eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapostarzanie nie poplaca › Re: postarzanie nie poplaca
  • Data: 2016-01-09 19:13:41
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 9 Jan 2016 18:59:11 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>>> Jestes pewien ? IMHO to az tak nie jest. Spelni normy, mozna
    >>>> wystawic certyfikat i sprzedawac.
    >>>
    >>> W przypadku syntetycznego spiritusu jestem.
    >>
    >> Hm, rzekomo byl sprzedawany.
    >
    > W sensie, że przemycany z USA? Możliwe, tam to całkiem legalny towar.

    Ja tam kojarze spirytus Royal, rzekomo syntetyczny, sprowadzany
    hurtowo ... raczej z ktoregos kraju unii.

    > U nas pędzenie wychodzi całkiem tanio, a inwestycji do tego wielkich
    > nie potrzeba. Instalacja do syntezy C2H5OH musi swoje kosztować. Ale
    > towar może z tego być zdrowszy.

    O ile wiem to gorzelnie w USA ciagle istnieja.

    >> Nie mylisz z okresleniem ze np. "wodka - napoj otrzymywany z alkoholu
    >> powstalego w wyniku fermentacji" ?
    > Nie, nie mylę. Ochrona wyrobów przygotowywanych w tradycyjny sposób,
    > to co innego.

    Ale to nawet nie tradycyjne, po prostu - tak zapisali, i nie mozna
    syntetyka nazwac wodka. Byc moze nawet w celu ochrony przed
    amerykanska konkurencja :-)

    >>>> Natomiast przy braku certyfikatu ... to nie wiadomo co sie sprzedaje.
    >>>> Moze "zwykla sol", niegrozna, a moze np dodatkiem cyjanku. Nie wiadomo
    >>>> ... wiec zagrozenie jest.
    >>> Sól spożywcza ma dodatek żelazocyjanku potasu. Nazwa podobna, ale to
    >>> nie to samo. Występuje jako antyzbrylacz. E536, więc jest certyfikat.
    >>
    >> Wiem. Tym niemniej - nie zbadales, to nie wiesz co zawiera, i czy nie
    >> jest szkodliwa. A dalej to sie kodeks karny odzywa - jak tylko nie
    >> wiesz, to jeden paragraf, jak naprawde byla szkodliwa, to dodatkowo
    >> drugi.
    > Spodziewam się, że jednak zbadali.

    Watpie. Badania sa kosztowne. A jakby zbadali, to by chyba mogli dac
    etykiete spozywcza z czystym sumieniem i kontem karnym.
    A propos - to to byla sol kopalna a nie syntetyczna.
    Wydobyta z ziemi, przepuszczona przez elektrolizer, ale to co wypadlo,
    to byla ta sama sol, ktora do elektrolizera weszla.

    >>>> O ile pamietam ostatnia afere, to tam byla tzw sol wypadowa, czyli
    >>>> resztki po elektrolizie. Tam sie mozna spodziewac zageszczenia i
    >>>> roznych dodatkow - podchloryny, chlorany, material elektrod - rteci
    >>>> juz chyba nie.
    >>> Spodziewać się można, ale sprawdzono i nie stwierdzono.
    >> Ale sprzedawca nie sprawdzil.
    > Sprzedawca nie, ale producent raczej tak.

    Raczej nie - dlatego sprzedawal jako sol odpadowa, po niskiej cenie.

    >> To tak, jakby obywatel zaczal strzelac na oslep. Aresztowac od razu,
    >> czy poczekac az kogos trafi, no bo strzelanie nie jest zakazane ...
    > Jest (chyba jeszcze).

    Byc moze, nie strzelnica w koncu.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: