eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapostarzanie nie poplacaRe: postarzanie nie poplaca
  • Data: 2016-01-08 00:15:51
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:n6mpk4$1fm$1@dont-email.me...
    > "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
    > news:568bc2c4$0$685$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Taaa, trochę dolców w plecy. W przypadku drogich sprzętów, to straty
    >>>> mogą być i na setki dolarów.
    >>>> Ciekawe co dalej z tymi zwrotami? Picują i sprzedają jako nieżuwany czy
    >>>> sprzedają jako używany za 3/4 ceny?
    >>>
    >>> Jest kategoria produktu typu "open box", zwykle przeceniony właśnie
    >>> te 10-15% lub więcej - tak kupiłem w sklepie "Best Buy" swoje pierwsze
    >>> blue ray Samsunga: był bez pudełka, bez pilota ale za 60% ceny nowego.
    >>> Pudełko mi niepotrzebne, instrukcja w internecie i uniweralny pilot
    >>> za $10 sterujący TV i blue rayem załatwił sprawę. Nawiasem mówiąc
    >>> do dziś on pracuje dobrze, oglądam przez niego Netflix, bo swój TV
    >>> dokupiłem do niego fajny, 50" ale bez "mózgu", czyli nie jest to smart
    >>> TV.
    >>> Towar jedzeniowy zwrócony oczywiście nie wraca na półki, nawet gdy
    >>> nowy, zapieczętowany - boją się chyba jakiegoś sabotażu. W supersamie
    >>> spożywczym Target, przy dziale zwrotów, widuję cały koszyk pełny
    >>> kartonów z sokami, pudełek z chrupkami, a nawet galonowa butla
    >>> mleka i tacki z mięsem, wymieszane wszystko razem, w ciepełku...
    >>> Ale elektronika "otwarta", czyli zwroty bez pudełka/instrukcji to
    >>> niezła gratka w takich sklepach dla kogoś kto się zna i wie co kupuje
    >>> bo można wyhaczyć coś bardzo tanio w porównaniu do detalu.
    >>
    >> To uczciwie postepują. Chociaż na tym Samsungu stracili więcej
    >> niż kilka dolców.
    >
    > Dla dużego sklepu typu "Best Buy" to naprawdę "kilka dolców".

    Jeśli jakis model DVD ma niedoróbkę, wszyscy zwracają go do sklepu i trzeba
    go sprzedawać jeszcze raz za pół ceny, to na tym towarze nic nie zarobią.
    Czy małe sklepy też przyjmują zroty w taki prosty sposób?

    >
    >> Miał chociaz gwarancję?
    >
    > Tak jest, przecież gwarancję daje producent, nie sklep.

    Ale gwarancja zaczęła swój bieg od dnia sprzedania po raz pierwszy. Ty
    kupiłeś ten odtwarzacz niejako używany przez miesiąc.

    >
    >>>>> Co ciekawe, dotyczy to
    >>>>> również jedzenia - używając "satisfaction guarantee" możesz przynieść
    >>>>> w połowie zjedzoną paczkę chipsów i oddać "bo Ci nie smakują" :-)
    >>>>> Nie znam, przyznaję szczerze, nikogo komu chciałoby się to robić, ale
    >>>>> jak ktoś dla zasady chce to może.
    >>>>
    >>>> Jak ja odniosłem do sklepu ewidentnie zepsutą wędlinę,
    >>>> to właściciel jeszcze zrobił mi awanturę.
    >>>
    >>> I lubisz tam kupować?
    >>> Jesteś pewnie u niego codziennie po nowe zakupy... ;-)
    >>
    >> Wcześniej kupowałem 70% wędlin w tym sklepie, ale teraz jest on na
    >> bezterminowej czarnej liście.
    >
    > A no właśnie. A przecież nie o to chodzi gdy jesteś sprzedawcą
    > detalicznym.

    Moja reklamacja miała miejsce chyba z rok temu, a ten sklep nadal istnieje.
    Więc strategia opieprzania problematycznych klientów, nie jest niestety taka
    zła. :((

    >
    >>>> A sprzedawanie produktów z przekroczonym terminem ważności
    >>>> w osiedlowych sklepikach spotykam bardzo często.
    >>>
    >>> Z tym, że ja nie mówię o osiedlowych sklepikach z jednoosobowym
    >>> właścicielem - ja mówię o dużych sieciach supersamów czy sklepów
    >>> z elektroniką, odpowiednikach polskich Tesco czy Media Markt.
    >>
    >> 10-12 lat temu kolega opowiadał mi jak brał udział, jako ówczesny
    >> pracownik, w recyklingu przedatowanej żywności w hipermarkecie. Nadpsute
    >> produkty rozpakowywali, odcinali spleśniałą część, pakowali w nową folię
    >> i naklejali nalepkę z nową datą ważności. Udka kurczaków miały nawet
    >> kilka poziomów odświeżania.
    >
    > No ale to jest kryminał... Nakręciłby to na wideo i podać do Sanepidu.

    Jaki tam kryminał. Najwyżej mandat 500 zł.


    --
    Pozdrawiam,

    yabba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: