przy opoznieniu calego pojazdu 30g pasazer moze byc wstepnie oparty o
>> oparcie przed soba, a i tak musi ono jego 30-krotna wage wytrzymac.
>>
>odległość ma znaczenie, bo z odległości wynika prędkość z jaką spotka się
>pasażer z fotelem
>jeżeli będzie wtulony w przedni fotel to owszem przeciążenie będzie 30*g ale
>Vwzgledem oparcia=0 więc (m*v^2)/2=0
>i wszystko co mu się może stać to urwanie czegoś w środku pod wpływem
>właśnie tych 30*g.
po czym pasazer z przodu zostanie zmiazdzony tymi 3 tonami, i w tym
sensie nie ma znaczenia :-)
J.
-
44. Data: 2011-06-25 12:39:00
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: Ireneusz Brycki <i...@g...pl>
W dniu 2011-06-24 10:03, Robert_J pisze:
>> Parę lat temu pod Opolem był wypadek, gdzie syn zabił własną matkę.
>> Matka siedziała z przodu na fotelu pasażera, syn leżał bez pasów z
>> tyłu. A to był zwykły zjazd do rowu.
>
> Dokładnie. Wcale szybko nie trzeba jechać. A w takich "reklamach" siłę
> podają w tonach (choć to oczywiściebo to najbardziej trafia do
> wyobraźni. Większość ludzi poczułaby się urażona gdyby z ekranu
> usłyszała o jakichś niutonach, dynach czy m/s2 ;-)))
> A do Michała:
> Skąd wziąłeś limit bezpieczeństwa 45 G??
> Nie porównuj pilota do zwykłego kierowcy. Pilot to organizm
> "selekcjonowany", przygotowywany długim szkoleniem i treningami do
> przetrzymania wysokich przeciążeń. I wcale nie jest tak że on wytrzymuje
> "bez niczego" te przeciażenia, wspomaga go w tym mocno technologia.
> Choćby kombinezon. Zresztą niejeden raz były wypadki utraty przytomności
> przez pilota właśnie w wyniku przeciążenia. Normalny człowiek wytrzyma
> może do kilkunastu G...
Przeciętny człowiek może 5 g. Potem to już płynie.
--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki
-
45. Data: 2011-06-25 12:39:51
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: Ireneusz Brycki <i...@g...pl>
W dniu 2011-06-24 16:31, Alexy pisze:
> Użytkownik "Robert_J" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:iu20rm$kot$1@news.onet.pl...
>
>>> To są dwie różne rzeczy.
>>> Pilot poddawany jest przeciążeniom przez długi czas, co powoduje
>>> problemy krążeniowe.
>>> Natomiast podczas wypadku przeciążenie działa przez bardzo krótki
>>> czas, problemy krążeniowe nie są tu istotne, jedynie wytrzymałość
>>> mechaniczna ciała i sposób przyłożenia siły.
>>
>> Oczywiście masz rację. Niemniej jednak organizm, bądź co bądź
>> elitarnego, żołnierza jest cokolwiek bardziej odporny fizycznie od
>> przeciętnego Kowalskiego. Dlatego porównywanie odporności na
>> przeciążenia organizmu pilota i zwykłego kierowcy to lekkie nadużycie
>> :-).
>
> Bo zapewne taki elitarny żołnierz wykonany jest z tytanu i kobaltu, a
> odżywia się diamentami popijanymi kwasem solnym ;)
Różnica może być 2-3 krotna. Jak między bibicem w papciach a zawodowym
sportowcem. Natomiast wspomaga go w tym mega technologia.
--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki
-
46. Data: 2011-06-25 12:43:37
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: Ireneusz Brycki <i...@g...pl>
W dniu 2011-06-24 12:22, Arendt Djickmann pisze:
> Dyskutujmy dalej, może znajdzie się tu ktoś komu będzie się chciało
> przedstawić prawdziwe dane, sam chciałbym wiedzieć jakie naprawdę
> występują przeciążenia podczas uderzenia z prędkością np. 50km/h w
> betonową ścianę.
Wiecie dlaczeg nie testuje się prędkości większych niż 50km/h ? Bo
generalnie przy uderzeniu w ścianę i tak nie przeżyjesz przy tych
przeciążeniach - zbyt duże obciążenia na organy wewnetrzne.
--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki
-
47. Data: 2011-06-25 12:47:39
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: Ireneusz Brycki <i...@g...pl>
W dniu 2011-06-24 11:56, Sebastian Kaliszewski pisze:
> 4. I co najważniejsze - w uproszczeniu - takie przyśpieszenie/opóźnienie
> można osiągnąć kiedy w ciągu 1sek wyhamuje się od 294m/sek do 0. Co daje
> prędkość początkową (3600*294)/1000 km/h a więc żeby osiągnąć
> przeciążenie 30g w trzeba się zderzyć ze ścianą z prędkością 1058 km/h.
> (przy założeniu że hamowanie trwa 1/sek).
Bez liczenia na zdrowy rozsądek nieźle pomieszałeś. Chyba Ci się po
prostu popierzyło :-)
--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki
-
48. Data: 2011-06-25 13:11:59
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-06-25, Kuba (aka cita) <y...@w...pl> wrote:
>> Wątpię, głowa waży gdzieś 5kg, połóż się na brzegu łóżka i wystaw głowę
>> poza, niech ktoś parę milimetrów nad twoją głową trzyma 20kg i jak się nie
>> będziesz spodziewał, niech puści, utrzymasz? Nie ruszysz w ogóle głową?
>
> do 4g to dochodzą przeciążenia w F1, czyli bądz co bądz samochodzie.
> Uważasz, ze kierowcy nie są w stanie utrzymać głowy wtedy w tylko minimalnym
> przechyleniu?
Bez wieloletniego treningu, bez specjalnych ciuchów i bez wybierania
kilkunastu najlepszych z całego świata? Nie.
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/
-
49. Data: 2011-06-25 13:14:34
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-06-25, Ireneusz Brycki <i...@g...pl> wrote:
> Wiecie dlaczeg nie testuje się prędkości większych niż 50km/h?
Obecnie testy zderzeniowe wykonuje się przy 65km/h.
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/
-
50. Data: 2011-06-25 13:33:47
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: "pm" <x...@w...pl>
?
>>>>nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem, ale odległość pasażera od kierowcy
>>>>ma znaczenie w tym wyliczeniu?
>>> Ma i nie ma.
>>> Przy opoznieniu calego pojazdu 30g pasazer moze byc wstepnie oparty o
>>> oparcie przed soba, a i tak musi ono jego 30-krotna wage wytrzymac.
>>>
>>odległość ma znaczenie, bo z odległości wynika prędkość z jaką spotka się
>>pasażer z fotelem
>>jeżeli będzie wtulony w przedni fotel to owszem przeciążenie będzie 30*g
>>ale
>>Vwzgledem oparcia=0 więc (m*v^2)/2=0
>>i wszystko co mu się może stać to urwanie czegoś w środku pod wpływem
>>właśnie tych 30*g.
>
> po czym pasazer z przodu zostanie zmiazdzony tymi 3 tonami, i w tym
> sensie nie ma znaczenia :-)
>
no tu juz trzeba szacować odporność fotela
w każdym razie poruszająca sie masa zrobi na oparciu i kierowcy większe
wrażenie niż hamująca razem z nimi.
dodatkowo mała autopoprawka
odległość D pasażera od kierowcy ma znaczenie do pewnych granic, czyli w
zakresie 0 - długość_strefy_zgniotu
potem w przybliżeniu V_pasażera = Vo_pojazdu
dla D<długość_strefy_zgniotu => V_pasażera<Vo_pojazdu i częśc hamowania
dobywa "płynnie" się razem z układem fotle+kierowca.