eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[press]toyota po raz kolejnyRe: [press]toyota po raz kolejny
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: [press]toyota po raz kolejny
    Date: Thu, 11 Mar 2010 11:28:16 +0100
    Organization: Mac?winka
    Lines: 73
    Message-ID: <hnagk0$l65$1@inews.gazeta.pl>
    References: <hnafc1$h2e$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello089077124106.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1268303296 21701 89.77.124.106 (11 Mar 2010 10:28:16 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 11 Mar 2010 10:28:16 +0000 (UTC)
    X-User: naprawdetrzezwy
    User-Agent: Unison/1.8.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2263031
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2010-03-11 11:06:55 +0100, rafal <n...@g...pl> said:

    > "Ciekawy" artykuł właśnie przeczytałem
    > zacytuje kawałek:
    > "A co może zrobić sam kierowca? -- Nie wolno wyłączyć silnika.

    Tak, jeśli problemem jest brak hamowania, to to prawda.
    Jeśli problemem jest niemożność wysprzęglenia, to to bzdura.

    > Jeżeli wyłączymy silnik, przestaje działać wspomaganie hamowania

    To prawda.

    > i kierownicy

    To też prawda.
    I tu chłop ma rację, bo przeciętny kierowca nie jest przyzwyczajony do
    używania niesprawnego samochodu. Malucha da się (wyhamować bez
    wspomagania), bo to jakieś 5-6 cetnarów. Nowoczesne kombi waży jakieś 4
    razy więcej...

    > Co zatem możemy robić? Zbigniew Weseli tłumaczy, że gdy po wciśnięciu
    > sprzęgła, wrzuceniu na luz i rozłączeniu silnika nie da się zahamować,

    To oznacza awarię hamulców.
    Czyli wyłączenie silnika nie poprawi sytuacji.

    > to trzeba próbować zaciągnąć ręczny hamulec."

    To cymbał.
    Trzeba zaciągnąć, a nie próbować zaciągnąć.

    >
    > Bez wspomagania kierownicy podczas jazdy da się przeżyć,

    Tak. Zwłaszcza, gdy problemem jest brak hamulców.

    >
    > No i teraz - co się może stać podczas jazdy jak się zaciągnie ręczny?

    Możemy zwolnić, zatrzymać się, spalić hamulce, nie zwolnić, nie
    zatrzymać się, nie spalić hamulców.
    Wszystko zależy od okoliczności (inaczej przy 30 km/h w mieście,
    inaczej przy 150 km/h na autostradzie)

    > Czy jest to bezpieczne?

    Gdy masz awarię hamulców?
    To najmniejszy problem, czy zaciąganie ręcznego jest wtedy bezpieczne.

    > Dodatkowo mówi to osoba z Renault, a to chyba w renault'ach jest
    > montowany inteligentny hamulec ręczny co się go nie zaciągnie

    > do puki

    dopóki

    > samochód nie stanie...

    A w innych tzw. ręczny to postojowy - blokuje koła i nie ma możliwości
    stopniowania siły.

    Czyli: trzeba sobie choć raz spróbować (nie na drodze publicznej lub
    bez towarzystwa innych pojazdów czy pieszych), by wiedzieć co się
    będzie działo z autem.

    (tu pozdrawiam tych, którzy nie zrozumieją dlaczego nie podaję adresu
    strony z taką informacją, a zachęcam do samodzielnego sprawdzenia ;>)


    --
    Bydlę

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: